Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Autko do remontu... Na szczęście raczej na krótko, bo skasowany tylko lewy…

Autko do remontu...

Na szczęście raczej na krótko, bo skasowany tylko lewy przód, ale i tak muszę się przeprosić z komunikacją miejską.

A było tak:
Jadę sobie rondem, dwupasmowym. Jechałam "na wprost", czyli mijałam jeden zjazd. Wjeżdżałam na rondo z prawego pasa, wjechałam na zewnętrzny, minęłam zjazd i nawet nie zdążyłam zamigać, że w kolejny będę skręcać, kiedy z wewnętrznego pasa wjechał we mnie kierowca zjeżdżający z ronda (wyjazd jednym pasem).

No nic, może mnie nie widział, w ślepym punkcie byłam. Zjechałam zaraz za rondem, po chwili podbiega kierowca.
Ojojoj, ile się nasłuchałam na swój temat! Że baba za kierownicą, że nie umiem jeździć, że za szybko jechałam, że on miał pierwszeństwo, że ja w ogóle powinnam zjechać poprzednim pasem i w ogóle nie powinnam wsiadać do samochodu. Oj, zrobiło się nerwowo, zwłaszcza, że facet dwa razy taki jak ja, macha łapami...
Nie pozostało nic innego, jak wezwać policję. Jedyne półtorej godzinki oczekiwania, krótkie tłumaczenie i... mandat dla Pana Kierowcy.

Jak to? Szok i niedowierzanie! Przecież on był na wewnętrznym, a ja na zewnętrznym! I on przecież miał pierwszeństwo, bo ja powinnam zjechać na poprzednim i złamałam przepis, bo pojechałam dalej!
Pierwszy raz słyszałam takie tłumaczenie, ale na pocieszenie policjanci też nie wiedzieli o co chodzi. Niestety, facet nie przyjął mandatu, więc na wypłatę odszkodowania sobie poczekam. Ale, dla spokoju ducha, sprawdziłam stan prawny. Nadal kierowcy mają pierwszeństwo na swoim pasie. Co widać nie zawsze jest łatwe do zaakceptowania.

ronda

by Traszka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Viktim
1 15

@Jorn: Gdy ja zdawałem na prawo jazdy uczono nas tak (przy założeniu że mamy na rondzie dwa pasy): Pasem zewnętrznym jedziemy gdy: - zjeżdżamy na pierwszym zjeździe - jedziemy prosto/na drugi zjazd Pasem wewnętrznym jedziemy gdy: - zjeżdżamy na kolejnym po drugim zjeździe - zawracamy Nie pamiętam jak jest z rondami o trzech pasach, tzn. czy środkowym się jedzie tylko do drugiego zjazdu, czy trzeci też się łapie. A co do pierwszeństwa - owszem, POWINNO się przepuszczać osoby z wewnętrznego, o ile mają kierunkowskaz włączony, a my mamy możliwość je wpuścić. Hamowanie ostre czy wjazd "na chama" się nie liczy.

Odpowiedz
avatar Traszka
9 17

@Jorn: Przed rondem jechałam prawym. Musiałabym zjechać na lewy przed rondem (w którymś momencie wymuszając pierwszeństwo), po czym wrócić na prawy po 1/4 ale przed 2/4 ronda, żeby wjechać w 2/4 zjazd. Dwie zmiany pasa, zamiast żadnej. I ciasno z manewrami, zwłaszcza zakładając, że na 1/4 ktoś wjeżdża na prawy pas.

Odpowiedz
avatar Viktim
3 13

Zastanawiam się od kogo dostają minusy - od nieznających przepisy, czy "Panów i Władców", którzy jeżdżą wedle własnych zasad i mają w d... wpuszczanie innych (korkując zarazem rondo).

Odpowiedz
avatar Taczer
1 3

@Jorn: O wiele za wiele kombinowania, to był drugi zjazd a nie trzeci czy zawracanie. Niepotrzebne zamieszanie przy zmianach pasa co 1/4 ronda. Zresztą facet wyraźnie na bakier z przepisami, skoro nie wie, kto ma pierwszeństwo w takiej sytuacji.

Odpowiedz
avatar Szn
4 10

@Viktim: np ja Cię zminusowałem primo: który pas wybierzemy do wjazdu - tak naprawdę nie ma znaczenia - osoby nie umiejące wjechać/zjechać ze środkowego lub wewnętrznego - niech trzymają się zewnętrznego choćby i miały okrążyć całe rondo - stanie potem taki na środku i korkuje, albo czeka bóg wie na co na wjeździe secundo: powinno przepuszczać zjeżdżające - to nasza dobra wola - typu skoro i tak stoję w korku to wpuszczę z podporządkowanej - ale skoro jadę to nie będę się zatrzymywał, bo ktoś nie umie zjechać (mam pierwszeństwo) dla mnie wybór wjazdu na rondo jest prosty - tam gdzie mniejsza kolejka

Odpowiedz
avatar Jorn
2 4

@Viktim: "(…) owszem, POWINNO się przepuszczać osoby z wewnętrznego, o ile mają kierunkowskaz włączony, a my mamy możliwość je wpuścić (…)". Nie. Jakiś czas temu ten przepis został zmieniony i teraz ten zewnętrzny ma pierwszeństwo i dlatego napisałem, że formalnie racja była po stronie autorki, a przypisanie całej winy należy się temu drugiemu.

