Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Niedawno miałem poprowadzić kurs pierwszej pomocy w pewnej firmie, zajmującej się sprzedażą…

Niedawno miałem poprowadzić kurs pierwszej pomocy w pewnej firmie, zajmującej się sprzedażą wyrobów medycznych. Zdecydowali się na to, bo przychodzi do nich mnóstwo chorych klientów i wiadomo, różnie bywa i lepiej żeby pracownicy wiedzieli w razie czego co i jak.

Nie jestem typem, który wbije się w garniak i krawat. Wiem, może to mało profesjonalne, ale taki już jestem (i nigdy nie miałem z tym problemów). Więc usiadłem sobie w poczekalni sklepu. Z miesięcznym zarostem na twarzy, w glanach, skórzanej kurtce i czarnych bojówkach. Wyciągnąłem telefon żeby zadzwonić do koordynatora tej firmy i zawiadomić, że już jestem (ponieważ nie wiedziałem gdzie go szukać). Kiedy wybierałem numer, z pokoju przy poczekalni wyłonił się jakiś gość w garniturze. Rozejrzał się po poczekalni i rzucił do babeczki, która wyszła za nim:

- Weź usuń stąd tego gościa co tam siedzi bo wstyd, a zaraz przyjdzie facet od szkoleń.

Następnym razem rozważę chociaż ogolenie się. :)

Praca praca

by zaszczurzony
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bloodcarver
36 52

Znam twój ból :D Kiedyś byłem na urlopie, ale zostałem w mieście. Więc łażę sobie w podartych jeansach, glanach, powyciąganym t-shircie, a tu telefon że pilna sprawa, że u klienta awaria. Ot niespodzianka, jestem 3min pieszo od klienta. Szef mówi "natychmiast". To poszedłem natychmiast. Efekt był, cóż, mniej spektakualrny, ale podobny. Nie wyprosili mnie, ale musiałem się tłumaczyć.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
42 44

Na temat tego, co "wypada", kiedy sie idzie prowadzic szkolenie, moznaby dlugo dyskutowac - jakby nie bylo, pokazac np. resuscytacje na fantomie w garniaku niewygodnie. Juz sobie wypbrazam mine goscia, kiedy go uswiadomiles, ze to Ty jestes facetem od szkolen :P

Odpowiedz
avatar shep
14 22

Ja miałem trochę odwrotną sytuację - jechałem komunikacją miejską na jakąś trochę bardziej poważną imprezę w środku roku akademickiego - ogolony, nie w garniaku, ale jednak dość elegancko ubrany, bez plecaka. Pierwszy i jak na razie ostatni raz w czasie kontroli biletów pytali mnie o legitymację studencką.

Odpowiedz
avatar ross13
1 7

Jeżeli miałeś bilet ulgowy, to sytuacja jest zrozumiała, ale jeżeli bilet normalny to jaki sens miałoby pytanie się o legitymację studencką?

Odpowiedz
avatar shep
0 10

Jako student, miałem bilet ulgowy. Po prostu według kontrolera nie wyglądałem na studenta. Nigdy też nie byłem świadkiem tego, by kontroler komuś sprawdzał legitymację.

Odpowiedz
avatar Kanna
4 4

To się zdziwiłam, bo u nas zawsze sprawdzają.

Odpowiedz
avatar aleks2002
25 31

Taaa na wszystko ustawę, wszystko powinno być jak w zegarku, wszyscy tak samo, w ten sam krój... No Matrix normalnie, brrr

Odpowiedz
avatar seaside
16 20

to o czym mówisz jest po prostu straszne i przypomina orwellowski rok 1984...

Odpowiedz
avatar Trollita
23 31

Zapomniałeś napisać "UWAGA,IRONIA"

Odpowiedz
avatar Drill_Sergeant
14 24

Trollita, jedyna która zauważyła ;)

Odpowiedz
avatar Reif
2 12

Ojezus już 0:30, o tej porze jest nakaz picia herbaty, a ja nawet nie zaparzyłem, no co ja teraz zrobię?!

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2013 o 0:31

avatar konto usunięte
0 4

ta, mundurki na uczelnie i do parku i na rynek. jestem za zlikwidowaniem mundurków w szkole swoją drogą. ja bym nie wytrzymała w spódnicy, biedne dziewczynki

Odpowiedz
avatar ninny
16 26

Nieee, zarost zostaw w spokoju! ;-)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 20

Dokładnie. Ogolony na zero chłop to nie chłop ;). Już wyobraziłam sobie ich miny, kiedy uświadomiłeś im, że to jednak Ty jesteś "facetem od szkoleń".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 15

A ja akurat lubię mężczyzn ogolonych i elegancko ubranych. Dla mnie wygladają męsko. Mój gust. Ale nie piszę, że chłop z zarostem, to nie chłop :/

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
21 23

Nie przesadzajmy. Nie zarost czyni ze mnie mężczyznę ;]

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
17 17

Serku tak bym się nie oszpecił ;) Nie mógłbym się całkiem ogolić bo byłoby mi zimno ;)

Odpowiedz
avatar korbalodz
16 26

Powinieneś połączyć się z nim i zapytać "Mam prowadzić kurs, czy posłuchać tej pani która mnie wyrzuca, bo czekacie na kogoś BARDZO ważnego?"

