Kilka historii o reklamacji butów było... to i ja coś dorzucę.
Jak już wcześniej wspomniałem, pracuję w markecie budowlanym. Jest i tak, że oprócz materiałów i sprzętu trza człeka zaopatrzyć w odzież ochronną. No i mamy takie sobie buty robocze, drogawe toto, ale ochrona być musi.
No i zdarzyło się, że po trzech dniach klient przychodzi z reklamacją - podeszwa się odkleja. OK - decyzja - wysyłamy. Niedługo później znowu reklamacja - szwy puściły i but zaczyna się rozlatywać. Znowu wysyłka do producenta. Kilka innych sytuacji z tymi butami było.
Gdzie tu piekielność? Otóż wszystkie reklamacje zostały przez producenta odrzucone. Powód - buty były używane, więc wina leży po stronie użytkownika.
I powiedzcie mi: buty mają być do chodzenia i ochrony stopy, czy leżenia na półce?
market budowlany
I po co kolejna taka sama historia?
Odpowiedzsą do ochrony, nikt nie mówił, że do chodzenia... można postać dajmy na to przy betoniarce, potem przelewitować jakoś do łopaty, potem niczym Mistrz Yoda przenieść się do koparki, spycharki, wywrotki, czy czegokolwiek innego
OdpowiedzPoczątek historii wiochą zalatuje.
OdpowiedzToć to skandal! Buty mają się ładnie świecić na witrynie za szkłem! Widzieliście burżujstwo- w butach chodzić i jeszcze reklamacji się domagają! /IRONIA MODE OFF/ Tyle, że tak jest nie tylko w przypadku butów typowo ochronnych. W przypadku zwykłych adidasów, czy innych klapków jest dokładnie to samo. A im but droższy, z bardziej "elytarnej" firmy, czy sklepu, tym zwykle większy bubel. Bo w sklepie to chyba myślą, że jak odrzucą reklamację butów za kilka stówek, to głupi klient wyda kasę na takie same buty, w tym samym sklepie... Ale chyba AŻ takich idiotów nie ma. Prawda..?
Odpowiedzpotwierdzam, kupiłem w czerwcu skórzane buty firmy JOKER za 160zł(pierwsze słyszę), jakość wykonania super, po rozchodzeniu bardzo wygodne. dla porównania najki za 300zł zaczęły się rozklejać po 5 miesiącach intensywnego noszenia.
OdpowiedzTo ja mam lepiej. Nike Air Max. 380 zł. Po trzech miesiącach zaczynają się rozklejać...
OdpowiedzUwaga! Odpowiadam na pytanie: TAK
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2012 o 23:31
poszczuć oikikiem. kiedyś kupiłem halówki nike, po dwóch treningach klej nie wytrzymał, reklamacji nie uwzględnili bo uszkodzenie było w skutek grania w piłkę, to im powiedziałem, że co one mają robić? stać na półce? postraszyłem i dostałem nowe buty, które trochę więcej wytrzymały,
Odpowiedzehh kilka razy usłyszałem coś podobnego, albo nieodpowiednia konserwacja. Ale z drugiej strony jednego razu udało mi się wymienić buty na nowe... które później znowu wymieniłem na nowe.. i tak miałem 3 pary w cenie 1 :P
OdpowiedzJesli buty sa sprzedawane w celu ochrony stopy na budowie to ja sie zastanawiam co by zrobil producent gdyby ktos sie w stope skaleczyl na budowie wlasnie przez to ze sa zle wykonane i nadaja sie do reklamacji lecz ta zostala bezpodstawnie odrzucona. Na ile mozna by wtedy pozwac producenta w sprawie o odszkodowanie spowodowane niezgodnoscia z przeznaczeniem
Odpowiedz