Pewien pan szedł z małą córeczką. Pan szedł zamyślony, córeczka pląsała obok. Doszedł do skrzyżowania, bezmyślnie skręcił w stronę pasów. Córeczka również. Prosto pod dwunastolatka na rowerze. Dzieciak jechał wolno, od razu zahamował - lekko zahaczył dziewczynkę, która klapnęła pupą na chodnik. Sam chłopak zleciał z roweru i trochę się potłukł.
Ale nie to było piekielne. Piekielny był tatuś. Tatuś, który wziął chłopaczka za fraki i spoliczkował... Zbił mu również okulary (takie rowerowe - zerwał z nosa i rzucił na ziemię).
Na szczęście wmieszali się przechodnie, którzy pana spacyfikowali.
Kiedy przyjechaliśmy, pan był zajęty krzykami i grożeniem chłopakowi. Własnym płaczącym dzieckiem się nie zajmował. Ba, nie chciał z nami wsiąść do karetki, bo "ten gówniarz ucieknie". Odpuścił dopiero jak zagroziłam, że wpiszę w kartę brak opieki nad dzieckiem. Mała została zawieziona do szpitala na wyraźne żądanie ojca (przecież ciężko ranna, on musi mieć dowody, on tego gnoja załatwi).
Pikanterii dodaje fakt, że pan groził chłopakowi w towarzystwie minimum 5 świadków. A ja opisałam sytuacje bardzo dokładnie w raporcie. Ciekawe, czyje będzie na górze...
erka
"Idealny" tatuś przecież nie przyzna się,że przez swoją nieuwagę naraził na szwank zdrowie córki.To wszyscy wokół są winni,bo przecież powinni przewidzieć,w którą stronę skręci i od razu profilaktycznie schodzić mu z drogi.
OdpowiedzTatuś piekielny, owszem. Szczyl na rowerze też mógłby trochę bardziej uważać, piesi na pasach mają chyba pierwszeńswo (o ile nie było sygnalizacji świetlnej i czerwonego dla nich).
OdpowiedzJeśli pieszy wtargnie na jezdnię prosto pod koła, to nie, nie ma pierwszeństwa.
OdpowiedzCo to za maniera z przedstawianiem postaci słowem "pan" i w dodatku powtarzaniem tego przez cały tekst: "pan to, pan tamto". Brzmi to strasznie infantylnie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2013 o 19:45
Ale jest na jakimś poziomie, bo dla niektórych pasują zgoła inne określenia, których osoba kulturalna nie używa (przynajmniej nie publicznie...)
OdpowiedzDo tego jeszcze zniszczenie mienia, a takie okularki stówę potrafią kosztować.
OdpowiedzŚwiadkowie swoje, prawda swoje a życie swoje. Na górze będzie tego kto ma większe znajomości :)
Odpowiedz