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
18 18

Nie potraktowałem tego jako coś złego. Każdemu może zdarzyć wpadka. Raczej się z tego śmiałem :)

Odpowiedz
avatar zochacha
22 24

Ludziska przyzwyczaili się do takich szkoleń- przychodzi gość w garniaku i przez 2 godziny przelewa z pustego w próżne. Chyba, że to szkolenie wyjazdowe, gdzie nie ma jednej trzeźwej osoby.

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
16 18

Też mi szkoda zarostu, ponad miesiąc go już hoduję ;)

Odpowiedz
avatar symplicja
1 1

Nie mam pojęcia czemu kojarzysz mi się w tym momencie z Tedem Mosby i jego break-up-beard ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
40 44

Ja miałam odwrotnie ^^' Kiedy jeszcze pracowałam jako "wciskaczka-abonamentu-w-lepszej-sieci" raz zdarzyło mi się że musiałam pójść do klientki w dniu, kiedy żadnych wizyt nie miałam w planie. Z bluzą Iron Maiden z Edem pod kurtką poszłam pod wskazany adres, pukam, a tu mi babcia siwa pomarszczona otwiera i zaprasza do środka. Gorąco, jeszcze w tej nieszczęsnej zimowej kurtce, ale zdjąć jakoś tak głupio. Babcia nalega, ja nie chce, ale w końcu zdjęłam. Babcia spojrzała i stwierdziła że podpisze ze mną umowę, bo dobrej muzyki słucham, więc wiem co dobre ^^'

Odpowiedz
avatar blisiek
6 8

Ah te ocenianie po pozorach :) Btw. im więcej czytam twoich piekielnych historii tym bardziej mnie ciągnie w stronę ratownictwa :)

Odpowiedz
avatar AniaMP
0 2

TO ocenianie po pozorach ;) Takie malutkie słówko, a ile problemów sprawia :| Ale plusika daję po chciałam to samo stwierdzić.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 16

Nie gol się. Broda pasuje do glanów, bojówek i skóry :)

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
22 30

Często słyszę od kobiet, że mam się nie golić bo "broda wydaje fajny dźwięk przy mizianiu" jako facet mam na to jedną odpowiedź: co????? ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

no wybacz mistrzu :d sam się zapuszczam :D. ja po prostu stwierdzam fakty :D

Odpowiedz
avatar jass
4 6

Zaszczurzony, jak zareagowali, kiedy się przedstawiłeś? ;)

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
26 26

Facet się nieco zmieszał, ale grzecznie się przywitał po chwili ;) Zestresowany był, nie wiem dlaczego :)

Odpowiedz
avatar BartekBD
-1 7

@jass Chciałem się spytać zaszczurzonego to samo :D Byłeś pierwszy

Odpowiedz
avatar PannaMarianna
-2 8

Też się czasem spotykam z czymś takim - niepewne spojrzenia, te sprawy. ;P Pod koniec września poszłam na dworzec kupić bilet miesięczny - czarne glany, czarne spodnie, skóra, czarne włosy i wygolona głowa po jednej stronie. :) Nigdy nie zapomnę tych spojrzeń w poczekalni i nieufnej miny kasjerki, która dopiero po uprzejmym "dzień dobry" i wielkim uśmiechu jakoś się rozluźniła. ;D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2013 o 17:03

avatar konto usunięte
13 15

Jacek Kuroń chodził w dżinsowej kurtce i wszystko było w porządku. Steve Jobs zazwyczaj chodził w swetrze, niby całkiem elegancko, ale garnitur to nie był. Możnaby jeszcze długo wymieniać. Ludzie którzy coś soba reprezentują nie muszą podkreślać swojej wyższości za pomocą garnituru, odwrotnie niż szczury korporacyjne.

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
14 14

To ich praca, facet był w garniturze bo jest biznesmenem, ja jestem (w tym przypadku) instruktorem. Czy jest gdzieś napisane jak powinni ubierać się instruktorzy? Kiedy jestem na służbie mam mundur ratowniczy albo kamizelki strażackie - czyli jestem ubrany tak jak każe mi rodzaj wykonywanej pracy. Gdybym pracował w eleganckim salonie samochodowym też musiałbym wbić się w elegancki strój.

