Do salonu sprzedającego samochody pewnej zachodniej marki przyszła klientka z poważnym problemem. Kupiła auto z automatyczną skrzynią biegów które nie jeździ w nocy. W dzień wszystko jest w porządku, ale w nocy samochód nie jeździ. W salonie poruszenie bo o takim przypadku jeszcze nigdy nie słyszeli, jakim cudem samochód wybiera sobie kiedy jeździ a kiedy nie? Klientka jednak upiera się przy swoim, jak tylko przełącza skrzynię z trybu dziennego na nocny samochód przestaje jeździć.
Zaraz, zaraz, jaki tryb dzienny i nocny?
Okazało się, że klientka literki D i N przy drążku zmiany biegów potraktowała jako skrót od Day i Night. W nocy wrzucała na bieg neutralny (czyli po ludzku wrzucała na luz) i samochód nie jeździł.
salon
sorry ale po prostu to az niemozliwe zeby bylo prawdziwe :)
OdpowiedzHistorię tę opowiedział mi kolega pracujący w salonie. Twierdzi, że wydarzyła się u nich w ostatnich dniach. Ja mu wierzę.
OdpowiedzTo przestań mu wierzyć... historia stara jak motoryzacja.
OdpowiedzUwierz mi możliwe, moja znajoma jak dostała taki samochód to myślała podobnie....
Odpowiedzeche, i niby podczas normalnej jazdy w ciągu dnia nie używała nigdy "luzu"? No ludzie, proszę. Historyjka z taaaaaaaaką brodą, miała jakąś rację bytu te 20 lat temu, gdy zaczęły się w Polsce pojawiać pierwsze samochody z automatami, ale dzisiaj to już śmierdzi bujdą na milę.
OdpowiedzA po co miałaby niby używać luzu? Mam samochód z automatyczną skrzynią i używam tylko wtedy gdy muszę przegląd zrobić. Łatwiej jest trzymac sobie nogę na hamulcu, a w korkach gdy samochody wolno ruszają po prostu puścić, mniej zachodu.
Odpowiedz@khartvin - w samochodach z automatyczną skrzynią biegów z zasady "luzu" się w codziennej eksploatacji nie używa. Mówi się, że w skrzyni jest wtedy za niskie ciśnienie oleju do optymalnego smarowania, choć nie wiem, na ile jest to prawdą. Tak czy owak, skrzynie automatyczne są po prostu skonstruowane tak, że wrzucanie na luz nie przyniosłoby większych korzyści; jednocześnie np. stanie na światłach "na biegu" (D - Drive) i z wciśniętym pedałem hamulca nie powoduje generalnie żadnych uszkodzeń. Skrzynie automatyczne są zresztą uważane generalnie za trwalsze od manualnych (oczywiście z pewnymi nieudanymi wyjątkami, i NIE wliczając do tej kategorii np. skrzyń dwusprzęgłowych, jak DSG).
Odpowiedz...a możliwe jest przyjść na egzamin para jazdy i usiąść z tyłu za kierowcą?
OdpowiedzLubisz brodate kawały ? No to masz do kolekcji: Na jazdę próbną do salonu przyszedł klient. Po przejechaniu ok 1 km - rozpadła się skrzynia biegów. Klient przeproszony, dostał drugi samochód i przejechał znów równo 1 km i skrzynia się rozpadła. Trzeci samochód dostał wraz z mechanikiem. Po przejechaniu 1 km, skrzynia biegów "poszła". Widzi pan, (klient do mechanika )- jak wrzucam bieg "R" - czyli rakietę, samochód się psuje.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2013 o 13:42
Oj kolego... to ruski kawał. Trzeba go opowiadać po rosyjsku, a zakończenie jest takie: Nu tiepier rakieta... Ale i tak śmieszny.
OdpowiedzNie wierzę... A cofała pewnie tylko rano bo tryb (R)ear był tylko do jazdy rannej? :P Jak w takim razie odpalała auto? Przecież żeby odpalić automat to trzeba wybrać właśnie Neutral.
OdpowiedzAle można odpalić automat na (P)arking. Nie trzeba tego robić na Neutralu
OdpowiedzW niektórych automatach odpalisz niezależnie od tego, jaka opcja wybrana. Elektronika idzie do przodu. Prosty programik typu: Jeśli (właśnie odpalamy) to tryb=neutral; w przeciwnym razie odczytaj tryb z drążka.
Odpowiedzna neutral mozna odpalic ale nie trzeba, za to jesli zgasisz auto na neutral to nie wyciagniesz kluczyka ze stacyjki. biegiem 'postojowym' na ktorym gasi, zostawia sie i odpala auto jest wlasnie p(arking)
Odpowiedz@seaside: Masz rację co do odpalania, ale z tym wyciąganiem kluczyka to już zależy od modelu i rocznika. U mnie można wyjąć kluczyk na każdej pozycji, nie musi być na N albo P, mogę zgasić na D i też wyjmę kluczyk bez problemu. I nie, nic nie jest zepsute.
OdpowiedzJa mam kartę i mogę ją wyciągnąć nawet przy włączonym silniku (co przez zagapienie już mi się parę razy zdarzyło). A podobno można nawet w tym modelu ustawić tak, że kluczyk / karta nie jest w ogóle potrzebna w stacyjce,wystarczy że będę ją miała w kieszeni...
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2013 o 19:47
Wszystko zależy od marki samochodu. W obecnym nie mam trybu P, jest tylko R, N i .... A zamiast D, oraz oczywiście M(anual)
Odpowiedzodpalac mozna na P, na N nie odpalisz...
