Historia opowiedziana mi przez znajomego z KSRG.
Wyjechali na wezwanie do pożaru i jadą przez teren zabudowany w którym "wloką" się z prędkością 70km/h. Na ogonie siedzi im jeden z nowszych mercedesów. Droga prosta, równa i mały ruch, więc idiota po pewnym czasie próbuje wyprzedzać. Niestety tak pechowo, że zaczyna manewr tuż przed miejscem, w które straż ma skręcić.
Wóz zajeżdża mu drogę, gość go przerysowuje i ląduje w rowie. Zaraz też wzywa policję, przekonany o swojej niewinności. Każe im znaleźć strażaków, przez których wylądował w rowie i przykładnie ukarać. Nie przyjmuje do wiadomości tego, że cała kolizja to jego wina (w Polsce nie wolno wyprzedzać pojazdów uprzywilejowanych na sygnale). Drze się, że to strażacy zajechali mu drogę i to oni są winni. Po dotarciu na miejsce kierowcy strażackiego i ustaleniu wersji zdarzeń, gość nie przyjmuje mandatu i sprawa ląduje w sądzie.
Chłopaki z KSRG miały darmowe malowanie autka. Prezentuje się pięknie!
Polskie drogi.
Ile sąd kazał kolesiowi kasy zabulić ?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2013 o 8:54
5 stów plus koszty sądowe.
Odpowiedzi naprawa z jego OC.
OdpowiedzW Polsce nie wolno wyprzedzać pojazdów uprzywilejowanych tylko w terenie zabudowanym. Pojazd uprzywilejowany jest to pojazd wysyłający sygnały świetlne błyskowe barwy niebieskiej i dodatkowo wysyłający sygnały dźwiękowe modulowane. Barwy niebiesko-czerwone przeznaczone są dla pojazdów otwierających i zamykających konwój uprzywilejowany.
OdpowiedzSkoro do pożaru to chyba na sygnale, no nie? I piszą, że przez teren zabudowany.
Odpowiedz@sharpy Ale piszą też, że w Polsce nie wolno wyprzedzać. Wolno w terenie niezabudowanym! @Mati22252 Dodatkowo jeszcze światła drogowe lub mijania obowiązkowo.
OdpowiedzJak pisał mati, uprzywilejowany jest jeśli mruga i wyje, jeśli tylko mruga uprzywilejowany nie jest. Z tego co pamiętam (mogę się mylić) pojazdy uprzywilejowane można wyprzedzać na autostradzie (i drodze szybkiego ruchu??).
OdpowiedzJakie znaczenie dla historii ma marka samochodu?
OdpowiedzMarka samochodu ma tutaj takie znaczenie, że niektórym nowobogackim oraz mającym większą kasę, pieniądze odbierają rozum i wyłączają myślenie. Uważają, że jak kasiasty to wszystko może. Pieniądze rządzą* jego rozumem zamiast rozumnego gospodarowania pieniędzmi. * rządzą - piszemy RZ w przypadku władzy, zaś Ż w przypadku pożądania.
OdpowiedzNowobogaccy nie kupują Mercedesów. Rasowy burak kupi Audi, Bimmera albo Leksa, bo ciut tańsze i na wsi i w ogrodzonych osiedlach lepiej wyglunda. A Mercedes się w Polsce kojarzy z taksówkarzem. Burak drogowy, to pajac w VAGu najczęściej albo ze śmigłem na masce. Widać to ładnie po rowach.
Odpowiedz@plokijuty po co to wyjaśnienie słowa "rządzą"?
Odpowiedz@Cristoforo sądze że po to by gramarnazi się nie czepiali że zrobił błąd
Odpowiedztaa. Tylko, ze sa tez debile co wlaczaja swiatla na dachu, a nie wlaczaja sygnalu dzwiekowego.
OdpowiedzJeśli się nie mylę, to zależy od rodzaju wezwania. Nie zawsze muszą używać sygnału dźwiękowego. Gdyby było inaczej, jeden guziczek odpalałby oba sygnały na raz. Logiczne :P
Odpowiedzkranczpis - zawsze muszą używać sygnału dźwiękowego. Sygnały włącza się oddzielnie, aby np. wóz strażacki stojący na ulicy i biorący udział w akcji "nie wył" i nie przeszkadzał. Wysarczy, że jest widoczny dzięki światłom ostrzegawczym.
Odpowiedz@eRKaZet: Niestety to prawda, chory przepis. Może kiedyś ustawodawca pujdzie po rozum do głowy.
Odpowiedz"w Polsce nie wolno wyprzedzać pojazdów uprzywilejowanych na sygnale" masz tutaj autorze tylko po części rację w terenie zabudowanym jest zakaz...ale poza zabudowanym czy na autostradzie można to robić:)
Odpowiedzdamein: ok. ale jesli taki debil w miescie wlaczy tylko swiatla (bez dzwieku) to nie jest uprzywilejowanym pojazdem.
Odpowiedzchcesz powiedzieć, że kiedy mnie za dzieciaka wieźli karetką i musieli wyłączyć syrenę, żeby usłyszeć czy jeszcze oddycham, to przestali być pojazdem uprzywilejowanym?! No chyba Cię ktoś dzisiaj za mocno w głowę kopnął!
OdpowiedzNo niestety, ale same światła niebieskie nie czynią pojazdu uprzywilejowanym. Każdy normalny człowiek i tak zjedzie, ale jak jakiś burak nie będzie miał zamiaru, to nic nie zrobisz.
OdpowiedzMyślałam, że syrenę włączają jak jadą w mieście, gdzie jest dużo pojazdów, żeby mieli szansę reagować z wyprzedzeniem, a jak gdzieś dojeżdżają, polną drogą, to nie wyją, bo nie ma sensu.
OdpowiedzNawet gdyby nie byl w terenie zabudowanym to jestem pewien, ze mial wlaczony lewy kierunkowskaz (autor pisal, ze mercedes wyprzedzal w miejscu w ktorym woz skrecal). To znaczy, ze poszkodowany sygnalizowal manewr skretu w lewo i w tym momencie nie wolno go wyprzedzac
OdpowiedzKodeks drogowy (art. 24 p. 11) zabrania wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym. Oznacza to, że poza tym obszarem przepisy dopuszczają wyprzedzanie każdego pojazdu uprzywilejowanego. "Warto tu uściślić, że według przepisów pojazdem uprzywilejowanym jest "pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi; określenie to obejmuje również pojazdy jadące w kolumnie, na której początku i na końcu znajdują się pojazdy uprzywilejowane wysyłające dodatkowo sygnały świetlne w postaci czerwonego światła błyskowego". Zatem radiowóz policyjny poruszający się po drodze, ale nie wysyłający określonych wyżej sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jest normalnym pojazdem, jak wszystkie inne." http://www.motofakty.pl/artykul/czy-wolno-wyprzedzac-radiowoz.html
OdpowiedzPrzyssaliście się do tego uprzywilejowanego. A nikt nie zauważył, że debil najwidoczniej wyprzedzał na skrzyżowaniu? Bo raczej straż pożarna nie skręca w posesję z prędkością 70km/h. Na skrzyżowaniu nie wolno nawet rowerzysty wyprzedzić.
OdpowiedzPo kiego licha Wy się tutaj produkujecie i popisujecie znajomością przepisów (ciekawe czy na drodze tacy praworządni?) skoro sąd gościa skazał?
Odpowiedz