Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mam czterech szczurzych chłopaków. Uwielbiają głaskanie, dopieszczanie i dokarmianie ;D Jest też…

Mam czterech szczurzych chłopaków. Uwielbiają głaskanie, dopieszczanie i dokarmianie ;D

Jest też dziewczynka zachwycona moimi pupilami, toteż od czasu do czasu pozwalam przychodzić do mnie i pobawić się ze zwierzakami.
Dziewczynka w wieku ok. 8-9 lat, bardzo miła, grzeczna, trochę nieśmiała. Przychodziła do mnie, rozkładałam łóżko, puszczałam chłopaków, włączałam jej jakiś kanał z bajkami i mogłam w spokoju oddawać się znienawidzonemu sprzątaniu, czy uwielbianemu gotowaniu/pieczeniu.

Mała uwielbia moje szczury, jest w stosunku do nich bardzo delikatna, uważna, gdy raz jeden jej zasnął na kolanach, prawie godzinę ani drgnęła, póki Morfik sam się nie obudził.

Zdarzało się oczywiście, że młoda jadła u mnie obiad. Po jakimś czasie okazało się, że dziecko nie zna większości potraw, gdyż mamusia woli siedzieć u kosmetyczki, jak ugotować dziecku coś do jedzenia. Najczęstszym obiadem jest pizza, frytki i cola (dziecko na szczęście szczupłe) lub inna garmażerka/fast food.

Nie wiem jak ta mała to robiła, ale zawsze trafiała na te "bogatsze" obiady (czyt. z mięchem). Na początku nieufna, potem zajadała ze smakiem.

Z racji ostatnich temperatur, siedzenie w kuchni, nawet dla takiego miłośnika gotowania jak ja, jest ponad siły. Postawiłam na jedzenie niewiele wymagające.

Przedostatnim obiadem jaki u mnie dziewczynka jadła, było zsiadłe mleko z młodymi ziemniaczkami. Jadła aż miło.

Wczoraj zrobiłam kluski śląskie, podałam na słodko ze śmietaną. Dziś mała pochłonęła sporą porcję, pobawiła się chwilę jeszcze ze szczurkami i poleciała do domu.

Dosłownie przed sekundą wpadła jak tajfun, jej matka, drąc się, że: "Chcę jej dziecko zniszczyć! Co to ma być! Zawsze były kotlety, mięso, a teraz? Jakieś obrzydliwe zsiadłe mleko i kluski śląskie ze śmietaną?! Jej córeczka musi jeść mięso! Ona to zgłosi! Jestem poj*ebaną suką, żałującą biednemu dziecku jedzenia!". Zatrzasnęłam jej drzwi przed nosem. Coś mi mówi, że mała długo nie zawita w me skromne progi.

Niech mi ktoś powie, co jest złego w zsiadłym mleku i kluskach śląskich? o.O

home sweet

by kiniaas007
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar feanor
6 18

Tuczące są :)

Odpowiedz
avatar Pyniusia
4 12

Za to jakie pyszne:) hmm.. zgłodniałam.

Odpowiedz
avatar papioczek
14 24

ale napewno zdrowsze jak jakiś hamskibuger, czy inna piz*a.Ja w wiekumoże 12-15 lat przezwakacje trafiłem wypic litr kiszki (w gwarze śląskiej zsiadłe mleko), i do dziś dnia żyję i mam sie całkiem dobrze...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 17

@papioczek mnie kiszka zawsze kojarzy się z 'kaszanką', nigdy nie mówię kaszanka tylko kiszka i każdy kogo znam też... a zsiadłe mleko to serwatka...

Odpowiedz
avatar Zielak
11 11

A jakże, za to frytki takie zdrowe...

Odpowiedz
avatar Stacyjnik
3 9

@dodsab - kiszka, to je po ślunsku zsiadłe mlyko, a kaszanka, to krupniok gorolu :P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

Zsiadłe mleko prosto od krowy mam, kto chce? Tzn. krowa dała normalne, ale u nas w lecie po 1 dniu już skiśnięte takie je :< .

