Kolejny raz ta sama blond Pani z okienka w urzędzie pocztowym.
Wysyłałam spory przedmiot, ale sprawdziłam w cenniku w internecie koszt wysyłki plus w regulaminie wymiary i uzbrojona w tą wiedzę poszłam na pocztę.
Pani w okienku stwierdziła że do zapłaty prawie 24 zł. Ja zdziwiona pytam dlaczego, skoro na stronie mi wyliczyło 16 zł.
Pani stwierdza że to ponadgabaryt.
To pytam na jakiej podstawie, bo w regulaminie jest że ponadgabaryt liczy się gdy suma boków przekracza 250 cm lub wysokość przekracza 150 cm. Pani się zastanawiała gdzie ma sprawdzić jak to jest z tym ponadgabarytem, bo ona nie ma dostępu na komputerze do czegoś tam, bo jej informatyk nie dał. Pyta koleżankę. Chyba ta jej potwierdziła moje słowa.
Żeby sprawdzić wielkość paczki Pani wzięła swoją 20 cm linijkę i zaczęła mierzyć. Okazało się że wysokość to 80 cm, a suma nie przekracza 200 cm.
Łaskawie zmieniła mi kwotę do zapłaty z 24 zł na 16 zł.
To ja się zastanawiam na jakiej podstawie stwierdziła sobie ponadgabaryt? Co ciekawe rzeczona Pani pracuje na tej poczcie od około 2 lat...
poczta
„To ja się zastanawiam na jakiej podstawie stwierdziła sobie ponadgabaryt?” Na podstawie oszacowania (tzw. na oko). Zrób eksperyment. Rozstaw kciuk i palec wskazujący lewej dłoni, tak jakbyś trzymała w nich zwykłą zapalniczkę jednorazówkę - za górę i jej dół. Już? To teraz wyobraź sobie, że tej pani na poczcie mężczyźni wmawiali, że to dokładnie 20 centymetrów. No to, jak sądzisz, ile jej wyszło, gdy na Twą paczkę rzuciła okiem?
OdpowiedzHahah, genialne :)
Odpowiedz@Bydle: dobre!
Odpowiedz@Bydle: Kurde miałamdokładnie to samo skojarzenie ;)
Odpowiedz@misiafaraona: Biedna kobieta ;). Od ilu lat jesteś tak oszukiwana :P?
OdpowiedzZwykly Kowalski dalby sie oszukac, Ty tez jesli bys na internecie nie poczytala. Smutny ten kraj :|
OdpowiedzBo ona ma "ogromne" doswiadczenie dwuletnie i takie wielkosci przesylek widzi bez zadnych pomiarow. Trzeba bylo zrobic skarge u jej przelozonych. Chciala przeciez 50% zawyzona oplate.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem. Problemem nie jest jej doświadczenie czy jego brak, ale to że nie zmierzyła tej przesyłki, ani nie miała takiego zamiaru. Jak masz za coś zapłacić 150 zł a wiesz że powinieneś 100 zł to chętnie to robisz? Bo ja nie. I nie ważne czy to 10 czy 50 zł.
Odpowiedz@Rudaa: Ironia w pierwszym zdaniu Zagłoby jest tak widoczna, jak otwarte wrota stodoły. Padło ci na oczy, czy na coś innego?
Odpowiedzto nie wiecie że Panie na poczcie tak dorabiają do pensji? naciągają na większy gabaryt, a u nich w systemie jest ten mniejszy, nadpłata na koniec dnia idzie do kieszeni Pani z okienka
OdpowiedzMinus za 'blond' generalizowanie
OdpowiedzDo obwodu liczą się najdłuższe boki.Kobieta miała rację, a to Tobie udało się ją przechytrzyć :P
Odpowiedz