Dłuższy czas temu mieliśmy wizytę kominiarzy, którzy stwierdzili, że nasz przewód kominowy jest niedrożny. Dostaliśmy od nich kwitek, o zakazie używania pieca ze względów bezpieczeństwa. Nic w tym piekielnego, zachowali się prawidłowo. Zostało z nimi ustalone, że papier muszą wystawić, ale ze względu na to, że nasz piec ma zabezpieczenia i jeżeli coś będzie nie tak - sam się wyłączy, możemy z niego korzystać.
Sprawa została zgłoszona wspólnocie. Przewodniczący wspólnoty stwierdził, że powinniśmy oczyścić przewód na nasz koszt, na co my oczywiście się nie zgodziliśmy. Nawet jeżeli tylko my korzystamy z tego przewodu, to przepisy w tym temacie są jednoznaczne (przewód kominowy należy do tzw. części wspólnych). Po przepychance słownej podobno zostało to zgłoszone dalej i przewód został oczyszczony.
Dzisiaj byli u nas panowie z gazowni na kontroli i chcieli nam zakręcić gaz. Mają papier od kominiarza o niedrożności przewodu.
Oj, będzie awantura...
mieszkanie
Przewody kominowe są podciągnięte po jednym do mieszkania, nie mogą być np. dwie łazienki z dwóch mieszkań do niego wpięte- no chyba, że mieszkacie w kamienicy, tam się różne rzeczy dzieją:) Więc z przewodu kominowego korzystacie tylko wy, ale faktycznie jest częścią wspólną i jego naprawa należy do wspólnoty.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2014 o 11:03
@takatamtala: Dzięki za wyjaśnienie i uzupełnienie mojej wiedzy. Przeformułuję to jakoś :).
Odpowiedz@takatamtala: Chyba, że się mieszka w bloku, gdzie jest jeden przewód kominowy. W moim rodzinnym blokowisku są 2 wspólne przewody na 11 pięter (22 mieszkania).
Odpowiedz