Niewiarygodne, acz prawdziwe.
We wtorek przyszedł klient i chciał kupić tani licznik rowerowy, i zapytał, czy można go zamontować... na taczkach. Tak, na taczkach.
Odpowiedziałem, że teoretycznie się da, ale trzeba by magnes przykleić do koła i dać jakiś wspornik do czytnika, żeby te dwa elementy obracały się wobec siebie w odległości nie większej niż pół centymetra. A jak stare taczki, to koło się koleboce i prawdopodobnie nie będzie to funkcjonować tak, jak należy.
- Ale po co to Panu? - zapytałem.
- Mam takiego jednego, co mi trzy wywrotki czarnej ziemi na działce z górki przewozi i rozsypuje. On twierdzi, że cały dzień lata z tymi taczkami. Ma płacone 5zł. za godzinę, a ja myślę, że dałoby się tę ziemię rozsypać po działce pięć razy szybciej. A on drugi dzień wozi i mało co ubywa! Jakbym mu założył taki licznik, to przynajmniej miałby chłop motywację, że kontroluję ilość taczek. Ja nie mogę być na tej działce w czasie jego pracy, więc go nie kontroluję.
- A nie lepiej wynająć minispychacz?
- Minispychacz tam się nie zmieści między drzewami, a domem.
- A jak założymy licznik, to skąd Pan wie, że ten robotnik nie siądzie na górze ziemi i przy piwku nie zacznie kręcić kółkiem taczki?
- Hmm... no tak. Ma Pan w sumie rację. Ma Pan rację, tak. Hmmm. No i co mam zrobić?
- Jakąś atrapę kamery zamontować i powiadomić pracownika, że jest nagrywany.
- Tak, chyba tak zrobię.
Ani to śmiszne, ani piekielne, ale sam pomysł założenia licznika na taczkach, jest chyba bezprecedensowy!
Sklep z rowerami
Pomysl dosc bezsensowny, kolo taczki sie dosc mocno ugina w zaleznosci od obciazenia i beda spore przeklamania, ale... spotkalem sie w internecie z przypadkiem ze ktos zamontowal licznik rowerowy w motocyklu crosowym bo oryginalny notorycznie sie psul i przeklamywal oraz inny przypadek, licznik na kolko dla chomika. Aby mierzyc mu maksymalna predkosc krecenia, ile dziennie robi... :)
Odpowiedz@Pytajnik: Wybacz ale po przeczytaniu tym chomiku dalej się śmieję. To musiało wyglądać niesamowicie xD
Odpowiedz@Sumiru: A proszę Cię bardzo. Śmiej się, to zdrowe http://www.youtube.com/watch?v=DhIVtGS3-dk
Odpowiedz@Pytajnik: „Pomysl dosc bezsensowny, kolo taczki sie dosc mocno ugina w zaleznosci od obciazenia i beda spore przeklamania,” Bez znaczenia dla sprawy. Pomyśl: ile (obrotów) wykaże licznik w przypadku pracownika oszukującego, a ile w przypadku uczciwego? Np. uczciwy robi 80 kursów na dniówkę, a kłamca tylko 10...?
Odpowiedz@Pytajnik: Ja mam taczkę bezdętkową i kwestia uginania się litego tworzywa sztucznego jest raczej marginalna :)
Odpowiedz@Sumiru: A teraz wyobraz sobie co by bylo jakby pomysl sie przyjal i ludzie na forach chomikowych urzadzali swoim zawody i wrzucali filmiki na yt... :) @Bydle: No tak, ale jak ktos robi np 100 kursow to silne ugiecie kola moze wprowadzic spore odchylenie. Nie takie by wziac to za obijanie sie, ale blad pomiaru jest duzy. @toomex: To tylko montowac licznik i mierzyc zmiany swojej checi do pracy wraz z trwaniem roboty! :)
OdpowiedzPan płaci 5 zł/h i jeszcze chce poganiać pracownika. Jeden głupszy od drugiego.
Odpowiedz@SlimSkinhead: Podejrzewam, że gdyby pracownik miał płacone od przewiezionej ziemi, to by się z tym w jeden dzień uwinał ;)
Odpowiedz@gumis1412: Trzy wywrotki ziemi? Samemu? W jeden dzień? gumis ty chyba wywrotki na oczy nie widziałeś, że o próbie rozładunku nie wspomnę, skoro takie głupoty gadasz.
Odpowiedz@SlimSkinhead: Ale ten "pracownik" to taki niewykwalifikowany, ponoć sąsiad zza miedzy, który obiecał, że za 5 zł. za godzinę, to tę ziemię "własnymi ręcami bez taczek w tydzień rozsypie". Myślałem, że to jasne, że to pracownik, który VAT-u nie odprowadza.
OdpowiedzNa ilu taczkach dokładnie chciał ten licznik zamontować? Tak, tak, regionalizmy, nadawanie różnym formom statusu poprawnych - ja to wszystko rozumiem, ale jednak forma mocno bez sensu i do tego niefajna.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2014 o 2:20
@ichiban: Ja wiem, że jest ona uznawana przez słowniki (nawet to napisałam), ale forma ta nie ma, o ile mi wiadomo, żadnego uzasadnienia etymologicznego, a do tego brzmi po prostu głupio. Wybacz, ale naprawdę bardzo jej nie lubię i dlatego się czepiam. A wyłapywanie błędów zostawię grammar nazi, czy innym takim.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2014 o 13:23
@Zmora: Na jednym taczce, która przewozi drzwi. Nie, drzw... no jedno skrzydło tych, co się do domu wchodzi. I nie pytaj, czy prawe, czy lewe.
Odpowiedz@MrHyde: Na jednej taczce jedno skrzydło drzwiowe. Jest ta taczka, jedna, oraz to skrzydło drzwiowe, jedno. Mogą być te małe drzwi i te dziurawe spodnie, ale te białe taczki to już kilka sztuk tych białych taczek, lub też ewentualnie odnośnik miary. Np.: mam piachu na trzy taczki, co nie znaczy, że muszę mieć trzy sztuki taczek, mogę przyjechać trzy razy tą samą taczką.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2014 o 12:25
@MrHyde: "Jednym taczce", Boże... Po pierwsze, to, że "taczki" brzmią głupio, nie ma nic wspólnego z tym, że "drzwi" nie brzmią głupio. Po drugie "drzwi" jako plurale tantum mają uzasadnienie, a "taczki" nie. @ichiban: Oj, a na mnie by się jak na idiotkę patrzyli jakbym powiedziała "taczki". Sorry. Ja wiem, że ta forma jest poprawna, ale ja jedynie wyraziłam swoją opinię o niej. A że wolność słowa ponoć jest, to miałam prawo powiedzieć, że forma ta jest głupia i już. :P
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=2wz2E1J-L9Q
Odpowiedza wystarczylo chlopu zaproponowac jakas sume za cala prace, platne po rozwiezieniu tej ziemi
Odpowiedz