Dzisiaj o mało nie zostałam potrącona przez samochód... na chodniku. Do tego…
Dzisiaj o mało nie zostałam potrącona przez samochód... na chodniku. Do tego prowadząca pojazd piekielna krzyczała za mną przez szybę: "jak chodzisz głupia c***o? Nie widzisz, że auto jedzie?"...
Mało dzisiaj pieszego, i to na pasach.
Skręcam w lewo, wzdłuż lewej krawędzi sznur aut, w tym na samych pasach suv jakiś czy inne takie duże. Z prawej bryka grupa dzieci, więc głównie tam się koncentruję, kiedy praktycznie pod koła wchodzi zza suva pieszy.
Za kierownicą czy na drodze - kierowca czy przechodzeń - trzeba uważać. Bo na nagrobku napiszą: miał rację, pierwszeństwo i był w prawie...
I co zrobiłaś w tej sprawie? Mam nadzieję że zanotowałaś numer rejestracyjny i zgłosiłaś sprawę na policji.
Jeśli nie to powiem że ja nie rozumiem dlaczego sie tu wyżalasz.
To masz szczeście. Ja rok temu nie zdążyłam zapisać numerów, bo jak mi się kolano obróciło wokół własnej osi o 180 stopni to upadłam widząc wszystkie gwiazdy przed oczami i wyjąc z bólu... oczywiście samochód odjechał, wieczór więc i przechodniów nie bylo.
Oczywiście numery rejestracyjne spisane i sprawa zgłoszona Policji? ;)
OdpowiedzMało dzisiaj pieszego, i to na pasach. Skręcam w lewo, wzdłuż lewej krawędzi sznur aut, w tym na samych pasach suv jakiś czy inne takie duże. Z prawej bryka grupa dzieci, więc głównie tam się koncentruję, kiedy praktycznie pod koła wchodzi zza suva pieszy. Za kierownicą czy na drodze - kierowca czy przechodzeń - trzeba uważać. Bo na nagrobku napiszą: miał rację, pierwszeństwo i był w prawie...
OdpowiedzWhat are you pierdo-ling about??
OdpowiedzI co zrobiłaś w tej sprawie? Mam nadzieję że zanotowałaś numer rejestracyjny i zgłosiłaś sprawę na policji. Jeśli nie to powiem że ja nie rozumiem dlaczego sie tu wyżalasz.
OdpowiedzNumery zanotowane ;) teraz tylko pozostaje mi to zgłosić
OdpowiedzTo masz szczeście. Ja rok temu nie zdążyłam zapisać numerów, bo jak mi się kolano obróciło wokół własnej osi o 180 stopni to upadłam widząc wszystkie gwiazdy przed oczami i wyjąc z bólu... oczywiście samochód odjechał, wieczór więc i przechodniów nie bylo.
Odpowiedzhttp://katowice.gazeta.pl/katowice/1,106509,15278566,W_Katowicach_zrobili_objazd_po_chodniku.html?utm_source=m.gazeta.pl&utm_medium=testbox&utm_campaign=lokale
OdpowiedzAuta po chodniku a piesi po drodze... Nowa idea pani prowadzącej samochód ?
OdpowiedzPrzecież jedzie bezpiecznie, nie przekroczyła dozwolonej prędkości...
Odpowiedzmi kiedys samochod przejechal 10 cm od stopy- stalam na chodniku kolo trawnika reakcja kierowcy podobna czasem zaluje, ze nie nosze ze soba jajek...
Odpowiedz@bazienka: Szkoda jajek. Lepiej biednym daj. I to jest dobry powód, by je nosić.
Odpowiedz