Będzie o pewnej fioletowo-białej sieci.
Wczoraj dzwoni do mnie (K)obieta i mówi, że niedługo kończy mi się abonament, zatem ma dla mnie super hiper ofertę.
K: Mogę pani zaoferować więcej minut i sms-ów niż ma pani w tej chwili.
J: Jakim cudem może mi pani zaoferować więcej niż nielimitowane SMSy i minuty do wszystkich sieci?
K: To może zadzwonię następnym razem, do usłyszenia!
call center
zawsze może zaproponować taniej :)
OdpowiedzAjajaj, rutyna wszystkich gubi.
Odpowiedzalbo będą Ci płacić za Twoje smsy i rozmowy :P
OdpowiedzPrzypomniał mi się niedawny telefon z tej właśnie sieci: - Bla, bla, ile miesięcznie wydaje pani na doładowanie telefonu? - Różnie...ale najczęściej 50 zł na trzy miesiące lub więcej. - (chwila ciszy) Yyyy...bo ten. (Coraz mniej dziarskim tonem)Chciałem zaproponować pani rewelacyjną ofertę z abonamentem 29,90 miesięcznie... - Czy pan słyszał, co przed chwilą powiedziałam? - (wzdych) Tak. Ale dalej próbował. :D
Odpowiedzbo ona jest lepsza od Chucka Norrisa, zaproponuje ci podwojenie nieskończoności, a nawet możliwość wygadania 240 minut w godzinę
OdpowiedzNaukowcom zakrzywienie czasoprzestrzeni zajmie jeszcze pewnie kilkadziesiąt/set lat. A w Play jest już dostępne :D
OdpowiedzKtoś w innej historii opisał jak to jest: dostają połączenie i mają wciskać kit - a o kliencie nie wiedzą NIC. Muszą zgadywać co ma. "Oferta indywidualnie dopasowana" to jest oferta na podstawie tego, co konsultant wyczyta z fusów od kawy w temacie osoby, z którą go system połączył.
OdpowiedzNo jak ja byłem ostatnio w salonie Play telefon doładować, to Pan zacząć mi proponować abonament. Standardowe pytanie: "Za ile średnio pan ładuje telefon?". Na co ja że około 20-30zł miesięcznie, a Pan na to że niemożliwym jest żebym za 20zł/miesiąc ładował to wtedy mi się ważność konta nie przedłuża. To ja się go pytam która sieć się kiedyś chwaliła że każde doładowanie daje rok ważności konta?
OdpowiedzGrunt to znać ofertę firmy, w której się pracuje. xD
OdpowiedzMoże Ty masz nieskończoność przeliczalną minut, a ona chciała Ci zaproponować continuum?
OdpowiedzW taki właśnie sposób Play sam Sobie zepsuł rynek... bo w chwili gdy dali klientom wszystko bez limitu co nawet na zachodzie nie jest standardem to teraz przy przedłużeniu umowy mogą zaproponować jedynie niższy abonament albo minuty w roamingu. No ale takie minuty nie każdemu są potrzebne, zaś oferty bez limitu poniżej jakiegoś pułapu cenowego przestają być rentowne.
OdpowiedzHmm, a ja raczej obstawiam, że to nie była Pani z fioletowej sieci...Tylko naciągaczka, serio, nie widać tego?
OdpowiedzNie, nie widać. Pani pasuje idealnie do typowej pracownicy call center - nie ma żadnej wiedzy o kliencie, poza numerem telefonu, imieniem i nazwiskiem, ma za to odgórny przykaz, by każdemu wciskać "indywidualną ofertę".
OdpowiedzPlay ostatnio w ogóle coś się opuścił. Jak jeszcze półtora roku temu dbali o klienta, tak teraz w ogóle. Kończyła mi się umowa na internet, który w Play miałem już prawie 5 lat. A jako że nie miałem czasu rozmawiać gdy konsultant zadzwonił z ofertą, to poprosiłem o telefon w umówionym terminie. Telefonu brak. Więc sam zadzwoniłem ponownie zapytać o ofertę i znów umówiłem się na telefon za 2 dni, celem potwierdzenia czy skorzystam z oferty (bo była też konkurencja, a ku mojemu zdziwieniu Play takiej super oferty mi nie przedstawił). Telefonu znów brak, więc cóż było robić - umowa wypowiedziana i o jeden abonent mniej.
Odpowiedzmoze chciala naliczac minusowe stawki i kase zwracac? ;)
OdpowiedzPrzerabiałem to niedawno, tyle że w innej sieci. Mam w abonamencie 90 min, konsultant zaoferował mi więcej minut. Nie są mi potrzebne, bo miesięcznie wykorzystuję 40-50 min. No to się uczepił że abonament taniej o 10 zł do wszystkich sieci komórkowych. Też nie bo gdy dzwonię do domu czy do rodziców, to na telefon stacjonarny, a nie zamierzam extra płacić za rozmowy na stacjonarne.
Odpowiedz