Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Od kilku tygodni głównym tematem w mediach są nieprawidłowości w wyborach samorządowych.…

Od kilku tygodni głównym tematem w mediach są nieprawidłowości w wyborach samorządowych. Wielu polityków nawołuje do unieważnienia wyborów, bądź ponownego przeliczenia głosów. Pierwszy raz zgadzam się z nimi w stu procentach. Dlaczego?

Mój kuzyn mieszka w małej wiosce. Na początku roku wyjechał na 2 lata do Kanady. Pierwszą wizytę w Polsce planuje dopiero na Święta Bożego Narodzenia. Wczoraj podczas rozmowy opowiedział mi ciekawą historię.
W dniu pierwszej tury wyborów zadzwonił do niego kolega, który jest również jego sąsiadem, z pytaniem czy wrócił do Polski. Gdy zaprzeczył kolega oznajmił mu, że właśnie wrócił z lokalu wyborczego, gdzie widział jego podpis na liście, potwierdzającej odebranie książeczki do głosowania.

Ktoś wiedząc, że kuzyn nie pojawi się na wyborach, wykorzystał jego głos. Obstawiam, że członkowie z PKW również mieli w tym swój udział, ponieważ inaczej nie da się tego wytłumaczyć.
Tak właśnie wyglądają uczciwe wybory i demokracja w naszym pięknym kraju.

wybory

by aika
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Draco
46 50

I po tym telefonie sąsiad wrócił do tego lokalu wyborczego i wezwał policję? Bo to trzeba zgłaszać a nie na Piekielnych opisywać!

Odpowiedz
avatar Draco
29 37

@aika: Super. Narzekać potem jest komu, ale złościć nieprawidłowości lub jawne oszustwo to nie.

Odpowiedz
avatar Draco
20 22

@aika: Jak wróci to będzie za późno, żeby cokolwiek zgłosić. Bo karty do głosowania zostaną zniszczone, a z tego podpisu na liście i dodatkowego głosu w protokole Komisja jakoś się wykpi (np. że ktoś się pomylił i się wpisał w nie tę kratkę co trzeba).

Odpowiedz
avatar aika
-4 20

@Draco: Niestety, ale obowiązuje go umowa której nie zerwie bo zostanie mu naliczona kara. Nie ma też nikogo bliskiego kto mógłby się tym już teraz zająć. Niestety ale są rzeczy ważne i ważniejsze a dla kuzyna to praca jest ważniejsza.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2014 o 18:15

avatar notaras
16 20

@aika: A wystarczyłoby, żeby wysłał list/e-mail do prokuratury w którym opisałby sytuację. Cała machina by ruszyła, prokuratura zabezpieczyłaby dowody, sprawdziła spis, przesłuchała komisję etc. Ale oczywiście lepiej siedzieć i narzekać jaki ten świat zły.

Odpowiedz
avatar aika
-1 11

@notaras: Gdybym była na miejscu kuzyna zgłosiłabym już to dawno czy telefonicznie czy mailowo. A w tej sytuacji, gdy również aktualnie przebywam za granicą, co mogę zrobić? Zadzwonić i powiedzieć, że sąsiad kuzyna mieszkający 500 km dalej mówił, że ktoś się za kogoś podpisał? Nawet gdyby przyjęto zgłoszenie to potrzebny będzie dowód, że akurat tego dnia nie przebywał w Polsce. Kuzyn jakoś nie pali się do załatwiania tego na odległość. Moim zdaniem popełnia błąd, bo tak jak napisał Draco głos do głosu i mandacik jest załatwiony. Historię napisałam żeby pokazać, że takie sytuacje mają miejsce prawdopodobnie w całej Polsce i powinny być zgłaszane. Pokazują nieuczciwość radnych i członków komisji, którzy powinni ponieść konsekwencje. Niestety z powodu braku chęci do działania tym razem ujdzie im to na sucho.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2014 o 22:43

avatar asmok
0 0

@TheJoker: Tak, zrobiłby. Nie wiem jak na maila, ale zgłoszenie wysłane poleconym spowodowałoby ruszenie machiny i ktoś by się przynajmniej zainteresował czy można łatwo sprawdzić. W tym wypadku byłoby można, bo sprawa sprowadza się do sprawdzenia dokumentów, więc nie zostałaby z automatu umorzona.

