Historia biletera z wczorajszej zmiany w kinie.
Szczęśliwym trafem trafiłem na nocną zmianę filmu 3D 'Zambezia'. Wszystko ładnie pięknie, około 50 wybrańców zdecydowało się na film. Wpuszczanie, kasacja biletów i rozdanie okularów 3D przy wejściu na salę, obyła się bez jakichkolwiek trudności.
Po około półtorej godziny, czas na standardową procedurę - odebranie okularów przy wyjściu. Po odbiorze kilku sztuk, widać kobietę około 30-stki przepychającą się i przepraszająca w stronę wyjścia.
[J] - Ja
[P] - Piekielna
[J] - Przepraszam. Proszę o okulary.
[P] - Jakie okulary? 0.0
[J] - Okulary 3d, które pani otrzymała do obejrzenia filmu.
[P] - Jakie okulary facet, ja za film zapłaciłam!
Nieco zdezorientowany czy aby nie żartuje, odpowiadam:
[J] - Proszę panią. Okulary otrzymane przy wejściu na salę nie są panią własnością tylko kina, i umożliwiają obejrzenie filmu z efektami 3d, dlatego proszę o ich zwrot.
[P] - Kur*a żadnych okularów nie miałam!
[J] - Oglądała pani film 3d bez okularów?
[P] - Chyba zapłaciłam, co?
[J] - Osobiście rozdawałem okulary i przy każdej kontroli biletów oddawałem odcinek wraz z okularami i pani nie była wyjątkiem.
[P] - Ku*wa dość! Spieszę się!
Już dość wkurzony łapię ją za ramię i mówię:
[J] - Albo pani oddaje okulary, albo wzywam policję w celu rewizji.
[P] - Nie przypier*alaj się o jakieś pieprzone okulary!
[J] - Przez te pieprzone okulary polecą mi po pensji!
[P] - No i ch*j!
[J] - Dobra, koniec.
Tu zwracając się do towarzysza niedoli -
[J] - Jarek, dzwoń po policję.
[P] - Haha, jak fajnie! A proszę bardzo kur*wa!
[J] - Szczególnie fajny będzie mandat 500 zł.
O dziwo w magiczny sposób okulary zostają odnalezione przez niedoszłą kryminalistkę w torebce.
[P] - Masz kur*a - wciskając mi okulary do ręki.
[J] - I nie można było tak od razu? I po co pani okulary 3d?
[P] - A ch*j cię to? Do telewizora.
[J] - No do telewizorów 3d chyba dają takie okulary przy kupnie, nie?
[P] - A po co mi nowy telewizor? Na starym bym oglądała.
[J] - No to panią rozczaruję, bo tylko na telewizorach 3d ma pani taką możliwość.
[P] - Znawca ku*wa - po czym piekielna rusza w stronę wyjścia.
Jakim trzeba być człowiekiem żeby narobić sobie wstydu w największej galerii handlowej w mieście i narazić się na policję przez własną głupotę? Na pocieszenie wyobraziłem sobie ową piekielną przed swym 15-letnim telewizorem marki OKIL - rodem ze "Świat według Kiepskich", która próbuje oglądać Familiadę z efektami 3d.
Białystok
W polskiej telewizji filmy 3D były już wieki temu, w paśmie po Tik-Taku. Do tego w tej technice były realizowane niektóre teledyski "Fasolek", też trzeba było mieć specjalne okulary które były dołączane do niektórych gazetek. Więc nie jest to jakiś wymysł współczesności, dziwię się kobiecie że połakomiła się na coś co można se zrobić samemu albo znaleźć w pisemkach typu "Kaczor Donald".
OdpowiedzTe programy i teledyski były realizowane inną techniką 3D (obraz był składany przez przefiltrowanie kolorów) Ta technika jest tania i prosta (okulary faktycznie łatwo zrobić samemu) ale ma tę wadę, że mocno zniekształca kolory. Kina o ile się orientuję (i telewizory 3D) wyświetlają obrazy dla lewego i prawego oka z różną polaryzacją światła. Okulary mają w więc dwa polaryzatory w szkłach, o polaryzacji odchylonej o 90 stopni. Takie okulary są już nieco droższe, gdyż polaryzator sam w sobie jest droższy niż barwiona folia. A zrobić samemu też się pewnie da, tylko trzeba zdobyć polaryzator.
