Od czasu do czasu przed wizytą w Polsce, zaglądam na groupona, aby skorzystać z jakichś fajnych ofert w czasie krótkiego często pobytu w ojczyźnie.
Znalazłam przedłużanie rzęs. Zakupiłam na 3 tygodnie przed przyjazdem i od razu zadzwoniłam zarezerwować termin. Pierwsza próba - fiasko, pani jest już po pracy (mimo, że to wciąż były godziny otwarcia salonu) i nie będzie zaglądać do grafiku. Ok, zdarza się, pytam więc, kiedy zadzwonić. Jutro, po 10. Dzwonię następnego dnia o 10:30 i... dostaję opieprz, że tak późno, że ona ma rezerwację na miesiąc w przód i ogólnie sorry, taka sytuacja. No nic, proszę więc o termin przed Świętami Bożego Narodzenia - wtedy też będę w Polsce.
- Eeeee, ale to jest za wcześnie na rezerwację na Święta
- No przecież Pani ma na miesiąc w przód wszystko zajęte, to kiedy mam rezerwować? Próbuję dwa miesiące w przód, aby mieć gwarancję, że mi ten termin nie przepadnie.
Wow, nagle znalazł się jednak termin w czasie mojej najbliższej wizyty. Sobota, 15:00. Pech chciał, że nie mogłam znaleźć podanego adresu, więc jakieś 5 minut przed 15:00 dzwonię na nr salonu i proszę o wskazówkę, jak pod adres dotrę.
- Co? Przecież pani ma wizytę za 5 minut, pani się spóźni!
- Proszę pani, dlatego dzwonię, aby nie krążyć bez sensu, tylko, żeby mnie pani pokierowała...
- Jak się pani spóźni to wizyta przepada!!! - j*b słuchawką.
Adres znalazłam sama, fakt faktem 5 minut spóźniona. Recepcjonistka i prawdopodobnie również właścicielka salonu, z wielkim fochem zaprowadziła mnie do gabinetu kosmetyczki i przedstawiła mnie:
- No, Weronika, jak widzisz, pani się łaskawie w końcu zjawiła, ty pamiętaj, te 5 minut to musisz pani wizytę skrócić, bo o 15:30 masz następną klientkę.
- Moment - wtrąciłam się - pani ma zamiar mi rzęsy przedłużyć w 25 minut? - zabieg ten robiłam nie pierwszy raz, trwa ok 2 godzin, można zrobić i w godzinę na odwal się, ale w 30 min?
- No tak, a o co chodzi?
- Nie sądzę, aby w takim czasie można było taki zabieg wykonać 100% profesjonalnie.
- Ale pani jest z groupona.
- No i?
- No i nie płaci pani 100%, to i 100% pani nie dostaje.
Tu nastąpiła dyskusja, że chyba nie taka jest idea zakupów na grouponie, po dłuższej dyskusji obiecałam, że po zabiegu przyjdę się dokładnej każdej rzęsie i jeżeli usługa będzie nieprofesjonalnie wykonana zgłoszę reklamację na grouponie.
Samej kosmetyczce nie mam nic do zarzucenia. Sytuacja ją chyba zestresowała, ale wszystko zrobiła profesjonalnie, poświęcając na to tyle czasu, ile trzeba. Podziękowałam, pożegnałam się i wyszłam z gabinetu. Przy recepcji dosłownie zaszedł mi drogę mąż właścicielki wpierając, że mam dopłacić za dodatkowy czas. Nim zdążyłam odpowiedzieć, usłyszałam panią właścicielkę z toalety:
- Stefan, zostaw, k*rwa, nie warto!
Rzęsy zrobione pięknie, niestety dzięki właścicielce do tego salonu na pewno nigdy nie wrócę.
Salon kosmetyczny
Czy ten salon znajdowal sie w gdansku? Bo tez mialam nieprzyjemna sytuacje. Kiedy dzwonilam do salonu zeby umowic sie na wizyte to pani nie miala miejsc, ewidentnie chciala mnie zbyc, w koncu z laska zapisala mnie na godzine 11, przyjechalam szybciej zeby sie nie spoznic, byla to godzina 10 30 , a pani do mnie ze jestem spozniona i ze wysylala mi esemesa z przypomnieniem, oczywiscie smsa nie dostalam a pani nie byla mi w stanie podac numeru na ktory niby wyslala wiadomosc, gdyz nawet go nie zapisala!! Chcialam zalagodzic sprawe i umowic sie na wizyte innego dnia, ale pani stwerdzila ze nie ma terminow! Takze takie to jest korzystanie z uslug przedluzania rzes przez groupona
Odpowiedz@drumm: Wrocław. Dla przestrogi powiem, że pl. Staszica.
