Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jako żem mściwy i zły stwór jest... Kuzynka miała mały problem. Albowiem…

Jako żem mściwy i zły stwór jest...
Kuzynka miała mały problem. Albowiem dziewczęta z jej mieszkania podkradały jej mydło (i niektóre kosmetyki, ale kto by się chciał mydłem w kostce dzielić?). Wpadłem więc na iście szatański pomysł...
Zaaranżowaliśmy rozmowę na głos na skypie. Tak, żeby były w mieszkaniu, akurat były blisko drzwi, więc zaczęliśmy.

Ludzi wrażliwych proszę o nie czytanie.
(J -ja, k - kuzynka)

J: A jak tam w mieszkaniu?
K: A, w porządku, tylko mydło mi ginie, chyba za mocno je myję jak się podmywam po okresie...
J: A zeszło Ci to już?
K: Ta grzybica stamtąd? Kurcze, chyba się nawraca, nie wiem, co z tym zrobić, znowu do dermatologa trzeba będzie iść...
I w ten deseń przez chwilę, zanim zmieniliśmy temat...

Następnego dnia w łazience pojawiły się dwa nowe mydła. Jedno w kostce, drugie w płynie.

Uprzedzę pytania. Nie, nie mogła kupić sobie mydła w płynie, twierdzi, że jej to skórę wysusza(?) Taki dostałem argument :P

współlokatorzy

by Ferian
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Jasiek5
23 25

Po prostu extra sposób na piekielne współlokatorki :-)

Odpowiedz
avatar calodniowysen
12 16

Zgadzam się, sama bym wypróbowała, gdyby nie to, że mi podbierają żel pod prysznic...

Odpowiedz
avatar blaszka
-3 13

@calodniowysen, zawsze na upartego możesz zaaranżować taką rozmowę przekonując, że dodajesz tam strzykawką wyciąg z jakiejś egzotycznej larwy.

Odpowiedz
avatar MalyKwaitek
3 5

@Moodlishka grzybicę moża mieć też okolic intymnych, niekoniecznie samej pochwy

Odpowiedz
avatar sharpy
5 7

Na żel pod prysznic itp stosuje się inne metody... Jak chcesz łagodniej to szampon koloryzujący, jak ostrzej to jakiś fajny klej.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

ostatnio czytalam pomysl z kurkuma i czyms, co ja utrwala...

Odpowiedz
avatar Boewulf
7 9

Na żel pod prysznic stosuje się azotan srebra. Zupełnie bezpieczny, nie jest toksyczny, nie powoduje uczuleń. Ma jedną fajną właściwość - po wystawieniu na słońce robi się czarny i nie daje się zmyć, więc trzeba czekać na naturalną wymianę naskórka. Pomysł jest nieco ekstremalny, ale bardzo skuteczny.

Odpowiedz
avatar sajko
0 0

czy taki extra... jeśli są na tym samym roku, mają tych samych znajomych to mogą autorce trochę nerwów napsuć. Jeśli ta historia to nie fejk.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 3

boewulf, i od razu widac jak dokladnie sie delikwent myje ;)

Odpowiedz
avatar ihoujin
19 29

może chodziło o stopy? Tak, stopy też się myje ;)

Odpowiedz
avatar MalyKwaitek
22 22

Do dermatologa z tymi sprawami też można chodzić.

Odpowiedz
avatar GorzkaCzekolada
-3 31

Nie sądzę, że kuzynka autora naprawdę miała grzybicę pochwy (tak wskazuję historia) tylko "ma" ją na celu, aby odstraszyć złodziejkę mydła.

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
26 38

gorzka... naprawdęęęęęę????? nie mów!

Odpowiedz
avatar Kamisha
-2 4

@moodlishka no jeśli dla Ciebie krew miesiączkowa wydobywa się ze stóp... no to ok...

Odpowiedz
avatar Ferian
24 26

Żarcie też znikało. Mówiła, że jej znika, ale każdy "No, ja nie brałam!" To do mydła się kto przyzna?

Odpowiedz
avatar bazienka
1 5

z pokarmami jest latwiej, dodaje sie laxigenu

Odpowiedz
avatar LittlePretty
9 13

Pomysł na podkradanie mydła genialny! Mi z kolei jajka w lodówce same się wykluwają, a mleko paruje i nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić.

Odpowiedz
avatar cathyalto
28 32

Dodaj do mleka kilka kropli oleju rycynowego, a jajka podmien na takie miesiąc po terminie ważności. Myśle, że powinno dać do myślenia;)

Odpowiedz
avatar Ninja
1 7

Zatrzymałaś się na końcu, wow. To w sumie dobrze, bo byś w nową historię wskoczyła. To takie ważne co to za mydło, które wysusza skórę?

