Warszawa. Plac Zamkowy. Feta z okazji zdobycia przez Legię Warszawa mistrzostwa Polski w piłce nożnej.
Oprócz śpiewów i dopingu kibiców w większości to tylko rzucanie petard, rac i tłuczenie butelek o chodnik (ale to materiał na inną historię ;)
Po przejechaniu autobusu z piłkarzami przez Plac Zamkowy, część kibiców w tym również ja, zaczęła się rozchodzić do domów.
Obok mnie chodnikiem wracała również pewna rodzinka: dwóch synów w wieku ok. 6,7 lat oraz podpici tatuś i mamusia.
W pewnym momencie jeden z tych chłopców podniósł leżącą na chodniku butelkę po piwie i chciał wrzucić do kosza na śmieci. Na to wtrąciła się mamusia:
- Syneczku, weź to pier*olnij na środek, nie bądź frajer, nie wyrzucaj!
Wszystko to skwitowane pijackim śmiechem tatusia.
Cóż moi drodzy, "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie".
A skorupka nasiąka..
OdpowiedzOstatnio byłem świadkiem takiej sytuacji: Dwóch młodzików w wieku 10lat wraca z treningu Unihokeja, jeden krzyczy do drugiego "Kabanos łysy pedale oddaj piłkę! No oddaj piłkę pedale jeden" Moja kobita się mnie pyta "Ciekawe gdzie są rodzice od tych dzieci?" gdy po chwili słyszymy jak pani idąca za nimi mówi "Antek wsiadaj do samochodu, Ty Karol też, przybierzemy Ciebie" ahaaa i zero reakcji na "łysego pedała", pewnie tak do męża mówi...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2014 o 9:26
Kultura to ostatnia rzecz jakiej się spodziewam po kibicach piłkarskich.
OdpowiedzAż nie wierzę, że tak powiedziała. Chociaż... Tylko co wyrośnie z takich dzieciaków jak taki przykład dostają od rodziców.
OdpowiedzW wielu miejscach (jak np. warszawskie metro, albo ulice Londynu) nie ma koszy na śmieci, żeby nie można było wrzucić do nich bomby. Może rodzice odbyli niedawno podróż do Londynu, gdzie rzuca się śmieci na ulicę :-P .
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2014 o 10:09
Bydło zrobiło syf to bydło powinno sprzątać a nie dzieciak
Odpowiedz