Klientka nabyła psiaka marki shihtzu, więc teraz czas na kompletowanie wyprawki: jedzonko, spanko, zabawki... czas na miskę...
- To jeszcze miskę wybiorę - ta jest ładna i kolor też pasuje.
- Do wody dać taką samą, czy inną?
- Nie, wezmę tylko tą.
- Ma pani już miskę do wody?
- Nie.
- ?
- Pani z hodowli powiedziała, żeby nie dawać wody, bo on wtedy sika.
- To co wg pani z hodowli pies ma pić?
- Powiedziała, że ewentualnie karmę trochę rozmoczyć ale nie dużo, bo sikać będzie.
Co dobija bardziej? To że "hodowca" rozgłasza takie bzdury, czy to, że dorośli ludzie biorący od nich zwierzaka kupują te bzdury bez zastanowienia?
Niedawno czytałem tu dość podobną historię (piekielni.pl/60736) o tym, jak to dzieciak pojechał w upalny dzień do babci, a ta nie dość, że trzymała go w nagrzanym, dusznym domu, to jeszcze nie dawała mu pić, "bo się człowiek wtedy poci i śmierdzi". Efekt- dziecko w podróży powrotnej chwilowo "odleciało". Teraz ta historia. Albo śmierć 3-latki w rozgrzanym aucie w Rybniku. Ja wiem, że jej ojciec do końca życia będzie z tym żył, ale naprawdę- to trzeba być skończonym kretynem, żeby "zapomnieć" o dziecku i zostawić go w piekarniku! Nie wiem, czy niektórym ludziom podczas tych upałów mózg wyparował, czy w międzyczasie gdzieś go wyrzucali, bo ich uciskał, nie wiem. Szkoda tylko, że we wszystkich tych historiach nie cierpi tylko idiota, ale zawsze ktoś inny. Z winy idioty. Bo gdyby ucierpiał tylko ten niemyślący- cóż, selekcja naturalna działa, jak należy, geny głupoty same się eliminują.
Odpowiedz@mongol13: To nie jest głupota tylko egoizm tacy ludzie cały czas mają w głowie tylko siebie swoje problemy marzenia,zachcianki,karierę czy też żale i kompleksy są tak bardzo sobą zajęci ze w ich umysle nie ma miejsca na nikogo innego .Ten facet z Rybnika pewnie myślał o super ważnych sprawach w pracy ,dla tego typu ludzi rodzina to tylko cel do osiągnięcia z listy czlowiek sukcesu powinien :skończyć studia- zrobione odfajkowana.znaleźć dobrze płatną pracę- zrobione odfajkowane. ożenić się-zobione odfajkowane.mieć dziecko- zrobione odfajkowane. On już o tym nie myśli no może tylko o tym jak sobie świetnie radzi i jak to każdy mówi o nim ,jak to on jest na drodze do sukcesu i wszystko mu świetnie mi idzie. Nie łudzi się taki egoista nigdy naprawdę nie zrozumie co źle robi, prawdopodobne śmierć tego dziecka odczuwa bardziej jak porażkę niż tragedie.Takie czasy mamy że egoizm jest w modzie ,a wręcz jest jedynym słusznym sposobem na życie.Egoista myśli, o sobie, w konsekwencji nie pamięta o dziecku i zostawia je w samochodzie czy nie myśli o tym jak sie piesek będzie czuł niemogac się napić wody tylko o tym że piesek będzie sikać .
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2014 o 11:25
@Fergi: "taki egoista nigdy naprawdę nie zrozumie co źle robi, prawdopodobne śmierć tego dziecka odczuwa bardziej jak porażkę niż tragedie"- ty się słyszysz, człowieku? Na podstawie czego wyciągnąłeś takie durne wnioski? O egoiście mógłbyś się produkować gdyby chłop zostawił dzieciaka specjalnie, licząc na to, że nic poważnego mu się nie stanie. Poza tym, o ile dobrze pamiętam, to gość nie trafił do aresztu, tylko do szpitala psychiatrycznego- więc może przestań p****lić o czymś, o czym nie masz pojęcia?
