Aż muszę to opisać! Pamiętacie dozorcę Olka, który nie chciał wpuścić mnie na pracowniczy parking przez moje nowe, pedalskie auto w pedalskim niebieskim kolorze? Ha!
Tak się składa, że szef mój mieszka niedaleko mnie. Dwa dni temu o 6:30 rano dzwoni mój telefon, zły odbieram (dzień wolny, a tu ktoś mnie budzi!). Słyszę w słuchawce mojego szefa, który prosi mnie o zawiezienie do pracy, bo według jego grafiku mam dziś służbę...
Nie miałem (nie wiem czy wymyślił to czy źle spojrzał na grafik, nieważne), więc z lenistwa zaproponowałem po prostu pożyczenie auta (nie chciało mi wstawać i ubierać...).
Szef podszedł do mnie, otworzyłem mu w wyjściowym ubraniu - czyli w bokserkach i t-shircie ;) - wziął kluczyki i pojechał.
Tego samego dnia dotarła do mnie wiadomość, że Olek nie utrudnił sobie życia patrząc KTO siedzi w pedalskim wozie raczącym zawracać jego szanowne cztery litery ponieważ założył, że to ja (zna nasze samochody) i nie wpuścił szefa na parking. Zdaje się, że będziemy mieli nowego dozorcę.
To było najlepsze pożyczenie auta w moim życiu. Lenistwo jednak popłaca (gdyby w wozie siedziały dwie osoby - w domyśle ja i obok szef - Olek by sprawdził kto, bo już tak się zdarzało). ;)
Aha, a ja odzyskam moje 50zł ukradzione z pensji za spóźnienie. :)
Praca praca
Karma wraca! :D
OdpowiedzDOKŁADNIE :D
OdpowiedzKarma is the just bitch. Zawsze to powtarzam- wróci wcześniej, czy później, ale zawsze i się upomni. A co do szefa- mam nadzieję, że następnym razem, jak takie cuda zaczną się dziać (odpukać w niemalowane)- sprawdzi, co jest tego prawdziwą przyczyną...
OdpowiedzTo lepiej przestań to powtarzać bo się wygłupisz w towarzystwie znajomością angielskiego :)
OdpowiedzGrimdar- nie rozumiem o co ci chodzi... Wytłumacz proszę.
Odpowiedz"Karma jest sprawiedliwą dziwką" - o to chodziło prawda? Grimdar zrozumiał "just" jako "tylko", a nie "sprawiedliwość, sprawiedliwy".
OdpowiedzPierwszy raz widzę 'just' użyte jako sprawiedliwy, no ale przyznaję się do błędu, nie znałem tego słówka w tym znaczeniu.Wybacz :) Ps. Chodziło mi o użycie 'the' przed 'just'
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2012 o 11:44
Dokładnie mi o to chodziło. A wybaczać nie mam czego, bo przecież uczymy się całe życie :P To właśnie uczenie się na błędach czyni nas wyjątkowymi.
OdpowiedzJeśli już, to "a fair bitch", nie "the just bitch".
OdpowiedzJeśli "just" w sensie "sprawiedliwa" to bez "the" ;-) Alternatywnie z innym "just": Karma is just the bitch = Karma to po prostu suka.
OdpowiedzNie no, dobrze użyte. Na początku sama myślałam "dafuq? błąd", ale potem się zorientowałam. :D
Odpowiedzno i ma za swoje:p
OdpowiedzJak dobrze wiedzieć, że sprawiedliwość istnieje, a na dodatek sama się "wykazała". Gratuluję, Pan Olo musiał mieć ciekawą minę.
OdpowiedzUściślając: Olo to Olgierd, Olek to Aleksander. Pozdrawiam:)
OdpowiedzCapitalny: Weź, bzdur nie opowiadaj. Aleksander to Olo, Olek. Olgierd to też Olek, a jak jest z Olem z tym Lolem to nie wiem, ale też pasuje. Pozdrawiam, mam nadzieję, że pomogłom.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2012 o 5:30
Lolo, Lolek to Karol
OdpowiedzSzef to kutas. Gdyby sam się nie nadział na piekielnego ciecia, nadal zezwalałby na jego samowolkę.
OdpowiedzDobrze, ze tak sie to skonczylo. Jednak prawda zawsze wychodzi, ale zgadzam sie, ze szef to meski czlonek.
OdpowiedzW życiu nie widziałam żeńskiego członka... ;)
Odpowiedzpiropa: a wiesz, że istnieją tez członki zwierzęce?
