Historia ta dzieje się na wsi. Wieś sama w sobie taka jak wiele w naszym kraju. Są bogaci, są biedni, są również średnio usytuowani życiowo.
Jest także rodzinka, w której skład wchodzą następujący członkowie: Mama, Tata oraz 14 dzieci (przy czym 7 jest już pełnoletnich, a najstarszy ma własne pociechy w wieku swego najmłodszego rodzeństwa). Tyle słowem wstępu.
Rodzina ma dom, ma ziemię, ale z racji tego, że mamusia z tatusiem nie wylewają za kołnierz, pomału wszystko wyprzedają. Dzieci grasują po wiosce niczym huragany, powtarzając wszystkie brzydkie słowa jakie zasłyszą na libacjach w rodzinnym domu. Ojciec tłucze się z synami, matka goni synowe (zapomniałam wspomnieć, że radosna gromadka składa się z 13 chłopców i 1 dziewczynki). Rodzice zupełnie nie przejmują się czym się zajmują ich dzieci. Ostatnio ponoć widziano 11-letniego syna jak po pijaku (!!!) całował się z dużo starszą dziewczyną, która popijała u ich rodziców.
Czy sprawa była zgłaszana? Owszem, wiele razy. Nawet w rodzinie mają policjanta i być może dlatego wszystkie dzieci (tak, wszystkie - łącznie z najstarszym, jego żoną i bliźniakami) jeszcze tam są. Alkohol i papierosy zawsze są. Gorzej z chlebem.
Dla kogoś wciąż mało piekielnie. Państwo radośni rodzice pobierają około 3 tysięcy miesięcznie z różnych tytułów, w tym rentę alkoholową.
Wieś rodzina patologia
Rozpijanie małoletniego jest występkiem zagrożonym grzywną lub nawet karą więzienia (K.K., art. 208) - ścigane z urzędu. Nagrać pijanych gówniarzy, złożyć w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Znajomy w policji co najwyżej palcem w bucie będzie mógł pokiwać.
Odpowiedz@Sine: Przypuszczam, ze nie tyle go rozpijają co sam pije z braku przykładu, że można inaczej. Ale dziękuję za informację. Postaram się ją wykorzystać :)
Odpowiedz@lolachan: Na stronie Niebieskiej Linii jest więcej porad prawnych, które, umiejętnie wykorzystane, mogą pomóc w sprawie: http://www.niebieskalinia.pl/serwis-prawny/prawo-w-praktyce/najwazniejsze-przepisy-prawne-dot-przemocy-w-rodzinie Życzę siły i powodzenia! :)
OdpowiedzTak mi się skojarzyło ze słowami Janusz Korwina Mikke: "system opiekuńczy jest systemem zbrodniczym". Przykładem tego jest wspomniana przez Ciebie "renta alkoholowa". Ale niestety w większości tak skonstruowany, aby zjawiska patologiczne było tym trudniej eliminować. Za to doskonale działa mechanizm wspierania patologizacji wielopokoleniowej. Może organizować wycieczki poglądowe dla studentów psychologii i pedagogiki, oraz pracy socjalnej? Można by jeszcze na tym zarobić. A tak poważnie: + dla @Sine, za paragraf.
Odpowiedz@WilliamFoster: Jaka niby renta alkoholowa? Picie samo w sobie nikogo do renty nie uprawnia.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2014 o 17:26
@Zmora: Alkoholizm jest chorobą, a niezdolność do pracy z powodu choroby uprawnia do renty. Z tego, co mnie wiadomo, to obecnie już bezpośrednio nie przyznaje się z tego powodu świadczeń, ale często współistniejące choroby, będące skutkami uzależnienia są już wystarczającym powodem. W ostateczności pozostaje jeszcze tzw. zasiłek stały z Pomocy Społecznej przyznawany osobom z orzeczoną niepełnosprawnością, którym nie przysługuje prawo do renty ZUS.
Odpowiedz@WilliamFoster: Tratatata. Sam przecież mówisz dokładnie to co ja: za samo picie renty nie dają, dopiero jak się przez picie choroby nabawisz, która sprawia, żeś niezdolny do pracy. Jeśli to nazywasz rentą alkoholową, to rozumiem, że renty ze względu na raka płuc, oskrzeli, inne takie, nazwiesz rentami papierosowymi?