Odpowiedz
avatar nisza
3 3

dodsab - serwatka to raczej to,co pozostaje po zrobieniu sera bialego ;>

Odpowiedz
avatar ZwanyMateuszem
47 51

Matka liczyła na to że nadal będzie mogła przesiadywać u kosmetyczki a Ty załatwisz sprawę obiadów. Jedzenie samego mięsa może się po pewnym czasie przejeść a takie kluseczki czy ziemniaki to miła odskocznia. To wypomina Ci kobieta która nie raczy nic ugotować a powinna być Ci wdzięczna że z własnej woli dajesz małej coś do jedzenia. Żal mi się zrobiło tej małej bo pewnie jak sama stwierdziłaś długo do Ciebie nie zajrzy.

Odpowiedz
avatar pawlik321
30 32

Ja uwielbiam zsiadłe mleko i kluski śląskie. Trzeba było spytać matki co ona ugotowała na obiad bo może ty byś zaszła choć raz zjeść do nich.

Odpowiedz
avatar Zielak
14 14

To od razu niech weźmie coś na zatrucie pokarmowe.

Odpowiedz
avatar kiniaas007
40 42

Najbardziej mi jej żal było, gdy upiekłam ciasto czekoladowe, przełożyłam dżemem porzeczkowym i polałam czekoladą, to mała na pytanie gdzie ciasto kupiłam, nie mogła ogarnąć, że upiekłam je w domu. Była święcie przekonana, że ciasta to się tylko w sklepie kupuje...Może mam dopiero 25 lat, nie mam własnych dzieci, ale w głowie mi się nie mieści, żeby moje dziecko kiedyś nie znało smaku domowego ciasta czy obiadu...Poza tym to takie cudowne uczucie widzieć, tą błogość na twarzy konsumującego jak mu smakuje to co przyszykowałam ;D

Odpowiedz
avatar BiBitch
23 27

O.o nie ogarniam tej mamuśki, kolejna, która zaliczyła wpadkę, a dziecko ma gdzieś. Na takie ciasto sama bym chętnie przyszła :D W dodatku gotujesz same dobre rzeczy... Ideał :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

ale mi zrobiłaś smak na to ciasto... ja na przykład nie lubię i nie zjem ciasta ze sklepu, musi być zrobione w domu, bo jednak te ze sklepu to sztuczne i niesmaczne. może jest to spowodowane tym, że u mnie w domu zawsze w tygodniu było robione ciasto, w okresie letnik gdy były owoce zdarzało się, że były i 6-7 placków w tygodniu i wszystkim smakowało, a jak się kupi taki ze sklepu to już każdy wybrzydza...

Odpowiedz
avatar rafaela
2 4

Narobiłaś mi smaka tym ciastem. Wiesz, lubię szczurki (Sama miałam 3 panienki), mogę się nimi zająć w zamian za obiadek. Kurczę, nawet bym zjadła te "okropne, trujące i ogólnie szatańskie" kluski śląskie :D A co do historii, cóż, szkoda małej :( Ciast moja mama co prawda nie piekła, bo każda próba mogła okazać się niebezpieczna dla otoczenia, ale obiad na stole zawsze był.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 4

Ja też piekę ciasta. A właściwie różne wersje jednego. Nie lubię wielu rzeczy i... Hm. Nie lubię połowy (równo) rzeczy, które można jeść.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
17 19

A no nic złego.Może poza tym,że mam przez Ciebie teraz ochotę na młode ziemniaki ze śmietaną;P A mamusia to sie chyba u tej kosmetyczki w łeb walnęła.

Odpowiedz
avatar kiniaas007
10 12

no to już masz pomysł na jutrzejszy obiad, ewentualnie dzisiejszą kolację ;D

Odpowiedz
avatar BlueBellee
9 11

Będzie jutro na obiad ;)

Odpowiedz
avatar kiniaas007
20 24

nie masz pomysłu na obiad?? wejdź na piekielnych :rotfl:

Odpowiedz
avatar BlueBellee
9 11

Heheh dokładnie ;)

Odpowiedz
avatar BlueBellee
9 11

Obiad był ;)

Odpowiedz
avatar kiniaas007
11 15

ja dziś na obiad zrobiłam pyzy ziemniaczane i polałam podsmażaną cebulką...Boże jakie to dobre...

