Historia
http://piekielni.pl/54671 przypomniała mi rozmowy kwalifikacyjne, które prowadziłam. Przed każdą rozmową kierownik przeglądał CV kandydata i ewentualnie dopisywał swoje uwagi lub pytania. Jeśli nie było żadnych uwag, prowadziłam standardową rozmowę.
Raz dostałam CV, w którym przy stanowisku "dyrektor regionalny" był duży znak zapytania postawiony przez kierownika. Wiadomo, stanowisko jak każde inne, ale kandydat wcześniej pracował co najwyżej jako sprzedawca, a tu nagle dyrektor w znanej sieci sklepów spożywczych. No ale, od czego jest awans. Przy czym obowiązki, które były wypisane pod stanowiskiem średnio do niego pasowały.
W końcu pojawił się [A]utor CV. I zaczęliśmy rozmowę.
[J]a: Proszę powiedzieć mi coś więcej o pracy na stanowisku dyrektora regionalnego. Czym się pan zajmował i w jakim regionie?
[A]: No więc, to było tak, że... yyy, no tego... ten region obejmował Toruń.
[J]: Czyli nadzorował pan pracę we wszystkich sklepach w Toruniu?
[A]: Yyy... no tak... yyy... w sensie w jednym sklepie.
[J]: Był pan kierownikiem sklepu?
[A]: No tak jakby... w sumie to był dział.
[J]: To sklep czy dział?
[A]: Dział.
[J]: I co pan tam robił?
[A]: Pilnowałem wystroju sklepu... yyy... no wykładałem towar na półki.
I tak od poważnego dyrektora doszliśmy do tego, że pan był szeregowym pracownikiem. Co lepsze, nie było to żadną przeszkodą na rozmowie. Ale po co kłamać?
rozmowa kwalifikacyjna
ale jak ładnie można to nazwać.
OdpowiedzMógł się nie szczypać tylko od razu napisać, że jest prezesem zarządu.
OdpowiedzApropos ładnego nazywania, trafiłam ostatnio na ogłoszenie rekrutacyjne na stanowisko "specjalista ds. zapobiegania stratom" z ciekawości kliknęłam - z obowiązków wynikało, że to po prostu ochroniarz :)
OdpowiedzAlbo konserwator powierzchni płaskich (sprzątaczka) :P
OdpowiedzRegion obejmował półki z sokami.
Odpowiedzpracodawcy przeginaja, to czemu nie pracownik:p
OdpowiedzJa się dowiedziałam kiedyś, że praca na tym samym stanowisku najpierw pół roku na zleceniu a potem łaskawe otrzymanie umowy o prace to forma awansu. ;)
OdpowiedzWiesz, poniekąd tak jest, w końcu firma do tego dopłaca :P A tak serio, to trochę trudno u nas teraz o cokolwiek... Umowa o pracę wydaje się być niesamowitym awansem :D
OdpowiedzCzasami fascynuje mnie kreatywność ludzi w tworzeniu własnego CV
OdpowiedzJak mam unikalną działalność, jedyną w swoim rodzaju, to co? Pewnie, że obsługuje rynek globalny. Inaczej być nie może!
OdpowiedzGdyby napisał prawdę nie zaprosili by go nawet na rozmowę.
OdpowiedzA tak przyszedł i niepotrzebnie poświęcił swój czas.
Odpowiedz