Odpowiedz
avatar andrew78
18 30

Jak to Józef S. powiedział: Nieważne kto głosuje, ważne kto liczy glosy.

Odpowiedz
avatar sharpy
1 7

@andrew78: Tylko w takich "wyborkach". W wyborach ogólnokrajowych - ważne, kto ustala listy wyborcze.

Odpowiedz
avatar anonimek94
7 9

@andrew78: Wlaściwie to w tym wypadku ważne kto głosuje - w koncu ta osoba nie poszła na wybory przez co jej głos został wykorzystany. No ale oczywiscie pewnie znalazłby się inny kandydat.

Odpowiedz
avatar Draco
1 9

@anonimek94: Głos do głosu i uzbiera się wygrana. Kliku takich co wyjechało, do tego kilku żulików za jabola i trochę patoli za 20 zł od głosu i mandacik radnego załatwiony. :/

Odpowiedz
avatar andrew78
3 3

@Draco: Dokładnie. Zdaje się że we Włocławku były takie przypadki. Tzn kupowanie głosów za 10-20 złotych.

Odpowiedz
avatar Quaraliel
10 18

Bardzo łatwo rzucać oskarżenia w internecie, ale zgłosić nie ma komu. A ludzie zapominają, że komunizm już za nami, a w komisjach pracują tylko ludzie. Sąsiadka, podpisująca się przede mną podpisała się w krateczce swojego męża - pani z komisji mając "dziki tłum" do obsłużenia zaznaczyła jej nie tę kratkę co trzeba, zwyczajnie jedną za nisko. Zwykły, ludzki błąd. Ale o wiele łatwiej nigdzie takiej pomyłki nie zgłaszać, nie wyjaśnić tego, tylko krzyczeć, że to wybory zostały sfałszowane. A wystarczyłoby to choćby mailowo zgłosić, kazać komisji przeliczyć ilość podpisów i porównać z ilością kartek w urnie i problem byłby wyjaśniony.

Odpowiedz
avatar Draco
7 7

@Quaraliel: Dokładnie. Wszelkie nieprawidłowości trzeba wyjaśniać. Tak samo nie rozumiem, czemu w tym roku nie ma już opisu w protokołach powodu uznania głos za nieważny. Sam pełniłem funkcję przewodniczącego komisji i zastępcy przewodniczącego (poprzednie wybory samorządowe i wybory do europarlamentu) i wiem że błędy się zdarzają. Dlatego trzeba wszystko sprawdzać i wyjaśniać.

Odpowiedz
avatar aika
3 9

Maurycy Markiewicz: W małych wioskach gdzie każdy zna każdego takie historie są możliwe. Wystarczy, że kandydat ma znajomego w komisji i obaj wiedzą, iż dana osoba na 100% nie pojawi się na wyborach. Przekręt gotowy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 12

O ile wiem w każdej z komisji siedzą ludzie z różnych ugrupowań politycznych. Wnioskuję z tego, że jeden drugiemu dokładnie na ręce patrzy. Błędy zdarzają się wszędzie, nie ma ludzi nieomylnych. Ale dorabianie do tego spiskowej teorii dziejów to choroba psychiczna. Sterowanie wyborami odbywa się z pewnością. Ale nie przy urnie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2014 o 9:01