Odpowiedz
avatar ismena125
5 7

u mnie za parę minut będzie makaron i flaczki

Odpowiedz
avatar ptaszyca
24 34

Niech MNIE ktoś powie, jakim tokiem rozumowania matka tej małej doszła do wniosku, że obca baba ma obowiązek karmić jej córkę. @kiniaas007, zwiewaj póki możesz, bo jeszcze babsztyl każe Ci na nią finansowo łożyć. Ba! O alimenty Cię poda...

Odpowiedz
avatar kiniaas007
22 22

Mam wrażenie, że matka puściła na mnie permanentnego focha z przytupem. Szkoda mi tylko, tej dziewuszki, bo to urocze stworzonko i naprawdę pokochało moje szczurasy...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2012 o 15:12

avatar whateva
20 24

Katem, gramatyka latwa nie jest, ale typografia to dopiero skomplikowana jest. Niektorzy nie ogarniaja, ze przed pytajnikiem nie stawia sie spacji.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
4 8

whateva> jak ja uwielbiam jak ktos uciera nosa komus kto zwraca innym uwage, a sam robi bledy. przepieknie to napisales, plus dla ciebie.

Odpowiedz
avatar Ollie
23 25

o, a ja mam dziś na obiad pyrki ze śmietaną i jajo sadzone :D jak przeczytałam puentę, to parsknęłam śmiechem - pytasz, co jest złego w zsiadłym mleku lub kluskach - a nie, dlaczego to babsko wykorzystywało Cię jako darmową restaurację dla dziecka :P Złota kobieta z Ciebie :)

Odpowiedz
avatar kiniaas007
23 25

Ale wiesz, ja też z tego miałam korzyść, bo miałam wybawione szczury, które przesypiały całą noc, a nie tłukły się orzechami...A mała znowu tak dużo nie jadła, oddawałam ze swojej porcji, więc i moja waga na tym korzystała ;D

Odpowiedz
avatar Ollie
15 17

Same plusy :D W sumie, niezły interes, to faktycznie, tylko Małej szkoda :(

Odpowiedz
avatar Izura
7 9

Nie wiem co, ale uwielbiam- młode ziemniaczki z masełkiem, koperkiem i zsiadłym mlekiem, moje pożywienie od kiedy się pojawiły nasze.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

ja bardzo lubię nowe ziemnaki z koperkiem, szczypiorkiem, masełkiem a nawet same, ale z serwatką nigdy nie tknę...

Odpowiedz
avatar cicirici
5 5

a ja jako jakiś wyjątek wolę ziemniaczki stare ;)

Odpowiedz
avatar santiraf
2 2

Ok ale bez koperku (jakoś mi nie smakuje :P) a z ziemniaczków to placki smażone lubię.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

A ja oba lubię, o! Ale młode w skórce. W sumie, to stare też.

Odpowiedz
avatar irasniper
-1 9

kluski slaskie sa fajne bo sa ze Slaska :)

Odpowiedz
avatar poziomka01
3 5

Współczucia dla młodej :c zawsze jak słyszę o szczurach... już od dwóch miesięcy nękam ojca na zgodę. Tak bardzo chciałabym mieć dwa ;__; No cóż, mateczka dba o małą, przecież takich śmieci zrobionych w 10 min nie będzie jej córka jadła. Mam dość takich ludzi jak ona. Oby mała nie zgłupiała od matki.

Odpowiedz
avatar ismena125
12 12

a skoro mowa o szczurach to chce ktoś może kota mam śliczne puchate kociątka matka bardzo łowna

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
3 9

ismena125> jestem pewny ze milosnicy szczurow pokochaja cie bezgraniczne za powyzszy wpis. :D

Odpowiedz
avatar Quirel
5 21

Kiniaas007, mam niedyskretne pytanie - nie szukasz czasem faceta :] Nie dość, że miła i dobra z Ciebie kobieta (wywnioskowane z powodu hodowania szczurków i troski o OBCE dziecko), to jeszcze gotować i piec potrafisz! Normalnie ideał! :] ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2012 o 15:18

avatar konto usunięte
5 7

W wieku 25 lat to chyba większość dziewczyn potrafi coś ugotować (niekoniecznie jak Pascal, ale cokolwiek, co się nadaje na obiad:P) A co do obiadu, ja najbardziej lubię ziemniaki z kefirem na upał albo z jajkiem sadzonym na cebuli :) Ale i tak z racji diety raczej jem zupy albo warzywa z gotowanym mięsiwem...

