Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

A propos historii Vege http://piekielni.pl/62726 i wspaniałych pomysłów polskich "przedsiębiorców". W mojej…

A propos historii Vege http://piekielni.pl/62726 i wspaniałych pomysłów polskich "przedsiębiorców".

W mojej poprzedniej pracy szef postawił warunek: otrzymam świadectwo pracy, jeśli podpiszę lojalkę na dość solidną sumkę. Z trzyletnią datą wsteczną, jako aneks do umowy o pracę. Nie zdołał mnie przekonać, że wszyscy takie podpisywali, a o mnie po prostu zapomnieli (tym bardziej, że miałam dostęp do wszystkich umów) i że z tym sądem pracy to się wygłupiam :)

praca marzeń

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
9 13

Nawet w Polsce, prawo nie działa wstecz. Twój były pracodawca chyba chciał sfałszować dokumenty. A świadectwo pracy musi wydać, bo grożą za to kary. Paranoja

Odpowiedz
avatar chozjor
4 4

@osvinoswald: prawo nie działa wstecz, ale umowy mogą. Z tym, że nie załatwia się to wpisaniem daty wstecznej, a treścią umowy. Inaczej jest wał.

Odpowiedz
avatar Yummvi
1 3

Nie rozumiem... Jaką lojalkę? O co chodzi z tą trzyletnią datą wsteczną?

Odpowiedz
avatar kasiunda
7 7

@Yummvi: Chodzi zapewne o to, że autorka odchodziła już z tej pracy (dlatego potrzebowała świadectwa), a pracodawca uprzytomnił sobie, że nabyte u niego umiejętności może ona wykorzystać u konkurencji, więc chciał jej podłożyć nieprawdziwą lojalkę datowaną wstecz, którą rzekomo powinna była podpisać rozpoczynając pracę w tej firmie.

Odpowiedz
avatar Rehen
-1 3

Pracodawcy nie robia sobie z prawa nic.

Odpowiedz
avatar kasiunda
5 5

Przecież pracodawca nie mógł odmówić wydania świadectwa pracy. Czym by to wytłumaczył?

Odpowiedz
avatar Iceman1973
-3 3

Cwaniak... chciał sobie odzyskać wszystkie wypłacone pensje i może coś jeszcze zarobić.

Odpowiedz
avatar voytek
-2 4

oczywiscie nagralas rozmowe? namawianie do przestepstwa tez jest przestepstwem! takich "przedsiebiorcow" trzeba surowo karac!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

@voytek: Oczywiście, zawsze kiedy zaczynam z kimś rozmowę to włączam dyktafon na komórce, a gdy widzę zdarzenie, które potencjalnie może być materiałem dowodowym w sądzie (choć nic na to nie wskazuje) to odpalam również kamerkę. Życie to nie "Anna Maria Wesołowska". Co prawda wiedziałam, że mój były pracodawca ma tendencje do uważania wszystkich swoich pracowników za idiotów (choć facetów trochu mniej, bo przy okazji to szowinista był), ale jednak nie spodziewałam się poziomu takiego absurdu.

Odpowiedz
Udostępnij