Odpowiedzpiropa: Ja widziałam. Ręka, noga, ucho - to członki kobiecego ciała, tak samo, jak i męskiego. A na ten jeden element różniacy mówi się męski członek, bo go nie maja kobiety, w skrócie: członek, krócej: fallus, skracajac: wacek, zdrabniajac: qtas, mówiac wprost: h*j.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2012 o 5:55
A czasami nawet ch*j :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2012 o 1:01
maupa: prawda, ale wtedy nie pasuje do mojej konwencji ;-)
OdpowiedzSzef samochodu nie ma?
OdpowiedzMa... podobno, ale nikt jeszcze nie widział ;)
OdpowiedzMoże po prostu prawa jazdy nie ma? Mój tata z powodu dość znacznej wady wzroku nie ma prawa jazdy i albo go rano ktoś podwozi do firmy albo jedzie autobusem.
OdpowiedzNighty - nie ma prawka a Zaszczurzony mu dał samochód? A szef po co ma swoją wachę marnować, jak pracownicy mogą go wozić? ;]
OdpowiedzHa! Oliwa sprawiedliwa..:) Pan Cienki (B)Olek się doigrał. :)
OdpowiedzChciałabym zobaczyć minę gościa jak zobaczył kto siedzi za kółkiem;-)
OdpowiedzOn nie"zobaczył"on zobaczył i usłyszał,ale to co zobaczył i usłyszał z pewnością go nie uradowało.
OdpowiedzSprawiedliwość zatriumfowała! Chyba najlepszy happy end w historii piekielnych
OdpowiedzTo się nazywa KARMA :D Rozumiem że poprzednie spóźnienie za które ci szef potrącił z pensji poszło w niepamięć? :)
OdpowiedzPrzecież napisał "Aha, a ja odzyskam moje 50zł ukradzione z pensji za spóźnienie. :)"
OdpowiedzNosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka :) Dobrze, że chociaż tutaj dobrze się skończyło. Pozdrawiam
OdpowiedzTaaa..."rozkoszny kop w sam środek dupy pana Ola"doprawdy słodkie zważywszy iż w naszej rzeczywistości będzie zapewne"długo i namiętnie"poszukiwał nowego zajęcia.Sadystyczny uśmiech satysfakcji w pełni uzasadniony.Pożyczenie auta może nie piekielne,ale z pewnością skuteczne.
OdpowiedzPo prostu nie ma pracy dla ludzi z jego wykształceniem
OdpowiedzMOŻĘ W KOŃCU MODEK ZABIERZE TĄ KUR..WSKĄ REKLAMĘ PLAYA I DOPROWADZI TO FORUM DO TAKIEGO STANU W JAKIM POWINNO BYĆ!
OdpowiedzStraciłeś czas. Zainstalowanie AdBlocka i odświeżenie strony zajmuje mniej czas niż napisanie takiego komentarza.
Odpowiedza co to za praca w ktorej nie obowiazuje jakis regulamin? parking pracowniczy i pracownicy nie moga parkowac bo auto nie w tym kolorze? to trzeba bylo wyjasnic od razu za pierwszym razem!
OdpowiedzLogika i regulamin kontra rzeczywistość...
OdpowiedzInstant Karma :D I jak tu nie wierzyć?
OdpowiedzJakie masz auto???
OdpowiedzPedalskie, przecież było w historii.
OdpowiedzXristo: na pedały, napisał przecież http://samochodynapedaly.com/wp-content/uploads/2012/04/1924R-LeMans-rose-bolide.jpg
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2012 o 5:29
Naciągane ja stara guma w majtkach. Ta historia wygląda jak wymyślona na szybko w reakcji na komentarze poprzedniej.
OdpowiedzSkoro zakładasz, że kłamię to po co czytasz historie pod moim nickiem? Szkoda Twojego czasu. :) Gdybym miał pisać historie w odpowiedzi do każdych komentarzy pod moimi historiami musiałbym zamieszkać przed laptopem. :)
OdpowiedzTy szczęściarzu:D
OdpowiedzPan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy:)
OdpowiedzPiękne :D
Odpowiedz@zaszczurzony a tak poważnie to co za auto?
Odpowiedzhaha! moja ulubiona! :D
OdpowiedzJakby jednak wyjrzał i zobaczył, kto w środku, to jego teoria by się potwierdziła ;). Gejowskie auto :P.
Odpowiedz