Odpowiedz
avatar Mirame
5 7

A dlaczego koniecznie dziewczyn? Nawet wymieniony przez ciebie kucharz to facet...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

Pisałam o dziewczynach, bo @Quirel szukał dziewczyny a nie faceta, to jedyny powód ;) zresztą najwybitniejszymi kucharzami są z reguły faceci, ech...

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
-1 7

helena> swego czasu bylem z kobieta ktorej mozliwosci kulinarne ograniczaly sie do zagotowania wody w czajniku. elektrycznym. najlepiej chyba swiadczy o niej to, ze gdy jej matka poprosila ja o odcedzenie makaronu, ona zaczela z garnka odlewac wode tak jak odcedza sie ziemniaki...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

A mogę spytać ile dziewczyna wtedy miała lat? Ja kilka lat temu też potrafiłam spalić nawet ryż :P, ale w końcu się przemogłam i wychodzi całkiem całkiem nieźle ;)

Odpowiedz
avatar kiniaas007
1 3

@Quirel, no niestety, mój K już dwa lata temu mnie zarezerwował ;D Ale jak jesteś z kielc, zapraszam na ciacho ;D

Odpowiedz
avatar Quirel
0 2

@kiniaas007, czasem bywam :P Żebyś się nie zdziwiła jak pojawię się w Twych prograch :)

Odpowiedz
avatar TrissMerigold
14 16

Bez smaku? Cathyalto przesadzasz trochę. Polska kuchnia pomimo tego, że jest tucząca, smak posiada. Poza tym kto broni doprawiać po swojemu jakąś potrawę?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 9

dla mnie polska kuchnia jest najlepsza ze wszystkich możliwych, choć to zsiadłe mleko obrzydlistwo... nigdy bym też nie zjadła 'owoców morza' i ryb, nie wiem co to za owoce jak nie rosną na drzewach, krzakach itp. tylko pływają w wodzie :/

Odpowiedz
avatar whateva
12 16

Jak bym cie tak palnal garnkiem po zupie pomidorowej mojej mamy...

Odpowiedz
avatar TrissMerigold
8 12

Cathyalto wszystko jest kwestią przypraw, a połączenie indyjskich przypraw z niektórymi polskimi daniami daje naprawdę rewelacyjne efekty smakowe. Może po prostu Twoje rodzinne kobitki gotować nie umiały? Albo bały się eksperymentować z przyprawami. Jakoś u mnie w domu każda potrawa ma rewelacyjny smak. A smak jak wiadomo zależy od umiejętności kucharza- kucharz dupa zepsuje nawet najlepszą potrawę. Dodaj do mizerii odrobię drobniutko posiekanej kolendry albo użyj różowego lub kolorowego pieprzu i od razu czuć różnicę.

Odpowiedz
avatar Mirame
18 20

@cathyalto - "nagonka" na ciebie, jak to ładnie określasz, zrobiła się, ponieważ o ile każdy ma prawo wygłaszać swoje opinie, o tyle ty przedstawiasz swoje poglady jako oczywite dla wszystkich fakty a do tego chwaląc się swoją znajomością jednej z kuchni azjatyckich gdzie tylko można, co rusz dorzucając nazwy kolejnych potraw/przypraw, których spora część czytelników tego portalu pewnie nawet nie zna i o czym doskonale wiesz, więc wymienianie całej ich litanii nie ma sensu. Co więcej, ja sama na przykład kuchni indyjskiej nie lubię. Nie przekonuje mnie ani zapach, ani wygląd a już na pewno nie smak. Nie twierdzę jednak, że jest to kuchnia bez smaku - ot, mi on nie pasuje, wielu osobom na pewno tak. Myślę, ze trochę takiej pokory i tobie by nie zaszkodziło. Kuchnia polska ma wielu smakoszy, zajadają się nią ludzie w wielu miejscach za granicą (sama mieszkam w USA i restauracje z polskim jedzeniem, w których miałam okazje być zawsze są pełne gości).

Odpowiedz
avatar TrissMerigold
5 11

@Mirame przyprawy wymienione przez cathyalto znam, części używam. Ale mówienie, że jedna kuchnia jest najlepsza, najsmaczniejsza, a inne są w zasadzie niejadalne, bez smaku. Polska kuchnia jest jaka jest. Smak zależy też od umiejętności kucharza oraz przypraw.