Odpowiedz@Fergi: Spójrz nieco dalej niż czubek własnego nosa. Dużo bardziej prawdopodobna jest wersja, że facet z Rybnika z całych sił stara się utrzymać rodzinę na jako takim poziomie kosztem pracy która go wykańcza. Człowiek jest przemęczony, popada w rutynę. Jadąc do roboty już o niej myśli, martwi i się przejmuje czy w następnym miesiącu dalej będzie miał gdzie pracować. Spokojnie mogę się z tobą założyć, że gdyby facet miał wybór kto przeżyje, on czy dziecko, to bez chwili wahania wybrałby dziecko. Przecież po całym zdarzeniu się załamał!
Odpowiedz@fenirgreyback: oprócz agresji i swietego oburzenia na moje słowa zadnych facetów, czyli twoje normalne plucie jadem.Zastanow sie chwile kto zapomina o dziecku?to nie rekawiczka czy inna bzdura. Poza tym fakt ze ktoś trafia do psychiatryka a nie wiezienia nie świadczy o niczym.Zastanawia fakt że tak zaciekle bronisz zachowania tego faceta ,coż pozostaje mieć nadzieję, że z tego powodu że lubisz się indyczyć i nie wiesz co p........z.
Odpowiedz@MyCha: i to że sie załamał to znaczy że co?że wszystko jest wporzadku ,że nic się nie stało bo jemu jest tak przykro biedaczek sie załamał.Każdy kto nie jest ostatnim sk....synem by się złamał nie zmienia to niestety faktu ze dziecko nie żyje.
Odpowiedz@Fergi: ktoś kto ma za dużo spraw na głowie? kto może nie przespał nocy bo dziecko mu nie dało? ktoś kto jest psychicznie zmęczony? widać chyba nie masz zbyt wielu problemów o dziecku jeszcze nigdy nie zapomniałam, ale wielokrotnie pojechałam nie tą drogą bo zapomniałam skręcić, wyszłam z dzieckiem z domu nie zakładając butów tak, wierzę że można zapomnieć o dziecku
Odpowiedz@Fergi: "swietego oburzenia na moje słowa zadnych facetów, czyli twoje normalne plucie jadem"- od 30 minut zastanawiam się o co ci chodziło, ale dalej nie wiem. "to że sie załamał to znaczy że co?"- przeczytaj teraz fragment swojego wcześniejszego wpisu: "taki egoista nigdy naprawdę nie zrozumie co źle robi, prawdopodobne śmierć tego dziecka odczuwa bardziej jak porażkę niż tragedie". Dalej nie kumasz?
Odpowiedz@Fergi: Jakże łatwo wydawać jednoznaczne i potępiające sądy przez internet. Stała się tragedia, dziecko nie żyje, tylko Po 1 co to ma wspólnego z powyższą historią Po 2 nie masz prawa wypowiadać się w ten sposób o człowieku, o którym nie wiesz nic.
Odpowiedz@Fergi: W przeciwieństwie do roślinożerców takich jak kury, czy bawoły ludzie mają bardzo słaba podzielność uwagi. Nigdy nie zdarzyło Ci się np. zapomnieć torby bo ktoś Cię zagadał? Nie słyszałeś o pilotach, którzy analizując "dziwne" wskazania prędkościomierza zupełnie przegapiają alarmujące wskazania wysokościomierza, który jest tuż obok? Jeśli dziecko było zbyt grzeczne przegapienie go nie jest wcale takie trudne.
Odpowiedz@mongol13: Jak do konca nie wiesz o tej sprawie z Rybnika to juz lepiej nic nie pisz.Akurat znam ta rodzine
OdpowiedzZ tego, co kojarzę, to u shih-tzu chorobą specyficzną dla rasy jest niewydolność nerek i przypadłości z tym związane. Jeśli piesek miał do tego genetyczne skłonności, to raczej na samej mokrej karmie długo nie pociągnie. Coś mi się wydaje, że ta hodowla była raczej "pseudo".
Odpowiedz@Sine: pseudo, czy nie - głupota to głupota - w tym przypadku pies uratowany, bo kobietka przyjęła do wiadomości tłumaczenia, że ona sama długo by nie pociągnęła na takiej diecie a co dopiero mały szczeniak. Niestety nie podała namiaru na "hodowlę" bo w przeciwnym wypadku telefon do animalsów już dawno zostałby wykonany.
Odpowiedz@SzynSzylka: i słusznie! Cieszę się, że udało Ci się przemówić pani do rozumu. :)
OdpowiedzWidzę, że zapanowała moda na historie o "zasuszaniu" ludzi/zwierząt aby nie oddawali moczu.
