Piekielna rodzina i piekielny sędzia z prokuratorką.
Opiszę wam co mi zafundowała rodzina, by rodzeństwo miało lepiej. Sedno tej sprawy to to, że brat się dogadał z rodzicami iż zamienią się mieszkaniami. Brat pójdzie na 3 pokoje, a rodzice na kawalerkę. Tylko jest/był/jeden problem, JA zameldowany i mieszkający po powrotach z trasy.
Jako kierowca zestawu, potocznie TIRA, 90% czasu spędzam za granica i za kierownicą, po kilka tygodni. O alkoholu można wtedy tylko sobie pomarzyć.
Ale jak wreszcie wracam do domu na parę dni, to chcę odpocząć.
Było to w zeszłym roku w sierpniu, osłupiałem trzymając urzędowe pismo, wezwanie do prokuratury na przesłuchanie.
....wzywa się pana....w sprawie nadużywania alkoholu do złożenia wyjaśnień...".
I dalej: "Strona wezwana może być za nieusprawiedliwione niezastosowanie się do wezwania ukarana grzywną...".
Po 8 miesiącach znam już sposób jak pozbyć się członka rodziny z domu, ba nawet go ubezwłasnowolnić!!!
To był początek moich problemów z alkoholizmem, którego nie było.
Zdziwienie szybko minęło.
Przyszła seria upokorzeń.
Pierwsze z nich - zeznania w Prokuraturze.
Pani prokurator z miną "ty metylu, wyrobię premię na twojej sprawie", przepytała mnie i po wszystkim myślałem, że to już koniec. Niestety to był początek.
Przyszło następne wezwanie na sprawę w sądzie rejonowym, o zastosowanie przymusowego leczenia odwykowego. No i się zaczęło.
Na sprawie odczytano, że moja matka zeznała iż od 20 lat pije alkohol ciągami, co 2 dni, itd. Że po spożyciu jestem agresywny, rodzina się mnie boi.
Jestem typem „domatora” (nie lubię bezproduktywnego łażenia po klubach, wolę obejrzeć film albo porozmawiać ze znajomymi przez sieć) w weekend (zwykle w sobotę) starałem się zrelaksować. Wyglądało to tak, że wypijałem 3-4 piwa, siedząc cały czas w moim pomieszczeniu, słuchając muzyki, oglądając filmy. Zeznania matki to jedyne dowody, lecz co to dla prokurator A. Od początku jestem zastraszany, obrażany na sali sądowej, wyszydzany, nakłaniany do wymeldowania się z domu. Sprawa zakończyła się skierowaniem na badania.
Po powrocie z zagranicy po 7 tygodniach zostaję aresztowany, skuty jak bandyta i przewieziony na komendę. Tam czekam ok godziny na więźniarkę. Zostaje przewieziony do do Rodzinnego Ośrodka Diagnostycznego na przymusowe badania.
Kolejne upokorzenie:
Denerwowałem się, ale kto by zachował stoicki spokój po aresztowaniu.
Pytania zadawane przez psycholog panią udającą przyjazna mi osobę są podchwytliwe. Kiedy pan pierwszy raz spróbował alkoholu? A kto to pamięta?? Pewnie ok 18 roku życia.
W opinii pacjent nie pamięta. Niedbale pisząc na wyrwanej kartce kredką, lub ołówkiem.
Badanie u psychiatry:
Zostałem potraktowany ja zwierzę, zważony, wzrost, 3 pytania - dużo piję?=nie, często?=nie. ile piję?=2-3 piwa raz po raz, lampkę, dwie wina z kobietą...
Teraz zastanawiam się, czy to nie było właśnie pytanie z gatunku podchwytliwych, na które prawidłowa odpowiedź brzmi: "Co to znaczy od kiedy? Ja nie piję.", czy coś...
Zapisano w opinii: "Spożywa głównie piwo i wino.
Stan psychiczny: świadomość jasna, orientacja pełna, napęd wzmożony, nastrój także, mowa prawidłowa, uwaga pamięć prawidłowa. Funkcje intelektualne w badaniu orientacyjnym w normie.
