Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jeżeli ktoś nie wie jakie są terminy do lekarzy w Polsce, to…

Jeżeli ktoś nie wie jakie są terminy do lekarzy w Polsce, to albo cieszył się dotychczas końskim zdrowiem, albo właśnie obudził się po 25 latach hibernacji.
NFZ od lat kontraktuje za mało świadczeń, chętnych na leczenie jest więcej niż terminów do specjalistów. Ludzie są sfrustrowani i mają rację.

Nagminnie mam przed poradnią sceny gorszące, w których wkurzony pacjent ma do mnie pretensje, że oni płaci składki, a ja nie mam wolnych terminów w najbliższym czasie. Jak robi to w miarę grzecznie to tłumaczę w czym rzecz i jeszcze wskazuję alternatywne miejsca, a czasem nawet dopiszę gdzieś do listy.
Jeżeli robi to niegrzecznie, to nie dyskutuję, tylko daję mu numer do lokalnego oddziału NFZ i zachęcam by zadzwonił i zapytał gdzie są jego pieniądze, a przy okazji gdzie są moje.

Czy naprawdę tak trudno odróżnić lekarza od poborcy podatkowego?

NFZ

by fak_dak
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar korinogaro
12 14

Poborcy podatkowego też bym na ulicy nie rozpoznał ;p Ale tak serio, społeczeństwo głupie, jak chore to bystrzejsze się nie staje. Wali więc w tego kto jest pod ręką. Pani w ZUSie daleko, panowie politycy też. No to na kim się biedny frustrat(akurat temu stanowi w tym kraju się nie dziwię) ma rozładować? Jak żonie przylutuje to będzie policja a jak w sklepie czy przychodni pokrzyczy to mróweczki jeszcze się uśmiechną i pocałują go w dupkę żeby przyszedł ponownie(bo kierownik, przynajmniej w sklepie, wymaga).

Odpowiedz
avatar biala
14 16

@korinogaro: a potem wchodzi do urzędu i kładzie uszy po sobie, bo musi prosić miesiącami, żeby cokolwiek załatwić. Definicja hipokryzji.

Odpowiedz
Udostępnij