Odpowiedz@Zmora: Nie ja nazywam, tylko cytuję za autorką (vide ostatnie zdanie historii). Poza tym ten termin utarł się powszechnie w opiece społecznej, gdyż kiedyś ponoć takowa istniała. Nie znam szczegółów. Przypuszczalnie i teraz dałoby się to przepchnąć, bo F10.2 czyli zespół uzależnienia od alkoholu może powodować czasową lub trwałą niezdolność do pracy. Czyż nie? Poza tym alkoholicy (zwłaszcza dzieciaci) mogą liczyć na dość dużą liczbę zasiłków różnego typu. No bo przecież ich żal...
Odpowiedz@WilliamFoster: Pan Korwin ma wiele do powiedzenia na temat zbrodniczych systemów i żadnego mądrego rozwiązania. Pan Korwin to już starszy człowiek (72 lata), nie zawsze wie, co mówi. Ale każdy świrus znajdzie sobie poparcie i słuchaczy. Pasuje ci model - urodziło się, niech zdechnie? Aaaa, przepraszam, pan Korwin jest przekonany, że jak państwo nie da na dzieci - to zapijaczony tatuś, razem z zapijaczoną mamusią, natychmiast wezmą się do roboty. Śmiech na sali...
Odpowiedz@Armagedon: Z większością Twojej wypowiedzi się zgadzam (o Panu JKM) ale nie z całością. piszesz "jest przekonany, że jak państwo nie da na dzieci - to zapijaczony tatuś, razem z zapijaczoną mamusią, natychmiast wezmą się do roboty. Śmiech na sali..." Pieniądze "na dzieci" w takich rodzinach nie idą wcale na potrzeby dzieci lecz na alkohol. I tak, uważam że gdyby odebrać te zasiłki to by się wzieli (nie wszyscy) do roboty bo nie mieliby się za co napić. Oczywiście szkoda dzieciaczków (ale może gdyby te zasiłki nie były tak duże to stadko byłoby mniejsze)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2014 o 21:03
@rudy_rudzielec:poszliby kraść albo żebrać... Nie oszukujmy się, takich ludzi po prostu nie da się zmusić do roboty. Co absolutnie nie znaczy, że słuszne jest dawanie im pieniędzy.
Odpowiedz@Armagedon: Przeczytaj mój komentarz jeszcze raz a jak nie zrozumiesz, to jeszcze raz i jeszcze, do oporu. PRIMO: to, że cytuję za kimś, to nie znaczy, ze go gloryfikuję i podzielam wszystkie jego poglądy. SECUNDO: zaproponowany przez Ciebie model już był w użyciu i się sprawdził (np. w Sparcie). TERTIO: nie jestem naiwny, żeby wierzyć w cudowną przemianę (i inne garbate aniołki) ale uważam, że wspieranie tej patologii, to juz przesada.
Odpowiedz@monikamaria: Może masz i racje, za dużo jeszcze we mnie wiary w ludzi :)
Odpowiedz@rudy_rudzielec: Sierocińce jeszcze istnieją. Choć odbieranie dzieci takim patologiom jest bez sensu, jeśli jednocześnie nie wykona się przymusowej sterylizacji rodziców.
Odpowiedz@Zmora: ale ta 'choroba' jest ZZA czyli zespol zaleznosci alkoholowej, a nie jakies powiklania typu marskosc watroby. w naszym pieknym kraju dostaje sie rente za chlanie.
OdpowiedzBardzo poruszyła mnie ta historia bo w szkole podstawowej miałam w klasie kolegę, który pochodził z bardzo podobnej rodziny. Kupa dzieciaków latających samopas, robiących co im się żywnie podoba a rodzice tylko lali w przełyk. Kumpel ten też sobie popijał (szkoła podstawowa!) Nauczyciele, pedagog, dyrektor wszyscy zgłaszali to rodzinie, MOPS-owi, policji i innym organom. Podobno w koncu sprawa trafiła do sądu rodzinnego, niestety za późno. Finał był taki, że chłopak ten utopił się (oczywiście po spożyciu). Złość mnie bierze. Czy nie powinno być tak - chcesz zasiłek na dzieci czy jakąś rentę to idziesz na przymusowe leczenie albo nie zobaczysz złamanego grosza.
