Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Na Izbę przyjęć trafił pacjent z rozbitą głową. Rana niewielka, w dodatku…

Na Izbę przyjęć trafił pacjent z rozbitą głową. Rana niewielka, w dodatku za uchem, ale tak czy siak - do szycia.

Do zszycia przyszedł Chirurg (takie parszywe czasy nastały, że do każdej bzdety musi przyjść specjalista, popatrzeć uczonym okiem i uspokoić swoim majestatem pacjenta - inaczej pacjent nie będzie zadowolony). Razem z Chirurgiem zszedł młody adept chirurgii, zdaje się stażysta. Pierwsze dni w zawodzie.

Pod czujnym okiem Chirurga zaczyna opracowanie rany - najpierw znieczulenie. Wbija igłę w skórę, pacjent syczy teatralnie, w miejscu nakłucia pojawia się kropla krwi.

- Ale spierd***łeś młody - rzuca Chirurg - to se teraz radź sam! - i wychodzi z gabinetu.

Stażysta zastyga nad raną, nagle blednie, ręce się trzęsą. Panika.

Pielęgniarka kręci głową z dezaprobatą, od niechcenia rzuca "no to mamy problem".

Pacjent nerwowo dopytuje "Ale co? Co się stało? Niech mnie pan nie dotyka!"

Po minucie Chirurg wraca, robi groźną minę... i razem z pielęgniarką wybuchają śmiechem:
- Haha, ale cie zrobiliśmy, młody! Hłe, hłe. No nic nie zepsułeś, dobrze robisz. No, zbierz się w sobie! Dalej, dalej. Szyjemy!

Nauka radzenia sobie ze stresem w pracy? Hmm...

izba

by Traszka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
52 54

Ach to poczucie humoru chirurgów, huhuhu.

Odpowiedz
avatar obserwator
5 9

Wystarczy poprosić, żeby rąbnęli zastrzyk na znak dany przez pacjenta i śpiewać drugą zwrotkę utworu "Comfortably Numb" w taki sposób, by wkłucie zsynchronizować z odgłosem "Aaaaaaa!" - Sprawdzone, działa.

Odpowiedz
avatar Ligeia
9 9

Ubaw po pachy;). Ale jaką niesamowitą ulgę musiał potem poczuć i stażysta i pacjent;)

Odpowiedz
avatar sajko
4 6

Anestezjolodzy mogą się pochwalić jeszcze ciekawszymi zagrywkami :P

Odpowiedz
avatar bloodcarver
29 35

Chromolić stres stażysty, gorsze rzeczy mu się trafią w życiu i w zawodzie. Wobec pacjenta zachowali się wrednie.

Odpowiedz
avatar katem
9 19

widocznie mam inne poczucie humoru. To było zwykłe okrucieństwo.

Odpowiedz
avatar MiliLili
3 9

Musi być trochę ćwiczony, bo co jak się za przeproszeniem zesr@% na taki tekst, to co dalej z nim na sali operacyjnej...:)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
13 13

no tak, ale wyobraź sobie, że jesteś tym facetem z rozbitą głową i tu nagle słyszysz, że ktoś młody ci grzebał w łbie, a teraz chirurg mówi, że ten młody spi**dolił(nie, nie popsuł, lecz spi**dolił)

Odpowiedz
avatar happyhipek
-5 15

ja uważam, że każdy chirurg powinien coś takiego przeżyć, żeby potem umieć sobie ze stresem radzić.

Odpowiedz
avatar natalia
6 10

"Młody" niech się uczy radzić sobie ze stresem przy takich błahostkach. Jednak nie chciałabym być na miejscu pacjenta :)

Odpowiedz
avatar drowning
5 7

oj tak, akurat tutaj współczuję chwili stresu pacjentowi :)

Odpowiedz
avatar yuzu
6 12

Takie poczucie humoru to mógłby palant zachować na pogaduszki przy kawie, a nie odpirfalać coś takiego przy pacjencie! wrr!

Odpowiedz
avatar Rhantus
1 11

Ej nie wierze, że internauci są święcie oburzeni na takie coś. Nikomu nic nie mogło się stać, po prostu ostry dowcip. Nie przesadzajcie... Mnie się podobało :) Wszystko ma być smutne u nudne? Najlepsze historie biorą się z kontrowersyjnych sytuacji :D

Odpowiedz
avatar wiosenka
-1 7

mnie też to rozbawiło :P no i nie trwała ta cała sytuacja dłużej niż minutę..przesadzacie wszyscy:P

Odpowiedz
avatar delmet
7 7

Historia byłaby naprawdę piekielna gdyby pacjent padł na zawał. ;)

Odpowiedz
avatar t1410
-2 2

Takie rzeczy to w legendach miejskich... :P

Odpowiedz
Udostępnij