OdpowiedzNo proszę... Stary dowcip przepisać jako piekielność... Żenada...
Odpowiedzno ale ile plusów ;)
OdpowiedzMłodzież jeszcze nie znała, w gimnazjum nie zdążyli opowiedzieć.
OdpowiedzNawet jeśli to prawda, to jakim cudem ta osoba ma zdane prawko?
OdpowiedzNo w Polsce niestety na kursach nauki jazdy (przynajmniej kiedyś, nie wiem jak teraz) nie ma słowa o jeździe automatem. A już na pewno nie na egzaminie. Też mi się trochę nie chce wierzyć w tę historię, ale kto wie.
OdpowiedzJak 2 lata temu robiłem prawko, to rzeczywiście nic nie było na temat automatów. Ale równie dobrze taka osoba moze mieć identyczne podejście do skrzyni manualnej (wrzucać R bo rano, albo szukać "C" do cofania), co nie zmienia faktu, ze to jest niebezpieczne. Według mnie, po takich "przebłyskach inteligencji" powinno sie isc na kurs na naukę pod tym kątem. Na przykład tu gdzie mieszkam można robić prawko na "manualną" i/lub "automatyczna". Jeśli sie ma automatyczne prawko nie możesz wsiąść do manuala, ale jak masz manuala to możesz jeździć automatem. W Polsce tez można by było tak uczyć, na manualną, lub na automat.
OdpowiedzPizzaPlease, w Polsce też jest prawko na automat i wtedy można jeździć tylko na automacie. Tyle że mało kto takie prawko robi, nie każda szkoła jady robi takie kursy, a kurs jest droższy. A na zwykłym kusie na manual nic o automacie nie mówią.
Odpowiedz@PizzaPlease Mysle, ze egzamin zaliczyła if you know what I mean :D http://www.youtube.com/watch?v=MLnOG85HKMY
OdpowiedzByło już, ale i tak mnie nieodmiennie śmieszy. :-)
OdpowiedzHah :D Dowcip czy nie, wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby to była sytuacja prawdziwa. Miałem jeszcze do niedawna samochód, który przez pewien czas cierpiał na upierdliwą dolegliwość: na wstecznym gasły 2 cylindry. Zagadka: o co chodziło? Mazda 323f z 98 roku, benzyniak 1.5, bez żadnych tjuningów i udziwnień. Koszt naprawy (w ASO!) niecałe 100zł, ale zeszło się cały dzień.
OdpowiedzPodejrzewam zwarcie w układzie sygnalizacji wstecznego, które działa na cewkę/cewki (nie wiem jak jest w M323) i wyłączą stosowne świece. Jaka jest nagroda?
OdpowiedzPrzy tej opowieści akurat nie robi mi różnicy czy to prawda czy tylko opowiedziany dowcip. Co się pośmiałam to moje :)
OdpowiedzJaki suchar.
Odpowiedz"kupa sprzętu, nic talentu" - prawdziwe, czy nie ale rozweselające, zupełnie jak ten kawał sprzed lat o zepsutej podstawce pod filiżankę z kawą w komputerze(dla młodszych roczników - chodziło o napęd CD, który się w końcu ułamał)
OdpowiedzW dobie internetu wystarczy spytać wujka google i poczytać choćby tu http://www.technikajazdy.info/techniczne/automatyczna-skrzynia-biegow/ Aha.... i zapominamy, że mamy lewą nogę :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2013 o 2:13
Taaa.... Była też historia o zagubionej gdzieś zakrętce 710, serwisantowi szukającemu w katalogu wskazana została zakrętka od wlewu oleju z dużym napisem OIL...
OdpowiedzWidzę że dwie osoby nie skumały...
OdpowiedzDokładnie dwie osoby, podejrzewam blond...
OdpowiedzTe dwie powinny wklepać w kalkulator 71830 i.... :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2013 o 22:59
Można też 70150...
OdpowiedzKobiety powinny miec kurs nauki jazdy dla idiotek. Kiedys bylem swiadkiem jak kobieta-kierowca autobusu podczas jazdy otworzyla drzwi aby wylaczyc kierunkowskaz:D A przeciez autobusy maja kierunkowskazy w manetce po lewej stronie kierownicy, a otwieranie drzwi po prawej stronie deski rozdzielczej.
OdpowiedzProszę Cie nie generalizuj... Nie każda kobieta, ba nie każda blondynka to zagrożenie na drodze... Znam wielu facetów, którzy są marnymi kierowcami...
OdpowiedzPaweł ja bym poszła o krok dalej i zabroniła tym złym babiszonom wychodzić z kuchni.
OdpowiedzZaraz tam z kuchni... A w sypialni to co? Renia rączkowska? Kuchnia, sypialnia, łazienka (najlepiej osobna). Nie bądźmy tacy okrutni... ;-D
OdpowiedzEeee... tego.... Renia Grabowska, jeśli już :)))))
Odpowiedzswoja droga nie trzeba tego tlumaczyc day & night, wystarczy dzien i noc, bo skoro taka idiotka to i jezykow nie zna :]
OdpowiedzSamochód też w końcu musi się kiedyś wyspać.
OdpowiedzTo nic, w internecie widziałem post na forum gdzie gościu był oburzony bo przyjechał z ameryki do europy na wakacje, wypożyczył samochód, siada a tam co? 3 pedały!! jak tym jeździć? Przecież samochody mają 2 pedały! Nawet zrobił zdjęcie :) wft? Nie wiem na ile to było prawdziwe ale brzmiało przekonująco.
Odpowiedz