OdpowiedzI kłóciliście się o okulary 3d? Śmieszna ta polityka firmy. W UK idąc do kina na film w 3d doliczają Ci do biletu małą opłatę (zwykle rzędu 50-75p), a na wejściu do sali dostajesz parę okularów. Wychodząc z kina możesz sobie te okulary zabrać do domu, lub wrzucić do tak zwanego „recycling box”, skąd okulary są potem wyjmowane i przygotowywane do kolejnego użytku. I dużo ludzi właśnie wybiera opcję 2. Ja osobiście posiadam w domu 2 pary takich okularów i wybierając się na film 3d zabieram je ze sobą, co wiąże się z tym, że mój bilet jest tańszy o tą dodatkową opłatę. I nikt cyrków nie odstawia.
OdpowiedzSa rozne systemy tych okularow. Jedne to wlasnie takie tanie niemal jednorazowki o ktorych piszesz. A drugie to porzadne, drogie zwrotne. Od kina zalezy jaka taktyke stosuje.
OdpowiedzA czy w takim razie jest jakaś znaczna różnica miedzy jakością obrazu w zależności od tego jakich okularów się używa? Pytam poważnie, bo nie wiem nic na ten temat. Bo wychodzę z założenia, że skoro te tanie są tak popularne, to pewnie sprawują się dobrze, a w takim wypadku używanie tych droższych to nic innego jak proszenie się o takie akcje jak wyżej. No chyba ze się mylę.
OdpowiedzW kinie, w którym bywam w Brukseli, dopłaca się do filmu chyba 2€ i w zamian się dostaje takie okulary, które w Polsce, czy we Francji (przynajmniej w kinach, w których byłem) się wypożycza i oddaje po obejrzeniu filmu. Przy kolejnej wizycie w kinie nie trzeba więc dopłacać, można przynieść własne okulary. Dlatego wkurzyło mnie, że w potem w Warszawie nie mogłem zrezygnować z wypożyczania okularów, tylko musiałem niepotrzebnie za nie dopłacać (2 zł nie majątek, ale chodzi o zasadę).
Odpowiedz@electrolyte W przykładowym Multikinie na Ursynowie za udostępnienie okularów 3d musisz dopłacić 2zł do biletu, a później i tak musisz je oddać. Widzę jednak, że bardzo dobry wymyślili w UK, może za parę lat trafi do Polski, ale zapewne wtedy ludzie zamiast wyrzucać do "recycling box" o których wspominałaś będą gubili, albo wyrzucali do zwykłego kosza (np. domowego) po 2-3 razach.
Odpowiedz@BartekBD: Nie tylko na Ursynowie, ale w całej sieci. Ja w niedzielę w był w Szczecinie w CH Galaxy i też mi doliczyli ten voucher. Nie wiem co za kretyn to wymyślił, ale chyba kupie sobie własne gogle i będe ze sobą nosił.
OdpowiedzW Cinema City w Katowicach jest taka opcja - dopłaca się 3zł do biletu i dostaje się okulary do domu i przy kolejnym filmie 3d można zabrać swoje okulary i dzięki temu kupić tańszy bilet. ;) Nie wiem czy to tylko tak tam jest.
OdpowiedzChyba w każdym, w bydgoskim Cinema City też dostaje się je na własność. Ale sprawdziłem je potem w Multikinie - nie działają, trzeba ichnie wypożyczyć.
OdpowiedzW USA bilet na film 3D jest droższy, okulary możesz wrzucić poźniej do pudełka na nie, bądź nie, twoja wola, natomiast nie wpływa to na cenę kolejnego seansu - cena zawsze ta sama.
OdpowiedzU nas jest doliczana opłata 2zł (w przypadku filmu Warszawa 1935 3D nie, okulary były w cenie biletu), okulary są oczywiście do zwrotu. Są myte i wydawane ponownie. Jeżeli ktoś ma własne, to pod warunkiem okazania ich przy kupnie biletu, opłata nie jest naliczana, ale słyszałam, że podobno niezawsze współpracują. Filmy 3D są u nas grane w dwóch salach, niestety tylko przy jednej z nich są bramki, które piszczą, gdy przejdzie się przez nie z okularami. Bilet na film 3D i tak jest droższy od biletu na inne projekcje, nawet jeśli nie bierze się okularów.