Wniosek:
Na podstawie akt zeznań matki badanego stwierdzamy zespół zależności alkoholowej!!!
Wskazuje na to przymus picia, utrata kontroli nad piciem, picie ciągami!!!
Winien podjąć leczenie ambulatoryjne, w wypadku nie podjęcia w trybie stacjonarnym /zakład zamknięty/.
Wykorzystano przeciwko mnie wiedzę o konflikcie rodzinnym (który istnieje od wielu lat).
W opinii kilkukrotnie biegli powołują się na akta: "Z akt wynika, że badany ma trudności z powstrzymywaniem się od rozpoczęcia spożywania alkoholu oraz zakończeniem już rozpoczętego picia, co wskazuje na utratę kontroli i przymus picia, czemu opiniowany stanowczo zaprzecza.
Zaprzecza wszystkim danym z akt sprawy, jest poirytowany każdym pytaniem, dotyczącym spożywania przez niego alkoholu".
Co było w aktach sprawy, jakie "dane"?
Zeznania mojej matki.
- Cała wizyta trwała 5 minut. Po tym czasie ci ludzie wydali opinię, która może zaważyć na całym moim późniejszym życiu!!!
Gdybym dla świętego spokoju podjął leczenie, stracę uprawnienia i możliwość dalszej pracy. Kto zatrudni pijaka?? W pracy muszę mieć nieposzlakowaną opinię. Gdybym poddał się i dał zamknąć w psychiatryku..., lepiej nie myśleć. Musiałem walczyć.
Na sprawach jestem zastraszany, że mogę zostać zamknięty w ośrodku na okres 2 tygodni, a jak sędzia zechce to nawet na 6 miesięcy w celu kolejnych badań, mających stwierdzić czy jestem osoba uzależnioną od alkoholu. Z własnej woli chodziłem co dzień na policję w celu przebadania na alkomacie, by mieć jakieś dowody, że nie jestem osoba uzależnioną. Po niecałym miesiącu usłyszałem od policji że mam wyp..., bo oni już mnie badać alkomatem nie będą, a problemy zaczęły się po ok 7 dniach chodzenia - widocznie prokuratorka się dowiedziała i nakazała utrudniać mi życie.
Np. czekałem po 1.5 godz na badanie alkomatem, później nie chciano mi wydać wydruku. Po kolejnej entej wizycie na alkomacie, pod domem już na mnie czekali i pościg jak w amerykańskim filmie, mało mnie nie potrącili na parkingu, z takim impetem idiota w niebieskim berecie wjechał. Zostałem zapakowany do suki i przez radio, że zatrzymano pijanego i apiać curyk na alkomat wynik 00. Na zażalenie wysłane do Prokuratury w Bydgoszczy, o bezprawne zatrzymanie i doprowadzenie (dla mnie to było aresztowanie, w końcu skuty byłem), otrzymałem odpowiedź, że nie stwierdzono by doszło do przekroczenia uprawnień art.7 k kodeksu postępowania cywilnego oraz art. 26 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Bo biegli stwierdzili u mnie zespół zależności alkoholowej.
Każda instytucja do której zwracam się o pomoc, powiela błędnie wyciągnięte wnioski i sugeruje się tylko zeznaniami mojej matki w aktach, nie zwracając uwagi na brak jakichkolwiek dowodów wskazujących na uzależnienie z mojej strony. Wydruki z policyjnego alkomatu nie są dowodem dla sędziego, mimo że chodziłem tam prawie cały miesiąc aż odmówiono mi dalszych badań alkomatem.
Przedstawiane przeze mnie argumenty oraz dowody nie są wcale brane pod uwagę. Odnoszę wrażenie, że zostałem skazany już na początku sprawy, co jest dla mnie niezrozumiałe, gdyż to sąd powinien być bezstronny i udowodnić mi winę, a nie ja muszę bezskutecznie jak na razie udowadniać swoją niewinność. Być może jest to zemsta panie prokurator za skargę którą na jej działania napisałem.