avatar Draco
4 6

@zmywarkaBosch: Niestety tak nie jest. To znaczy teoretycznie tak jest, ale praktyka wygląda zupełnie inaczej. Komitety wyborcze nie mają tyle zaufanych osób, żeby obsadzić wszystkie miejsca im przeznaczone w komisjach. Niektóre komitety wyborcze najwyraźniej biorą każdego kto się zgłosi, a to później widać na szkoleniach. Dodatkowo, często są też braki chętnych do komisji (zgłoszone osoby rezygnują) i wtedy odbywają się nabory kompletnie przypadkowych osób. Komisja teoretycznie powinna wyglądać tak: - osoba z miejsca w którym komisja się znajduje (przedszkole, szkoła, jakiś urząd) - zna budynek i ma klucze, - osoba z urzędu - pozostałe osoby zgłoszone przez różne KW i z dodatkowych naborów W praktyce jednak wygląda to tak, że sporo osób zasiadających w komisjach określiłbym jako osoby chcące sobie dorobić, często średnio ogarnięte, a czasem ze środowisk patologicznych. Często też, są "znajomi i przyjaciele królika" którzy co wybory siedzą w tych komisjach. Z tego co widziałem, to w przypadku poprzednich wyborów samorządowych CAŁA nasza komisja (oprócz pani z urzędu i ze szkoły) była z dodatkowego naboru i tylko ja (przewodniczący) i mój zastępca byliśmy z "normalnych środowisk" a pozostałe 4 osoby to szeroko rozumiana patologia i osoby nieogarniające rzeczywistości. W przypadku ostatnich eurowyborów, w których nie było dodatkowego naboru do komisji i WSZYSCY byliśmy z jakiegoś KW to bardzo mnie i kilka innych osób zaciekawiło które KW wysłały ludzi ze środowisk patologicznych i nieogarniętych życiowo do komisji. W komisji w której ja byłem była jedna pani 40+ średnio ogarniająca co się dzieje i nie potrafiąca wskazać z którego KW ona przyszła. Powszechne jest olewanie swojej roli, nie przygotowanie się i nawet nieprzeczytanie wytycznych. W przypadku tych wyborów samorządowych komisja w miejscu gdzie ja głosowałem średnio ogarniała sprawę i widać było, że nie mają za dużego pojęcia co robią. Chciałem już zrobić im przyśpieszone szkolenie, ale przewodniczący opanował to zamieszanie. Ciekawostką jest natomiast sprawa, że przy tych wyborach miejsca w komisjach zostały obsadzone bardzo szybko. Gdy kontaktowałem się z KW miesiąc przed wyborami już nie było wolnych miejsc do komisji. Cóż Komitetów Wyborczych było sporo, każdy kogoś podesłał z rodziny albo przyjaciół, bo i zarobek w tym roku dobry.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@Draco: I właśnie to co opisałeś to są błędy a nie sterowanie. Ponownie twierdzę: sterowanie odbywa się za kulisami i żądzą tym duże pieniądze. Nie są to pieniądze dla Stacha na flaszkę czy inne pierdoły. Te pierdoły to igrzyska dla ludu. Dla takich malutkich jak Draco czy ja. Tylko że ja wiem o tym, a Draco nie i dorabia do rzeczywistości legendy.

Odpowiedz
avatar aika
1 3

@zmywarkaBosch: A słyszałeś o historii kandydatki, która urządziła lokal wyborczy w swoim domu? Wyborców witała w progu była kawa, herbata, ciasto. Czy jest to niezgodnie z prawem? Nie, nie jest. Czy takie zachowanie mogło wpłynąć na głosy wyborców? Jak najbardziej. Co na to PKW? Zalecają znalezienie nowego lokalu na przyszłe wybory...

Odpowiedz
avatar Draco
3 5

@zmywarkaBosch: Tak wiem... wszechobecny spisek... WTC... Żydzi... Masoni...NWO. ;) Wyborcami można sterować bardzo łatwo. Wiem bo sam to robiłem na Wspólnotach Mieszkaniowych. To była jedyna metoda by "olewacze" i "głosujący na pałę" zagłosowali na korzyść swojej Własnej Wspólnoty Mieszkaniowej. Bo niestety potrafili sami przez swoja durnotę i nie zapoznanie się jakie uchwały odrzucają np. blokować BARDZO istotne remonty. Społeczeństwem jest bardzo łatwo manipulować. Kto czyta programy wyborcze? Kto rozlicza polityków z obietnic? A kto głosuje na kogoś bo taka moda? Kto głosuje bo spodobał mu się plakat? Kto głosuje bo tak w TV powiedzieli? W przypadku dużych wyborów to duże partie stosują duże sztuczki za duże pieniądze. W przypadku małych wyborów to np. kandydaci na radnych zdobywają "elektorat" w sposób bezpośredni dofinansowując osobą "spragnionym" zakup ich ulubionych napoi. Zresztą co wybory pojawiają się osoby chcące sprzedać swoje głosy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Draco: Już dawno zauważyłem, że jak mówię prawdę to nikt tego nie bierze na serio. Jak kłamię, ściemniam i robię sobie z kogoś jaja to większość łyka to jak gęś kluski. Tylko później budzi się z ręką w nocniku.