Odpowiedz@Farmer: zaraz się z kimś umówię i wrzucimy dwie historie o piekielnych sprzątaczkach - zostawisz nam hejterski komentarz o modzie?
Odpowiedz@Farmer: Raptem całe dwie i już "moda". Ostro ten trend chwycił.
Odpowiedz@Farmer: bo się wszystkim teraz przypominają podobne historie. Ja wspominam reklamę jakichś perspibloków czy innych perspistopów które działały właśnie na zasadzie moczopędnej. Łykasz tabletkę, spuszczasz swoją wodę i już jesteś piękny, suchy i pachnący tak jak aktorzy z tej reklamy.
Odpowiedz"Marki"?
Odpowiedz@Takitrudny: pies marki owczarek, kwiatek marki róża - rodzice używają tego sformułowania i jakoś załapałam i wykorzystałam przy okazji :-) uznałam, że przy słowotwórstwie niektórych autorów taki żarcik słowny nie będzie aż tak rażący :-)
Odpowiedz@SzynSzylka: jak dla mnie brzmi tragicznie stąd moja reakcja
Odpowiedz@Takitrudny: A mnie się ta "marka" podobała. Psiak był prawdopodobnie z pseudohodowli (zakładam, że prawdziwy hodowca nie doradzałby babce takich bzdur), więc rasowym i tak go nazwać nie można. A że pewnie nieco wyglądem przypomina swoich odległych rasowych przodków (o ile miał takowych), więc "marki shih-tzu" fajnie podkreśla tę jego nierasowość przy jednoczesnym podobieństwie. (Wiem, wiem, pojechałam z tą interpretacją :P)
Odpowiedz@Poison_Ivy: Rzeczywiście pojechałaś z tą interpretacją... do tego stopnia, że mnie przekonałaś. W tym przypadku to określenie ma sens :-)
Odpowiedz@Takitrudny: :)
Odpowiedz@fenirgreyback: facet z Rybnika usmazyl dzieciaka. Powinien dostac dozywocie. A rodzice/opiekunowie, ktorzy zostawiaja dzieciaka w goracym/nagrzanym aucie (bez zgonu) powinni isc do wiezienia i dostac kare i miec odebrane dzieci.
Odpowiedz@pawel78: jak widzisz brak odpowiedzialności jest czymś godnym pochwały a przynajmniej usprawiedliwionym jeśli tylko później jest ci przykro.Szkoda tylko że ci co tak żałują tego faceta nie pomyślą chwile o tym biednym dziecku.
Odpowiedz@pawel78: te, panie prawnik- słyszałeś kiedyś o czymś takim, jak "nieumyślność"? Z jakiego niby paragrafu powinien dostać dożywocie? Z art. 148 §2? :D @Fergi: "Szkoda tylko że ci co tak żałują tego faceta nie pomyślą chwile o tym biednym dziecku"- ty się naprawdę słyszysz? Człowieku, nawet gdyby gość nie dostał żadnego wyroku, to i tak jest skazany na dożywocie we własnym umyśle. Każdy samochód, każde dziecko, każdy promień słońca będzie mu przypominał o tym, co się stało. Jestem w zasadzie pewien, że facet wcześniej czy później popełni samobójstwo. Ogarnij się, bo lecisz dziś grubo.
Odpowiedz@pawel78: Jakie dożywocie? Mam ze swoich podatków utrzymywać tego perfidnie przebiegłego mordercę niewinnych dzieciątek? Zabić go! Spalić go! Na stos! Niech już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie!
OdpowiedzDobrze że nie zapytała gdzie pies ma wyłącznik. Wszak potrzeby fizjologiczne to nie jedyna "upierdliwość" jaką pies może zaserwować. Na cholerę niektórzy te psy kupują to ja zupełnie nie rozumiem...
Odpowiedz@chiacchierona: Też zawsze się nad tym zastanawiałam przecież ich idealem jest pluszak nie sika, nie szczeka, nie drapie mebli , w ogóle niczego nie wymaga ,leży i ładnie wygląda.
OdpowiedzNajbardziej piekielne jest to, że zwierzaki z jej "hodowli" zapewne też nic do picia nie dostają.
