Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Właśnie dowiedziałem się, że list który napisałem w wieku 5 lat po…

Właśnie dowiedziałem się, że list który napisałem w wieku 5 lat po śmierci dziadka, został wyjęty spod poduszki z jego trumny i spalony w piecu przez ciotkę.

Zrobiła to ponieważ: "Nikt i tak tego nie przeczyta".

by Cukrzyk2000
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar olkiolki
39 43

Przykro mi :-( Jej pewnie nikt listu nie napisze. A Twój Dziadek i tak pewnie wie... :-)

Odpowiedz
avatar Kubaxius
13 13

Skoro pisze list do zmarłego dziadka, to pewnie jest wierzący. Skoro jest wierzący, to pewnie wierzy w życie po śmierci.

Odpowiedz
avatar Vampi
30 32

A dlaczego ona grzebala w jego trumnie??

Odpowiedz
avatar Cukrzyk2000
13 13

sam nie wiem :(

Odpowiedz
avatar CassiaJesper
12 14

Pewnie myślała, że w kopercie z listem pieniądze były :> Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.

Odpowiedz
avatar Napoleonka
29 35

Jak byłam mała, mama zawsze mówiła, że jak chce sie wysłać wiadomość do kogoś kogo już nie ma z nami, to trzeba go spalić i razem z dymem dotrze do adresata. :) Więc w sumie to Ci pomogła.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2013 o 22:55

avatar konto usunięte
1 3

Stąd też ofiary całopalne... Takie dopowiedzenie :)

Odpowiedz
avatar vingag
33 39

Czarny humor: ciocia miała rację. Nikt tego nie przeczyta.

Odpowiedz
avatar violak
11 13

Listy do św Mikołaja podobno trzeba palić aby doszły, może i do Dziadka też?

Odpowiedz
avatar anulla89
14 14

Przykro mi. W czasie pogrzebu mojej teściowej, jej córka chrzestna, a kuzynka mojego męża, włożyła list do niej, pod swoją wiązankę. Nikt o tym nie wiedział, dopóki nie uprzątnęliśmy kwiatów po pogrzebie. Mój mąż zaniósł ten list do kamieniarza, i poprosił aby podczas stawiania nagrobka włożyli go pod płytę. A twoja ciotka, jeśli już zrobiła coś takiego, to nie powinna była dopuścić, żebyś się o tym dowiedział. Może to nie do końca w porządku, ale "czego oczy nie widzą..."

Odpowiedz
avatar Gregorius
3 5

No właśnie, bo nie sam fakt tego co zrobiła jest zły (nie żebym to popierał), ale to że powiedziała o tym. Bo to tak jakby chciała komuś dopiec. Ale komu?

Odpowiedz
avatar Cukrzyk2000
2 2

z dziadkiem nie miałem bliskich kontaktów. Widziałem go w całym moim życiu ze 4 razy. Taki list był dla mnie ostatnim kontaktem z nim.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2013 o 15:32

avatar dzialkis
-4 4

I dlaczego informacja o spaleniu listu sprzed lat to taka trauma i piekielność? Chyba masz tak szczęśliwe życie, ze szukasz do 15 lat wstecz.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

Ale... Dlaczego? Co jej ten list przeszkadzał?

Odpowiedz
avatar Cukrzyk2000
3 3

ciekawe pytanie <:(

Odpowiedz
avatar ktosieczek
1 1

Może nie miała czym rozpalić? : \

Odpowiedz
Udostępnij