Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Było to jakiś czas temu, ale upokorzona czuję się nadal... Znajoma poszukiwała…

Było to jakiś czas temu, ale upokorzona czuję się nadal...

Znajoma poszukiwała pracy. Jako, że najbardziej pożądani pracownicy to "dwudziestokilkuletni ludzie po studiach, z pięcioletnim doświadczeniem", miała z tym kłopot. Kobieta posiada zarówno wykształcenie wyższe, jak i doświadczenie, które - jak uważam - jest cenniejsze, niż papierki z uczelni. "Niestety" w wieku lat dwudziestu kilku jestem ja i jej córka, a wspomniana znajoma to atrakcyjna kobieta w okolicach czterdziestki, w dodatku osoba z gatunku tych, o których mówi się "złoty człowiek". Jako, że bardzo ją lubię, postanowiłam spróbować - jak się okazało nieudolnie - pomóc.

Ojciec mojego dawnego kolegi (dosyć istotne) ma dobrze prosperującą firmę. Zdobyłam numer, zadzwoniłam, zostałam zaproszona do biura, poszłam cała szczęśliwa. Na tym rozwój szczęśliwych wypadków zaczyna się kończyć.
Z szanownym panem porozmawiałam chwilę o koledze, o tym jak mu się wiedzie i o tym co u mnie. Po kilkuminutowej pogawędce przeszliśmy wreszcie do celu mojej wizyty i w tym miejscu objawiła się piekielność delikwenta.
Po opisaniu przeze mnie tych kwalifikacji znajomej, które znam [P]iekielny oznajmił, że owszem - przydałby mu się taki pracownik. Zanim zdążyłam się porządnie ucieszyć wywiązał się taki oto dialog:

P: A co byłabyś w stanie zrobić, żeby pomóc znajomej?

Tutaj, ku czci swojej naiwności zupełnie nic nie podejrzewając odpowiedziałam, że bardzo dużo. O ja głupia!

P: To się dobrze składa. Twoja znajoma dostanie u mnie zatrudnienie, a ja chciałbym spróbować, jak w moim wieku smakuje dwudziestolatka.

Poinformowałam dziada, że kanibalizm jest w Polsce zakazany i wyszłam trzaskając drzwiami. Tak jakoś mi się wymsknęły. Dwa razy.

prywatna_firma

by LadyRogacz
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar InnyInaczej
54 60

Trzeba bylo usiasc na biurku, przyjac jakas seksowna poze i poczekac az wyjmie interes - po czym go urznac i z rozbrajajaca mina powiedziec ze Ty chcialas sprobowac jak smakuja parowki z czasow wojny ;)

Odpowiedz
avatar LadyRogacz
14 14

Dobre, ale mam nadzieję, że nie będzie okazji skorzystać z rady ;-)

Odpowiedz
avatar Gbursson
20 22

Co jest najgorsze? Ze dziewczyna czuje się upokorzona i źle a to te buraczysko powinno się wstydzić. Kazik wiecznie na czasie: "Widzę to to widzę i niczego się nie wstydzę, niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi"...

Odpowiedz
avatar LadyRogacz
8 10

W życiu nie chodzi o to, żeby realizować cele ZA WSZELKĄ CENĘ. Zdecydowanie w moim nie ma miejsca nawet na takie rozważania.

Odpowiedz
avatar LadyRogacz
11 13

Gra słów. Chciałby SPRÓBOWAĆ JAK SMAKUJE dwudziestolatka.

Odpowiedz
avatar Evilena
2 12

ach! o ja durna, teraz już wszystko jasne, dzięki ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

Powinnaś porozmawiać z tym twoim znajomym synem szefa i zapytac czy im nie bedzie przeszkadzało ze tata z toba będzie.Haha pewnie miałby spory dym w domu.

Odpowiedz
avatar KaerbEmEvig
6 6

Trzeba było mu dać skosztować - napluć w twarz.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Znajoma pracy nie dostała, ale przypuszczam, że i tak oddałaś jej tym przysługę. Przynajmniej dowiedziałaś się, z kim masz do czynienia, i dlaczego nie warto dla tego gościa pracować..

Odpowiedz
avatar aganieszka21
2 2

Ludzie to wstydu nie mają... Co za facet... Obrzydliwe...

Odpowiedz
Udostępnij