Znajomy pan X prowadzi sieć sklepów.
Sklepy mają w ofercie m.in. zabawki, sprzęt komputerowy i akcesoria RC.
Pan X jest dość pozytywnie nastawiony do życia i innych ludzi, aczkolwiek ostatnio chyba to pozytywne nastawienie zostało nadszarpnięte.
Zatrudnił do jednego ze sklepów paniusie. I w tym sklepie zaczęło się gorzej powodzić. Po pewnym czasie zaczął się zastanawiać, czy nie zamknąć tego sklepu i poczynał w tym kierunku. Zwolnił paniusie i ograniczył pracę sklepu do 3 dni w tygodniu po kilka godzin... okazało się, że obroty wzrosły. Co się okazało? Paniusie nie pracowały. Olewały robotę z góry na dół i w ogóle sobie bimbały zrażając klientów.
Ale to nie koniec. Paniusie postanowiły założyć własny sklep. W tej samej branży. Jeszcze za czasów pracy u pana X.
Bezczelnie mówiły klientom, że sklep zamyka się i podsyłały ich do nowo otwieranego (swojego). Ponadto ukradły dane osobowe kontrahentów pana X i teraz do nich dzwonią, żeby ci kontrahenci nie chodzili do pana X ale właśnie do sklepu paniuś. Oprócz tego ich sklep jest reklamowany nagrodami, które zdobyła firma pana X. I tak sklep istniejący od 2 miesięcy ma nagrody sprzed roku...
Drodzy piekielni. Zwracam się do was z prośbą o pomoc. Poradźcie, co można na to poradzić? Jak można przeciwdziałać takiemu chamstwu i pomóc znajomemu panu X? Bo, gdyby pan X był bucem i traktował ludzi jak szmaty, to bym nie kiwnął palcem, ale pan X jest człowiekiem do rany przyłóż.
Proszę was o pomoc.
sklepy
http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-pracy/zlamanie-tajemnicy-firmy.html + http://msp.money.pl/wiadomosci/prawo/artykul/czyny;nieuczciwej;konkurencji;co;za;nie;grozi,27,0,1209115.html
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2013 o 21:32
Iść do prawnika...?
Odpowiedzczyn nieuczciwej konkurencji i tyle (np. wprowadzanie w błąd klientów, podpierając się inną marką)
Odpowiedzpolecam rozwiazanie Pingwinow z Madagaskaru:p
OdpowiedzRico kaboom? :D
OdpowiedzKaboom, kaboom, kaboom!
OdpowiedzDziwi mnie tylko, ze pan X nie kontrolowal pracy swoich pracownic, zwlaszcza, gdy dochody spadly. Od razu takie zaufanie? A co do porady, trzeba pytac prawnika, a nie piekielnych. Mozna tez zglosic sprawe do GIODO- to dzwonienie do klientow to tez przestepstwo.
OdpowiedzTaaa, świetna rada. Pomijam "drobiazg", że w świetle prawa nie łapię się to pod dane osobowe. Ale gdyby nawet, to właścicielem bazy byłby właściciel sklepu i on odpowiadałby za jej zabezpieczenie i dostęp pracowników do niej, więc to on ponosiłby ewentualne konsekwencje, a nie paniusia.
OdpowiedzPrawnik, szybka porada, rzuci kilkoma przepisami, ładnie napisać wniosek do sądu o odszkodowanie za "chwalenie sie" nie swoimi osiągnięciami, kradzież danych, celowe działanie na szkode sklepu- a to łatwo udowodnić bo skoro sklep przynosi straty kiedy paniusie pracują, mając jednoczesnie własny sklep w tej samej branzy- jak nic celowe działanie, karalne celowe działanie. Trzeba utrzeć nosa takim ludziom.
OdpowiedzJeżeli znajomy ma sieć to chyba powinien mieć jakiegoś prawnika albo radcę jeśli nie na stałe to od czasu do czasu w jakiejś kancelarii coś załatwić musi, nie ma siły. Tylko prawnik, sprawa jest prosta ale trzeba tego prawnika wziąć.
OdpowiedzNormalnie do prawnika, sytuację wyłuszczyć, jedno pismo do pań, drugie do sądu i zjechać je jak bure s*ki. Są na początku drogi to twój znajomy je w sądzie poskłada bez problemu.
Odpowiedzwszystko zaczyna sie ob braku kontroli! wlasnie dlatego tak wazny jest nadzor wlasciela! widac go wlasna dzialnosc ie interesowala wpadal raz na miesiac zabrac forse z kasy to sie sam zalatwil.. niech to bedzie nauczka dla innych "biznesmenów"!
OdpowiedzJeśli ten pan po prostu ufał ludziom, to może chciał mieć bardziej "ludzką" firmę i nie patrzeć ciągle swoim sprzedawcom na ręce. Siłą rzeczy nie da się kontrolować wszystkiego i wszędzie, jak niektórzy despotyczni "byznesmeni", od których ludzie uciekają, bo do wszystkiego się wtrącają.
Odpowiedznależy zebrać tzw. 'twarde dowody", iść do prawnika, złożyć pozew do prokuratury z wnioskiem o zabezpieczenie majątku paniuś. absolutnie nie można odpuścić !
Odpowiedz