O tym, jak zostałem pierwszy raz spisany.
Wracałem do domu (standardowa droga, tzn. hulajnoga->metro->autobus). Przy wejściu do metra, gdzie należy zejść ze wszelkich pojazdów, zostałem złapany za ramię i odciągnięty na bok. Tam dwóch policjantów ze zmęczeniem wymalowanym na twarzy, oznajmiło pogodnym głosem iż złamałem prawo i normalnie to należy się mandat, ale w drodze wyjątku tylko mnie pouczą (podczas gdy jeden mówił o mandacie, drugi zakomunikował mu, że zapomniał bloczka). Jak na grzecznego licealistę przystało, podałem legitymację i stoję zmartwiony myśląc, czy rodzice dowiedzą się.
Interwencja jak każda inna, ale ja jestem dociekliwy, więc perfidnie zapytałem o powód zatrzymania. Otrzymałem dokładnie trzy odpowiedzi, jedna po drugiej:
1)"Yyyy..."(!)
2)"Bo jak sobie spojrzysz w ten tego to zauważysz, że ten no i właśnie dlatego"(!!)
3)(oficjalnie wpisany w notesik) "Usiłowanie próby wjazdu na peron metra"(!!!)
Ja rozumiem, że o przestępców ciężko, ale zamiast żerować na bogu ducha winnych licealistach, wystarczy przejść się po Śródmieściu i zgarnąć kilku kompletnie pijanych i agresywnych meneli. Statystyki przede wszystkim.
policja
Jechałeś na tej hulajnodze wbrew zakazowi? Dlaczego? A jeśli chodzi o statystyki ponad wszystko, to najlepszą metodą jest trzymanie się zasad - wtedy policjanci nie nabiją sobie statystyk, no bo jak?
Odpowiedz@111jedenjeden11: Wmawiając komuś, że jechał na hulajnodze którą w danym momencie niósł.
Odpowiedz@111jedenjeden11: Wyglądało to tak: schodzę po schodach na patelnię i wnoszę hulajnogę na plecach. Policjanci postąpili analogicznie do przepisu o usiłowaniu spożycia alkoholu, jeśli z zakupów wystaje piwo.
Odpowiedz@Grimnir: OK, teraz jest jasne, z fragmentu: Przy wejściu do metra, gdzie należy zejść ze wszelkich pojazdów, zostałem złapany za ramię i odciągnięty na bok. to nie wynikało jednoznacznie, stąd pytanie. :-)
OdpowiedzW takim razie czekam, kiedy policja każe mi wózek z zakupami wnieść, bo wjechać nie będzie wolno.
Odpowiedz@Toyota_Hilux: W Wenecji wprowadzają zakaz jeżdżeniawalizkami na kółkach, na tym swiecie wszystko jest już mozliwe
Odpowiedz@misiafaraona: Tak serio i na poważnie z tym zakazem? Dobrze wiedzieć bo parę razy zdarzyło mi się jechać na walizce.
Odpowiedz@Malibu: Serio i na powaznie ;) http://www.tvp.info/17729719/wenecja-wprowadza-zakaz-walizek-na-kolkach-500-euro-grzywny
Odpowiedz@111jedenjeden11: wystarczy, ze policjant/straznik nie beda slepi. A zauwaza tych co faktycznie ignoruja prawo
Odpowiedzi bardzo dobrze- młodzież prawidłowo pouczona! teraz będziesz już wiedziec że do metra to tylko na piechote!
Odpowiedz@voytek: Na patelni nie ma zakazu.
Odpowiedz