Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tym razem o Księciu Złodziei. Siedzę sobie w pokoju, zaduch okropny, to…

Tym razem o Księciu Złodziei.

Siedzę sobie w pokoju, zaduch okropny, to i okno mam otwarte na oścież. Tak sobie siedzę i ledwo dycham, a tu mi nagle miga ręka czyjaś przy oknie (mieszkam na parterze), patrzę: ktoś mi kaktusa z parapetu podprowadzić próbuje!
Jak nie ryknę: "panie, co pan odpier***asz!" (dzielnica niestety średnio ciekawa, różny element społeczny się tu kręci, to i grzecznie raczej nie dociera) i nie wyjrzę przez okno, łypiąc na złodzieja złowrogo...
Na co Książę Złodziei speszony kaktusa odstawia i mówi skruszonym głosem:
- A bo leżał...

Padłam z miejsca. Jeszcze zrozumiałabym, jakby na dużą paprotkę się pokusił lub jakby orchideę jakąś chciał porwać.
Ale małego kaktusika za 6 zł?

dziki zachód

by irysek
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Lapis
21 25

A może potrzebował prezentu dla (przyszłej) teściowej?

Odpowiedz
avatar irysek
27 33

To mógł zapytać, jakby powiedział, że teściowa zła i niedobra, to bym mu tego kaktusa oddała i życzyła jego kolczastej skuteczności :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

ja na jego miejscu bym wziął muchołówkę,dużą....

Odpowiedz
avatar cicikowo
4 12

Irysek, nie denerwuj się. Pan Książę Złodziei widać nie słyszał piosenki ze słowami: "Przewróciło się, nie leży...".:)

Odpowiedz
avatar irysek
3 5

Całkiem możliwe :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

...cały luksus polega na tym, że nie trzeba go podnosić. Będę się potykał czasem... Heh

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
5 11

Ludzi zabijali juz za zlocisza, to ukradna cos za szesc.

Odpowiedz
avatar irysek
16 16

I tak tego nie rozumiem, w końcu obok miał cokolwiek cenniejsze łupy :P

Odpowiedz
avatar Vella
12 12

Ale to właśnie dlatego, irysku. Cenniejszy łup to byłaby kradzież, a Książę za złodzieja się przecież nie uważa. Ot, taki mały kaktusik, drobiażdżek, to przecież żadna kradzież, ot, tak sobie leżał to wziąłem. To nie kradzież tylko okazja.

Odpowiedz
avatar OszukanaNiewiasta
1 1

Było i parę lat temu głośno, że grupka młodocianych chłopaczków zabiła staruszkę bo nie dołożyła im 10 gorszy do fajek..

Odpowiedz
avatar motomysza
60 62

Moze sie w zaloty wybierał? Kaktus to tez kwiatek, ważne żeby był zielony badyl.:) A tak na marginesie: chodziłam kiedyś z piekarzem (ach te szczenięce lata). Chłopak pracował wyłącznie na nocki i wracając z pracy, kolo 3-4 nad ranem zawsze cos zostawiał na naszym zewnętrznym parapecie w kuchni (tez mieszkaliśmy na parterze). Chlebek, kilka bułek, strucle z makiem albo słodkie bułeczki- ot tak, coby sie przyszłej teściowej podlizać. Rano mama wstawała, otwierała okno i zabierała swój "haracz". Wszystko było miłe do czasu, az ktoś- może sąsiedzi, może ktoś inny- podpatrzył ze wzbogacamy sie w pieczywo bez odprowadzania podatku i dzień w dzień chleb i bulki były ponadgryzane- nie zjedzone, nie zniszczone, tylko wyraźnie z dziurami i śladami zębów. Do dziś tak sobie myślę: ile to kosztowało siły woli i samozaparcia by długie tygodnie wstawać wcześnie rano, podkradać sie komuś pod okno i podżerać chleb.

Odpowiedz
avatar bezwstydna
21 21

mistrzostwo mistrzostwa ;)

Odpowiedz
avatar cherry_lady
21 23

Zazdrość jak widać bardzo motywuje, nawet do wczesnego wstawania ;)

Odpowiedz
avatar Izura
30 30

Leże i kwicze, wyobraziłam sobie faceta pod 40stkę skradającego się i nadgryzającego buły:D

Odpowiedz
avatar cathyalto
24 24

W tym momencie masz jednego minusa, najwyrazniej podgryzajacy ma konto na piekielnych;P

Odpowiedz
avatar krwawaopiekaczka
20 22

Już ma dwa, widocznie miał wspólnika :P To musiała być zorganizowana akcja.

Odpowiedz
avatar devilio
20 20

Może to były wyjątkowo sprytne gołębie? Wiesz - dziobały tak, żeby nie było na nie... ;)

Odpowiedz
avatar cathyalto
7 7

@krwawaopiekaczka, ciagle jeden (+33 na 35 glosow). 34 osoby daly "+" a jedna "-" przez co punkty spadly do 33.

Odpowiedz
avatar irysek
8 8

A ja stawiam na to, że złodziejaszek nie potrafił się zdecydować na konkretną bułeczkę, to postanowił skosztować każdej po troszeczku ;)

Odpowiedz
avatar CatGirl
9 9

Nie wierzę po prostu, siedzę przed komputerem i się śmieje. Użytkownicy piekielnych jak zwykle niezawodni! ;)

Odpowiedz
avatar Szpadelek
4 20

Witam Nie lepiej byo przyładować młotkiem w tę łapkę?Zawsze można się wytłumaczyć,że chciało się gwoździka przybić,a łapka-cóż-nie widziało się...Kiedyś ucinali ręce za kradzież.Skutecznie odstraszało to podobnych....

Odpowiedz
avatar kochanicadziedzica
11 11

To trzeba mieć jeszcze młotek pod ręką. A z drugiej strony, właśnie wyobraziłam sobie autorkę, która specjalnie otwiera okno i wystawia kaktusa na przynętę, a sama zaczaja się z młotkiem na księciunia. :D

Odpowiedz
avatar demonix
0 0

Otóż to!

Odpowiedz
avatar devilio
6 8

aaahahhahaha you made my day :D

Odpowiedz
avatar anaszka
3 5

Okazja czyni złodzieja ;)

Odpowiedz
avatar Fuu
5 13

Złodziejem się jest albo nie. To powiedzenie to wymówka dla szumowin.

Odpowiedz
avatar bypek
0 0

Złodziej czyni okazję...

Odpowiedz
avatar NicksNac
11 13

Mnie zniszczyło "panie, co pan odpier***asz!" :D jebłem , leżę i nie wstaję :)

Odpowiedz
avatar Dussiolek
3 3

Jakiś rok temu głośno było, że w jednym ze Śląskich miast ktoś buchnął z parapetu garnek rosołu, co go sobie jedna kobitka do wystygnięcia wystawiła ;) Może to ten sam ;)

Odpowiedz
avatar topmodel
1 1

Przepraszam może nietaktownie z mojej strony,ale parsknęłam zdrowym śmiechem gdy tylko wyobraziłam sobie ta sytuację :)

Odpowiedz
avatar voytek
1 1

kaktusy sa the best! i pozwolilas zlodziejowi sie oddalic? a zlapac za reke i przywiazac do kaloryfera?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Życzę by ten kaktus kiedyś mu spadł na jaja.

Odpowiedz
Udostępnij