Odpowiedz
avatar Kejt
5 11

bla bla bla. Stwierdzasz, że tylko i wyłącznie kuchnia indyjska jest smaczna, każdy kto lubi polską kuchnie nie ma gustu, bo to bez smaku i kompletna kicha. I nikt nie może mieć racji. Sama nie przepadam za np. wymienioną przez Ciebie kuchnią wietnamską. Za to np. możemy poszczycić się pierogami, które zachwalają zagraniczni goście, jak również wiele innych potraw. Są różne gusta i to podsumować może całą tą "dyskusję".

Odpowiedz
avatar Kamisha
7 11

"A no bez smaku. Niby jak ziemniaki z kotletem i mizeria, zupa pomidorowa albo kopytka maja miec smak? Polacy sami siebie oszukuja, twierdzac, ze polskie jedzenie jest dobre, bo zwyczajnie nie jest." - nie widzę tu żadnego "wg mnie", "w mojej opinii", za to jest stwierdzenie prawdy najświętszej, bo twojej. Trochę szacunku do cudzego gustu i pokory by Ci się przydało. Osobiście również uwielbiam kuchnię indyjską, ale polska tez jest przepyszna, więc daruj sobie takie przytyki typu "to cala polska akurat gotowac nie umie". We własnej obronie napisałaś zdanie, którego sama nie rozumiesz: "Moze wam sie to podobac lub nie, ale przeciez gustu mi nagle nie zmienicie... ". Amen.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
2 8

cathyalto> jejku... polska kuchnia bez smaku... no jak mozna, jak tak mozna napisac? chcialbym zebys miala okazje sprobowac pomidorowki zrobionej przez moja babcie... lub chociaz rosolku, bo nawet nie bede wymienial calej reszty pysznosci ktore moja babcia przygotowuje. mylisz sie twierdzac ze polska kuchnia jest bez smaku, albo nie mialas przyjemnosci skosztowac NAPRAWDE dobrze przygotowanego posilku, albo jestes ignorantka.

Odpowiedz
avatar Condemned
5 7

Cathyalto zachwalasz hinduską kuchnię, ale czy wiesz, że tak naprawdę używanie tak dużej ilości intensywnych przypraw wzięło się stąd, że pierwotnie składniki dań owej kuchni najczęściej były zepsute i zadaniem przypraw było to zamaskować? Sam ten fakt historyczny skłania mnie ku naszej kuchni.

Odpowiedz
avatar katarzyna
0 0

Jeśli polska kuchnia jest bez smaku, to w indyjskiej wszystko smakuje tak samo i na dodatek tak samo wygląda. Nie uważam, e nasze dania są najlepsze, sama szukam inspiracji z całego globu, najbardziej lubię kuchnię śródziemnomorską i wietnamską. Do indyjskiej restauracji zdarza mi się zajść, ale fanką takich posiłków nie jestem. W polskiej kuchni przeszkadza mi to, że jest dość tłusta i zgadzam się, że są osoby, które jedzą mdło, przygotowują jedzenie bez wyrazu. To jednak kwestia tego, czy jest się dobrym kucharzem, czy nie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2013 o 17:53

avatar xenomii
5 13

Hmmm, pyry z gzikiem... dobrze że Stonka jest blisko ;)

Odpowiedz
avatar TrissMerigold
0 4

Wielkopolanka? Chyba cię zminusowali bo nie wiedzą co to gzik ;) Gzik dla minusujących to twarożek z dodatkiem szczypiorku, cebuli i rzodkiewki, może być z dodatkiem odrobiny śmietany dla bardziej kremowej konsystencji;) @Xenomii, ale pyry w mundurkach ;)

Odpowiedz
avatar xenomii
1 1

@Triss, jestem zachodnipomorzanka ;), ale rodzina dziadka pochodziła z okolic Poznania. Inaczej przygotowanych pyrek do gziku nie ma prawa być :D

Odpowiedz
avatar Hagen666
2 8

O ile dzieciak nie ma nietolerancji na laktozę to oczywiście nic.No może prócz tego że nie raczyłas poinformować piekielnej iż jej córka uwielbia Twoją kuchnię.Dziecko jak to dziecko,zapewne pochwaliła się "ni stąd ni z owąd"bo jej się przypomniało.Stąd i cała piekielność.Oczywiście matka jest zwyczajną ignorantką idącą na"łatwiznę",ale to już inna para kaloszy.