Odpowiedz
avatar sterlingsilver
-1 7

Jak jesteś glano-,skóro-, itp -noścą (sorki za słowotwórstwo, jakoś tak mi pasuje) to całe szczęście, że nie pracujesz w salonie, brrr. Sama jestem glanonoścą i nienawidzę sytuacji szpileczkowo-garsonkowych, a musiało się czasem, dla chleba. Na szczęście są na świecie bardziej tolerancyjne kraje. A co do zarostu to moim zdaniem powinieneś zostawić jeśli chcesz go mieć, albo zdjąć jeśli nie chcesz go mieć, ot tyle.

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
9 9

Uważasz, że typowy gimnazjalista zapuszcza brodę?;)

Odpowiedz
avatar Morfinoo
6 8

A gdzie jest powiedziane, że glany, bojówki, skóra to "ubiór gimnazjalisty"?? Sam nie wyobrażam sobie, nie licząc oczywiście sytuacji stricte oficjalnych, gdzie zakładam garnitur, innych spodni niż bojówki(pomijam to, że dobre czarne bojówki mogą z powodzeniem robić za eleganckie portki i często idealnie pasują do koszuli...), kurtka skórzana idealnie spełnia funkcję czegoś, co się nazywa "kurtka" a przy okazji też ma swój urok, a glany - buty uniwersalne, wygodne, jak się wypastuje to nawet eleganckie skórzane obuwie... na pewno lepsze niż obuwie sportowe pod tym względem. Zresztą - co kto lubi, jedna osoba ma taki styl, druga inny. Komuś się nie podoba mój? Niech sp...ada, jestem sobą, a nie kimś sztucznym, kimś kogo po mnie oczekują ;) No ale fakt, się nie znam, bo mimo oddechu "trzydziestki" na karku sam chodzę jak Zaszczurzony w historii opisał(ino broda już raczej sięga klatki piersiowej, więc starsza niż miesiąc), a jeszcze pół roku temu nosiłem włosy za tyłek(teraz za ramiona)... Ale cóż, może to "pogotowiarze" tak mają, jak myślisz Piotrek?? ;)

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
16 16

Morfinoo coś w tym jest. Również nosiłem długie włosy (choć nie tak długie jak Ty), ale przeszkadzały mi. Brody jako-takiej nie zapuszczam, ale leń ze mnie okropny i nie znoszę się golić. Póki ktoś mnie nie częstuje czeerstwą bułą jak wynoszę śmieci to się nie golę ;) I nie uważam się za niechluja czy obdartusa, taki mam styl. Lubię wygodę, prostotę, na modzie się nie znam. Nie widzę powodu, dla którego miałbym się ubierać pod kreskę skoro sytuacja tego ode mnie naprawdę nie wymaga.

Odpowiedz
avatar sabath
9 11

Wolę grzecznego w glanach i skórze, niż chama w garniturze. Przypadkowo się zrymowało, niemniej tak właśnie wolę jeśli idzie o kontakty międzyludzkie. A brodę sam noszę, mojej kobiecie straśnie się podobuje ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 5

To są kobiety którym podoba się broda??? Jeszcze takiej nie spotkałem...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2013 o 22:23

avatar Morfinoo
8 8

@mooz: Oczywiście, że są, sam w życiu spotkałem kilka... obecnie nawet jestem z jedną, która snuje ponure wizje zabójstwa mnie jak tylko wspomnę o zgoleniu brody(lub ścięciu włosów, ale tu akurat o brodzie rozmawiamy) ;))

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

Zazdroszczę. Ja przez ostatnie 20 lat musiałem toczyć ciągłą walkę z kilkoma kobietami o "prawo do noszenia brody".

Odpowiedz
avatar zaszczurzony
6 8

Przestań, bo się zawstydzę..

Odpowiedz
avatar nikitaa89
1 3

Ja jestem zdania, że ważniejsze co i jak człowiek ma do przekazania. Chodź niektórzy twierdzą, że strój świadczy o szacunku do słuchacza. Nie do końca się zgadzam.. Bo przyjdzie facet w garniaku i będzie przynudzał całe zajęcia. A przyjdzie ubrany jak typowy metal i ciekawie przekaże materiał . W sytuacjach, gdy chcemy się czegoś nauczyć podziwianie kroju stroju chyba nam nie w głowie. Sama miałam dobry tego przykład. Dodatkowe zajęcia z angielskiego. I nasz native. Typowy metal: bojówki, koszulki z zespołami, glany, pieszczochy i marchewkowo rude włosy.;P Trochę niestandardowo jak na nauczyciela, ale miał gościu podejście do nauki. Lepsze od niejednego krawaciarze:P Zaszczurzony z tego co pisałeś, na zajęcia do policealnej w podobnym stroju chadzasz. I dobrze:)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2013 o 19:40

avatar zaszczurzony
6 6

Póki się szefowa nie przyczepi to nie zamierzam tego zmieniać. A pracuję tam długi czas i nigdy nikt mi nawet uwagi nie zwrócił, więc chyba jest ok. ;)

Odpowiedz
Udostępnij