Boję się być ratowanym...
Takim oto optymistycznym początkiem zaczynamy historię.
Przekazujemy pacjenta z wypadku zespołowi karetki naziemnej. Następuje przekazanie kart, karteczek i innej papierologii stosowanej gdy pada sakramentalne pytanie:
[R]atownik NibyMedyczny: A co to jest ten Norcuron? Jakiś nowy lek, do czego on służy?
[J]a: Żartujesz sobie prawda?
[R] Nie, powiedz co to jest.
[J] Lek zwiotczający mięśnie stosowany przy intubacji*
[R] Ten taki biały płyn? My na to mówimy mleczko.
Brakło mi słów. Jeśli ktoś kto jeździ w pogotowiu nie zna tak podstawowej rzeczy, to boje się być ratowany. Naprawdę.
*Intubacja: Wsadzanie rurki intubacyjnej do tchawicy, stosowane gdy pacjent wymaga sztucznej wentylacji.
Ratownik 3
To co tamci ratownicy wpisują potem w raportach? "pacjentowi zostało podane mleczko"?
OdpowiedzMleko to mleko, wszyscy tak mowia :) Pieszczotliwa nazwa wziela się od koloru, rzeczywicie mlecznie biały. Gorzej, że to inny lek. Narcan to zwiot, a mleko to plofed, lek usypiajacy.
OdpowiedzNic ratownicy nie mogą używać narcanu norcurono i tym podobnych. W sumie chyba niewiele mogą tu masz dokładną listę. http://ratownik-med.pl/index.php/prawo-w-ratownictwie-mainmenu-177/ustawy-i-rozporzdzenia-mainmenu-181/2966-rozporzadzenie-ministra-zdrowia-medyczne-czynnosci-ratownika-medycznego.html
OdpowiedzNorcuron nie jest wpisany w listę leków,które ratownik medyczny może sam podać. Wyuczy się tylko 28 leków i na tym koniec.
OdpowiedzOstatnie zdanie historii jest niepotrzebne. Przecież facet wiedział co to jest, tylko inaczej na to mówił... a przynajmniej z historii wynika że trafił z odpowiedzią. Jedni mówią pyry, a drudzy ziemniaki. Mimo to obie strony wiedzą o co chodzi (nie mówię, że rozumieją się wzajemnie, tylko w swojej grupie).
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2013 o 19:12
Hmm A jak będzie wyglądało mleczko w karcie pacjenta?
OdpowiedzTo już inna sprawa co tam wpisywał. Może jechał definicją, a nie nazwą.
OdpowiedzDawno temu jeździłem w karetce, ale na oddziale wpisuje się do karty nazwę handlową, jeśli pacjent ma mieć podany konkretny lek, lub nazwę chemiczną jeśli chodzi o jakikolwiek lek zawierający daną substancję jako substancje czynną.
OdpowiedzNormalnie kazdy leczacy/ratujacy, spotykajac nieznane sobie dotychczas lekarstwo, powinien zaraz skontrolowac w jednej z wielu mu niewatpliwie dostepnych list, co to jest, zeby wiedzial na przyszlosc. W opisanym wypadku moze wiedzial, gdzie dzwonia, ale nie pamietal nazwy. A nazw lekarstw jest tysiace, dlatego nie mozna wszystkich znac, ale te podstawowe i czesto uzywane - koniecznie.
OdpowiedzWiesz Norkuron/Pavulon/Inne leki zwiotczjące są raczej często używane (:
OdpowiedzSu, nie zgodzę się. W karecie albo nie trzeba intubowac, albo zwiot już niewiele pomoże. Zwlaszcza narcan. Już predzej skolina...
OdpowiedzJaka pieszczotliwa nazwa... i działanie podobne do pavulonu... Przepraszam za skojarzenie, już też się boję.
OdpowiedzTo już nie jest piekielność, tylko po prostu głupota. Skoro ktoś chce zostać ratownikiem medycznym, no to niech się do cholery chociaż czegoś nauczy. Ode mnie duży plus.
OdpowiedzMleczko w proszku ;)
OdpowiedzNie widzę tu żadnej piekielności ze strony ratownika. Ratownik nie może zwiotczać to nie wie czym, nie umie i nie robi. Co do samej intubacji ratownik może "8.Intubacja dotchawicza w laryngoskopii bezpośredniej w nagłym zatrzymaniu krążenia przez usta lub przez nos, bez użycia środków zwiotczających oraz prowadzenie wentylacji zastępczej" Cytat dosłowny z rozporządzenia. Swoją drogą na sorze gdzie swego czasu praktykowałem, pamiętam jak ratownik 3 przywiózł nam trzy razy pod rząd pacjenta z rozerwanym mankietem uszczelniającym.
Odpowiedzale bromek pankuronium jest w spisie leków S i ratownik powinien wiedziec jak ustrojstwo uszykowac do podania. Slang slangiem, ale nie znac nazwy leków karetkowych wstyd.
OdpowiedzCaron możesz mi wysłać tą listę leków? Albo jakiś odnośnik, umocowanie prawne? Bo ja znalazłem tylko coś takiego "Wg ustawy o PRM, art. 36.2. Zespół ratownictwa medycznego jest wyposażony w specjalistyczny środek transportu sanitarnego, spełniający cechy techniczne i jakościowe określone w Polskich Normach przenoszących europejskie normy zharmonizowane. Zgodnie z tym zapisem, obowiązująca normą jest PN-EN 1789." Czyli w myśl tego "Zgodnie z w/w normą masz posiadać na pokładzie ambulansu typu B i C (podstawowy i specjalistyczny ZRM) lek przeciwbólowy oraz płyny infuzyjne w ilości 4 litrów." Reszta zależy od dysponenta ZRM ( źródło http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=0&dzialnr=2&artnr=4024&b=1&szukana=Komunikat+w+sprawie+warunk%F3w+zawierania+i+realizacji+um%F3w+w+rodzaju+ratownictwo+medyczne. ) u mnie np nie było ani narkanu ani norcuronu ,za to był glukagon którego nigdzie indziej nie widziałem. Żeby nie było, nie próbuję Cię obrazić-po prostu chcę uzupełnić ewentualne braki w wiedzy. W końcu całe życie człowiek się uczy:) Pozdrawiam
Odpowiedznaści :> poz 61 wekuronium (i jeszcze 7, chlorsukcynylocholina) http://www.ratownictwo.pl/show.php?aid=13029&_tc=826DBC7FA5EEE742AA0D9FE882D9A03E
Odpowiedzedit, bo zapatrzyłam się w spis i nie dojrzałam, że to cały projekt ustawy. Sam spis z 2005 tu :> http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_rmz_wyposazenie_23122005.pdf
OdpowiedzCo to jest ten Pavulon? Jakaś dawka witamin? ;)
Odpowiedz