Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Obecnie pracuję jako "żółty" kurier, wyjątkowo o nadawcy, nie odbiorcach. Ostatnio NC+…

Obecnie pracuję jako "żółty" kurier, wyjątkowo o nadawcy, nie odbiorcach.

Ostatnio NC+ zorganizowało akcję wysyłania dekoderów w ramach prezentu świątecznego. Takiego super wypasionego 3D, HD, WIFI itp. Wszystko pięknie ładnie, tyle, że dostarczam takie dekodery ludziom 65+ najczęściej w miejscach gdzie psy nie chcą szczekać wiadomo czym. Starsi ludzie totalnie nie wiedzą co im przywożę i co oni podpisują. Do tego jak 90-letnia babcia ma podłączyć sobie taki dekoder? Non stop jestem pytany ile się płaci, czemu pan nie zamontuje skoro przywiózł, często jestem podejrzewany o jakieś oszustwa, bo to tego teraz pełno. Ja jedyne co wiem to to, że mam wziąć 2 podpisy i tyle, cała reszta nie jest mi znana. Nie podoba mi się taka sytuacja, że przyjeżdżam do samych starszych osób gdzie to jest oczywiste, że takie osoby same nie podepną dekodera do TV, do tego po co to WIFI w nim? Stare dekodery są ok, odbierają co mają odebrać. Jak dla mnie to jest zwykłe naciąganie i nie tylko ja mam problem z umowami NC+. Nie podpisałem nawet 1 umowy z osobą poniżej 50 roku życia, same starsze, często już osamotnione osoby.

P.S. Są to aneksy do starych umów, a nie nowe umowy.

by earl
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kayetanna
9 9

Przy nowej umowie musi być wydany dekoder, odbierający kanały zawarte w umowie (teraz dużo jest w HD), podłącza się go identycznie jak każdy inny, a bajerów mogą nie używać. To najczęściej właśnie starszym ludziom potrzeba tv (okno na świat), a łatwiej zadzwonić niż iść do punktu. Zupełnie nowe umowy podpisuje się na specjalnej infolinii, więc nie da się "wrobić w umowę", bo dzwoni się tam właśnie w celu jej zawarcia. Pracowałam we właściwym cc, więc mam podstawy do "mądrzenia się" ;)

Odpowiedz
avatar earl
0 6

@kayetanna: nie są to nowe umowy, wszystko to są aneksy do staych umów, kazdy już ma dekoder tyle ,że nie taki "dobry" jak ten

Odpowiedz
avatar kayetanna
0 0

@earl: Wtedy faktycznie mogli zostać naciągnięci na umowy przez zewnętrzne call center. Pamiętam, że dekoder był takim bieda-gratisem, to znaczy: jak abonent jest oporny to go łamiemy rabatem dekodera. Niemniej wciąż firma musi dostarczyć dekoder, który daje dostęp do całej wykupionej oferty, a czy osoba sobie go podłączy czy nie to nc+ już nie interesuje.

Odpowiedz
avatar kissedbyfire
14 16

Nie uważam, żeby ludzie po 50 byli starzy. Onidoskonale wiedzą czego potrzebują. Czy wg autora tylko ldzie ok. 30 powinni móc oglądać telewizję wlepszej jakości, bo cała reszta jest naciąganiem. Poza tym niech autor uwierzy, ludzie czytają umowy. Mają 10 dni na jej rozwiązanie bez żadnych konsekwencji finansowych

Odpowiedz
avatar Jorn
6 8

@Xirdus: No to ich problem. Gdyby przeczytali, co podpisują, mogliby świadomie podjąć decyzję, czy chcą ten dekoder kupić, czy nie.

Odpowiedz
avatar butterice
1 3

@kissedbyfire: "Nie uważam, żeby ludzie po 50 byli starzy." To super... Bo moja znajoma pani po 80tce ma swoje bardzo aktywne konto na FB i ze swoimi koleżankami w podobnym wieku tam się właśnie umawia na różne imprezy i happeningi. :D "Nie uważam, żeby ludzie po 50 byli starzy." Ha ha ha :D Przypominam, że taki Kubuś Wojewódzki też jest po 50-tce. ;)

Odpowiedz
avatar kayetanna
-1 1

@kissedbyfire: Jeśli wzór umów nie zmienił się od marca, kiedy to pracę rzuciłam, to wg. umowy napisanej przez nc+ mają 10 dni na odstąpienie bez konsekwencji tylko wtedy, jeśli oferta nie weszła w tym czasie do użytku.

