Koleżanka pracuje w call center. Mają tam pewnego "stałego klienta"[K], do którego jest przydzielona [B]asia. Mężczyzna dzwoni z różnymi bzdurkami, które ma np. w instrukcji, a tylko Basia ma siłę mu wszystko grzecznie tłumaczyć.
Ostatnio rozmowa jednak była inna.
[K]: Ty...(i tutaj płynie wiązanka przekleństw pod adresem koleżanki)
[B]: Panie Mieciu my tą rozmowę nagrywamy.
[K]: O Boże to Pani! Pani Basia! (i dźwięk odłożonej słuchawki).
Mija 10 minut [K] znowu dzwoni.
[K]: Pani Basiu! Ja strasznie przepraszam! Naprawdę, bo ja was na szybkim wybieraniu mam! Do żony chciałem zadzwonić!
Dalej się zastanawiam, co mu żona zrobiła...
PS. Dlaczego się nie włączył automat? Bo pan Mieczysław jest stałym klientem i ma numer bezpośredni.
Pan Mieciu zniszczył system. Historia miesiąca!
OdpowiedzJak to co mu żona zrobiła - zupa była za słona! :)
OdpowiedzWy kobiety świętego z równowagi potraficie wyprowadzić....
OdpowiedzKawa, kanapka z serem i takie historie na piekielnych - najlepszy poranek :)
OdpowiedzPrzynajmniej przeprosił :)
Odpowiedznormalnie epic fail :P
OdpowiedzMoja teoria jest taka: Musiał na początku puścić potężną wiązankę, żeby żona nie myślała, że rozmawia z obcym facetem. A on po prostu chciał zapytać, co ma kupić na obiad.
OdpowiedzCiekawe że prędzej nie został poinformowany o tym że rozmowa jest nagrywana
OdpowiedzWidzisz Basia jest osobą do szczególnych przypadków. W dodatku jest niesamowicie spokojna i ułożona. Nawet jakby jej całą rozmowę w tym klimacie klient utrzymywał prowadziłaby ją z pełnym profesjonalizmem nie wchodząc mu w słowo.Podziwiam ją za to, ale dlatego właśnie do takiej pracy się nie pcham ;)
OdpowiedzA to CC jak się do niego połączysz to nic nie trajkocze klientowi? Jakoś nie chce mi się wierzyć...
Odpowiedz@aleks2002 Bo to jest już trochę Urban Legend. W tej chwili call center to nie 2 panie na krzyż współdzielące 1 linię telefoniczną. Obowiązkowo jest centrala, a w niej: - tonowe wybieranie numerów ("jeśli interesują Ciebie pluszaki - wciśnij 1, jeśli Azjatki - wciśnij 2") - przed połączeniem jest informacja o nagrywaniu rozmów Także w tej chwili nie ma opcji, żeby to przeszło..
OdpowiedzA! To o to chodziło. Nie, obowiązkowo jest nagranie(Witamy! Połączyłeś się z infolinią bla bla bla... Informujemy, że rozmowa jest nagrywana jeśli Ci to nie odpowiada skontaktuj się mailowo bla bla bla... Jeśli chcesz połączyć się z..) i klikanie. Myślałam, że dziwisz się, że nie przerwała potoku przekleństw :)
OdpowiedzAle! Jest jeszcze jedna sprawa. Przypomniało mi się! Pan Mieciu jako stały klient dostał numer na bezpośrednie połączenie(jak wszyscy stali klienci), co wyjaśnia pomyłkę ;)
Odpowiedz@hamsterod mnie tego tłumaczyć nie musisz, za stary jestem :P A tak z ciekawości to co to za CC jeżeli można wiedzieć? :)
OdpowiedzHurtownia wszelkiego rodzaju gwoździ i innego żelastwa. Na CC jest ich dalej 5, bo "koszta, koszta"!
Odpowiedzale przeprosił! pelna kultura jak nic ;)
OdpowiedzNie powiem, dżentelmen ;)
Odpowiedz