Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O tym jak pracują kurierzy wie chyba każdy. Ostatnio mój Tatuś przekonał…

O tym jak pracują kurierzy wie chyba każdy.
Ostatnio mój Tatuś przekonał się o tym osobiście. Zamówił sobie przez internet jakąś część do samochodu, dostał informację zwrotną, że następnego dnia kurier zjawi się z przesyłką. Wszystko ładnie, pięknie, link do stronki internetowej na której znajduje się miejsce pobytu paczki przyszedł również.

Tatuś cały dzień czeka i czeka a tu nic. Wyszedł na minut 20 do sklepu, ale po powrocie nic nie było. Około godziny 18 tatuś stwierdził, że należy sprawdzić, gdzie owa paczka się znajduje.
Wklepuje dane przesyłki a tam... informacja że kurier był, zostawił awizo, w domu nikogo nie zastał.
I pewnie kurierowi by się upiekło gdyby nie to że... Tatuś tydzień wcześniej przy drzwiach wejściowych zamontował monitoring.

Dzwoni więc wielce wkurzony do firmy kurierskiej i pyta o status swojej paczuszki.
Oczywiście osoba odbierająca telefon poinformowała go, że paczka wróciła na magazyn, bo kurier nikogo w domu nie zastał.
I jakie zdziwienie, kiedy Tatuś informuje, że dwukrotnie przeglądał nagrania z monitoringu, a kuriera nie było wcale.

Następnego dnia paczka pojawiła się jeszcze przed godziną 9:00 ale przeprosin oczywiście nie było...

kurierzy

by Poziomeczka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar HalfmoonGirl
8 10

Między innymi dlatego coraz częściej zastanawiam się nad wymianą klasycznego "judasza" na wizjer cyfrowy...

Odpowiedz
avatar jeery22
3 13

A jak pracują kurierzy? Bo ja nie wiem.

Odpowiedz
avatar blackpoli
16 30

Minus za generalizownie: "O tym jak pracują kurierzy wie chyba każdy". Kiedyś często (obecnie rzadziej, ale również) miałam do czynienia kurierami. Niektórzy naprawdę ciężko pracują do późnych godzin popołudniowych, dźwigają. W każdej grupie zawodowej trafiają się czarne owce, więc nie generalizuj.

Odpowiedz
avatar krushyna
13 15

@blackpoli - pełna zgoda. Często zamawiam coś z przesyłką kurierską i z reguły jest OK. Nawet Poczta małe paczki do domu przynosi. Nie warto generalizować. Raz trafiłem na piekielnego kuriera, ale na kilkadziesiąt dostaw to jeszcze nie jest najgorzej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2013 o 13:10

avatar KudlatyLysol
4 12

...jak pracują kurierzy? Jak dla mnie, to chyba nieźle, skoro na kilkadziesiąt paczek rocznie, w tym międzynarodowych (włącznie z ocleniem przez agencję celną firmy kurierskiej), nie mieli "nawalanki" - i tak od dobrych piętnastu lat... :) "Parszywce" tarfiają się w każdej profesji, ale żeby od razu generalizować, jak to wszyscy kurierzy olewają. Spojrzmy na temat z innej strony: niektórzy Polacy kradli w Niemczech samochody i dali się poznać jako niezłe alkony. Niemiec powie: KAŻDY Polak to złodziej i pijak... Jakże nam miło, nieprawdaż? :P

Odpowiedz
avatar Kurierka
1 3

Też chciałam się od razu wtrącić, po przeczytaniu pierwszego zdania, ale już mnie ubiegliście. :)

Odpowiedz
avatar lueal
0 22

Tatuś, stronka, paczuszka... Brakuje kurierków, telefoników i magazynku...

Odpowiedz
avatar gjoaa
4 14

Bez przesady..."tatuś" - wiele osób tak nazywa rodziców i w życiu nie użyło słowa ojciec np., "stronka" - tak mówi jeszcze więcej osób na strony internetowe, a "paczuszka" - może to była niewielka przesyłka. Nie rozumiem dlaczego niektórzy przyczepią się byle czego, żeby tylko się czepić i powymądrzać. To żałosne.

Odpowiedz
avatar Gregorius
-1 9

A niektórzy wybierają sobie nicki typu "Lueal" zamiast tak konkretnie "Lue" ;)

Odpowiedz
avatar grupaorkow
0 6

Mi brakuje "autka" i "kamerki". Pasowałyby jak diabli.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
5 7

W końcu autorka to Poziomeczka ;)

Odpowiedz
avatar Arn
1 1

Ostatnio zamówiłem coś na allegro, wysyłka tylko kurierem. Otrzymałem mejlem numer paczki, jest możliwość śledzenia, super. Pierwszego dnia paczka gotowa do wysłania, drugiego wchodzę, patrzę, a tu "paczka dostarczona". Kurde, jak dostarczona, jak nie otrzymałem? O tej godzinie byłem w domu, możliwe, że kurier dzwonił domofonem, jak brałem prysznic, ale nic nie słyszałem. Miał mój numer telefonu, nie zadzwonił. Myślę: "Ki czort? Gdzie w takim razie paczka jest?". Znalazłem na wycieraczce jakąś ulotkę reklamową, kredytów, okien czy innego tałatajstwa, nie pamiętam. Prawie ją wywaliłem do śmietnika, ale na odwrocie pisało, że paczka zostawiona u sąsiadów spod 9. Dobrze, że to nie ci znienawidzeni. Ale i tak sąsiad nie przyniósł, sam musiałem pójść. Gdybym wywalił tę ulotkę, to bym pewnie do usranej śmierci zastanawiał się, co z paczką. Bo nie wiadomo, czy sąsiad w końcu by przyniósł.

Odpowiedz
avatar pralina
0 0

Ja mialam dziś podobną sytuację. Nagle dzwoni sasiądka i mówi że wczoraj dostałam paczkę dla mnie. Ja wywaliłam oczy i patrze na nią? Jak to był kurier, siedziałam cały dzień w domu i czekałam na kuriera. Oczywiście nie zadzwonił, nawet nie było awiza!! **** co za firma...

Odpowiedz
avatar voytek
-1 1

korzystac tylko z Poczty Polskiej -0 przesylka ubezpieczona 2 razy drozej ale nigdy nie ginie!

Odpowiedz
avatar Hamon
0 0

Nie prawda. Ostatnio np. zginęła mi limitowana edycja pewnej płyty. Wysyłka z USA, w systemie poczty USA pisało, że przesyłka jest już w Polsce, Poczta Polska ją zarejestrowała i ... zniknęła. Nie ważne czym wysyłasz, i tak Ci może zginąć. Chociaż poza tym jednym przypadkiem nigdy nie byłem z Pocztą czy innymi firmami na wojennej ścieżce, więc chyba nie jest tak źle.

Odpowiedz
Udostępnij