Wypadek pod miastem, ładny kawałek czasu temu.
Dostawczak zderzył się z osobówką. Świadkowie naliczyli pięć osób poszkodowanych.
Na miejscu zdezelowany dostawczak (zdezelowany już wcześniej, wypadek tylko trochę się dołożył), jakieś żukopodobne jeździdło. Zapakowany po sufit, jakieś wory pełne wszystkiego (jak się później okazało, jakiś handlarz wszystkim - od ciuchów, po stare świeczniki)
Drugie, osobówka. Nastoletni opel, w tej chwili najbardziej przypominający bryczkę. Pierwotnie zapakowany pasażerami, pewnie w dalszej podróży, bo tablice nietutejsze.
Razem ze strażakami ogarnęliśmy osobówkę - cztery akty zgonu.
Przyszła kolej na kierowcę drugiego pojazdu - ten od początku siedział na poboczu, wpatrzony ślepo w odległy punkt.
Po bliższym przyjrzeniu się okazało się, że w żaden bliższy punkt nie da rady spojrzeć. Stanąć na nogach też nie. Przedstawić się? Nic z tego. Odpowiedzieć na jakiekolwiek pytanie? A gdzie tam. Nasz bohater był zwyczajnie pijany jak świnia. Na tyle, że dmuchnąć w alkomat też nie dał rady. Trzeźwiał cały dzień, tylko po to, żeby z rozbrajającą szczerością przyznać, że ma już zabrane prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem. Nawet raz już siedział, ale puścili. I że w sumie to szkoda, że tyle towaru przepadło. Ludzie? Przecież nie znał, to co, płakać ma?
W takich sytuacjach cały zespół musi się pilnować. Patrzeć sobie na ręce, uspokajać. Bo każdego korci, żeby do kroplówki dostrzyknąć ampułkę tego, albo tamtego...
polskie drogi
a da się to później wykryć? bo jeśli tak to nie ma sensu. spuścisz wodę w toalecie a oskarżą że człowieka utopiłeś...
OdpowiedzJuz lekarze wiedza pewnie, co daje "mile" doznania, a szybko sie rozklada i trudno to wykryc np. w badaniu krwi :P Ja jestem za niepodawaniem gnojkowi lekow przeciwbolowych, o ile nie jest to absolutnie konieczne.
OdpowiedzBez przesady, mruczenie pod nosem "już ja mu pokażę", "takiego to tylko zastrzelić" nie oznacza, że właśnie ładujemy colta pod stołem...
Odpowiedz100 lat w kamieniołomach takiemu. I każdemu następnemu. Może by się naród nauczył.
OdpowiedzHehe, tego narodu nie złamał najazd krzyżaków, najazd Szwedów, wojenki szlachty, rozbiory, obozy koncentracyjne i zsyłki na Sybir a Ty chcesz ich straszyć kamieniołomami...
OdpowiedzTylko pod warunkiem całkowitej i absolutnej prohibicji.
OdpowiedzWy macie ratować ludzi, bezwzględnie. Takie sprawy zostawić profesjonalistom, niech go na przykład zastrzelą podczas próby ucieczki. Albo w niejasnych okolicznościach zapije się metanolem niewiadomego pochodzenia.
Odpowiedzale trzeba zadbać o to, aby w czasie próby ucieczki zatruł się metanolem niewiadomego pochodzenia;)
OdpowiedzPotykając się przy tym nieszczęśliwie i łamiąc wszystkie żebra oraz 4 kończyny.
OdpowiedzAlbo potknął się nieszczęśliwie i nadział na nóż? Tak ze trzy razy z rzędu? Straszny pech...:P
OdpowiedzMyślisz, że ich nie swędzą rączki? Że nie modlą się w duchu, aby w obronie koniecznej nie przetrącić klientowi tego czy owego? Też są ludźmi i też mają emocje. Na ich szczęście, a na niekorzyść społeczeństwa profesjonalizm bierze górę :(
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2013 o 16:20
Och, czyli samosąd? Osobiście wolałbym go w majestacie prawa powiesić.
OdpowiedzPavulon chyba dość szybko schodzi z organizmu.
OdpowiedzE,tam. Insulina ludzka. Występuje naturalnie w organizmie a wiadomo, że u trzeźwiejących pijaków zawsze może się zdarzyć nieszczęśliwie hipoglikemia i towarzyszącym niskim potasem.
OdpowiedzNiestety trwa to kilkadziesiąt minut ( okres połowicznego rozpadu to ok 110 minut ) ale jak już delikwenta zabijesz to krew nie bdzie przepływać przez wątrobę i nie bedzie dlaje rozkładać leku ( tak jak w niewydolności wątroby działanie leku utrzymuje się dłużej )
OdpowiedzCiekawe czy ci co minusowali jeżdżą po pijaku.
OdpowiedzCzy to prawda, że jak się wstrzyknie powietrze do żyły to może serce stanąć?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2013 o 20:54
A też zawsze byłam ciekawa czy to prawda. A jeśli tak, to czy da się to wykryć?
