Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sytuacja nie jest może piekielna, ale w pewien sposób zastanawiająca. O tym…

Sytuacja nie jest może piekielna, ale w pewien sposób zastanawiająca. O tym jak Polacy uczą się języków :)

Chłopak jechał do mnie kolejką, jednak miał jeszcze trochę czasu do przyjazdu środka komunikacji. Zajrzał więc do jednego ze sklepów w Centrum po zeszyt (do szkicowania), żeby jazda w kolejce mu się nie nudziła. Podchodzi do pani przy kasie i pyta:

Ch: Czy są zeszyty?
K: Nie ma zeszytów.

Chłopak podziękował i już zmierzał do wyjścia. Nagle na jeden z wystaw zauważył całą półkę obładowaną zeszytami. Zatrzymał się, dokładnie się jej przyjrzał i wrócił do pani K.

Ch: Przepraszam, ale czy Pani wie co Pani ma w sklepie?
K: O co chodzi?
Ch: Proszę zobaczyć trzecią wystawę.

Kobieta idzie za nim. Patrzy na zeszyty i szybciutko wraca za kasę.

K: Nie wiedziałam. Ale to musi Pan rozmawiać z tamtymi kobietami, bo to one są od tego, nie ja.

Chłopak już zaczął się powoli zastanawiać czy przypadkiem nie ma wokół porozstawianych kamer. Udał się jednak grzecznie do rozmawiających ze sobą K2 i K3.

Ch: Przepraszam, chciałbym kupić zeszyt.
K2: Nie mamy zeszytów.

Chłopak już coraz bardziej się denerwuje.

Ch: To proszę spojrzeć co macie na trzeciej wystawie.

Mówiąc to pokazuje ręką na zeszyty.
Kobiety patrzą, najpierw na stoisko, potem na chłopaka. Wtedy odzywa się jedna z babeczek.

K2: Proszę Pana! To przecież nie są zeszyty! To są notebooki!

Chłopakowi opadła szczęka.
Wiwat angielski!

Warszawa

by banka93
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
16 20

Cytuję (żeby nie było, że zmyślam): "zauważył całą półkę obładowaną wystawami". Ciekaw jestem jak to wygląda. Nijak nie mogę sobie tego wyobrazić.

Odpowiedz
avatar banka93
5 13

Mój błąd. Nie można już chyba poprawić. "cała półka obładowana zeszytami" Myślałam, że domyślni się zorientują

Odpowiedz
avatar banka93
7 9

I poprawione :)

Odpowiedz
avatar mesing
10 10

Note - jako czasownik zapisać, zanotować. Book - jako rzeczownik książka, księga, rejestr. Z połączenia tych dwóch słów mammy książkę do zapisywania, notowania czyli notatnik. :)

Odpowiedz
avatar banka93
13 15

Notebook to także zeszyt. :) Panie chyba chciały pokazać jak to obcy język znają ;)

Odpowiedz
avatar krokodyl1220
6 6

Powiem więcej - nazwa "notebook" jako określenie komputera pojawiła się dlatego, że w założeniach urządzenia te miały mieć rozmiar typowego zeszytu :)

Odpowiedz
avatar banka93
12 16

Wystarczy przeczytać sam początek i wszystko będzie jasne :)

Odpowiedz
avatar jass
8 10

wystarczy przeczytać komentarz autorki i zrozumieć zawartą w nim ironię

Odpowiedz
avatar obserwator
3 7

I takie cóś, co zna kilka słówek angielskich na krzyż, rozpełzło się po kraju. Słoma z butów wystaje, podniecają się tymi słówkami i wydaje im się, że są wielkimi światowcami. Ci normalni traktują zaś np. rozmowę z jakimś artystą jako ot taką perypetię...

Odpowiedz
avatar archeoziele
26 26

Najgorzej, że w firmach się ten syf rozplenił. Same mitingi, kołczingi, iwenty i inne cholerstwa.

Odpowiedz
avatar mesing
15 15

Pani Krysia z działu kadr kiedyś była kadrową, a teraz to HR Manager :)

Odpowiedz
avatar Nintendo
6 6

internetowe "kryzysy w sołszal mediach"

Odpowiedz
avatar KrzychoZord
4 4

Kiedyś w ogłoszeniach o pracę widziałem stanowisko "warehouse manager" ;)

Odpowiedz
avatar Draxi
5 5

I tak dobrze że chociaż bez byków i nie w wersji "łerhałs menedźer" :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

A jak pani światowa wymówiła to słowo?:)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2013 o 13:16

avatar banka93
0 2

Wymówiła poprawnie, tak jak zeszyt po angielsku :D [notebuk]

Odpowiedz
avatar anka6464
3 3

A nie "nołtbuk"? :)

Odpowiedz
avatar banka93
2 2

Tak, racja ;) Nołt

Odpowiedz
avatar rozmarynia
9 9

Mój ojciec usłyszał kiedyś od pani w spożywczym: "to nie sok, to jest dżus"

Odpowiedz
avatar Kamisha
0 0

Chyba nie tylko Twój ojciec, bo "dżus" znam już ohoho, odkąd chyba internet mam, a mam go dekadę :D

Odpowiedz
avatar WormTed
3 3

To było "Poproszę orendź dżus jabłkowy". Dowcip z brodą jak Panoramiks.

Odpowiedz
avatar deminisia103
4 4

Może to nowe oblicze ponglisha?

Odpowiedz
avatar banka93
-1 3

Ponglish? :D Ciekawe słowotwórstwo :D

Odpowiedz
Udostępnij