OdpowiedzZapomnialam dodac ze bylam niby spozniona bo zapisala mnie na 10 mimo ze umawialysmy sie na 11, ale pani upierala sie ze to ja sie pomylilam
OdpowiedzSkorzystałam z groupona dwa razy. Fryzjer i kosmetyczka. W obu przypadkach traktowano mnie uprzejmie, ale wyraźnie, jak ubogą krewną. W obu przypadkach byłam niezadowolona z efektu. Jeśli chodzi o fryzjera - bardzo niezadowolona. I na tym zakończyłam moje przygody z grouponem. Może, akurat, miałam pecha. Ale nie chce mi się kolejny raz tego sprawdzać.
Odpowiedz@Armagedon: Ja z usług kosmetycznych i fryzjerskich w ramach groupona korzystam od kilku lat. Oczywiście mam swoje salony, do których wracam i bez groupona, płacąc normalną cenę, są takie, w których z efektu byłam mocno niezadowolona. Po raz pierwszy jednak potraktowano mnie w tak chamski i nieprofesjonalny sposób.
Odpowiedz@digi51: Kiedyś łapałam się na wiele "okazji" i żałowałam. Malowanie paznokci za dychę - pełno pęcherzyków. Strzyżenie - na "odwal się". Dlatego tylko raz zdarzyło mi się wrócić do salonu, który potraktował kupony tak jak powinien - jako szansę na znalezienie nowego klienta, który - jeśli będzie zadowolony - wróci i zapłaci już standardową cenę. Poszłam na grouponowy manicure hybrydowy, byłam bardzo zadowolona, dlatego wróciłam kilka miesięcy później już jako bezkuponowa klientka "z ulicy" i obiecałam sobie - nigdy więcej. Krwawiące skórki, zmasakrowane paznokcie (nie wiedziałam, że paznokieć może rozdwoić się na środku płytki), lakier, który po tygodniu pokrył się siateczką spękań.
OdpowiedzCo do usług kosmetycznych też miałam pecha, wiele razy korzystałam z gruponów i tylko raz byłam szczerze zadowolona z wykonanego manicure i pedicure. Jakiś czas temu odmówiono mi wydania karnetu na basen tłumacząc, że niby terminy realizacji się zmieniły (co za bzdura, miałam jeszcze miesiąc czasu :/ ) dzięki temu kilkadziesiąt zł poszło się kochać. Za to nigdy nie miałam problemu z ofertami typu kręgielnia, paintball czy strzelnica. Te oferty bardzo sobie chwalę bo podejście do klienta było chyba nawet jeszcze lepsze niż do zwykłego i na pewno wrócę tam jeszcze nie raz już bez kuponów :)
OdpowiedzDzięki takim wpisom i podobnym relacjom bezpośrednim teraz omijam szerokim łukiem firmy sprzedające kupony we wszelkiego rodzaju "gruponach".
Odpowiedz@katem: kiedys na grouponie byla mega promocja na kurtki znanej sportowej firmy, mega okazja! Kurtki przecenione z 700 zl na 400 zl! Nic tylko kupowac! Taka okazja, ta sama kurtka w salonie bez przeceny kosztowala 350 zl, to tyle.
OdpowiedzKupiłem na gruponie Wiedźmina 2 (wersję elektroniczną) na gruponie i nie narzekam. Nie ma na to reguły.
OdpowiedzKurde, a ja poluję na pakiet depilacji laserowej... Zaczynam się bać.
Odpowiedz@Izura: W ramach oszczędności czasu i lasera użyją dezodorantu i zapalniczki ... Przy okazji się na opaleniznę załapiesz ! takie 2 w 1 :D
Odpowiedz@Izura: ja korzystałam z usługi zamykania naczynek, nie mam zastrzeżeń, chociaż co do depilacji to czytałam, ze panie mogą troszkę poparzyć- nieświadomie oczywiście, ale równie dobrze to może zazdrosna konkurencja:)
Odpowiedz@Izura: nie polecam. Byłam na depilacji laserowej z groupona, pachy i bikini i to jakaś bardzo duża ilość zabiegów mi się trafiła, chyba koło 10. Obiecywali, że na 2 lata spokojnie taka depilacja wystarczy. Niestety kompletne kłamstwo, co prawda część włosów faktycznie wypadła, ale tylko jakiś 30% wszystkich. Te łyse miejsca miałam przez jakieś 2-3 miesiące, a teraz już wszystko wróciło do stanu sprzed "depilacji". Kompletnie niewarte zachodu.