Odpowiedz
avatar kissedbyfire
1 1

@kayetanna: "Konsument, który zawarł umowę na odległość (np. kupił przez internet odzież lub sprzęt agd), ma prawo do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny. Jest ono jednak ograniczone w czasie i przysługuje jedynie przez 10 dni (podstawa prawna: art. 7 ust.1 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzona przez produkt niebezpieczny). Termin ten jest terminem zawitym i liczy się od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi – od dnia jej zawarcia." Więc jeśli nc+ robi tak jak ty mówisz, to może należałoby to zgłosić?

Odpowiedz
avatar earl
0 0

@kissedbyfire: generalnie prawa nie łamią, zawsze informuję takiego klienta że jak coś to ma właśnie możliwość wypowiedzenia umowy bez konsekwencji. Jedynie jak dla mnie łamią prawo moralne, a za to się raczej nie karze

Odpowiedz
avatar Jorn
0 0

@kayetanna: Takie ograniczenia prawa do odstąpienia mogą sobie pisać długo i namiętnie, a i tak nie będą one ważne, bo żadnym regulaminem firma nie może zmienić ustawy.

Odpowiedz
avatar kayetanna
0 0

@Jorn: A myślisz, że to raz było zgłaszane, np. do uokiku? Nakładają karę finansową, którą nc+ płaci i tyle. Były te prywatne pozwy. Zdaje się, że prawnicy firmy wykalkulowali, że lepiej wyjdą w ten sposób.

Odpowiedz
avatar kayetanna
0 0

@kissedbyfire: było zgłaszane wiele razy do uokiku i były też prywatne pozwy. Nakładają na nc+ karę finansową i tyle. Działają sobie dalej. Nie popieram polityki - dlatego się zwolniłam, piszę tylko jak to działa.

Odpowiedz
avatar Draco
5 9

Earl nie czuj się winny, że to dostarczasz. To nie jest w żadnym wypadku naciąganie. Ci ludzie SAMI się zgodzili na to. Nie są ubezwłasnowolnieni więc podejmują wszystkie swoje decyzje samodzielnie i na własną odpowiedzialność. Przypominam też, że wiek emerytalny to 67 lat, czyli do tego wieku ludzie są uznawani za zdolnych do pracy i odpowiedzialnych decyzji. Tylko niestety spory odsetek ludzi to kretyni. Osoby starsze najczęściej mają jeszcze mentalność "totalnej olewki". Wygląda to tak, że - w tym wypadku - dzwoni do nich konsultant z NC+ i oferuje poszerzanie pakietu który już mają i zmianę dekodera na nowy z bajerami. Konsultant informuje ich o wszystkich kosztach itp. a oni... to olewają i się zgadzają... bo tak. Potem sprawa zostaje olana i traktują sytuację tek jakby żadnej rozmowy nie było. Przyjeżdża kurier, a oni nie wiedzą o co chodzi bo tę sprawę olali. No to jak kurier daje coś do podpisu to podpisują... olewając czytanie tego co podpisują. Dekoder trafia na półkę... bo po co im takie cuś. A gdy przychodzi rachunek wyższy niż wcześniej to jest telefon z pretensjami, że "oszusty" i "złodzieje". Wiek nie usprawiedliwia głupoty i "olewactwa". ------------------------- Ostatnio w UWADZE był omawiany problem kilku osób, które oddały swoje mieszkania w zamian za pożyczki. To było oszustwo w które wplątane było kilka osób w tym notariusz. Oficjalnie to miała być pożyczka pod zastaw mieszkania od firmy typu "krzak". Całe oszustwo było dziecinnie łatwe do wykrycia! Wystarczyłoby, żeby "pożyczkobiorcy" przeczytali umową która podpisywali u notariusza. Ale nie! Po co czytać. Olali to i byli wielce zdziwieni, że ich mieszkania zostały sprzedane, a oni mają się wynosić. Na szczęście policja wykryła oszustwo i wszystko udało się odkręcić. Ale ludzie dali wspaniały pokaz głupoty i "olewactwa".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2014 o 11:15

avatar Painkiler
-4 10

@Draco: A jak Korwin powie, że większość to idioci niezdolni do działań politycznych to zaraz oburzenie i krzyczenie 'faszysta'. Jakby byli wszyscy tacy mądrzy i inteligentni to nikt by się nie dawał w wała robić, a jakoś daje się wałować prawie 100% społeczeństwa...

Odpowiedz
avatar marekp
2 4

@Draco: po pierwsze notariusz zawsze na głos czyta treść umowy, wystarczy słuchać. Po drugie naprawdę strach cokolwiek popisywać bez wcześniejszej konsultacji z prawnikiem, nawet jak wydaje ci się, że uważnie przeczytasz, to i tak potem się okazuje, że ci się tylko wydawało.

