Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Poszukuję pracy. Siedzę przy kompie, przeglądam oferty, wysyłam CV. Nagle widzę ogłoszenie.…

Poszukuję pracy. Siedzę przy kompie, przeglądam oferty, wysyłam CV. Nagle widzę ogłoszenie. Praca dodatkowa w domu, składanie e-papierosów. Stawka w miarę adekwatna do pracy, wszystko wytłumaczone, ładnie pokazane, zdjęcia itp. W sumie trzeba coś robić, a pracy na cały etat można dalej szukać, więc szukam adresu pracodawcy.
I tutaj zonk. Żadnego telefonu kontaktowego, nazwy, tylko krótka notka: "PROSZĘ WYSŁAĆ SMS NA NUMER 75..XX, O TREŚCI PRACA/E_PAPIEROS/CHAŁUPNICTWO".
Miałam już wysłać smsa, ale coś mnie tknęło, że coś nie gra. Szperam w google, w forach internetowych, ale o firmie ani słychu ani widu. W końcu znalazłam stronkę sprawdzającą cennik smsów specjalnych. Wpisuję numer i co widzę? Koszt smsa 20zł plus VAT.

Ciekawa jestem ilu ludzi nabrało się na "super" pracę, bo ogłoszenie widniało na jednym z lepszych portali, przez tydzień. Oczywiście zgłosiłam moderatorowi o oszustwie i ogłoszenie moment znikło.

chałupnictwo

by kaikae
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kaikae
1 3

w historii podałam 75..XX jako przykład. nie pamiętam jaki to był dokładnie numer,ale koszt 20 zł plus VAT

Odpowiedz
avatar monia12311231
1 1

dla tych, którzy nie wiedzą - jeśli numer zaczyna się od cyfry 7 to: 72xx - płacisz 2,yy 73xx - 3,yy 75xx - 5,yy (w tym wypadku chyba ponad 6 bo + vat) jednak jeśli od cyfry 9 to np.: 92xx - 20,yy 93xx - 30,yy ;) itd, warto wiedzieć

Odpowiedz
avatar Draco
14 20

Rozszerzając to co napisałem w komentarzach do przywołanej historii: Wszelkie "dodatkowe prace chałupnicze" to na 99% oszustwo które może być proste (jak w historii szybkie wyłudzenie smsa) i złożone (oszust naciąga nas dopiero po jakimś czasie). Nieważne co mamy składać. Wszystko to oszustwo. Łatwo to policzyć biorąc proponowaną stawkę za skręcenie/zmontowanie przedmiotu i mnożąc ja przez np. tygodniową ilość jaka damy radę zrobić. Wychodzi całkiem przyzwoita i dość spora kaska, ale wychodzi też duża ilość. Skoro my damy radę w ciągu tygodnia skręcić/zmontować np. 5000 długopisów, albo np. 500 epapierosów i nie tylko my to robimy teoretycznie, to po co firmie tyle tego? To wychodzi np. 20 000 długopisów x 10 osób to już jest 200 000 sztuk miesięcznie, a takiego popytu nie ma na długopisy. Tak samo z epapierosami są modne, ale nie ma aż tak olbrzymiej sprzedaży. I teraz do przemyślenia: - Czy nie taniej dla firmy zamówić towar skręcony? - Jeśli towar jest dostępny tylko w częściach to nie lepiej zatrudnić do tego studentów na śmieciówkach, albo zlecić to firmie z Chin - której pracownicy zrobią to za przysłowiową miskę ryżu? - Po co firmie tyle produktów? - Skoro firma ma takie obroty, że najmuje chałupników za sporą kasę, to czemu o niej nie słyszeliśmy, ani nie ma o niej informacji w internecie?

Odpowiedz
avatar Jorn
2 8

Ludzi nabierających się na takie bardzo stare i powszechnie znane numery jakoś mi nie szkoda. Oczywiście w żaden sposób nie próbuję usprawiedliwiać tych oszustów i zgadzam się, że ich miejsce jest w więzieniu, ale każdy człowiek powinien trochę dbać o własne interesy. Jeśli ktoś czytając tekst o treści "praca w domu, składanie czegoś tam" (dawniej "składało się" długopisy) nie domyśla się, że jest to przekręt, to znaczy, że nie czyta gazet, nie słucha wiadomości w radiu, nie ogląda programów informacyjnych w tv itp., itd. W skrócie – nie wie nic istotnego o okalającym go świecie.

Odpowiedz
avatar obserwator
-1 1

No chyba że ktoś myśli jak kotowate, czyli wszędzie podejrzewa najgorsze i to druga strona ma udowodnić niewinność.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

Przeraża mnie myśl, że istnieją jeszcze ludzie tak tępi, żeby nabierać się na chałupnictwo o.0

Odpowiedz
avatar MhL
-1 1

Bo ludzie to pazerni idioci, dlatego naciągacze od chałupnictwa, amber goldów i innych tego typu wałków zawsze, ale to zawsze znajdą frajerów, na których zarobią kasę

Odpowiedz
Udostępnij