Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Moja historia http://piekielni.pl/52197 znalazła się we wrześniowym miesięczniku "Okruchy życia" wydanie specjalne…

Moja historia http://piekielni.pl/52197 znalazła się we wrześniowym miesięczniku "Okruchy życia" wydanie specjalne "blisko nas". Tak to nie żart, jest takie pisemko. :)

Opowiadanie opublikowano pod tytułem "Zaprzepaścił interes życia". Historia poddana została pewnemu tuningowi, ale główne fakty się zgadzają... Szkoda tylko, że nie zostało podane źródło... no cóż, do sądu nie pójdę :)

prasa dla kobiet

by Garrett
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Garrett
21 27

Ja czasem czytam, śmieszne są :)

Odpowiedz
avatar Kyoshi
29 31

A ja bym poszła. W końcu, to Twoje dzieło, historia i tak dalej. Prawa autorskie się kłaniają.

Odpowiedz
avatar m_m_m
16 22

A potem różni wypłakują się na piekielnych, że ich okradziono... Idź i nie zostawiaj sprawcy bezkarnego.

Odpowiedz
avatar yannika
16 18

Lol, to już darmowym stażystom się nawet nic nie chce wymyślać?

Odpowiedz
avatar sparxx
26 28

Do sądu może nie, ale do pisemka napisać - czemu nie? Za te historie oni płacą prawdziwymi pieniędzmi ale jest warunek -historia ma być wcześniej nie publikowana. Były już sytuacje, że laureaci wydrukowani w gazecie musieli oddać kasę bo plagiat, albo już wcześniej próbowali szczęścia - a ludzie czytają i pamiętają.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2013 o 22:17

avatar TrzyRazyA
13 15

pracuje w salonie prasowym i wierzcie mi, z nudów czytuje się wszystko :D historię poznałam, bo najpierw czytałam u cienie :) dosyć często są powielane, w obie strony :D

Odpowiedz
avatar tachimetryk
7 9

Przerabiałem to - w jednym z tych szmatławców ukazał się tekst bazujący na moim opowiadaniu. Niestety, nie można wydawnictwa pociągnąć za plagiat, a "inspiracja" jest dozwolona.

Odpowiedz
avatar Kamisha
2 2

W końcu to historie "inspirowane życiem"... ;D

Odpowiedz
avatar cynthiane
8 8

Hm, to wyszło na jaw, skąd biorą historie- bynajmniej nie przysyłają ich czytelnicy... W większości pism otrzymuje się honorarium za publikację, 150-250 zł. Jak wnioskuję, Tobie nie zapłacono?... ; )

Odpowiedz
avatar butelka
8 8

napisac do gazety warto - jak nie dacie mi powiedzmy 150 zeta to pojde do sadu, jest szansa ze cos wpadnie do kieszeni.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

Dokładnie, gazeta na pewno ma dane osoby, która przesłała artykuł (to zwykle niezmiernie twórczy studenci polonistyki). Masz dowód na portalu, że artykuł jest plagiatem. Ale mam lepszy bajer, raz mój artykół został opublikowany w pisemku "Świat Problemów" dla alkoholików...Dostałam 150 złotych brutto wynagrodzenia :P

Odpowiedz
avatar nothing_else
7 7

plus dla @helena za udział w pisemku, ale przydałby się minus za "artykół" ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 14

Jezus Maria, teraz zauważyłam, że napisałam "artykół" i edytować nie mogę :o Nie wiem co się stało, pierwszy raz w życiu chyba w ten sposób napisałam a w domu mam 3 odznaczenia "Mistrz Ortografii". To chyba pycha przeze mnie przemówiła :|

Odpowiedz
avatar Pamparam
1 3

Też czytam te gazetki bardzo często, tymbardziej, że teraz będąc w ciąży narzekam na duuuuużo wolnego czasu :) Gazeta, o której móisz została przeze mnie przeczytana kilka dni temu i też od razu zauważyłam podobieństwo tej historii w wersji szczegółowej. Nie jestem pewna czy w tej czy w podobnej gazecie była jeszcze historyjka o rodzince, która wprosiła się na działkę na wieś do znajomych i nie wydając ani złotówki, będąc obsłużeni jak królowie zmyli się po tygodniu, co również znałam już z piekielnych :)

Odpowiedz
Udostępnij