Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Piekielny byłem może i ja, ale zaraz się okaże dlaczego. Dzwoni klient…

Piekielny byłem może i ja, ale zaraz się okaże dlaczego. Dzwoni klient w sprawie skargi. A konkretnie dwóch:

[J] - Ja [K] - Klient

[J]: W czym mogę pomóc?
[K]: Skargę chciałem złożyć.
[J]: W jakiej sprawie?
[K]: Dzwonił od was dziś konsultant i o pesel mnie prosił. Nie ma prawa o to prosić.
[J]: Czy podał pan hasło abonenckie?
[K]: No panie, nie bądź pan śmieszny, kto to pamięta?
[J]: Jeżeli nie podał pan hasła, to konsultant musiał zweryfikować pana właśnie poprzez zapytanie o PESEL czy rozmawia z właścicielem.
[K]: To co on, dzwoni i nie wie do kogo?!
[J]: Proszę pana, taka procedura istnieje po to, aby zapobiegać przypadkom, w których klientowi, powiedzmy, skradziono telefon. Bez tego typu weryfikacji potencjalny złodziej mógłby przedłużyć umowę na abonament na 200zł. a rachunki przychodziły by na pana nazwisko i adres.
[K]: No dobrze (zacząłem się łudzić że coś do niego dotarło), więc chciałbym złożyć kolejną skargę.
[J]: W jakiej sprawie?
[K]: W takiej, że zadzwonił do mnie, a umowy ze mną nie przedłużył.
[J]: Eeee... nie mógł tego zrobić ponieważ nie zweryfikował pana poprawnie.
[K]: Ta, jasne, pewnie jakiś złodziej dzwonił i naciągnąć mnie chciał, jak mu nie podałem PESELU to się spłoszył!
[J]: A na wyświetlaczu przy połączeniu co się pokazało?
[K]: No Fioletowa Sieć!
[J]: Więc proszę mi wytłumaczyć, jak pan doszedł do wniosku, że rozmawiał pan ze "złodziejem"? Zna pan może "złodzieja", który przedstawia się z imienia i nazwiska oraz dzwoni ze służbowego telefonu Fioletowej Sieci dobę po tym, jak zamówił pan kontakt w sprawie przedłużenia umowy? Poza tym, skoro uważa pan, iż osoba która do pana dzwoniła nie była pracownikiem Fioletowej Sieci, to skąd pomysł by składać skargę na naszej infolinii?
BIP BIP BIP.

call_center

by Armageddonis
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Rammaq
13 17

Może naczytał się za dużo piekielnych i popadł w paranoję.

Odpowiedz
avatar Edytujprofil
6 20

zadzwonił do mnie a mowy ze mną nie przedłużył. (SIC!) http://pl.wikipedia.org/wiki/sic! sic! (także bez wykrzyknika lub sam wykrzyknik) – oznaczenie błędów zapisu, utworzone z łacińskiego wyrazu sic, oznaczającego "tak", "tak było", "jak stoi", zazwyczaj umieszczane w nawiasach kwadratowych. W tekście może być używane na kilka sposobów, między innymi: do wskazania, że ów cytowany tekst zawiera błąd i pochodzi on ze źródła, które zostało dosłownie i bez poprawiania zacytowane; zwrot ten umieszcza się przy informacji, która może być odebrana jako nieprawdziwa, jako błąd itp. w celu podkreślenia, że to rzeczywiście się zdarzyło, miało miejsce. Przykład: Pisząc o Sandrze Bollock, można dopisać za nazwiskiem (sic), by nikt nie uznał, że mowa o aktorce Sandrze Bullock. Drugi przykład: Pisząc, że coś kosztowało bardzo dużo, można za tą kwotą dopisać (sic), by czytelnika upewnić, że nie popełniono pomyłki: "Bilet lotniczy do Chin kosztuje 50 000 złotych! (sic!)" Trzeci przykład: Cytując czyjś tekst wraz z zawartym w nim błędem (najczęściej ortograficzny), dodaje się (sic), dając czytelnikom do zrozumienia, że błąd zawarty był również w oryginalnym tekście. Więc nie sikuj za często.

Odpowiedz
avatar Armageddonis
5 7

@Edytujprofil: Dzięki za poprawkę :D

Odpowiedz
avatar krogulec
-1 17

Facet miał absolutną rację. Nigdy nie należy podawać żadnych haseł czy PESELu przez telefon gdy dzwonią z ofertą. Jeżeli będę zainteresowany to sam zadzwonię. To raz. Sposobów, na wyświetlania fałszywego numeru rozmowy przychodzącej, przez lata było sporo. Więc, to co pokazuje na wyświetlaczu nie ma żadnej wartości. To dwa

Odpowiedz
avatar Sine
2 4

@krogulec: facet zamówił kontakt w sprawie umowy. Był zainteresowany przedłużeniem. Poprosił, żeby to oni do niego zadzwonili. Tyle w kwestii punktu pierwszego. Jeśli zaś chodzi o drugi podpunkt, jeśli nie chcesz podawać swojego peselu, to podajesz hasło abonenckie i weryfikujesz siebie jako właściciela telefonu w taki sposób. Ktoś przygotowany do tego typu rozmowy powinien zerknąć w poprzednią umowę, na której takie rzeczy są zapisane. Albo można ruszyć tyłek do salonu i wtedy nie ma wątpliwości, z kim i w jakiej sprawie rozmawiamy :)

