Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jest sobie pewna warszawska uczelnia nosząca imię pewnego prymasa Polski. I na…

Jest sobie pewna warszawska uczelnia nosząca imię pewnego prymasa Polski. I na tej uczelni studiuje moja kuzynka, która mimo że poprzedni rok ma zaliczony na średnią 4,8, wedle uczelni zapłacić musi ~500zł za wpis warunkowy. Zresztą nie tylko ona - cały jej rok (~120 osób).

Dlaczego? Warunkiem uzyskania zaliczenia roku jest posiadanie wszystkich wpisów z ocenami w indeksie, na karcie egzaminacyjnej oraz w USOSie. O ile pierwsze dwa wpisy są, o tyle pewien szanowny doktorzyna od czerwca ubiegłego roku nie raczył całemu rocznikowi wpisać ocen do USOSa. Dziekan problemu wtedy nie widział i na podstawie indeksów zaliczył ludziom rok. Minęło jednak 12 miesięcy i studenci dostali wezwanie do opłacenia warunku. Bo jednak dziekanowi/rektorowi/ministrowi się nie spodobało, że tego durnego wpisu w USOSie nie ma. A ma być.

Więc zamiast ganiać doktorzynę, aby uzupełnił oceny (co jest jego za*ranym obowiązkiem), lepiej naciągnąć ponad setkę ludzi na płacenie warunku.

studia

by amros
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Dominika
19 23

albo zapłacą jak owieczki, albo zbiorowo pozwą uczelnię, co powinni zrobić.

Odpowiedz
avatar Draco
8 16

@Dominika: A może najpierw trzeba sprawę wyjaśnić zanim zaczną pozywać kogokolwiek? To jest typowy błąd durnego USOSa który uznał brak oceny jako "warunki".

Odpowiedz
avatar Dominika
2 4

@Draco: problem w tym, ze te "pomyłki" zaczynają być po prostu nagminne - w dodatku to nie program wysyła zawiadomienia do studentów, tylko ludzie - a tym się chyba myślenie wyłączyło dawno temu i przełącznik zgubił. I gdyby ludzie za takie pomyłki zaczęli odpowiadać na przykład karnie lub finansowo, a nie tylko sobie wyjaśniać, toby od razu przyjemniej się na świecie zrobiło. Policz sobie kwoty, to nie jest pomyłka na 5PLN

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2014 o 15:06

avatar Draco
3 3

@Dominika: Tylko, że zawiadomienia wysyłają do studentów bo USOS im je wyświetlił i "wypluł" nikt tego nie analizuje i nie wchodzi w szczegóły. System pokazał to drukują. Ja i połowa mojego roku raz dostaliśmy zawiadomienia, że mamy nieopłacone czesne i nas wywalili. Szybki telefon do dziekanatu i okazało się, że był błąd USOSa i wyszło, że mamy nie opłacone. Pani kazała nam te wezwania olać.

Odpowiedz
avatar piotrs72
25 25

albo normalnie się dogadają, nie zapłacą i pójdą do rektora wyjaśnić sprawę. Nawet jak nie będzie chciał się dogadać, to przecież nie wyrzuci wszystkich za niepłacenie -- bo to mu się nie opłaca.

Odpowiedz
avatar Wunsz
9 9

@locito: Chyba pomyliłeś z opłatami za 2 kierunek studiów.

Odpowiedz
avatar Draco
15 19

Tak się składa, że ukończyłem UKSW i wiem co nieco na temat problemów z USOSem. Tutaj sytuacja jest prosta bo nikt nie musi nic płacić! Sprawę trzeba po prostu wyjaśnić. Wygląda to tak, że czasem w tym "genialnym systemie" coś się zawiesi albo zablokuje i powstaje problem. Tutaj jeden doktor nie dopełnił swoich obowiązków i nie wpisał ocen, ale oceny były wpisane w indeksach i w kartach semestralnych (a to są ważne dokumenty) więc ludzie zaliczyli rok i przeszli na kolejny. Tylko niestety w USOSie się nie zgadzało i durny program uznał, że wszyscy muszą mieć warunek skoro nie mają zaliczonego jednego przedmiotu a studiują dalej. Z USOSa dane mają panie w dziekanatach i ogólnie to nazwijmy "Biurze" i nie wnikają w zasadność tylko drukują i wysyłają to co system wypluje. Tak więc nie ma problemu. Trzeba tylko sprawę zgłosić odpowiednim osobom i one wprowadzą do USOSa oceny na podstawie kart semestralnych/indeksów. Wtedy w systemie wszystko będzie już poprawnie. Ogólnie mówiąc ten system to porażka. Utrudnia wszystkim życie i wprowadza w błąd. Przez pięć lat studiów nie było semestru by nie było z nim problemów.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2014 o 12:59

avatar reinevan
16 18

A ja bym chciał wiedzieć, jaka totalna ciota jest starostą roku, że tak prostej i ewidentnej sprawy nie potrafi załatwić, i kto go/ją na starostę wybrał.

Odpowiedz
avatar Draco
10 12

@reinevan: Dokładnie, zwłaszcza, że na UKSW problemy z USOSem to norma i takie sprawy trzeba wyjaśniać średnio raz na semestr.

Odpowiedz
avatar Trollita
8 8

Chyba nie tylko na UKSW

Odpowiedz
avatar amros
5 7

@reinevan: to nie jest prosta i ewidentna sprawa, bo dziekanat nie udziela osobom trzecim (w tym wypadku staroście) żadnych informacji, które dotyczą spraw finansowych. Nieważne że chodzi o cały rok - w dziekanacie starosta nic nie załatwił, bo babki kazały każdemu z osobna przychodzić. Z kolei wizyta u rektora nie polega na "wchodzę z marszu", bo są wyznaczone dyżury. A sprawa ma wierzch wyszła w tym tygodniu i nie wszystko da się załatwić od ręki, jednym mailem czy telefonem. Zwłaszcza że nie wiadomo, na czyje właściwie polecenie te wezwania zostały wystawione.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2014 o 14:27

avatar GoHada
5 5

@amros: Powiesz mi jaki wydział? Na moim nie ma problemu jeśli coś w USOSie się nie zgadza. Panie w dziekanacie miłe i wszelkie nieprawidłowości od ręki załatwiają. Mój chłopak z własnej winy zapomniał się na niektóre przedmioty zarejestrować, zauważył w połowie sesji i też problemów nikt nie robił. Dlatego zastanawia mnie jaki wydział robi takie problemy, bo możliwe, że któryś taki oporny jednak jest.

Odpowiedz
avatar Draco
5 5

@GoHada: Dokładnie, powstają różne dzikie opcje z USOSem, ale większość jest do wyjaśnienia przy jednej wizycie w dziekanacie. Sam wyjaśniałem kilka spraw, gdy byłem starostą. @amros no widzisz, bo źle przedstawili sprawę. To nie jest kwestia finansowa tylko kwestia wpisania ocen do systemu. Sprawa finansowa jest dopiero skutkiem błędnej interpretacji braku wpisanych ocen przez USOS.

Odpowiedz
avatar jass
4 4

Bzdura - studiuję na UKSW i po pierwsze - przy warunku płaci się 50zł za punkt ECTS, więc żeby suma wyniosła 500zł przedmiot musiałby być za 10 punktów - a takich przedmiotów nie ma. Po drugie - zaległe wpisy robi prodziekan ds studenckich.

Odpowiedz
avatar Najlepshy
0 0

Przecież to kryminał!!!

Odpowiedz
Udostępnij