Mama poprosiła mnie o kupienie jej jakiegoś małego telefonu z dużymi klawiszami. Znalazłam małego samsunga z klapką.
Zapłaciłam 21 stycznia br. I czekałam. Po kilku dniach napisałam jednego maila, potem drugiego. Dzwoniłam - abonent poza zasięgiem.
Znowu czekałam. Rozpoczęłam spór na allegro. Napisałam, że jak nie dostanę telefonu do końca tygodnia, to idę na policję zgłosić wyłudzenie. Nadal nic - zero reakcji. Telefon też nie odpowiada. Mimo to widać, że użytkownik regularnie codziennie loguje się do portalu.
W końcu dzisiaj wystawiłam negatywa i przestrzegłam innych przed zakupem u tej osoby. Po chwili inny użytkownik, który czeka tydzień na przesyłkę też dał negatywa.
Po 5 minutach otrzymałam w końcu (po 10 dniach czekania) maila!
Oto jego treść (pisownia oryginalna łącznie z gwiazdkami):
Witam, nie rozumiesz ku*wa, że mam dzieci chore i nie ma ktoi z nimi zostać??!!!! Mam tłumaczyć 1000000razy??? na H*j liczysz?? Jeżeli ktoś mi wpłacił to wysle ten telefon.., jak go dostaniesz to wtedy zobaczymy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sklepy_internetowe
niepisanym prawem Allegro jest, że - jeśli osoba nie ma własnego wyraźnego regulaminu czasowego - na wpłatę i na towar czeka się 7 dni roboczych (oczywiście rozsądnie - widziałam aukcję, gdzie chłopak czekał na wpłatę 24 h, a po 48 h wystawiał negatyw - to powinno być zabronione); uważam, że pośpieszyłaś się z negatywem. niezależnie od wulgarnej odpowiedzi lepiej pisać maile i poczekać te 14 dni roboczych. ludzie bywają bardzo różni i nie warto potem robić sobie problemów, zaś Allegro swoimi sporami nie pomaga, to tylko taki pic na wydłużenie czasu i udawanie, że ich coś obchodzi.
Odpowiedz@the: Jeżeli wpłaty dokonano przez PayU, to transakcje są ubezpieczone. Trzeba spełnić trochę formalności aby odzyskać pieniądze, ale Allegro nie sprawia problemów (przynajmniej mnie niczego nie utrudniali, kiedy zapłaciłem za towar, którego później nie otrzymałem).
OdpowiedzOkej, ale jeśli ktoś zachowuje się, jakby unikał kontaktu (loguje się, ale nie odpowiada na maile, nie sposób się z nim skontaktować), to też bym była zaniepokojona. Zwłaszcza gdybym wpłaciła pieniądze. Rozumiem więc niepokój autorki historii. A skoro negatyw spowodował wreszcie odpowiedź - to się opłacało. :) Komentarz zresztą można unieważnić (przynajmniej widziałam coś takiego u niektórych użytkowników).
OdpowiedzNo dobrze, ale skąd niby miałabyś wiedzieć, że ona ma chore dzieci? "Mam tłumaczyć 1000000razy???" Jej reakcja sugeruje, że jednak informowała cię o tym fakcie. Jeżeli tak istotnie było, to nie jesteś do końca w porządku.
OdpowiedzMoże tłumaczyła innym kupującym i myślała, że kupujący kontaktują się między sobą ;).
OdpowiedzNapisałam że ani razu nic mi nie odpisała. Stąd też moje zdziwienie że niby ile razy ma mi tłumaczyć??? Wystarczyło jakby raz mi napisała że przeprasza ale nie da rady wysłać do końca tygodnia. Nie paliło mi się, ale jak ktoś mnie 10 dni ignoruje to chyba coś nie tak... Regulamin allegro daje 7 dni na skontaktowanie się. Minęło więc miałam prawo wystawić negatywa.
Odpowiedz@Rudaa: przecież po 10 dniach, nie można rozpocząć sporu. Ja mogłem go rozpocząć dopiero po 30...
Odpowiedz