Odpowiedz
avatar asmok
0 0

@Sine: Zastanów się co w ogóle napisałeś, podanie hasła jako obrona przed wyświetleniem fałszywego numeru? Przecież jeśli jest fałszywy to właśnie zdradzasz złodziejowi hasło pozwalające zrobić już wszystko. Nie, autoryzacja, żeby działała zgodnie z ideą, powinna zawsze dotyczyć osoby inicjującej kontakt. W przeciwnym wypadku to po prostu nie ma żadnego sensu. Jakiś debil kiedyś wymyślił debilną procedurę, a teraz ludzie bez zastanowienia powtarzają. Nie należy podawać żadnych danych osobie dzwoniącej do nas. Szczególnie haseł. To podstawa podstaw jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Jeśli ktoś dzwoni i chce jakichś danych, to należy oddzwonić (ale uwaga, nie na numer podany przez tą osobę) Ty wiesz do kogo dzwonisz, osoba odbierająca nie wie kto dzwoni. Zawsze osoba odbierająca powinna weryfikować dzwoniącą. Tak po prostu, to nie jest tak że raz logiczne jest jedno a drugi raz drugie. Nawet ja potrafię zadzwonić wyświetlając dowolny numer na wyświetlaczu, swojego czasu bawiliśmy się tym robiąc kawały znajomym. Skoro zwykli ludzie potrafią tak dzwonić dla zabawy, to oszust działający z premedytacją ma to opanowane dużo lepiej.

Odpowiedz
avatar Armageddonis
4 8

@notaras: Dzwoniąc pracownik podaje swe imię i nazwisko. Pyta czy godzisz się na nagrywanie rozmowy. Jeżeli nie, to ma obowiązek się rozłączyć. Poza tym, wystarczy poprosić o numer identyfikacyjny pracownika i poprosić by zadzwonił za godzinkę. Jeżeli ma jakikolwiek numer to go poda, chyba żę jest szulerem, ale wtedy już masz pewność. W międzyczasie dzwonisz na infolinię, i pytasz czy pracownik o tym ID istnieje, jeżeli tak, możesz śmiało odebrać telefon. Jeżeli nie, zawiadamiasz odpowiednie służby. Proste.

Odpowiedz
avatar waniliowyslonik
7 7

Pracowalam na infoliniach w trzech różnych firmach i na żadnej nie mialam numeru identyfikacyjnego. Na zadnej tez gdyby ktokolwiek zadzwonil nie byłabym w stanie powiedziec czy jakistam Iksinski u nas pracuje. Pewnie trzeba by zlozyc jakieś zgloszenie reklamacyjne i czekać sobie na odpowiedź, coś czuję że dłużej niż godzinę. :p

Odpowiedz
avatar Armageddonis
1 5

@waniliowyslonik: Chodzi o numer który jest na umowie przy pieczątce i podpisie pracownika. Jeżeli jest to salon zaczyna się od D. Infolinia bądź internet - E. Więc jeżeli otrzymałby umowę, podając numer można by, na przykład po zgłoszeniach robionych przez daną osobę sprawdzić kto to zrobił.

Odpowiedz
avatar Armageddonis
4 4

@waniliowyslonik: Jeżeli chodzi o to ID pracownika, paradoksem jest to że przełożony Ci go nie podaje. Sam doszedłem do tego po jakichś 3-4 miesiącach przez przypadek.

Odpowiedz
avatar asmok
0 0

@Armageddonis: "Dzwoniąc pracownik podaje swe imię i nazwisko. Pyta czy godzisz się na nagrywanie rozmowy." Fajnie, ja też podaję imię i nazwisko. Mogę też spytać czy konsultant godzi się na nagrywanie rozmowy. Skoro w jego wypadku to daje pewność to w moim też powinno. Jeśli ma wątpliwość, może zadzwonić za godzinę, a w międzyczasie zadzwonić do mnie i spytać czy istnieję :) Zgadzam się z @notaras, to są podstawy i jest to logiczne. Ja np. _nigdy_ nie podaję żadnych danych osobie dzwoniącej do mnie, chyba że się zweryfikuje. Jakoś nie mam przez to żadnego problemu w kontaktach z bankami itd. Za to dzięki temu uniknąłem raz samowoli i krętactwa pracownika pewnej instytucji finansowej, bo po oddzwonieniu okazało się, że tak naprawdę żadnej sprawy nie ma, nikt nic nie wie, a pracownik podający się za obsługę klienta, tak naprawdę był z działu sprzedaży i znalazł sprytny sposób na zrobienie prowizji na zmianie parametrów umowy kilku klientów.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
-1 1

Facet się rozłączył bo musiał pewnie zresetować sobie połączenie na linii ucho-mózg i przetrawić natłok usłyszanych danych i próbować je zrozumieć :):)

Odpowiedz
avatar Iceman1973
-1 1

@Iceman1973: Sądząc po minusie, ktoś tutaj także się nie zresetował.

Odpowiedz
Udostępnij