Odpowiedz
avatar I_Human
3 5

@Jorn: Niestety jest tak, jak piszesz. Dlaczego "niestety"? Bo przez kierujących, którzy jadą na wprost albo w lewo pasem zewnętrznym, wewnętrzne pasy stają się bezsensu. A kiedy tak się dzieje, rondo przestaje spełniać swoją funkcję i usprawniać ruch. Szkoda

Odpowiedz
avatar exeQtor
6 10

@thebill: bezkolizyjne są zazwyczaj ronda o jednym pasie ruchu,na wielopasmowych dużo ludzi po prostu głupieje, a na takich drogowych napinaczy polecam zakup kamerki do auta, koszt już od 100zł a później niezły dowód dla policji czy też sądu.

Odpowiedz
avatar astor
-2 6

Widzę, że to tłumaczenie dosyć częste u kierowców. Pierwsza stłuczka mojego brata wyglądała w ten sam sposób. Jechał na wprost zewnętrznym pasem, a gość z wewnętrznego postanowił sobie skręcić od razu w prawo. Od tej pory na tym rondzie wszyscy jeździmy środkowym pasem jeśli przejeżdżamy je na wprost :D

Odpowiedz
avatar Belenos
7 7

O dziwo jest mnóstwo kierowców którzy uważają że ci z wewnętrznego pasa mają pierwszeństwo, kiedyś jechałem taksówką i pokłóciłem się z kierowcą o to, twardo obstawiał przy swoim że "Jest tyle wypadków na rondach bo ludzie przepisów nie znają, przecież jadąc na zewnętrznym pasie należy ustąpić pierszeństwa!"

Odpowiedz
avatar Jorn
4 8

@Belenos: Bo jeszcze kilka lat temu tak było. Niektórzy jednak zapominają, że nie wystarczy zdać egzamin na prawo jazdy i trzeba śledzić zmiany przepisów na bieżąco.

Odpowiedz
avatar ewilek
2 4

@Belenos: zgadzam się całkowicie. Nawet nie wiem ile już razy trąbili na mnie ci z wewnętrznego pasa na rondach bo nie ustępowałam im z drogi. Szkoda że po zmianie przepisów nie trąbiono o tym na prawo i lewo przez co najmniej miesiąc we wszystkich mediach. Oszczędziłoby to wielu kierowcom przykrych niespodzianek.

Odpowiedz
avatar dedal
0 2

"Nadal kierowcy mają pierwszeństwo na swoim pasie" - akurat ten przepis w przypadku ronda jest durny. Co drugi kierowca to debil, który potrafi objechać takie rondo (skręcając w lewo lub zawracjąc) jadąc cały czas zewnętrznym pasem. Bo w razie stłuczki to ten zjeżdżający z pasa wewnętrznego będzie winny. Akurat w Twoim przypadku winny był tamten kierowca skoro jechałaś na wprost. Za moich czasów zewnętrzny pas był tylko do skrętu w prawo i jazdy na wprost i takie rondo było bezkolizyjne. A teraz ludzie jeżdżą jak idioci.

Odpowiedz
avatar gbdlin
1 3

Widzę, że nawet na piekielnych są "znawcy" jak w historii. Po 1. przepisy dotyczące pierwszeństwa na rondzie się nie zmieniały przez bardzo długi czas! nie wiem czy kiedykolwiek... Zmieniał się jedynie przepis odnośnie pierwszeństwa przy wjeździe na rondo. Stąd przy każdym rondzie dodatkowo znak ustąp pierwszeństwa, bo kiedyś nie był potrzebny. Po 2. Pierwszeństwo na rondzie zależy od konstrukcji ronda... Jest bardzo wiele typów, łącznie z rondami które mają światła co "ćwiartkę". Zawsze jednak wyznaczają to pierwszeństwo znaki poziome. Jeśli do wykonania manewru potrzebuję przeciąć linię przerywaną, to powinienem ustąpić pierwszeństwa wobec osoby, która takiej linii przeciąć nie musi. Z czego wynika, że jeśli na rondzie mamy 2 pasy kręcące się w kółko, czyli takie: http://pliki.regiomoto.pl/portal/jpg/jaksieporuszac.jpg to pierwszeństwo ma zawsze osoba na zewnętrznym pasie. Jeśli rondo posiada tzw zjazdówki (czyli zewnętrzny pas w pewnym momencie skręca w jeden ze zjazdów) to na wysokości tej zjazdówki pierwszeństwo posiada osoba na wewnętrznym pasie. Dodatkowo, jeśli zjazdówka jest linią ciągłą, a nie przerywaną - osoba na wewnętrznym pasie nie powinna kontynuować jazdy po rondzie, ale zjechać z niego tak, jak linie to sugerują. Ale z tego co widzę większość osób nawet nie zwraca na rondach uwagi na znaki poziome...

Odpowiedz
avatar lan
0 2

Trzy miesiące temu też doświadczyłem takiej sytuacji jadąc z kolegą jako pasażer. Oczywiście wina i mandat dla kierowcy drugiego samochodu. Przy okazji dopowiedziałem policjantowi jako świadek, że w zasadzie nie powinien w ogóle jeździć i... policjant zabrał mu prawo jazdy :D nie zapomnę jego miny

Odpowiedz
Udostępnij