OdpowiedzJeśli wstrzykniesz dużo powietrza to może dojśc do zatoru powietrznego. Wtedy bańki powietrza ( które się we krwi nie rozpuszczają ) blokują się w kapilarach pecheżyków płucnych zamykając przepływ przez płuca i dając obraz zatorowości płucnej :) edit: tzn rozpuszczają ale bardzo powoli
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2013 o 23:13
Można, tylko potrzeba sporo tego powietrza, przynajmniej 20-30 ml wstrzykniętego na raz w dobrą żyłę, żeby tak na pewno zaszkodzić. No i dobry patomorfolog powinien to wykryć. Są łatwiejsze sposoby;)
OdpowiedzDla mnie każdy kto wsiada za kierownicę po pijaku powinien odpowiadać z paragrafu za usiłowanie zabójstwa.
OdpowiedzMaksymalny wyrok za zabicie kogoś: - samochodem - 12 lat; - siekierką - dożywocie; Czy coś można dodać? Chore prawo - chore podejście systemu :(
OdpowiedzPodziwiam. Daleko mi do Waszego opanowania. Szczerze zupełnie - szacun.
OdpowiedzW takim wypadku powinno go sądzić jak za zabójstwo z premedytacją. A za to jest w/g mnie jedna kara. Kara śmierci.
OdpowiedzW zadnym wypadku. Umrze sobie szybciutko i po sprawie, gdzie ta kara? A niech się w kamieniołomach cały dzień męczy przez resztę życia, w zamian jakieś proste jedzenie dostanie, co by z głodu nie padł...
Odpowiedz@Mirame, z całym szacunkiem ale kara ma nie tylko na celu izolowanie, kara ma co najważniejsze ODSTRASZAĆ potencjalnych naśladowców. A w kraju gdzie za pobicie jest mniejsza kara niż za pierdoły podatkowe... No cóż. Pewnie słyszałaś o morderstwie w Łodzi? Myślisz, że jakby tego psa powiesili na jakimś rynku w mieście to jeden czy drugi nie przestraszyłby się konsekwencji? Pragnę również dodać, że kara śmierci resocjalizuje najskuteczniej. Śmiertelna precyzja można rzec.
Odpowiedz@Suzumushi - nie słyszałam o morderstwie w Łodzi, wybacz. Owszem, za pobicie powinna być wysoka kara, zgadzam sie jak najbardziej. Natomiast ciebie ciężka całodniowa praca w jakichś kamieniołomach czy innych kopalniach, bez żadnych rozrywek i bez wypłaty przez WIELE lat nie odstrasza? Cóż, mnie tak. Zawsze uważałam, że tortury działają lepiej niż śmierć - śmierć działa trochę za krótko.
OdpowiedzKtoś całkiem mądry kiedyś powiedział - przestępca, kiedy popełnia przestępstwo, zazwyczaj uważa, że akurat jemu uda się uniknąć kary. "A pojadę po pijaku, może akurat nie złapią", "okradnę go umiejętnie, nikt nie pomyśli, że to ja", "zabiję swoje dziecko i powiem, że je porwali". A jeśli robi coś pod wpływem impulsu (np. rodzic zgwałconego dziecka zabija pedofila), nie myśli o konsekwencjach. Także kara za przestępstwa musi być, ale często ma ona znaczenie dla skazanego dopiero po wyroku, nie przed dokonaniem zbrodni.
OdpowiedzCzy mi się wydaje czy piekielni komentatorzy właśnie planują zabójstwo?
OdpowiedzOj tam oj tam... zaraz "zabójstwo". Wyrwanie chwasta. " Trzeźwiał cały dzień, tylko po to, żeby z rozbrajającą szczerością przyznać, że ma już zabrane prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem. Nawet raz już siedział, ale puścili. I że w sumie to szkoda, że tyle towaru przepadło. Ludzie? Przecież nie znał, to co, płakać ma? "
OdpowiedzAj, od razu zabójstwo. Zakończenie mąk doczesnych, przeniesienie się na łono Abrahama, załatwienie polatania z aniołkami. Czyli jak widzisz same fajne rzeczy. Co złe to nie my.
OdpowiedzNie jest zadaniem lekarza wymierzac sprawiedliwosc, ani meczyc pacjenta, ale leczyc i pomagac, niezaleznie od moralnosci, rasy, religii, czy plci. Wszystkie odgrazania sie niepodawaniem koniecznych lekow, jak n.p. analgetykow, brzmi nieprofesjonalnie i jest karalne, nie mowiac juz o tych bzdurach z zabojstwem. Czy slyszeliscie kiedys cokolwiek o niejakim Hipokratesie? A moze tez cos o jego przysiedze? Wstyd!!!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2013 o 0:25
Zawstydziłem się czytając twe słowa nagany. W ramach pokuty od dzisiaj będę nosił przyciasne majtki, zjadany na śniadanie szpinak popijał tranem i umówię się na randkę z najbrzydszą sąsiadką.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: mam pytanie, w zasadzie jest ono stricte retoryczne, a jesli nie bylaby lekarzem to, czy wtedy miala by prawo do wykonani samosadu na takim indywidulum ?
OdpowiedzNajgorsze, że przez kolejne 10 lat(więcej za 4krotne morderstwo nie dostanie) MY będziemy utrzymywać osobnika...
OdpowiedzDokładnie. Tak jakby go nie można wysłać na przymusowe roboty razem z jemu podobnymi - niech zarabiają na skarb państwa i swoje utrzymanie!
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2013 o 19:34
A może, wzorem Arabii Saudyjskiej wprowadzić karę śmierci za jazdę po alkoholu? Albo chociaż obcięcie ręki przy samej dupie?
OdpowiedzTakiego to własnymi rękami się nieraz by chciało udusić...
Odpowiedz