To, że pseudokibice to idioci i debile mówić nie trzeba. Chcą niech się nawalają, ale między sobą.
Kraków, autobus 152, godzina przed 21:00, między przystankiem Rondo Młyńskie a Miechowity, 3 debili zaatakowało chłopaczka gazem pieprzowym. W autobusie pełnym ludzi. I nie takim gazem do samoobrony w małej butelce, która mieści się w dłoni, a z co najmniej półlitrowego opakowania, które chyba całe zużyli. Cała akcja działa się gdzieś pośrodku autobusu, ja siedziałam na końcu. Gdy udało się nam wydostać z autobusu myślałam, że gardło wykaszlę, a oczy wypłaczę.
Noż cholera, jakimi trzeba być debilami. A jeśli koło chłopaczka siedziałaby jakaś starowinka albo kobieta w ciąży? Zero rozumu, zero wyobraźni.
Naprawdę nie rozumiem tych baranów. Sami siebie wykańczają w imię czego? Głupiego szalika i kolorów klubu?
Kraków
Eeehh, Nawet nieźle wytłumaczone: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15623528,Klub_to_my__Portret_kibola_z_miasta_derbowego.html
OdpowiedzKraków? Tak bez maczet?
Odpowiedz@SlimSkinhead: Powoli się cywilizują ^^
Odpowiedz@SlimSkinhead: Teraz u nas w Krakowie weszło nowe zarządzenie, że na czas podróży autobusem miejskim maczety itp. gadżety należy umieścić w specjalnym bagażniku zamontowanym z tyłu autobusu :P:P:P.
Odpowiedz@Piekielnaaaaa: A rydwany bojowe można przewozić wewnątrz pojazdu tylko jeżeli takiego bagażnika nie zainstalowano.
Odpowiedz"A gdyby tam siedziała wasza matka?" Ta końcówka nieco psuje historie, która jest wystarczająco piekielna, bez "a gdyby"
Odpowiedz@mariamasyna: mnie udało się trafić na poprawione. Zamiast matki mamy kobietę w ciąży, o!
Odpowiedz@Niemoralnie: nie było matki.. moje przemyślenie dotyczyło tylko w sumie starszych osób i kobiet w ciąży
Odpowiedz@Niemoralnie: Wydaje mi się, że mariamasyna sparafrazowała kwestię z "Misia", o tę: http://www.youtube.com/watch?v=nYkp74v0cww. Bardzo trafne skojarzenie, swoją drogą, polecam obejrzeć film. ;-)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2014 o 17:22
@wumisiak: dokładnie tak :)
OdpowiedzOt, wojny plemienne. Dawniej było że czczą nie to bóstwo i noszą pióropusze w innych kolorach, teraz jest że kibicują innemu klubowi - ale zasada nadal ta sama, i dzicz ta sama.
OdpowiedzWojny pomiędzy fanklubami różnych bóstw nadal są na czasie.
Odpowiedz@sharpy: Pewnie ateiści pieprzeni... nie widzą, że im się tylko bóstwo zmieniło... a w niedziele w kościółku, bo mamusia/babcia każe...
Odpowiedz@MrSpook: Ateizm – odrzucenie teizmu lub pogląd bądź doktryna głosząca, że bogowie nie istnieją.Warto wiedzieć, o czym się mówi (pisze).
Odpowiedz@Fergi: Doskonale wiem o czym piszę... a że nie zrozumie się ironii... to inna sprawa... w odniesieniu do nowych obiektów kultu, artefaktów... ;) Ateizmu też w zasadzie nie ma, ludzie tworzą sobie zastępcze nowe boszki (w tym wypadku drużynę, szaliczek, stadion, lub jakąś tam inną ideologię a z nią obiekty kultu, porównywalną do skrajnego katolstwa, ekstermistycznego islamu itd.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2014 o 8:46
Autouzupełnianie w moim tel. SUCKS!
Odpowiedz@sharpy: ale wiesz co Ci napisze? Ja osobiście rozumiem zakorzeniony instynkt oklepania po pysku drugiego samca w celu pokazania kto tu jest alfa (moje dziewczę opisało mnie jako młodego, jurnego i nieokrzesanego orka głuptaska....dziękuje skarbie i tak Cie kocham :) ) ale cywilizacja poszła naprzód bo od tego są szkółki walki w których często organizowane są sparingi ba a nawet zawody...zasady ustalane jasne i klarowne, walki 1 vs 1 oraz takie tam a z potencjalnym przeciwnikiem po walce dziękuje się. Śmieszne jest jednak to, że tacy opisani w historii są rzadkim ale to rzadkim widokiem na tego typu zajęciach/zlotach, osobiście nie wiem czemu. Zresztą nie słyszałem by uczniowie takich szkół rozrabiali (może tam jakieś odosobnione przypadki). Gorąco polecam udać się na takie zajęcia, skutecznie tłumi plemienne instynkty.
Odpowiedz@Faltharis: Jako instruktor sztuk walki dopowiem - osobników ze skłonnościami destrukcyjnymi na takich zajęciach nie toleruje się. Oczywiście tych posiadających jakieś zasady, nie "a chodź, ponaparzamy się, będzie fajnie".
