Historia nekobaka przypomniała mi historie, która miała miejsce jakieś 10 lat temu.
Miasteczko takie ok 20. tys mieszkańców, większość się zna. Chodziłam do gimnazjum gdzie nienawiść jednych osób do drugich była na porządku dziennym. Miałam koleżankę, która przechodziła ciężki okres, ponieważ jej tato po długiej walce z rakiem zmarł. Dziewczyna ogólnie bardzo lubiana, ładna, powodzenie miała i właśnie te cechy sprawiły, ze przyczepiły się do niej te okropne dziewuchy.
Zaczepkom nie było końca, kiedyś nawet ja pobiły argumentując to tym, że "ukradła" prowodyrce bójki chłopaka. Któregoś dnia miarka się przebrała, a dokładnie wtedy, kiedy matka mojej koleżanki będąc na zakupach zobaczyła na słupie ogłoszeniowym... nekrolog dotyczący jej córki...
Dodam może tylko tyle, ze w czasie kiedy pojawiły się nekrologi (w całym mieście), nasza klasa była na 3 dniowej wycieczce w górach. Możecie sobie wyobrazić minę matki, która dopiero co pochowała męża, a teraz patrzy na nekrolog córki...
miasteczko
Jakieś konsekwencje były?
OdpowiedzOczywiście, dziewczyny zostały wyrzucone ze szkoły ( zresztą spłynęło to po nich) a dziś pewnie siedzą na odwykach,albo w wiezieniu.
OdpowiedzSku***syństwo level hard.
OdpowiedzSku***syństwo to chyba za słabe słowo na opisanie czegoś takiego :/ pamiętam, że tego typu "wredne dziewczyny" wypisały na murach mądrości typu "Iwona to ku*wa", ale aparatki z historii powyżej przekroczyły jakikolwiek poziom głupoty
OdpowiedzU mnie w szkole podobna akcja z nekrologiem była, koleś sie połamał i z dnia na dzień nie przyszedł do szkoły, po czym koledzy zrobili nekrologi i jeden w szkole zawiesili... akcja była taka że trzy okazji imprezy szkolnej dyro powiedział coś o nim że zmarł a kilka dni później połamaniec przyszedł do szkoły...
OdpowiedzAkcja jak z "Przygód Hucka Finna". Fajnie byłoby posłuchać, jakim wspaniałym człowiekiem się jest i jak bardzo wszyscy tęsknią za tobą i jak im ciebie brakuje.
OdpowiedzGorzej, jeżeli usłyszysz "nareszcie zdechł" i podobne rzeczy. A akcja o której mówisz to była w "Przygodach Tomka Sawyera" jak to we trzech z domu uciekli i potem przyszli na własny pogrzeb.
OdpowiedzRacja, pogwizdało mi się. Swoją drogą, żenujące jest, że gdy ktoś młody umrze, to wszyscy na fejsbukach itp stawiają mu świeczki, piszą, jak bardzo im przykro, a chłopa widzieli w życiu może dwa razy.
OdpowiedzJa to w ogóle nie rozumiem takiego sposobu wyrażania uczuć. Ktoś na profilowym zdjęciu ustawia czarną wstążkę, a komentujący stawiają znicze [*]. Kiedy zmarłby jakiś idol, jak na przykład było z M. Jacksonem to ujdzie, ale na przykład babcia?
OdpowiedzI dalej będziecie mówić, że takie przeszczepy nie są błędem natury?
Odpowiedz??? każdy człowiek jest inny, mierząc miarą twojej psychiki i ogólnie twoich cech to każdy człowiek oprócz ciebie ma jakieś odchyłki, w ogóle nie ma sensu tak gadać że jakiś błąd natury czy coś. w naszej moralności jaką sobie stworzyliśmy to te laski trochę odstają, ale moralność to po części wytwór sztuczny, zmienia się na przestrzeni lat czy wieków
OdpowiedzZ glebokim zalem zawiadamiamy ze w dniu 24 pazdziernika 2012 roku mozg obywatela serekwiejski odszedl do krainy wiecznie glodnych mozgojadow. Msza pogrzebowa zostanie odprawiona na stronie piekielni.pl w dziale poczekalnia. Uprzejmie prosimy o nie skladanie kondolencji. Pograzeni w smutku serce, watroba wrz z reszta organow.
OdpowiedzBandytki.
Odpowiedz"Miasteczko takie ok 20. tys mieszkańców, większość się zna." 20 tysięcy znajomych :3
OdpowiedzJak u nas w Krapkowicach. Ja kojarzę może 170 osób, ale mnie kojarzy pół miasta.
OdpowiedzCo w tym dziwnego? Moja znajoma na nk ma kolo 50 tys. znajomych :-P
Odpowiedzno bez przesady :P ja bym tyle nazwisk nie zapamiętała. a co to za znanie jak nawet sie nie wie jak ktoś sie nazywa
OdpowiedzMieszkam w około 150 tysięcznym mieście i co chwila poznaje osoby które znają któregoś mojego znajomego, lub są jego rodziną.
OdpowiedzSzmaty - łagodniejsze określenie nie przychodzi mi do głowy...
OdpowiedzCo takie pińdzie mają we łbie? Trociny? Okropność.
Odpowiedza żeby chociaz trociny byly, moze i to bylo 10 lat temu ale od tego czasu nic sie nie zmienia... Mi łatwo nerwy puszczają i takiego pustaka za włosy wydarłam. Jak teraz jestem w trzeciej gim. to zaobserwowalam ze są mocne tylko w grupie, A tak same to mia głupiego nie mają na myśli.
Odpowiedz