OdpowiedzPo prostu nie chce się wierzyć!!! Nikt przy zdrowych zmysłach takich bzdur by nie opowiadał!!! Chciałoby się napisać, że ludzie schodzą na psy, jednak nie widzę powodu aby psy obrażać.
OdpowiedzJest jeszcze możliwe, że hodowczyni powiedziała na przykład coś takiego: "Proszę mu nie dawać wody, bo będzie sikać", mając na myśli picie podczas drogi do nowego domu. A babka postanowiła potraktować to zalecenie globalnie, jako nowy, cudowny sposób rozwiązania problemu zasiusianych dywanów.
Odpowiedz@Poison_Ivy: Chciałabym, żeby tak było, kobietę dało się przekonać, że to bzdura, jednak co do intencji "hodowcy" nie mam wątpliwości - kobieta sama mówiła, że "hodowca" wyraźnie dał do zrozumienia, że nie dawanie wody poskutkuje brakiem potrzeby sprzątania po psie...
Odpowiedz@Fergi: niestety. Z moich obserwacji wynika, ze blizej nam do Rosji niz do EU. Kosciol tez broni(l) prof.Chazana. A jak ojciec usmazyl dziecko to Kosciol siedzial cicho
Odpowiedz@pawel78: przede wszystkim- pod każdym postem masz przycisk "odpowiedz". Możesz mi wierzyć, albo nie- ale jak chcesz odpowiedzieć na czyjś post, to trzeba ten właśnie przycisk kliknąć. Po drugie- co ma Kościół do tej sprawy? :O Facet niechcący i przypadkowo zabił swoje dziecko. Co miał Kościół powiedzieć? Że nie wolno zostawiać dzieci w aucie? Ty się zdrowo czujesz? No i po trzecie- powiesz mi w końcu, z jakiego artykułu gość może dostać dożywocie? :D
OdpowiedzSzynSzylko, proszę, postaraj się jakoś zebrać informacje co do tej "hodowli". Właścicielka musi kiedyś wrócić do sklepu, chyba że psa też nie karmi.. Jeśli jest tak źle jak myślę, to hodowla może być nielegalna, więc pani hodowczyni może się beknąć... Przepraszam jeśli przesadzam i za mocno naciskam, po prostu tak mam. Jeśli nie chcesz tego robić, zrozumiem i odpuszczę.
Odpowiedz@Hypnos: Niestety, historia nie jest świeża, bo z poprzednich wakacji - przypomniała mi się właśnie przy okazji kilku innych tu przeczytanych. Jak już napisałam wcześniej, kobieta odmówiła podania namiarów na "hodowlę" - podejrzewam, że przestraszyła się, że narobi komuś szamba, ponieważ kolega niepotrzebnie rzucił na głos hasłem że takie zachowanie nadaje się do animalsów. Czy kobieta nadal robi zakupy - nie wiem, ponieważ niedługo po zdarzeniu przestałam przebywać w sklepie, a siedzę w lecznicy (ten sam właściciel ale miejscówka już inna bo za miastem) i nie mam wglądu w to co się dzieje w mieście.
Odpowiedz@SzynSzylka: Dzięki za odpowiedź :)
OdpowiedzSądzisz że pies jak pije to nie sika?
Odpowiedz@nanab: W sensie że ja? A gdzie jest napisane, że to mój pomysł?
Odpowiedz@SzynSzylka: W ostatnim zdaniu napisałaś że to bzdury że psy sikają jak piją.
Odpowiedz@nanab: Chyba bzdurą jest twierdzenie, żeby psu nie podawać wody bo będzie sikał
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2014 o 0:33
Grzecznie wypytać, gdzie "hodowla" się znajduje i nasłać odpowiednie służby.
OdpowiedzNiektórzy z pseudohodowli dowiedzieli się, że husky mają dostawać tylko suchą karmę i to raz dziennie. A czasami nawet raz na dwa dni jak są "za grube". Suka po wykarmieniu szczeniaków ma dostawać suchą karmę, raz dziennie. Noż kur*ica trafia. A na dodatek żadnych resztek ze stołu nie dostanie, żadnej szynki, niczego, bo "wtedy chce wyjść na dwór i kupę zrobić albo nasra w domu". No shit Sherlock. Pies jak zje, to chce się wysrać. Nie wpadłabym na to...
Odpowiedz