Odpowiedz
avatar Pedrossek
6 6

Stare porzekadło mówi, że dawać i się prosić to trochę za dużo...

Odpowiedz
avatar BOOMBER
10 14

No ok, Ciebie obrzydza, szanuje to, ale mało mnie to obchodzi. Pewnie niejeden wegetarianin czy buddysta do gardła nie wziąłby kotleta, a mleczko z chęcią wypije ( chociaż co do nabiału to pewien nie jestem ). Każdemu co innego w głowie siedzi i to jego sprawa - nie lubisz/nie chcesz - nie jesz. Nie uczyła mama, że o gustach się nie dyskutuje?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2012 o 17:08

avatar Globus
2 4

a ja lubię mleko, zsiadłego i w innych konsystencjach nie lubię, ale zwykłe mleko, a jeszcze od krowy to po prostu wow

Odpowiedz
avatar jacplac97
0 2

Gorzej z weganami.Bo oni to nawet produktów pochodzenia zwierzęcego nie tkną.A i tak pewnie pierwsi rzucają się na różne desery jak ciasta.

Odpowiedz
avatar Kamisha
0 2

@dodsab A czy to portal o gustach? Co to kogo, co Ty lubisz, hmm?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2012 o 12:04

avatar MojaMalaAmi
-1 3

dodsab> "...mleko samo w sobie nie jest przyjemne..." zartujesz sobie? a nawiazujac do twojego wczesniejszego komentarza, mialas kiedys okazje sprobowac dobrze przyrzadzone krewetki albo raki? cos wspanialego!

Odpowiedz
avatar BOOMBER
0 0

Jedyna słuszna reakcja :) Ludzie to jednak są ciulnięci w dekiel, nie ma co. Szkoda dzieciaka, bo przykładu to ona nie ma :(

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Zsiadłe mleko (swojskie! Broń Was ręka Boska przed sklepowym!) + młode ziemniaczki (również swoje!) + koperek (najlepiej swój ;]) = o ja pierdziele ale zajebiste :D Kluseczki śląskie też bombowe ;]

Odpowiedz
avatar Bartoszu
5 5

Jestem bardzo ciekaw, gdzie ona chciała to zgłosić.

Odpowiedz
avatar skagopunka
3 3

najprędzej do opieki społecznej :P

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
-4 8

do ksiedza proboszcza...

Odpowiedz
avatar anulla89
13 13

Nie no, to jest jakaś masakra! Jak byłam mała, mieliśmy na podwórku taką babeczkę, głuchoniemą, która miała przepięknego kota. Zawsze jak z nim wychodziła na spacer, kręciły się koło niej jakieś dzieciaki, a najczęściej ja, jako że od małego jestem zdeklarowaną koto maniaczką. I nieraz szłam z nią do domu, pod pretekstem zrobienia czegoś przy kocie, a tak naprawdę, to żeby się z nim jeszcze trochę pobawić :) I też parę razy zdarzyło mi się u niej coś zjeść. Jak za którymś razem moja mama się o tym dowiedziała, też poszła do tej kobiety. Żeby jej podziękować, i zapytać czy moje wizyty nie sprawiają jej kłopotu...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2012 o 21:46

avatar Maksimus1555
3 3

osobiście nie przepadam za zsiadłym mlekiem (próbowałem, ale gusta są różne), lecz skoro dziecko nigdy nie narzekało, to nie widzę powodu do awantury, tym bardziej, że sama za własne pieniądze zapewniasz obcemu dziecku darmowy obiad. Skoro matce tak bardzo to przeszkadza, to niech sama spróbuje chociaż miesiąc.

Odpowiedz
avatar jacplac97
0 4

Stawiam że piekielna mamuśka sama jest przy kości,uważa że to jest dobre i chce utuczyć małą na swoją podobiznę.O zgrozo

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 6

ZSIADŁE MLEKO RULLLZZZZ!!!!!1111oneone Znaczy tego... Daję "mocne".