Odpowiedz
avatar chozjor
-4 8

Takie historie dzieją się w każdych wyborach. Działy się i będą się dziać także w najbliższych latach. To jeszcze nie powód, żeby unieważniać całe wybory i twierdzić, że wynik jest całkowicie sfałszowany.

Odpowiedz
avatar butterice
3 9

@chozjor: Masz rację. Sfałszowany tylko w 99% czyli jeszcze nie całkowicie...

Odpowiedz
avatar podworkowy_chuligan
0 2

@butterice: Ale oczywiście masz dowody? Przypominam, że niepowiadomienie o przestępstwie również jest przestępstwem. Więc mając taką wiedzę i dowody, że 99% głosów było sfałszowane na Twoim miejscu zgłosił bym to odpowiednim organom. Ale Ty tego nie zrobisz bo jesteś zwykłym szarakiem i potrafisz tylko powtarzać zasłyszane "rewelacje"

Odpowiedz
avatar Ratman13
-5 13

Drodzy zwolennicy PISu,pogódźcie się wreszcie z przegraną,a nie niestworzone historie wypisujecie.

Odpowiedz
avatar aika
-1 7

@Ratman13: Nie jestem zwolenniczką PISu cieszę się z ich przegranej,a historia, którą opisałam, jest jak najbardziej prawdziwa.

Odpowiedz
avatar Draco
4 4

@Ratman13: Tylko, ze PiS w tych wyborach tak właściwie "wygrał". Co prawda rządzić będą samodzielnie tylko na Podkarpaciu, ale w kilku województwach przebili spokojnie PO i PSL. Nie rządzą tam tylko dlatego, że potworzyły się w strukturach lokalnych koalicje PO i PSL dając im zdecydowaną większość. Jeżeli ta sytuacja będzie się rozwijała tak dalej to w wyborach parlamentarnych PiS może zdobyć większość głosów. Kluczem do rządzenia będzie jednak na 200% utworzenie koalicji. A z tym może być problem. Wedle wstępnych analiz i sondaży do sejmy znów wejdą posłowie PO, PIS, PSL. Z SLD może być różnie, ale pewnie już tylu posłów ilu mają obecnie mieć nie będą. "Twój Ruch" prawdopodobni nie przekroczy progu. Nowością będzie wejście do sejmu posłów z KNP, tylko zagadką jest ilu ich będzie. Możliwe jest też by pojawiły się drobne reprezentacje po kilku posłów z innych partii i stronnictw. W takiej sytuacji nawet jeżeli PO przegra wybory parlamentarne to i tak będzie rządzić jeżeli utworzy koalicję z PSL. No chyba że PSL znów zmieni koalicjanta ;)

Odpowiedz
avatar arya_stark
1 1

Jak już pisaliście - w Komisjach Obwodowych siedzą ludzie, a ci popełniają błędy. W dodatku czasem są nieogarnięci. Również uważam, że snucie teorii spiskowych jest nie na miejscu. Miałam "zaszczyt" pracować podczas tegorocznych wyborów w Terytorialnej Komisji Wyborczej i widziałam co się dzieje - obwodówki zmęczone, ale przywoziły i głosy, i protokoły z głosowania. O żadnych przekrętach nie mogło być mowy - członkowie patrzyli sobie na ręce. Jedyne co zawiodło, to system informatyczny - ja swoją pracę skończyłam dopiero w środę po wydrukowaniu z niego protokołów i napisaniu do niego protokołuz błędami (przeszło 100) - paranoja. No ale każda jego kartka była sprawdzona z wcześniejszymi protokołami obwodówek, czy czasem system nie wygenerował magicznych cyferek, czy wg systemu nie wygrała inna osoba niż powinna, czyli po prostu, czy podpisuję się potem pod prawdziwymi wynikami. A wszystkim pieniaczom, żądających powtórzenia wyborów mówię: pewnie! Proszę bardzo. Tylko taka mała prośba: zróbcie kwestę, żeby te wybory zasponsorować, bo koszta są niemałe.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2014 o 16:23

avatar voytek
-3 3

twoim obowiazkiem a wlasciwie kolegi ktory to widzial jest zawiadomienie o tym fakcie najblizszej prokuratury!