Odpowiedz
avatar kayetanna
1 1

@Draco: Dokładnie! I jakieś 90% reklamacji właśnie tego dotyczyło. A cała wina idzie na firmę, nie człowieka-wtórnego analfabetę. A wysoka cena w stosunku do kijowej oferty programowej takiego pakietu to już oddzielny temat :P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 8

Kuźwa mać! Dlaczego uważasz osoby 50+ za osoby wykluczone cyfrowo i nie ogarniające nowinek technologicznych? Na jakiej podstawie? Mam bliżej do 60 niż do 50 a jakoś sobie radze. I ze złożeniem kompa, z modernizacją laptopa, z internetem, z instalacją oprogramowania. Nie mam też jakichkolwiek problemów z wynegocjowaniem lub wybraniem satysfakcjonującej mnie oferty tv telefonii czy czegokolwiek innego. Podejrzewam nawet z dużą dozą prawdopodobieństwa, ze lepiej to wszystko ogarniam niż większość 30 latków.

Odpowiedz
avatar butterice
1 3

@zmywarkaBosch: Bo pewnie sam ma jakieś 14 lat... I z uwielbieniem słucha Kuby Wojewódzkiego, nie zdając sobie sprawy, że ten kretyn też już skończył 50 lat. Ale stylista nastroszy mu kłaki, ubierze w modne spodnie i bluzę i dziecko się gubi. ;)

Odpowiedz
avatar kissedbyfire
1 1

@zmywarkaBosch: mnie też to trochę zirytowało. Mój tata też jest w tym przedziale wiekowym, a kiedy kupowalam sobie laptop prosiłam go o pomoc w wyborze. Tak samo, gdy wymienialiśmy PC sam szukał poszczególnych elementów

Odpowiedz
avatar grupaorkow
3 3

@zmywarkaBosch: podejrzewam, że autor jest bardzo młodziutki, nie ma kontaktu z tym pokoleniem i 60 latka widzi jako trzęsącego się dziadka z siwą brodą i niedosłuchem. Kwestia perspektywy ;)

Odpowiedz
avatar Armagedon
2 6

Nie bądźcie wszyscy tacy przemądrzali. To "earl" jeździ z tymi dekoderami, nie wy. I to on ma okazję obserwować reakcję ludzi. Więc jeżeli nawet ci w wieku kumato-produkcyjnym są zdziwieni i nie spodziewają się przesyłki, to znaczy, że coś ostro szwankuje w dziale obsługi klienta firmy NC+. Z jednej strony twierdzicie, że osoby w wieku 50+ są ogarnięte, wiedzą, czego potrzebują i odróżniają dekoder stary od nowego, a z drugiej strony zarzucacie im tępotę umysłową w momencie podpisywania umowy. No to, albo - albo... A już wciskanie nowego dekodera babci lat 90 i wymaganie od niej, żeby sobie to sama zainstalowała - to już chyba naprawdę przesada.

Odpowiedz
avatar Draco
3 3

@Armagedon: Tylko jest małe "ale". Im nikt niczego nie wciska, to są już klienci i im się tylko proponuje np. szerszy pakiet programów. To tak jak w McDonaldzie pracownik pytający "a może frytki do tego?". To, że olewają rozmowę ciepłym moczem i zgadzają się na zmianę pakietu "od tak" to jest ich wybór. Tak samo ich wyborem jest to, że nie czytają umów przed podpisaniem. I tu nie chodzi o słaby wzrok i "prawniczy język" najczęściej ludziom się po prostu czytać nie chce. I to dotyczy ludzi w każdym wieku! Mam nawet przykład z ostatniego czasu: Mój kierownik nie czyta umów które podpisuje z klientami. Gdy to są "nasze umowy" to nie ma problemu bo zrobiłem je tak, by były proste, zrozumiałe i przejrzyste. Jednak, gdy są to umowy przygotowane przez klientów to pojawiają się problemy. On olewa czytanie umów, bo mu się zwyczajnie czytać nie chce. Facet jest w moim wieku. Na szczęście dla firmy ja czytam każdą umowę którą dostaję i w ciągu dwóch lat uratowałem firmę przed kilkoma niefajnymi sytuacjami. Tylko niestety kilka razy było już tak, że umowę kierownik podpisał od razu nie czytając jej i dopiero ja ją przeczytałem uzmysławiając mu na jakie chore opcje się zgodził.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2014 o 13:39

