Obecnie przyuczam się do zawodu: ratownik wodny. Od znajomego znajomego załatwiłem sobie weekendowe staże na pływalni i nie narzekam. Spotkałem wielu ciekawych ludzi, a i interweniować nie trzeba za dużo - widać ludzie nieco myślą.
No ale do rzeczy. W niedzielę siedziałem na pływalni od 10 do 18. Do przerwy obiadowej spokój i cisza, mogłem w spokoju przeprowadzać konwersacje z kolegami po fachu i z klientami pływalni. Po przerwie obiadowej, przyszła do mnie kobieta 25-30 lat z zawiadomieniem, że w brodziku dla dzieci jest... kupa. Zdziwiony poszedłem z kobietą, a.. woda w brodziku przybrała nieciekawą barwę, a i z samego zbiornika leciał nieciekawy zapach.
Szybko poszedłem do obsługi, by przysłali sprzątaczy i spuścili wodę. Po zdarzeniu poszedłem do kierownika zgłosić zdarzenia i obejrzeliśmy kasetę z monitoringu. A kto się okazał piekielny? Jakiś tatuś (nie wiem czy ze złośliwości, czy co) obsunął nieco pampersa synusiowi... i produkt uleciał na zewnątrz. A gdy to się stało, przykładny ojciec z szelmowskim uśmieszkiem w pośpiechu uciekł do szatni.
I weź tu wierz w ludzi...
Tak, a potem uciekł do szatni, gdzie de facto są ubikacje, przebieralnie i w niektórych nawet specjalne miejsca, gdzie można przewinąć dzieciaka.
Odpowiedzgdyby zapłacił za spuszczenie wody i odkażenie basenu może by mu ten uśmieszek spełzł z pyska
OdpowiedzDlatego dla takich dzieci powinien być zakaz wstępu na basen albo ktoś powinien stać i pilnować a potem kary wrzucać
OdpowiedzA dziecko co winne?
Odpowiedzale to nie dziecko zsunęło pampersa tylko tatuś-debil. Co dzieciak winien, że ma ojca idiotę?
Odpowiedzte same geny więc też trzeba zlikwidować za wczasu
OdpowiedzA kto powiedział, że dziecko winne? Karać rodziców przecież.
Odpowiedzhangarek, idąc twoim tokiem rozumowania chyba też masz kiepskie geny i powinno się ciebie zlikwidować
OdpowiedzDziecko w pielusze do wody? To tak można?
Odpowiedzmoze byc i bez pieluchy, bez roznicy, aby skutecznie
OdpowiedzSą takie specjalne pieluchy do pływania, podobno nieprzemakalne... Kiedyś nawet kupiłam paczkę dla córy, nawet jednej użyłam, ale niestety do pływania to się to nie nadaje. Na szczęście moje dziecko bardzo szybko przestało korzystać z pieluch, więc i na basenie nie mamy problemu ze zdążeniem do toalety :)
Odpowiedzsą do zakupu na pływalniach w kasach... chyba kosztują 3-4 złote za sztukę :) i tak, rodzice skarżą się, że do pływania niespecjalnie, ale co ma trzymać, to trzyma
OdpowiedzRaz nie można było pływać u mnie w mieście na basenie, a jako, że mieliśmy na pływalni dwa baseny i ten rekreacyjny nie wiem czemu, lecz niestety nie można było zjeżdżać na zjeżdżalni, brać prysznice biczem wodny i podobne... Na drugim basenie była tylko zimna woda(basen sportowy). Tak w ogóle nie zgadzam się z tymi co mówią, że jak ktoś zostawił kupe to musi płacić za wodę. Powinien płacić też za wejściówki każdego kto korzystał z tego brodzika/basenu.
Odpowiedz