OdpowiedzUrodziło się trzynastu synów i jedna dziewczynka. Małe szanse, gdyż szansa na urodzenie się dziecka którejkolwiek płci jest taka sama - ale oczywiście, jest to możliwe. Dzieciaki latają po wsi i powtarzają wszystkie brzydkie słowa zasłyszane w domu - i ktoś ich w ogóle słucha, wpuszcza do domu czy co? Stoją na ulicy i klną? A to zdanie: „(...)widziano 11 letniego syna jak po pijaku (!!!) całował się z dużo starszą dziewczyną, która popijała u ich rodziców" zupełnie nie ma sensu. To ludzie ich podglądają, jak popijają u rodziców? I jeszcze w tej cudownej rodzinie policjant jest! ;)
Odpowiedz"Dzieci latają po wsi i klną". Co ty na wsi nie byłaś? Gównażeria aby wyjdzie na podwórko i jak zacznie wrzeszczeć/kląć to słychać, szczególnie jak jest ciepło i ludzie siedzą na zewnątrz. Dziewczyna, powiedzmy 16 lat, była widziana pijana wychodząc z domu do którego weszła trzeźwa, i całowała się pózniej w miejscu w którym było ich widać (przystanek/sklep/ulica) z 11-letnim chłopcem. Co w tym takiego trudnego do zrozumienia? A policjant? Alkoholikiem/patologią noże być każdy.
OdpowiedzCo to jest renta alkoholowa? Ludzie skąd wam się to bierze? Już kóryś raz spotkałam się z czymś takim na piekielnych. Nie ma czegoś takiego jak renta alkoholowa!!!
Odpowiedz@ewel123456: Renta alkoholowa jest przyznawana osobom u których alkohol powoduje dodatkowe choroby, które uniemożliwiają pracę. Oczywiście tatuś wcale nie jest tak niezdrowy, bo ja się pieniądze kończą ze wszystkich świadczeń (przypominam, że na 7 dzieci jest pobierane rodzinne i dochodzą inne świadczenia- ale podkreślam, że nie wiem jakie, ponieważ nie zaglądam im w portfel, ani nigdzie indziej). ;)
Odpowiedz@lolachan: "dochodzą inne świadczenia- ale podkreślam, że nie wiem jakie" Czyli "nie wiem co, nie wiem gdzie, ale na pewno, bo TAK MI SIĘ WYDAJE"?. Nosz kurde. I ta renta alkoholowa, przyznawana z automatu. Brakuje mi apelu i złorzeczenia na system.
Odpowiedz@mailme3: Nie. Zupełnie nie tak. ;) Mówię tylko, ze nie wiem jakie to są świadczenia, ale wiem, ze są. Niejednokrotnie sami przechwalają się pod sklepem o tej rencie. Skąd w Tobie tyle złośliwości? Nie jestem ekspertem od spraw socjalnych i w tym momencie zaapeluje to zgłębienia sensu historii o patologii i po złorzeczę na to, że ważniejsze są dla Ciebie nazwy świadczeń od piekielności rodziny.
Odpowiedz@lolachan: Chyba brakuje końcówki zdania "Oczywiście tatuś wcale nie jest tak niezdrowy, bo jak się pieniądze kończą ze wszystkich świadczeń (nawias)".
Odpowiedz@Kosiciel: Może autorka chciała napisać, że wtedy bierze się do jakiejś pracy dorywczej, ale nie przeszło jej to przez usta, znaczy przez palce. :)
Odpowiedz@lolachan: "Skąd w Tobie tyle złośliwości?" Bo tak to właśnie wygląda. Bo tak to właśnie jest. Uprawiasz online'owy lincz, nie znając stanu faktycznego. To takie myślenie i gadanie typu "skąd on ma na te wille piniendze, pewnie ukradł". Skoro nie wiesz jakie to są świadczenia, skąd jesteś tak dobrze poinformowana ILE dostają? Taaaa... na pewno się Tobie chwalili. Oczywiście*. * mój osobisty kierowca autobusu właśnie wstał i Tobie klaszcze.
OdpowiedzJak sobie wyobraziłam tyle spokrewnionych osób w jednym domu to mi się skojarzyło z chomikami w jednej klatce, które ciągle się rozmnażają, chodzą głodne i brudne, aż wszystkie zdechną we własnym gnoju. Niedobrze mi.
Odpowiedz