Odbyła się kolejna rozprawa i kolejne upokorzenia.
Przesłuchanie biegłej A.
Brak słów, zrobiła ze mnie furiata, który na badaniach wedle niej krzyczał, był agresywny, itd. Na moje pytanie dlaczego w takim razie nie wezwała policji, która jest piętro niżej, żadnej sensownej odpowiedzi. Podczas zeznań, pseudo lekarski psychologiczny bełkot. Myślą, że im bardziej książkowo, tym lepiej. Ogólnie same kłamstwa. I tacy ludzie są biegłymi?? Terapeutami??
Przerost ambicji.
Władza nad losem człowieka w długopisie trzymanym w ręce.
Znów usłyszałem, że mogę wylądować na oddziale zamkniętym za kwestionowani opinii biegłych, by tam po miesiącu na przykład obserwacji (pewnie polegającej na szprycowaniu delikwenta), orzeczono czy jestem uzależniony od alkoholu.
Oraz, że mogę stracić licencje do wykonywania zawodu.
Wyobraźcie sobie teraz:
- A gdybym ja złożył doniesienie na swojego sąsiada na przykład. Napisał na was, że jesteście alkoholikami. Też byście zostali wysłani na badania? Najprawdopodobniej tak.
- Każdy wniosek, który jest kierowany do np. Prokuratury, Gminnej Komisji Rozwiązywania problemów Alkoholowych (piękna nazwa nie prawda??), jest kierowany dalej. Dopiero biegły psychiatra z psychologiem stwierdzają, czy dana osoba wymaga leczenia.
I tak są bardzo bardzo zasmuceni i że kiedyś było o wiele lepiej, bo w ogóle było o niebo łatwiej zamykać ludzi na przymusowym odwyku niż teraz...
- Nie ma żadnej selekcji, żeby oddzielić wnioski ewidentnie bezzasadne.
Sprawa ciągnie się nadal od 11 miesięcy.
Gdybym nie miał nowego nie bojącego się sądu, lub będącego w układzie przedstawiciela prawnego, zostałbym skazany na leczenie zamknięte, bez dowodów. Ale na szczęście przedstawiciel, z moją mała pomocą, nie bojąca się powiedzieć że sędzia (który prawie wpadł po tym w szał, wykazując prywatne zaangażowanie ,brak profesjonalizmu zawodowego, na kierunkowanie świadków, by odpowiadali na nie korzyść itd, ogólna żenada na sprawie, gdy sędzia bardzo podniesionym głosem neguje to iż nie jest bezstronny, przepisy prawa itd/, nazwijmy go Kłamcą, zapomniał chyba o tym, że powinien być obiektywny. A jak można zinterpretować wypowiedź sędziego, cytuję: - kierowcy tirów (totalna nieznajomość tematu, opierająca się pewnie na oglądaniu tv i tirówkach? TIR to umowa międzynarodowa dotycząca przewozów towarów), wszyscy wiedzą, że kierowcy tirów nie piją, ale CHLEJĄ!!!
Ponownie mnie straszył, że jak zechce, to mnie zamknie w psychiatryku nawet na 6 miesięcy na obserwacje.
Utemperowała go pani, za próby ponownych działań na moją szkodę. I mogę potwierdzić iż po prostu pan sędzia zachował się po chamsku, kompletnie nie profesjonalnie, uraziło jego ego iż ktoś kwestionuje to co on na SWOJEJ SALI SĄDOWEJ ROBI!!! Ale po ponownych upomnieniach zauważył, iż nie ma do czynienia z kimś, kto się boi jego krzyków (bo ma za sobą PRAWNE PRZEPISY!!) i pewnie po rozprawie z prokuratorem rozmawiał typu, no teraz będzie już dym i co teraz?
Ja dzień przed rozprawą dostałem tel z kancelarii, że może bym wpadł jeszcze coś obgadać. Chyba mam namierzany tel albo coś, bo jak wyjadę, to mam od 6mcy policję na plecach. A nr ode mnie telefonu zażądali. Jak mówiłem, że na mnie polują, to w sumie nie bardzo wierzyli w kancelarii.
