Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zaliczała u mnie zaległe kolokwia studentka. Na zajęciach z inną grupą pisała…

Zaliczała u mnie zaległe kolokwia studentka. Na zajęciach z inną grupą pisała sobie z boku, oddała, pogadała. Gdzie ta piekielność?

- dostałam dwa gotowce
- z innymi pytaniami niż dałam
- z inną liczbą pytań
- to była moja inżynierantka

Drodzy studenci:
1. Gdybyśmy mieli IQ 20 nie siedzielibyśmy na uczelni.
2. Rżnięcie głupa z promotora nie będzie waszym najlepszym pomysłem.

uczelnia

by jms
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Szpadelek
17 23

Witam Z takim podejściem nie wróżę jej szybkiego zakończenia studiów.Każdą formę cwanicatwa trzeba tępić w zarodku.

Odpowiedz
avatar mesiaste
9 9

To nawet nie cwaniactwo, a jakaś forma analfabetyzmu albo uwstecznienia... Gotowiec gotowcem, jasne, że to oszustwo, ale nawet nie zerknąć czy pytania i ich ilość się zgadzają, tylko bezmyślne wyciągniecie opracowanej przez siebie albo kogoś karteluchy ? serio ?

Odpowiedz
avatar FrauRyszarda
4 4

znam gorszy przypadek.. podłożenie gotowca, jedno pytanie się pokryło, drugie z kosmosu. Ocena pozytywna a do tego lepsza niż osób, które uczciwie się uczyły.

Odpowiedz
avatar Lemon_Fresh
0 0

mesiaste - cwaniactwo, cwaniactwo. podejrzewam, że oddała gotowce w pełni świadoma tego, że pytania się nie pokryły, ale stwierdziła, że "pewnie się babka nie zorientuje"

Odpowiedz
avatar Bryanka
2 14

"Gdybyśmy mieli IQ 20 nie siedzielibyśmy na uczelni", ale teraz większość studentów ma IQ 20, bo studia są modne i każdy musi mieć papier.

Odpowiedz
avatar Palring
6 10

Niektórzy studenci mają IQ20 i siedzą na studiach. Jak widać - można ;-)

Odpowiedz
avatar Rattly
5 13

inżynierantka - a cóż to za słowotwórstwo?

Odpowiedz
avatar jms
11 17

kiedyś były tylko magistrantki, a że studia się dwustopniowe zrobiły, to trzeba sobie jakoś z nazewnictwem radzić :)

Odpowiedz
avatar khartvin
-1 1

O ile się nie mylę, studia techniczne zawsze były 2-stopniowe. Tzn student najpierw pisał prace inżynierską, a po 1,5 roku magisterską...

Odpowiedz
avatar PrincePolo
1 1

Z mojej praktyki wynika, że nazywa się takich ludzi "dyplomantami/dyplomantkami" ;]

Odpowiedz
avatar jkniepremier
1 1

Takie samo jak Urlop T A C I E R Z Y Ń S K I (wg mnie numer 1 na liście na najbardziej idiotyczne określenie) dla INŻYNIERANTKI daję nr 2 (zawsze to podium!!!)

Odpowiedz
avatar Szwa
15 15

Wyszła z własną incjatywą abyś wybrała lepszy!

Odpowiedz
avatar Trollita
-1 7

Znam wykładowców z IQ poniżej 20, niestety.

Odpowiedz
avatar lady0morphine
4 4

I niech mi ktoś powie: co taka osoba robi na studiach? Jaki poziom prezentuje polska edukacja skoro TAKA osoba zdała maturę, dostała się na studia i przetrwała aż do zaliczeń?!

Odpowiedz
avatar obserwator
2 2

A potem mamy inżynierów, którym przy projektowaniu i nadzorze budowy torowiska wychodzi rozbieżność ponad 30 cm na 100 metrów w poziomie oraz 10 cm w pionie (w centymetrach piszę dla lepszego obrazu). Gdy budowali tunel pod kanałem La Manche, rozbieżność wyniosła, uwaga, 35 cm na 50 Kilometrów!

Odpowiedz
avatar korinogaro
2 2

No więc zdradźcie mi drodzy wykładowcy, których tu nieco jest jakim cudem ogarnięci ludzie odpadają ze studiów bo się jakiś sk*rwysyn ich uczepi i wali 2je za prace za które inny student by dostał 3.5-4 (dobre 15 osób z mojego poprzedniego kierunku), a takie jełopy zaliczają 7 semestrów?

Odpowiedz
avatar khartvin
0 0

studiowałeś może na Poznańskiej Polibudzie? ;)

Odpowiedz
avatar korinogaro
0 2

@khartvin nie, ale całe moje doświadczenie ze studiów (teraz drugi kierunek na polibudzie ale nie Poznańskiej) to jakieś 40% porządnych wykładowców (czasem trudni do "przejścia" ale sprawiedliwi) a reszta to banda gnoi, sk*rwysynów i wywyższających się dupków (najgorsi świeży doktoranci). Jest jeszcze 3cia kategoria czyli "randomowcy" z 2ma podkategoriami 1)losowość ocen w pełnej skali tak że możesz mieć wszystko prawidłowo a da ci 2, a możesz mieć gówno napisane i da ci 5, no i 2) Czyli jak masz coś dobrze napisane to losowość od 3 do 5. Jak dałeś ciała po całości to 2. PS Zapomniałbym o olewaczach którzy mają tak wy*ebane na to co robią, że głowa mała (dziekanat o tym wie i nic nie robi, inni wykładowcy o tym wiedzą i też zero presji z ich strony), a potem masz przedmiot oparty na tym wcześniejszym kursie oczywiście z panem "ja tu jestem od odsiewania nasion od plew" i martw się studencie, że gnój wcześniej nie wskazał ci nawet podstaw tego co powinieneś umieć.

Odpowiedz
Udostępnij