Odpowiedz
avatar Pelococta
0 2

Jak dla mnie, mydła Dove nie wysuszają skóry :) ale to i tak kwestia indywidualna.

Odpowiedz
avatar perpetua
0 0

Babydream z rossmana chociażby. Tak samo mydła naturalne/organiczne, z olejkami i innymi cudami.

Odpowiedz
avatar bazienka
4 6

to jak z syropkiem i woda- woda jest glupia i trafia do zoladka a syropek jest madry i od razu do plucek

Odpowiedz
avatar nisza
9 9

A co to za roznica, czy kostce, czy w plynie, skoro krasc mozna oba?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
13 13

W sumie żadna :) ale z kostką można zrobić jak w historii - że niby choroba jakaś i te sprawy, a do mydła w płynie zawsze można dodać trochę barwnika, najlepiej w kolorze mydła/żelu ;] (czyli - kupujemy mydło w płynie/żel i barwnik w tym kolorze, a później patrzymy, kto podkrada nam środki czystości. Do jedzenia można dodać rycynusu albo posypać (lub włożyć w środek lepiej) zmieloną tabletkę przeczyszczają ;] oczywiście w dawce na tyle małej, żeby za bardzo nie zaszkodzić, ale wystarczająco dużej, żeby oduczyć podkradania.

Odpowiedz
avatar Malibu
8 10

niech mi ktoś podpowie. mieszkam w akademiku i dziewczyny z pokoju obok regularnie korzystają z mojego papieru toaletowego. nie mam zamiaru nikomu go fundować ani chodzić do kibla z rolka jąk Ferdynand Kiepski. W grę nie wchodzi powiedzenie wprost bo z racji miejsca użytkowania nie złapałam żadnej na tym a poza tym chciałabym żeby miały nauczkę ;) pomozcie

Odpowiedz
avatar alohamiru
8 8

posmaruj super-glue i niech się tłumaczą potem z "lepkich rączek" ;)

Odpowiedz
avatar Ferian
14 14

Pomyśl o czyś z Chili, albo czymś ostrym... To będzie bolało.

Odpowiedz
avatar cathyalto
13 13

Mój kolega był kiedyś w takiej sytuacji i zrobił tak: z kilku deseczek zrobił sobie taką jakby klatkę, na to kłódeczka i miał własny sejf na papier toaletowy;P chodził do łazienki z kluczykiem;) co prawda on od zawsze lubił majsterkować i się na tym zna, ale jestem pewna że można też coś odpowiedniego kupić;)

Odpowiedz
avatar natalia
6 10

Ja bym zanurzyła papier w jakimś żółtym lub brązowym roztworze barwnika, tak do połowy, żeby powstały zacieki, tak jakby wpadł w "coś".

Odpowiedz
avatar Kamisha
3 3

@natalia - papier pewnie się trochę rozpuści i będzie ciężko go odwijać - poskleja się itp., więc to chyba nie najlepszy pomysł.

Odpowiedz
avatar natalia
2 4

Chyba nigdy nie zdarzyło ci się pomoczyć papieru toaletowego? Suszy się i można normalnie używać. Oczywiście jeśli rzeczywiście wpadł w tylko wodę lub barwnik... ;)

Odpowiedz
avatar Kamisha
0 2

Gdyby mi sie nigdy nie zamoczył to bym nie mowila o swoich spostrzeżeniach o rozpuszczaniu sie...

Odpowiedz
avatar Wojtasinho
9 9

Piekielne acz genialne!

Odpowiedz
avatar GiveMeFive
11 11

Moja byla wspollokatorka tez nalezala do tych, ktore uzywaja wszystkiego, byle nie swoje. Nie zgodzila sie na skladke na art chemiczne, wiec w toalecie lezaly dwa papiery toaletowe. W pewnym momencie byl tylko jeden: moj. Gdy ktos do niej przychodzil wyciagala swoj papier z szafki, gdy wychodzil chowala spowrotem. Branie cukru, herbaty, chleba, obiadu, kiedy gotowalam bylo na porzadku dziennym. Wszystko, co miala swoje trzymala w pokoju, nawet zel pod prysznic i szampon, gdy szla sie kapac, zabierala ze soba. I szczerze? Nie dziwie sie ze dziewczyna wkurzyla sie o zwykle mydlo bo od tego sie zaczyna, a konczy na pasozytowaniu

Odpowiedz
avatar Kamisha
-5 5

No nie wiem, coś mi to fejkiem śmierdzi :<

Odpowiedz
Udostępnij