Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Chciwość nie popłaca. Przekonał się o tym swego czasu jeden z kontrolerów…

Chciwość nie popłaca. Przekonał się o tym swego czasu jeden z kontrolerów biletów. Chcąc wyciągnąć jak największą prowizję za wypisane "mandaty" wpadł na nietypowy pomysł.

Założył notes, w którym zapisywał dane osób bezdomnych oraz notorycznie jeżdżących bez biletu, których ujawniał w trakcie pracy. Takim osobom jest obojętne czy mają na koncie 20 czy 50 wystawionych "mandatów", bo i tak kar tych nie opłacają i nie odwołują się od nich. Następnie na podstawie tych danych już na lewo kolejne "mandaty", pomimo tego że te osoby nie jechały wtedy tymi pojazdami. A prowizja za wypisane "mandaty" co miesiąc spływała na jego konto. Przez kilka lat nikt nie złożył żadnej skargi ani odwołania.

Niestety proceder ten wyszedł na jaw.
Okazało się ze jeden z tych pasażerów poszedł na pół roku do więzienia. W czasie gdy odsiadywał wyrok, to na jego nazwisko kontroler wypisał 4 "mandaty".

komunikacja_miejska

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar sla
-3 5

Czemu usunąłeś resztę historii?

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
5 13

Nosil kanar razy kilka, az poniesli i kanara, czyli przechytrzyl dran. A tak ogolnie, jakim prawem ma dostawac jakies prowizje za zlapanie gapowiczow? Czyzby nie dostawal pensji? Czy n.p. lekarz dostaje prowizje za wyleczenie pacjentow, albo kasjerka za sprzedaz towarow?

Odpowiedz
avatar timo
13 15

@ZaglobaOnufry: tak, w wielu sklepach sprzedawcy dostają prowizję od sprzedaży.

Odpowiedz
avatar imhotep
11 11

@timo: Która jest brana z pieniędzy, które zostawił klient. A tutaj jest mowa o tym, że dostawał premię za samo złapanie gapowicza, bez względu na to czy gapowicz zapłacił, czy nie.

Odpowiedz
avatar timo
2 2

@imhotep: przewoźnik zawiera umowę na kontrolę biletów z jakąś firmą za jakąś stawkę, np. miesięczną. I nie obchodzi go, jak firma działająca na jego zlecenie rozlicza się ze swoimi pracownikami - stałą stawką czy też podstawą + prowizją.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
0 2

@ZaglobaOnufry: Zazwyczaj jest tak, że kontroler otrzymuję pensję + premię za ilość wypisanych mandatów.

Odpowiedz
avatar timo
11 13

Nie rozumiem tylko jednego: słowa "niestety". Uważasz, że to źle, że oszustwo wyszło na jaw?

Odpowiedz
avatar abcd1234
14 20

Czemu usunąłeś tą historię: Pewnie każdy podróżujący komunikacją miejską spotkał się, lub słyszał o takiej sytuacji. Do tramwaju/autobusu wsiada cygan i grając na akordeonie, śpiewając, bądź tylko głośno jęcząc prosi o pieniądze. Na następnym przystanku wsiada kontrola która omija takiego "żebraka" albo wypuszcza go bez żadnej kary od razu po wyjściu z nim na przystanek. Wielu pasażerów najeżdża na nas że my kontrolerzy zachowujemy się w ten sposób karząc tylko tych "uczciwych" pasażerów. Niestety wszystkiemu winne jest obowiązujące prawo które pozwala bezkarnie cyganom żebrać w środkach komunikacji miejskiej oczywiście nie płacąc za przejazd. Żebrzący w ten sposób nie posiadają Polskiego obywatelstwa. Zazwyczaj są to osoby pochodzenia Rumuńskiego. O ile jeszcze taka osoba posiada dokumenty to zazwyczaj jest nim Rumuński paszport. Można sporządzić wezwanie do zapłaty którego i tak taki cygan nie opłaci, a przewoźnicy nie mają takich możliwości by skutecznie zwindykować należność od podróżnego z zagranicy. Do opłaty na miejscu pasażera zmusić nie można gdyż sama jazda bez biletu wykroczeniem nie jest. Niestety w znacznej większości przypadków cyganie nie noszą przy sobie dokumentów. Kontroler może wezwać Policję lecz ustalenie danych takiej osoby jest niezwykle czasochłonne i wymaga często wizyty na komisariacie oraz wezwania tłumacza. Jedynym efektem takiego działania jest sporządzenie wezwania do zapłaty które nie będzie opłacone. Wyproszenie takiej osoby z pojazdu spowoduje jedynie to że za kilka minut wsiądzie do następnego i znów zacznie żebrać. ???

Odpowiedz
avatar admiralek1
5 11

Cygan, rumun. Serio? Cyganie to lud który pochodzi prawdopodobnie z Indii a nie z Rumuni poza tym warto spróbować chociaż sprawdzić, ot tak dla zasady.

Odpowiedz
avatar LTM87
1 5

@admiralek1 oczywiście Rom i Rumun to nie jest to samo, jednak spora ilość żebrzących cyganów w Polsce to właśnie oficjalnie obywatele Rumunii lub Słowacji. Po prostu w tych krajach jest ich najwięcej, niedaleko mają stamtąd do Polski, więc do nas emigrują. Rumuni i Słowacy też mają w swoich krajach niezły problem, bo akurat tę część Europy Romowie wybrali sobie na centrum wypadowe wgłąb kontynentu.

Odpowiedz
avatar InYourFace
0 0

@abcd1234: Skoro usunął, to pewnie miał jakiś powód. Dlatego też, nie powinieneś tej historii tutaj przytaczać. Jeśli chcesz się dowiedzieć z jakiego powodu to zrobił, to od tego są prywatne wiadomości.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 11

@drumm: Chociażby dlatego że nie można wypisać wezwania na tzw. Gębę bo każdy mógłby podać wymyślone dane. Dane muszą być potwierdzone albo przez dokument potwierdzający tożsamość albo dane muszą być potwierdzone przez policję.

Odpowiedz
avatar SomewhereOverTheRainbow
1 1

@OkrutnyKanar: Ostatnio rozmawialiśmy na ten temat… Chyba przewertuję komentarze, bo nie pamiętam, na czym w końcu stanęło.

Odpowiedz
avatar Draco
1 7

Facet chyba nie pomyślał logicznie. Żuliki i bezdomni często trafiają do aresztu za różne wykroczenia, albo sami chcą trafić do więzienia na zimę. Cóż w więzieniu taki ma ciepło, ma co jeść, jest lekarz i co najważniejsze może pić alkohol. Oficjalnie alkoholu nie ma, ale nieoficjalnie więźniowie sami go pędzą i na różne sposoby zdobywają. Ale żeby się dostać do więzienia na odpowiedni czas trzeba poznać odpowiednie paragrafy. Dlatego żuliki robią zrzutę na kodeks karny, kodeks wykroczeń i sprawdzają za co na ile mogą pójść siedzieć. Najczęściej dopuszczają się aktów wandalizmu i zniszczenia mienia. Grzecznie czekają na policję, a potem w postępowaniu i na rozprawie w sądzie mówią, że grzywny nie zapłacą i już. Trafiają na kilka miesięcy do paki.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Draco: Dlatego za coś takiego powinny być przymusowe prace społeczne. Albo obowiązkowa praca w więzieniu. Nie chcesz robić? Nie dostajesz żarcia i po problemie. Niech zdycha z głodu, skoro taki leniwy.

Odpowiedz
Udostępnij