Odpowiedz
avatar podworkowy_chuligan
-1 3

Ale oczywiście zamiast zadzwonić na policję i złożyć protest w sądzie lepiej opisać historię na piekielnych. Zawsze parę plusów wpadnie a temat na czasie...Postawa godna prawdziwego demokraty! Słabe

Odpowiedz
avatar aika
0 2

@voytek: Kolega kuzyna ma problemu z policją i stwierdził, że prędzej sprzeda duszę diabłu niż pójdzie coś zgłaszać. @podworkowy_chuligan: powtórzę po raz kolejny: mieszkam jakieś 500 km od kuzyna, który aktualnie przebywa za granicą i nie jest chętny do podejmowanja działań za granicą. Stwierdził, że zajmnie się tym jak wróci do Polski. Ja również przebywam poza krajem, a historii nie opisałam dla plusów czy głownej tylko żeby pokazać do czego ludzie są zdolni, aby wygrać wybory.

Odpowiedz
avatar podworkowy_chuligan
-1 1

@aika: Tylko, że piszesz bzdury zaczerpnięte rodem z komentarzy z Onetu. Piszesz, że mieszkasz daleko i nie podejmiesz żadnych kroków więc to jest dla Ciebie doskonała wymówka. I mimo, że sama nie robisz nic żeby to zmienić nie przeszkadza Ci to w pisaniu bzdurnych populistycznych historii nie popartych żadną wiarygodna relacją. Bo relacja osoby mającej problem z prawem (jak przedstawiłaś kolegę) jest lekko mówiąc wątpliwa...I ja uważam, że napisałaś to dla poklasku. Bo chwilowo jest to modne.

Odpowiedz
avatar Robee73
0 0

A do mnie dzwonił kolega z mojej rodzimej miejscowości i mówił, że widział, jak Yeti głosował na partię, której w ogóle nie było na liście: )) A tak poważnie, to: - nie róbmy paniki, że wybory są sfałszowane, bo ostatnio krzyczy tak tylko jedna partia, która je przegrała (dziwne, że nie krzyczała tak, kiedy jeszcze myślała, że wygrywa) - jeśli ktoś tam rzeczywiście wykorzystał głos tego kolegi, to nie wina PKW, jak piszesz, ale tej konkretnej okręgowej komisji wyborczej, co należy zgłosić do organów ścigania, a nie rozsiewać plotki.

Odpowiedz
avatar figgin
0 0

Ale po co namawiacie autora do pójścia do prokuratury? On tego nie zrobi bo historyjka na 90% jest zmyślona. Internety sa pełne "dowodów" na sfałszowane wybory, o dziwo nikt nie pójdzie z tym na policję, bo "się boi zemsty", "ma za daleko" albo dowolny inny powód. Szczytem są kuce, które jednocześnie lansują sie na fejzbuczku kartami do glosowania z narysowanymi kootasami i płaczą nad strasznie sfałszowanymi wyborami, że to niemożliwe, że te wszystkie głosy nieważne. Ale internet przyjmie wszystko ;)

Odpowiedz
avatar arya_stark
0 0

@figgin: Internet przyjmie wszystko, masz rację. Ja jeszcze dodam, że dobrze, że większość ludzi jednak nie jest taka i nie łyka wszystkiego, co pod nos podstawiają siepacze :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Ja mam inną historie, którą opowiedział ktoś mojemu ojcu. Pan X brał udział w wyborach. Po skończonych wyborach dowiedział, się, że nikt na niego nie głosował, a musicie wiedzieć, że on sam, jego żona i trójka dzieci na niego głosowała. Poszedł do tych którzy liczyli głosy i się spytał jak to możliwe? Co najmniej 5 głosów mieć powinien. Na co uzyskał odpowiedź "głosy pewnie były nie ważne". No i załóżmy, że rodzina pana X i nikt z miasta na niego nie głosował, to facet był takim debilem, że nie umiał znaczka postawić przy właściwym nazwisku?

Odpowiedz
Udostępnij