I jak podjechałem przed sprawą pod kancelarię, nagle światła, syreny, normalnie film amerykański. Od razu alkomat, oczywiście 00. Trzymali mnie z 30 min i adwokat to widział. Co w końcu uwiarygodniło mu iż jestem zastraszany przez policję. Teraz mam jak bandyta kuratora!! Sędzia oczywiście mnie straszy,ł że jak przyjdzie, a mnie nie będzie to.....
Pod wieczór miałem propozycję pracy, ale musiałem odmówić, bo jako niekarany nie mogę pracować, czekając na kuratora, który nie wiadomo kiedy i o której przyjedzie, itd, bo znowu jak poprzednio bandytę ze mnie zrobią, który po 7 tyg ciężkiej pracy wraca do pop... kraju i wpada policja, skuwa kajdankami i pokazuje wszystkim ZŁAPALIŚMY BANDYTĘ. A okazuje się, że słowa sędziego są tyle warte co... jak nie są na papierze zapisane!!! Tak nie ma sprawy, polecony przyjdzie, pana nie ma, to żadnych sankcji nie będzie. Żadnego poleconego nie było, ale policja się wykazała. I ten sam kłamca co obiecywał, że jakby co podpisał że mają mnie aresztować. Brak słów na tych ludzi. Władza uderza do głów!!
Kolejna rozprawa za ok 6miesięcy.Do tego czasu czekają mnie badania w psychiatryku, wizyty kuratora, a do pracy wyjechać nie mogę, bo jak mnie nie będzie znowu, każą mnie aresztować. Zerwałem kontakty z rodziną, chyba to nikogo nie dziwi oprócz sędziego i prokuratora. Brat będąc pupilkiem mamusi, nawiasem mówiąc chorej psychicznie wedle mnie i wielu ludzi, rozpuszczony jak dziadowski bicz, roztacza rządy, chcąc przejąc z majątku rodziców/ojca/jak najwięcej się da. Jest działka z domkiem, już podobno mu obiecana, garaż murowany, z którego po prostu wyp... ojca samochód i parkuje swój. Ale to nic w porównaniu z jego chamstwem i bezczelnością do jakiej jest zdolny.
Wracam z trasy, wchodzę do garażu, a tam połowy moich i ojca rzeczy nie ma. Farby do samochodu, części, itd wszystko pooooszło w piz...du. Bo brat od swojej Piekielnej połowicy poprzywoził jakieś badziewie z wystawek i nie było na to miejsca. Więc wyp... co szło żeby wstawić i do mnie - zabierz rower, bo nie mogę Piekielnicy roweru wstawić. Myślałem że go ....
Jeszcze mam oszczędności na trochę ale topnieją, a i samochód się prosi o warsztat. Pracowałem ciężko, nikomu w drogę nie wchodziłem, zniszczono mi życie i być może karierę zawodową.
Opary absurdu aż dławią, zastanawiam się, pod którym mostem będzie mi najwygodniej, gdy skończą się pieniądze. Może stonka zasponsoruje mi jakiś duży karton na zimę?
patologia w sądach i prokuraturach
Stary, pierd*l to wszystko i jedz za granice bo te ku*wy ci zyc nie dadza.
OdpowiedzNie moge.List gończy i mnie pierwsza kontrola zamknie.
OdpowiedzAustralia potrzebuje obywateli, złóż papiery w ambasadzie, wyspowiadaj się ze znajomości angielskiego, wyp...dol Polski paszport, w zamian dostaniesz Australijski, wyleć poza UE i miej wy...ane- mój dobry kumpel został podobnie wrobiony w coś, czemu nie był winien i teraz się śmieje z drugiej półkuli... (a ja osobiście to bym się napił z tego wszystkiego)
OdpowiedzCzekaj, list gończy za co - za alkoholizm?
OdpowiedzJedz do Norwegii, nie jest w unii i polska policja czy sad moga ci gowno zrobic.
