Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dziś wstąpiłam na kiermasz używanych książek w "Szarej Cegle" na Saskiej Kępie.…

Dziś wstąpiłam na kiermasz używanych książek w "Szarej Cegle" na Saskiej Kępie. Bardzo sobie cenię każdą inicjatywę kulturalno-społeczną w mojej dzielnicy, niekoniecznie z "szczytnym celem" w podtekście, zwyczajnie wielu ludzi lubi wpaść do knajpy dodatkową atrakcją, lub luźniejszą atmosferą.

Co przykrego się zdarzyło? Pod pretekstem buszowania w książkach, ktoś okradł właściciela, korzystając z familiarnej atmosfery, zabrał cały utarg kiermaszu...

gastronomia

by klarens
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Mirame
-2 6

W takich sytuacjach przydaje się wiara w karmę i cuda, że kiedyś ten narodowy stereotyp będzie właśnie tylko tym - stereotypem.

Odpowiedz
avatar morgoroth
-2 6

Popieram post wyżej. A karma zawsze wraca- niezależnie czy się w nią wierzy czy nie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 16

Trochę to bez sensu, to tak jak mówić że bóg istnieje czy się w niego wierzy czy nie... Anyway - straty nie mogły być kosmiczne, przecież w dzisiejszych czasach książki kupuje nikły promil społeczeństwa :P

Odpowiedz
avatar Kamisha
1 5

@Oliwa - bo istnieje :D A teraz minusssssski :P Zapraszam :P

Odpowiedz
avatar murhaaja
3 3

OliwaDoOgnia - bo tak jest :) To czy coś jest po śmierci czy nie, i czy jest jakaś Istota Wyższa, nie zależy od nas i tego w co wierzymy

Odpowiedz
avatar klarens
2 4

Kupujących w ciągu 4 godzin pierwszego dnia było całkiem dużo, a utarg, przy 5 zł za szt wynosił prawie 1000zł..

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

To nie jest bardzo dużo, ale jednak szkoda. Oliwa, karma naprawdę wraca!

Odpowiedz
avatar Wathgurth
1 5

Dziwne, żadnej uwagi na temat tego, że jak nie pilnował, to mu ukradli? Czyżby niektórzy czytelnicy piekielnych zrozumieli, że to nie ofiara przestępstwa jest tym winnym? Czy może jeszcze nie dotarli do tej historii?

Odpowiedz
Udostępnij