OdpowiedzW kinie są zazwyczaj okulary interferencyjne albo polaryzacyjne, a do TV dają aktywne LCD, więc nawet jakby miała telewizor 3D i chciała dodatkową parę, to by jej nie wyszło :P
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2013 o 14:42
Zanim przeczytałem ostatni akapit tetriando wyobrażałem sobie, tą Kowalską, która próbuje obejrzeć Barwy Szczęścia w okularach 3d.
Odpowiedz"Jakim trzeba byc człowiekiem by ..." odpowiedź jest bardzo prosta, trzeba być debilem którym owa pani była szkoda tylko że jeszcze nie dowaliła " ty nie wiesz kim ja jestem" bądź " kim jest mój mąż" i opcjonalne " ty już tu nie pracujesz" to by było piękne zwięczenie jej głupoty.
OdpowiedzA wiesz co, trzeba było wezwać te policję- niech się baba wstydzi dalej, na pewno jakaś próba kradzieży czy coś pod to pasuje.
Odpowiedz"Proszę PaniĄ." I ona powinna się spytać: "o co". Jeśli się do kogoś zwracasz, należy użyć "Proszę PanI. "Nie są panią własnością". To już chyba literówka, prawda? Jak ja była w kinie na filmie w 3D na okularach była tabliczka, że s a do zwrotu i w razie wynoszenia ich z kina będą pikać.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2013 o 15:22
Ja okulary 3d dostałam raz, kosztowały bodaj +5 złotych do ceny biletu a potem tylko się kasjerka pyta, czy doliczać okulary czy mam własne.
OdpowiedzSzarpnąłeś klientkę za ramię? Naruszenie nietykalności osobistej, czy tam cielesnej. Sama bym na ciebie wezwała Policję. Abstrahuję od kradzieży okularów - wątpię by ich wartość była tak wielka, żeby to kwalifikować jako przestępstwo, co najwyżej wykroczenie. Za to wobec ciebie zarzut o napaść już by nie był taki lajtowy. Możecie minusować. Ale uczulenie mam na 'szarpaczy'.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2013 o 16:09
Zatrzymanie obywatelskie- słyszał?
OdpowiedzSłyszał, i tu się nie stosuje - nie ma opcji żeby ludziom z kina udało się udowodnić że okulary były warte ponad 250zł (chyba tu jest ta granica wykroczenie/przestępstwo).
OdpowiedzAż mnie przeraziłeś tym postem i musiałem pogooglać. Oczywiście, że się stosuje. "Nie ma znaczenia rodzaj i wysokość kary grożącej za przestępstwo. Tak samo możemy powiedzieć, gdy sprawca popełnia wykroczenie." http://www.serwisprawa.pl/artykuly,33,50,zatrzymanie-obywatelskie + inne linki dla frazy "zatrzymanie obywatelskie wykroczenie"
OdpowiedzNo to teraz ty mnie nieco zaskoczyłeś i faktycznie możesz mieć rację. Akurat to swoje stwierdzenie opierałem na sformułowaniu z Art. 243. KPK § 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. Mam na myśli to, że nigdzie tu nie ma wspomnianego nic o wykroczeniach. A stwierdzenie "Nie ma znaczenia rodzaj i wysokość kary grożącej za przestępstwo." mam wrażenie nijak się ma do tej sprawy - kradzież czegoś o wartości mniejszej niż 250zł to wykroczenie. Kodeks wykroczen Art. 119. (123) § 1. Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 250 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Zna ktoś może podstawę na jakiej w tym artykule zlinkowanym przez czepiatora zatrzymanie obywatelskie zostało rozciągnięte również na wykroczenia, chociaż w KPK wyraźnie jest to określone tylko dla przestępstw?
OdpowiedzCiekawe czy dowcipy Karola S. zyskały by 3 wymiar przez takie okulary :D
Odpowiedzjeśli chodzi o cenę okularów to zależy od technologii. te polaryzacyjne są stosunkowo tanie (w tv stosuje to głównie lg) ale są też takie z odbiornikiem podczerwieni które zasłaniają raz jedno oko a raz drugie i te są drogie (niektóre by pewnie przekroczyły 250 zł. u mnie w mieście jest tak jak w historii ze okulary się wypozycza bez dodatkowej opłaty. aha i do swojego tv mogłaby ewentualnie zastosować te drogie tylko potrzeba jest przystawka podająca obraz na tv i sterująca okularami. sprzedaje to np nvidia
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2013 o 8:51