Odpowiedznikt nie wystawi listu gończego Europejskiego wyśmieją sędziego on niema do tego uprawnień ..EU List Gonczy wystawia eis na przestępców a ty jak mniemam nie masz przedstawionego zarzutu z kodeksu karnego tylko z Ustawy o wychowaniu w trzeźwości . po drugie dlaczego jeszcze do tej pory nie założyłeś prawy cywilnej każdemu kto Ci uniemożliwia prace zawodową o zadośćuczynienie ze względu na stratę środków materialnych na utrzymanie rodziny (Mamusi tez!!). Po trzecie napisaliście już do Helsińskiej Komisji Praw człowieka?? Nie ?? a dlaczego co Cie powstrzymuje ??
OdpowiedzNemezis... Jeżdżących po pijaku, po stłuczkach ściągają z UK do Polski więc też możliwe, że i ze Sphinx'em mogą to zrobić. Poza tym od listów gończych międzynarodowych jest Europol i jego bazy.
OdpowiedzJest jeszcze rzecznik praw obywatela, który jest wrogiem nr. 1 takich "instytucji" jak policja czy sądy. Wystarczy zgłoszenie i dobiorą im się do tyłków.
OdpowiedzCarrotka, stłuczki to nieco większy problem niż alkoholizm, nie uważasz?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2012 o 16:18
Helsińska olała sprawę podobnie jak rzecznik i kilka innych organizacji.Sprawa o zadośćuczynienie będzie ale dopiero po zakonczeniu tej sprawy.Nemezis ja juz nie ufam prawu,skoro nie dostałem wezwania poleconym i po powrocie zostaję aresztowany jak bandyta to juz się wszystkiego spodziewam.Każde wezwanie mam obowiązkowe stawiennictwo.
OdpowiedzJ A W O R O W I C Z albo I N T E R W E N C J A się kłania. a oni nie odpuszczą tak łatwo sędziom i innym tego typu gagatkom.
OdpowiedzA nie myślałeś o tym by to nagłośnić w mediach? To czyste sk*rwysyństwo, co Tobie zrobili... Uwaga z TVN też chętnie się tym zajmie...
OdpowiedzWłaśnie napuść medialnych na skur*ieli. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. To co z tobą zrobili to czyste (inaczej nie mogę) sku*wysyństwo. Powinno się dostać "stróżom prawa i porządku"
OdpowiedzTylko że to wszystko zależy od tego jak cię będą CHCIELI przesstawić. Bo mogą jako niewinnego człowieka pokrzywdzonego przez system albo np. Awanturującego się alkoholika który torturuje rodzinę i rozjeżdża małe kociaki tirem.
OdpowiedzJaworowicz nie, nic nie pomoże. UWAGA jest chyba najskuteczniejsza.
OdpowiedzRównież proponuję, żeby nagłośnić sprawę w mediach, zwłaszcza, że to już zakrawa o absurd. TVN się lubuje w takich sprawach. I myślę, że jak sprawa trafi do mediów to sędzia może spokornieć. Zresztą chyba i tak nie masz nic do stracenia.
OdpowiedzZazwyczaj prostuję błędne przekonania albo ewidentne bzdury, które ludzie piszą o prawie i sądownictwie w Polsce, ale teraz po prostu nie mogę. Trafiłeś do prawdziwego piekła, sphinx. Dobrze, że masz profesjonalnego pełnomocnika, to w tej chwili najważniejsze.
OdpowiedzMeena większość ludzi mysli że to powieść sci fi a nie prawdziwy koszmar który mam od prawie roku.Stracilem dobrze platną prace,od 6 miesiecy nie mogę pracowac/wyjechać w trase na kilka tyg.I końca nie widać.
OdpowiedzUdaj sie na badanie do niezależnej placowki a potem to juz tylko sam mozesz porwać ten caly sad i beda misieli zaplacic.
OdpowiedzNiestety badania u wyznaczonego przez sąd biegłego.Chcę by mój prawnik był obecny,żeby jakiś szwindli nie próbowali.Pewnie będą się burzyć,ale powiem mu zeby znalazł jakis paragraf na to zeby był tam jako obserwator.