OdpowiedzNie mogę wyjść z podziwu, że właściciele firm nie potrafią sobie uzmysłowić, że takie akcje mają być reklamą firmy, prawie darmową próbką dla klientów, by ich zachęcić do regularnych odwiedzin nawet po zakończeniu promocji. Tylko klientów żal, bo popsutej reputacji i nieuniknionego zmniejszenia liczby klientów takim debilnym właścicielom nie ma co żałować.
Odpowiedz@bukimi: Przecież te wszystkie "studia fryzur" i zakłady kosmetyczne są prowadzone prawie zawsze przez tępe dziunie, którym z trudem udało się założyć działalność gospodarczą i dostać jakieś tam dofinansowanie, więc o czym ty mówisz - "uzmysłowić sobie"? ;)
OdpowiedzNa tvn player jest a przynajmniej był program ZAWODY.Tam opisali jak wygląda idea gruponu.Od tamtej pory nie robię tam zakupów : )
OdpowiedzNaprawdę ktoś jeszcze wierzy w jakość w super cenie na Grouponie?
Odpowiedz@Betoniarka: Ja wierzę. Dosyć często korzystam z noclegów i restauracji. Nie nacięłam się ani ja, ani nikt z mojej rodziny. A kupują też i obie siostry z rodzinami i moi rodzice.
OdpowiedzNo niestety tak się rozwinęła u nas idea zakupów grupowych. Nie ma w tym winy ani Groupona, ani innych podobnych firm, oni po prostu pośredniczą pomiędzy klientami, a firmami i negocjują zniżki. Na początku zgłaszało się tam sporo normalnych firm, chcących się wypromować i trochę zarobić. Wtedy i ja korzystałem z takiej formy zakupów. Tylko, że po około roku zauważyłem (ja oraz sporo moich krewnych i znajomych), że coraz więcej firm zaczyna traktować osoby przychodzące z "zakupów grupowych" jak klientów niepełnowartościowych. Zdarzały się jakieś ukryte dopłaty, traktowanie w stylu "odwal się człowieku" i różne rzeczy przez które czuliśmy się jak piąte koło u wozu. Cóż właściciele wielu firm widocznie chcieli skorzystać na wypromowaniu swojej firmy, a przy tym zarobić tyle co normalnie. digi51 a tak szczerze to ja bym omijał szerokim łukiem takie firmy świadczące usługi kosmetyczne i fryzjerskie które muszą się promować w ten sposób. Bo jakby nie patrzeć, to u nawet w małym zakładzie fryzjerskim - ale dobrym - będą tłumy i tak samo u kosmetyczki. Jeżeli klientów nie ma to znaczy, że coś musi być nie tak, skoro miejscowi je omijają.
Odpowiedz@Draco: Tak jak napisałam, zdarzało mi się korzystać z usług w ramach groupona i być bardzo zadowoloną z efektu. Choćby wczoraj - manicure i pedicure zrobione wprost rewelacyjnie, do tego w miłej atmosferze, a oferta znalazła się na grouponie, bo salonik otwarty ledwie 3 miesiące temu i w dodatku mocno schowany między blokami. Jakość usługi na tyle dobra, że na pewno wrócę już bez kuponu i jeżeli taki poziom się utzyma to pewnie będę stałą klientką.
Odpowiedz@digi51: Ale widzisz różnicę? Nowa firma o słabej lokalizacji, działająca trzy miesiące, chce się wypromować i zdobyć klientów. To jest zachowanie logiczne. Traktują klientów normalnie więc ci do nich wrócą. Jeżeli natomiast firma działająca długo, z niezłą lokalizacją, cierpi na brak klientów i musi korzystać z "zakupów grupowych" to coś musi być z nią nie tak. Osobiście nie bywam w zakładach kosmetycznych i u fryzjera (posiadam maszynkę do włosów), ale wiem od kobiecej części mojej rodziny i znajomych, że nawet do małych zakładów fryzjerskich i kosmetycznych są kolejki i zapisy.