avatar Armagedon
0 2

@Draco: Jest i drugie małe "ale". "...wysyłania dekoderów w ramach PREZENTU świątecznego. Takiego super wypasionego 3D, HD, WIFI itp." No, jeśli w ramach prezentu, to chyba bezpłatnie? I jesteś pewien, że każdemu jest potrzebne 3D i WIFI? "Starsi ludzie totalnie nie wiedzą co im przywożę..." Czyli sugerujesz, że wcześniej uzgadniali z konsultantem telefonicznie, że chcą nowy dekoder, a teraz nie wiedzą, co dostali? Zbiorowa amnezja? "...i co oni podpisują." Oczywiście, bo kurier stoi im nad głową, czeka i każe podpisać (generalnie niczego im nie umie wyjaśnić), a jak coś firma przysłała w ramach prezentu, no to trzeba podpisać, że się przyjęło. A że przy okazji podpisuje się umowę - kurier nie jest zobowiązany tłumaczyć. "Ja jedyne co wiem to to, że mam wziąć 2 podpisy i tyle..." I naturalnie jesteś przekonany, że adresatami tych przesyłek są skończeni idioci, a to, że są osobami w wieku pod sześćdziesiątkę i więcej jest czystym przypadkiem. A może było tak. -Dzień dobry... bla, bla, bla... dzwonię z firmy... bla, bla... Idą święta... bla, bla, bla... czy chciałaby pani oglądać programy świąteczne w nowym wymiarze, super jakości, obraz jak żyleta, bo mamy informacje, że teraz przy złej pogodzie czasem "śnieży". Tak? To świetnie, bo jest taka możliwość... A nie chciałaby pani mieć więcej programów, bo jest taka możliwość... Tak? To świetnie! A jakich? Więcej filmu, aha, więcej sportu, aha, więcej kreskówek... Aha. Czyli zgadza się pani? To świetnie! Do widzenia. No a potem przyjeżdża kurier z umową i dekoderem. Być może dekoder jest faktycznie bezpłatny, w ramach prezentu, ale założę się, że nowa umowa opiewa już na zgoła inną kwotę. Ale i tak wiem, że według twoich sądów - zawsze i wszędzie klient jest sam sobie winien, i to jest jego dmuchany problem, że nie nadąża, lub nie potrafi ogarnąć metod agresywnego marketingu.

Odpowiedz
avatar Draco
0 2

@Armagedon: I znów, wdech wydech, wdech, wydech. Przestań przeinterpretowywać fakty. Określenie prezent zostało użyte tutaj w formie przenośni. Po prostu NC+ zrobiło akcje sprzedażową wśród swoich klientów przed świętami Bożego Narodzenia. Samo to do kogo najczęściej kurierzy dowożą takie rzeczy świadczy o tych osobach. Uwierz mi, że znam takie osoby w różnym wieku i oni charakteryzują się olewactwem i głupotą. Ktoś dzwoni do nich i prezentuje jakąś ofertę to go olewają i potem zapominają o sprawie. Przypominam Ci że wszystko to jest DOBROWOLNE. - Żeby kurier dostarczył ten dekoder, to te osoby musiały wyrazić chęć jego dostania. - Kurier przywozi, ale oni przecież mogą niczego nie podpisywać, zadzwonić na infolinię i powiedzieć, że oni jednak tego nie chcą. Porównując to do McDonalda, to to jest tak jakby ktoś kupował hamburgera, sprzedawca zaproponowałby frytki, klient się zgodził... a potem opierdzielił sprzedawcę, że "czemu tak drogo" i że on żadnych frytek nie chciał! Współczesne społeczeństwa niestety idiocieją. Jest to efekt społecznego socjalizmu w którym państwo prowadziło ludzi za rączkę i mówiło co jest dla nich dobre, a co złe. Pańszczyźniani chłopi w XVIII i XIX wieku byli bardziej asertywni i ogarnięci niż duża część obecnego społeczeństwa.

Odpowiedz
avatar MarcinMo
1 1

Jako pracownik NC+ sprostuję. Nie ma żadnej akcji wysyłania prezentów świątecznych w postaci dekoderów. Jedyne dekodery jakie są obecnie wysyłane kurierem w postaci wymiany (pomijając oczywiście nowo zawarte umowy) to dekodery obsługujące jakość HD do osób, które wciąż korzystają z dekoderów z epoki SD. Spowodowane to jest możliwością wyłączenia powieleń programów HD. (Np. nie ma sensu przesyłać przez satelitę jednocześnie programu TVN HD i SD, skoro mają taką samą ramówkę, a generuje to dużo większe koszty).

Odpowiedz
avatar MarcinMo
1 1

Dopiszę jeszcze, że sama akcja nie ma nic wspólnego ze świętami. Jest przeprowadzana sukcesywnie od kilku miesięcy, aby stopniowo wycofać wszystkie dekodery, które nie obsługują HD z rynku. Ponadto nie wiąże się ona z żadnymi kosztami dla abonenta (wymiana jest całkowicie bezpłatna i nie przedłuża umowy), a poza tym dekoder nie jest super hiper wifi i 3D, tylko najprostszy obsługujący jakość HD.

Odpowiedz
avatar earl
0 0

@MarcinMo: jak byk jest napisane że obsługuje wi-fi, co do prezentu, to słyszę to od osób którym dostarczam, że tak w cc mówili ;)

Odpowiedz
Udostępnij