Jak się pozbyć niechcianego psa? Ludzie znają różne sposoby. Oddać do schroniska, oddać znajomym, przywiązać do drzewa... Dziś poznałem jeszcze jeden sposób. Rzut pod jadący samochód. Niestety, psiak doznał zbyt dużych obrażeń, został uśpiony.
Były właścicielu - smaż się w piekle.
Droga
Mam nadzieję, że jakaś siła wyższa dokopie byłemu właścicielowi tak, jak jeszcze nigdy w życiu. Dodatkowo współczuję kierowcy, którego spotkała ta "przyjemność"... mam nadzieję, że to nie byłeś Ty.
OdpowiedzNo i teraz prosze, niech ktos mi powie, ze takiego smiecia nie powinno sie zamknac... Fahren> Wspolczuje dramatycznego przezycia, szkoda psiaka, a smiec tak jak napisales, oby smazyl sie w piekle.
OdpowiedzW takim i każdym podobnym wypadku, dotyczącym czy to człowieka, czy zwierzęcia proponowałbym wprowadzić prawo do natychmiastowego użycia wszelkich środków wymierzających karę współmierną do popełnionego czynu - w tym wypadku natychmiastowa egzekucja poprzez potrącenie samochodem ciężarowym.
OdpowiedzOczywiście że o to chodziło, chociaż z braku laku osobówka dobra... tylko szkoda zderzaka właśnie :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2012 o 19:44
Mogę nawet oddać do tego celu swój zderzak... i reszte samochodu...
OdpowiedzZabicie psa jest współmierne z zabiciem człowieka? Powodzenia...
Odpowiedz@Trzyszcz24 - przebacz nam Boska istoto, wszyscy popełniamy błędy.
OdpowiedzAle niektórzy ludzie to mają powalone w głowach, zamiast oddać do schroniska czy humanitarnie uśpić rzucać psa pod samochód. A jakby wypadek jeszcze z tego był?
OdpowiedzNo pewnie, co by bylo gdyby byl wypadek! To przeciez niewyobrazalne! Dobrze ze Fahren samochodem pszeskoczyl tego biednego psiaka, bo inaczej to moglby miec wypadek! ...
OdpowiedzFahren> Rozumiem o co ci chodzi, ale i tak wydaje mi sie ze wypadek jednak byl. Jak by nie patrzec: zdarzenie w ruchu drogowym w wyniku ktorego ktos poniosl smierc. Wiem, niektorzy moga napisac ze "to tylko pies", jednak: nastapila smierc, zdarzenie na drodze, pojazd mechaniczny. Dlatego twierdze ze to jednak byl wypadek.
OdpowiedzWcielę się na chwilę w MojaMalaAmi: "Jaki wypadek, jak możesz pisać, że to wypadek. To była przecież egzekucja, a nie wypadek." Myślę (mam nadzieję, że się nie przeliczę), że większość osób zrozumiała o co chodzi, Fahren w każdym razie zrozumiał. Tak swoją drogą dobrze, że MojaMalaAmi nie oskarżyła autora o nie wezwanie policji na miejsce zdarzenia, wszak do wypadku obowiązek jest ;-) Przypomniało mi się zdarzenie sprzed około 3 lat, które miało miejsce w okolicach Białegostoku: ktoś inteligentny inaczej postawił sedes na drodze, nie pamiętam tylko czy zginął tylko prowadzący auto czy cała rodzina?
Odpowiedzfalka_85> Zeby wcielic sie we mnie to sporo ci brakuje, jednak rozumiem rowniez o co chodzi tobie. Po prostu uwazam ze to byl wypadek, nawet juz pomijajac KRD to wezmy pod uwage tylko potoczne znaczenie slowa wypadek. Wypadkiem moge nazwac to ze stracilem palca podczas pracy, wypadkiem moze byc to, ze walniesz dzwona w mur, mimo ze nic ci sie nie stanie to potocznie nazywa sie to wypadkiem, prawda? Wedlug KRD nie jest to wypadek. Czy teraz rozumiesz do czego zmierzalem? Inna sprawa jest to, ze troche zbyt gwaltownie i przesmiewczo cie ocenilem, przyznaje sie bez bicia, ze w pierwszym momencie pomyslalem ze po prostu nie zrozumialas historii i ze nie dotarlo do ciebie to ze jednak bylo zderzenie. Za to przepraszam.
OdpowiedzZłapać gościa i rzucić pod ciężarówkę - żeby zachować proporcje między masą auta i psa. Przykro mi, ale w przypadku znęcania się nad zwierzakami jestem bezwzględna, jeśli chodzi o karanie sprawców.
OdpowiedzZgadzam się z karrolą. Wrzucić kretyna pod ciężarówkę. Dramat...co się dzieje z tym światem i skąd takie bezmózgi...
OdpowiedzTak to jest, ja się bierze dla dziecka słodkiego małego szczeniaczka. Pies dorasta, dzieciak się nudzi, trzeba karmić, więc najlepiej wywalić. I tak właśnie się dzieje. Ale może zapamiętałeś numery? Czy nie zdarzyło się to tobie?
OdpowiedzZgłosiłeś sprawę na policję? Masz jakieś zdjęcie tego psiaka? Ciekawa jestem czy wet zrobił temu psu badania, bo takich co od razu usypiają psy z wypadków jest niestety wielu :/ Sprawdził chociaż czy pies miał czipa?
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2012 o 17:21