Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Podobna sytuacja jak w http://piekielni.pl/60546 ma miejsce w Trójmieście. Często na peronie…

Podobna sytuacja jak w http://piekielni.pl/60546 ma miejsce w Trójmieście. Często na peronie można spotkać młodego (na oko 25 lat) człowieka który prosi o dołożenie drobnych na bilet powrotny do domu. Nie było by w tym nic podejrzanego, gdyby nie to że:

- Facet nie wygląda na kogoś komu nagle zabrakło na bilet, skoro na wycieczkę do Sopotu mógł zabrać plecak marki Jack Wolfskin (za które cena 300 zł jest uważana za niski wydatek).
Pominę fakt, że wygląda jakby dopiero co wyszedł z salonu piękności (wyżelowane włoski, modne, czyste ciuchy, buty za 1/4 średniej krajowej. Generalnie nie wygląda jak ktoś kto przez całą noc spał na ławce).

- Facet (codziennie!!) opowiada historyjkę o skradzionym dzień wcześniej portfelu. Ktoś przyjezdny mógłby dać się nabrać, ale gość pyta mnie o to co najmniej 3 razy w tygodniu jak czekam na SKM do pracy.

komunikacja_miejska

by Armageddonis
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar megarka
5 7

Zgłosić na policje, opisac goscia i miejce jego przebywania?

Odpowiedz
avatar piekielnytomaszwita
5 11

@megarka: Sopocka policja hmm... Zostawmy to bez komentarza!

Odpowiedz
avatar piekielnytomaszwita
4 4

Mieszkam w Trójmieście. Dziękuję za ostrzeżenie. Jest jeszcze pewien Pan, który stoi przy kasach biletowych SKM i każdego po kolei kto akurat kupuje prosi o 20-30 groszy. Często tak bełkocze, że ledwo idzie go zrozumieć. Jest ubrany jak włóczęga. Jest zawsze nachlany i ja mu nie daję żadnych, nawet 10 groszy, nie chcę się przyczyniać do jeszcze większej alkoholizacji tego człowieka. Czasem można go nawet w tramwaju spotkać w Gdańsku. Generalnie rejon jego działania to Gdańsk, ale być może i zdarza mu się bywać w Gdyni czy Sopocie. Ten człowiek już od lat tak robi. Być może zaprzestał, jakiś czas nie jeździłem SKM, ale wcześniej praktycznie za każdym razem czy rano czy wieczór go spotykałem. Parę razy zapytałem czy nie może iść do pracy, zamiast żebrać o pieniądze, to zdziwiony na mnie spojrzał. Pozdrawiam

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2014 o 16:15

avatar biala
12 14

A myślisz, że żel do włosów i drogie buty to na piękne oczy dają? Ostatnio przechodziłam koło panów żebrzących o parę złotych na piwo. Zanim zdążyłam zareagować, znajoma krzyknęła do nich "do pracy", a panowie na to "a gdzie my jesteśmy?".

Odpowiedz
avatar ocelota
9 9

no i właśnie dlatego stać go na taki plecak i takie buty. O żelowanych włoskach nie wspominając

Odpowiedz
avatar mw782
-1 15

Po "primo" jest secundo, a nie "drugie primo" :)

Odpowiedz
avatar Armageddonis
4 6

@mw782: Wiem, zabieg ten był celowy :D

Odpowiedz
avatar mw782
3 3

@Armageddonis: Ach, no to chyba że tak ;)

Odpowiedz
avatar kalaallit
7 7

@mw782: Obejrzyj "Poranek kojota", to będziesz wiedział, czemu jest drugie primo ;)

Odpowiedz
avatar mesing
3 3

@mw782: I po trzecie: Primo! Ultimo!! Nikt nie otwiera tych drzwi!! Tak mi się jakoś skojarzyło :)

Odpowiedz
avatar ross13
2 4

@mesing: - Dlaczego? - Bo tam jest zamknięty Rambo. - A kto to jest Rambo? - Nie twoja sprawa ... Bambo. - Czy to jest kurvva jasne żołnie.., wróć, czy to jest jasne? - To du*peczki jazda roznosić drinki, a z wami koty będę się kontaktował drogą radiową. Czy to jasne!!!

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
-1 1

@ross13: @mesing: - A dlaczego ta świnia ma kły? - Bo... To jest guziec! *łysy się krzywo gapi* Taka świnia z Afryki. - Aha.

Odpowiedz
avatar Takitrudny
0 0

Często bywam na Jarmarku Dominikańskim i prawie za każdym razem panowie z "plastikowymi mordami" służą pomocą przy parkowaniu auta mimo, iż nikt ich o to nie prosi. Rozwala mnie ich bezczelne oczekiwanie po takim obskakiwaniu auta na kasę. Zastanawia mnie jak ktoś może dawać pieniądze takim ludziom, gdzie tu z kilometra po zapachu i wyglądzie takiego osobnika widać na co zostaną przeznaczone.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@Takitrudny: większość ludzi daje kasę "na odczepnego" tylko po to, żeby później nie znaleźć niespodzianki w postaci zarysowanego auta itp. :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Na podobnego (bądź tego samego) pana natrafiam b. często we Wrzeszczu k. SKM - ale podobno pojawia się też w Sopocie i Gdyni. Nie zapomnę, jak niedawno zaczepił mnie (chyba po raz dwusetny) z prośbą o kasę i zorientowałam się, że ... ciągnie za sobą elegancką walizkę na kółkach - bądź co bądź techniki marketingowe i odpowiedni PR to podstawa w "branży" żebractwa :) Jak to najlepiej skomentowała Pani sprzedająca mi tego dnia bilet - strasznie daleko musi mieszkać, że przez te kilka lat jeszcze na bilet nie uzbierał :P

Odpowiedz
Udostępnij