OdpowiedzW Poznaniu na Grouponie bardzo często oferuje się Chatka Babuni- najsłynniejsza pierogarnia w mieście. Nie pasuje to do Twojego komentarza, z którego wynika, że tylko słabe firmy oferują zniżki na swoje usługi. Oferta jest całkowicie ok, nie zauważyłam różnicy w obsłudze klienta poprzez normalne płacenie a poprzez Groupon. Negatywne wrażenia za to mam przy zakupie wszystkich fizycznych rzeczy- zegarek popsuł się po 2tygodniach, bransoletka ma rozpinające się zapięcie, szczoteczki niby Oral-B ale ledwo wchodzą na szczoteczkę, rajstopy bardzo niskiej jakości.
OdpowiedzW jednym z Toruńskich Sushi knajpek było podobnie. Klientów z Grouponem obsługiwało się opryskliwie i jakość była o wiele gorsza.
Odpowiedza czemu boisz sie podac adres i nazwe/nazwisko tej firmy? komentarz negatywny (nieobrazliwy w sensie zniesławienia) a tylko bedący realnym opisem obslugi czy oceny usługi jest w PELNI DOZWOLONY !!! o takich oszustach i naciągaczach trzeba JAWNIE INFORMOWAC ! takie firmy nie mogą istniec na wolnym rynku!
Odpowiedz@voytek: popatrz na 2 komentarz - Wrocław pl.Staszica
OdpowiedzDwa razy korzystałam z zakupów grupowych - masaż był baaardzo słaby, ale nie wiem, czy to wina formy płatności. Za to z przedłużanych rzęs byłam zadowolona bardzo, choć nie do końca były to zakupy grupowe - zapłaciłam cenę z oferty, ale bezpośrednio kosmetyczce, bo i mnie tak było bardziej na rękę, a jej już w ogóle, bo nie oddawała prowizji serwisowi. Zadzwoniłam przed planowanym zakupem i na takie rozwiązanie się umówiłyśmy.
Odpowiedzz zakupami grupowymi bywa różnie - tak, jak różni są ludzie, którzy je oferują. sama czasami byłam bardzo zadowolona, czasami tak sobie, ale podobnej hucpy, jak opisanej w tej historii, prawdopodobnie nie puściłabym płazem. o tym "salonie" jest już sporo innych negatywnych opinii: http://wroclaw.cylex.pl/firmy/salon-professional-elegance-11446562.html jeśli Grouponowi zależy na jakości oferowanych usług, powinni tym kontrahentem mocno potrząsnąć.
OdpowiedzRozumiem oczywiście, że reklamacja i tak złożona?
OdpowiedzMam dla Ciebie bardzo duże uznanie, jako do osoby bardzo odważnej. Ja nie pozwoliłbym dobrowolnie manipulować przy moich oczach (!) ostrymi (no, poniekąd) narzędziami osobom, które okazały się takimi chamami. Nie wiadomo, jak mogłaby Cię zechcieć „ukarać” taka „kosmetyczka”.
Odpowiedz@SomewhereOverTheRainbow: Tylko właścicielka była piekielna, kosmetyczka była w porządku - tak wynika z historii.
Odpowiedz@Kamisha: No tak, umknęło mi. Nie chadzam do kosmetyczek i jakoś tak sobie przetłumaczyłem, że to ta sama osoba.
OdpowiedzAha, i po co taka firma w ogóle pcha się na Groupon, skoro najwidoczniej nie chce obsługiwać klientów taniej?
Odpowiedz@SomewhereOverTheRainbow: Przeczytaj opinie podlinkowane przez nie_alicja wyżej to się dowiesz. Ściema i naciąganie ludzi na kasę... Tylko ile można pociągnąć biznes, gdy każdy klient przyjdzie tylko raz i potem jeszcze będzie zniechęcać innych?
OdpowiedzWłaśnie na dniach, zakupiłam na grouponie przedłużenie rzęs, że akurat u tej kosmetyczki robiłam wcześniej i wiedziałam, że robi to dobrze, przeczytałam wszystko przy ofercie i zakupiłam... Okazało się jak to często bywa, że nie wszystko jest takie kolorowe .. okazało się, że przegapiłam moment w którym do Pani rezerwacje robi sie tylko przez stronę internetowa.. I uwaga na groupon nie robi ona tylko 3 inne pracownice gdzie nigdzie nie ma o nich żadnej opinii, opisu, null, zero... Telefon, umówilam sie do jednej z pan na 15.01 zobaczymy co z tego wyjdzie..
Odpowiedz