Odpowiedz
avatar voytek
1 3

a czemu zajmujesz sie obcym dzieckiem? jesli masz podejrzenia ze dziecku dzieje sie krzywda to moze trzeba po prostu zawiadomic opieke społeczną!

Odpowiedz
avatar Kamisha
17 17

"Przychodziła do mnie, rozkładałam łóżko, puszczałam chłopaków (...)"... dziewczyno, jak to brzmi xD

Odpowiedz
avatar kiniaas007
5 7

Dopiero Ty mi uświadomiłaś ;D Ale widzę, że ludzie jednak zorientowali się, że nie chodziło o nic nie dozwolonego ;D

Odpowiedz
avatar konkretny
6 8

Kluski śląskie ze śmietaną - raczej nie :) ale skoro dziecku smakowały? A mamuśka typowa do bólu - masz to daj, a dlaczego mam dawać - bo masz! A co do kuchni hinduskiej - zbędna sprzeczka. Byłem wiele lat temu na trampingu w Indiach, jadło się wszędzie: i na bazarze, i w przydrożnym barze, w restauracji i na stacji. W miastach wielkich i malutkich. Wrażenie?: pierdyliard przypraw wsypanych bez ładu i składu, co kucharz miał pod ręką walił garściami do michy, po 3 dniach jadłem tylko kurczaka pieczonego i gotowane jajka (no,prawie). Milion smaków i zapachów na raz pomieszanych bez sensu i rozumu. Brakło tylko dla smaku i aromatu mydełka Fa (sza la la la).

Odpowiedz
avatar prawieblond
1 3

zaproponowałabym aby Pani złożyła sprawę na policję albo innego kuratora, że sąsiadka nie chce jej córki karmić kotletami. nawet bym na komisariat zawiozła i dobrowolnie poddała się karze.

Odpowiedz
avatar TrissMerigold
2 4

Świeżego jak już. Jest to mleko zdatne do spożycia. Zsiadłe mleko powstaje z mleka świeżego niepasteryzowanego ani niesterylizowanego; po odciśnięciu wierzchniej warstwy można z niego robić twaróg lub po dodaniu drożdży, mąki i jaj powstaje baza do ciasta na racuchy. Zsiadłe mleko świetnie uzupełnia proste wiosenne potrawy, takie jak młode ziemniaki z koperkiem i jajkiem sadzonym czy zaproponowane przez autorkę kluski śląski

Odpowiedz
avatar kiniaas007
3 3

Nie lubię świeżego, uwielbiam wszelkie produkty mleczne, ale takiego mleka prosto z kartonu za chiny ludowe się nie napiję bez odruchu wymiotnego. Poza tym, na obiad s ziemniaczków świeże mleko?? o.O

Odpowiedz
avatar meggie
-4 4

no ale zsiadle???przecierz to zepsute jest...zreszta ziemniaki sie je same albo z maslem/przyprawami, a nie z mlekiem o.O

Odpowiedz
avatar kiniaas007
1 1

maggie no to chyba mało w życiu jadłaś, skoro taki szok u Ciebie wywołuje zsiadłe mleko...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

W kluskach i mleku nic, to tej wariatce się we łbie pomieszało. Na twoim miejscu zmieszałabym ją z błotem

Odpowiedz
avatar obserwator
-1 1

Ale się wariatce w duszy poprzewracało! Stojąc dziś w kolejce, wlepiałem wzrok w artykuł na pierwszej stronie gazety "NIE", zatytułowany "Dziecko na smyczy, mama w kagańcu" (nie pamiętam dokładnie). Jeśli się uprzeć, to czyny tej mamuśki można podciągnąć pod art. 210 KK. Ale co tam z prawem, to jest Polska! Jutro sam robię kluski śląskie :9 z wrażenia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2012 o 22:45

avatar matias_lok
0 2

Kluski śląskie <3

Odpowiedz
avatar zeswirowany
0 2

Już wiem co jutro na obiad zrobić :D Kluseczki <3 :) Jak można mieć pretensje do kogoś, że dziecko dokarmia? W dodatku o niebo zdrowiej niż "matka". Świat na psy schodzi :/

Odpowiedz
avatar MartynkaKruszynka
0 0

Ziemniaczki z zsiadłym mlekiem mmmmmmmmmmm. tylko to bym jadła.

Odpowiedz
Udostępnij