OdpowiedzDlatego uważam że za złe zachowanie kibiców powinno sie zamykać stadiony.Wtedy ten komu zależy na sporcie będzie się zachowywać, ten komu nie zależy straci możliwości do zrobienia rozróby.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2014 o 12:53
@Fergi: Zamknijmy szpitale, bo umierają tam ludzie... Wymiar sprawiedliwości należało by zagonić do roboty, by wielokrotnych recydywistów skutecznie izolować od społeczeństwa itp... Poza tym wywalić na bruk kolesi z PZPNu finansowanego częściowo z budżetu państwa. 50tys zł na prezesa miesięcznie jest, a towarzystwo nie respektuje przestrzegania o zasad o zakazach stadionowych. Kibole jak się chcą wyżyć, niech czyszczą rowy melioracyjne, czy kanały burzowe...
OdpowiedzTeż przydarzyła mi się taka "przygoda" w autobusie kiedyś. Ledwo się drzwi zamknęły, a mnie już coś drapało w nosie i gardle. Kierowca stanął i kazał wszystkim wysiadać bo trzeba wietrzyć. Efekt? Wkurzeni pasażerowie stoją na mrozie i czekają. Wściekły, miotający przekleństwami kierowca oznajmia, że jeszcze jeden taki numer i on nigdzie nie jedzie, a to był ostatni autobus podmiejski, jedyny objeżdżający niektóre wioski. I grupka kiboli rechocząca i podskakująca jak jakieś małpy... Autobus przewietrzony, ludzie chcą wsiadać, a kibole pchają się na chama i roztrącają pasażerów bo oni muszą być pierwsi. Ostatecznie, zajmują 4 miejsca na tyle, a reszta ludzi upycha się z przodu dla własnego bezpieczeństwa i spokoju. I całą drogę wysłuchujemy durnowatych śmiechów, bekania, kretyńskich przyśpiewek oraz tego jak kibole gratulują sobie nawzajem sprytu dzięki któremu nie tylko siedzą na tych miejscach co chcieli, ale nawet mają cały tył dla siebie... Tak, dorośli ludzie, a nie potrafili usiedzieć z dupami na zwykłych podwójnych siedzeniach przez 30 min. Ba! Nie potrafili nawet podejść i zapytać czy im ktoś ustąpi. Oznajmiam wszem i wobec, że jak kiedyś wygram w totka i stanę się obrzydliwie bogata, to kupię jakąś wysepkę zagubioną na którymś oceanie i podaruję naszemu rządowi pod warunkiem, że zdecyduje się zsyłać tam takie upośledzone społecznie jednostki. :)
Odpowiedz@chiacchierona: Bosh... ale to społeczeństwo p_zdowate... grupy mężczyzn w tym autobusie nie było by gnoi obezwładnić i wypier na mrozie na zadupiu... jak nie umieją jeździć jak cywilizowani ludzie niech zapier... jak bydło po poboczu.
Odpowiedz@MrSpook: No właśnie, z tego co pamiętam nie było. Kilku nastolatków, ja z koleżanką a reszta to byli raczej ludzie w średnim wieku. A szkoda bo chętnie pomachałabym pacanom z odjeżdżającego autobusu...
OdpowiedzCzekam na pierwszy stadion z walkami gladiatorów. Tylko nieco nowocześniej niż w Rzymie - zamiast walk niewolników zorganizujmy walki pseudokibiców. W ramach wstępu na arenę sprzęt i pogrzeb za darmo. Nic tylko sprzedawać wejściówki i popcorn.
Odpowiedz@ieyasu: To jest myśl!
OdpowiedzW imie własnej głupoty , to robią - o ile łatwej jest przebaczyć !
OdpowiedzNawet sobie nie chcę wyobrażać tego uczucia, jakis czas temu jak stałam przed klubem w RPA ktos także rozpylił ten gaz (chyba? nie znam się), a było to daleko i na otwartej przestrzeni... Prawie zwymiotowałam od kaszlu i nawet po wejsciu do srodka przez dobre 10 minut łzawiłam, kaszlałam- paskudne uczucie. Wrażenia musiałas mieć niezapomniane (na dodatek w zamkniętym autobusie), nawet sobie nie chce wyobrażać tego uczucia.
OdpowiedzPiłka nożna to sport dla debili.
OdpowiedzKrakoowek to stan umysłu.
OdpowiedzLegia Warszawa, to najlepszy klub. Kto nie wierzy, to choi mu w dziób!
OdpowiedzO, mój autobus. Jak nim jechałam w trakcie jakichś tam derb czy innych rozgrywek, to ktoś rzucił w szybę słoikiem majonezu (?!), dobrze, że nie kamieniem. :/
OdpowiedzJak ja takimi gardzę.
OdpowiedzPiętno... Dla Ciebie! Bo nie przejęłaś się losem osoby FAKTYCZNIE zaatakowanej, tylko losem jego hipotetycznego sąsiada...
OdpowiedzWtf, co to za końcówka - "jakaś starowinka albo kobieta w ciąży?" Czyli jak siedział młody chłopak, to znaczy, że on już może być atakowany gazem?
Odpowiedz