Odpowiedzzawsze ci przysługuje odwołanie od decyzji biegłego i żądanie o ponowne wykonanie badań przez innego najlepiej nie z regionu podległemu twemu Sądowi
OdpowiedzA nie możecie powołać swojego biegłego? Przyznaję, mogę się nie znać, ale wydawało mi się że w polskim prawie taka opcja istnieje. Poza tym, chociaż zazwyczaj uważam to za głupie, zainteresuj sprawą media. Będą chcieli przede wszystkim zrobić sensację, ale utemperuje to sędziego, który będzie widział, że patrzą mu na ręce. Dodatkowo, do wyższych instancji się zgłaszaliście? Ze względu na stronniczość sądu?
OdpowiedzŻadne media nie są zaineresowane.tylko tutaj http://www.aferyprawa.eu/Interwencje/Z-zycia-wziete-czyli-jak-pozbyc-sie-czlonka-rodziny-z-domu-ba-nawet-go-ubezwlasnowolnic-i-dlaczego-sedziowie-sa-omylni- Opisano sprawe.A biegły wyznaczony jest przez sąd i opinia innego specjalisty nie była by i tak brana pod uwagę.Sędzia to dobry znajomy mojej rodziny i wszystko w tej sprawie śmierdzi.Juz samo to że bez dowodów jest na wokandzie i ciągnie sie od 11 miesięcy,a na sali jestem od pierwszej rozprawy wyszydzany,zastraszany.Załuję że od pierwszej rozprawy nie nagrywałem,ale i tak od chyba 3 sprawy mam nagrane.A jest co słuchać,jak mi ubliżają itd.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2012 o 23:19
@sphinx Masz prawo powołać swojego biegłego. Istnieje coś takiego jak lista biegłych sądowych i każdy ma prawo powołać biegłego. Co do sędziego to przykro mi. Chyba nie ma możliwości złożenia nagany na sędziego i odsunięcia go od sprawy.
OdpowiedzJeżeli sędzia jest znajomym Twojej rodziny to Twój prawnik powinien napisać pismo o odsunięcie sędziego od sprawy gdyż zachodzi podejrzenie stronniczości, a najlepiej o przeniesienie sprawy do innego sądu i innej prokuratury.
OdpowiedzIstnieją różne urządzenia elektroniczne typu mikro kamery, które na każde wezwanie na przesłuchanie czy to na policję czy do sądu wziąć ze sobą i wszystko nagrywać.
OdpowiedzPismo o odsunięcie sędziego z powodu stronniczości można napisać, chociaż jego skutek będzie zerowy. Swego czasu w prasie był opisywany przypadek gdy sprawę prowadziła żona jednej ze stron - w odpowiedzi na pismo o odsunięcie od sprawy stwierdziła, że zachowa obiektywność. I koniec.
Odpowiedz@Zunrin nie wierzę. Po prostu nie wierzę w takie bujdy. Poczytaj przepisy o wyłączeniu sędziego i nie bredź więcej.
Odpowiedz@ross13 Niestety Zunrin ma rację. Mówię to z własnego doświadczenia- jedna sędzina (wydział rodzinny), nomen omen z tego samego rejonu, co sphinx, prowadziła sprawę rozwodową mojej mamy 10 lat temu, a obecnie... prowadzi moją- karną (stare konflikty sąsiedzkie, sprzed ćwierćwiecza, z PRL-u, na tle 10-piętrowego wieżowca). Sprawa rozwodowa skończyła się... niczym- oprócz nerwów- a pismo o odsunięcie stronniczej sędziny odrzucone. Odwołanie również. Niestety, w miastach, które wydają się duże- jak Bydgoszcz- układy są fatalne. Młodzi prawnicy obawiają się podpaść, stare wygi to dobrzy znajomi- i historia zatacza koło. Jeśli mam Ci coś poradzić, to wybierz prawnika spoza układu- znane nazwisko z Wa-wy czy Krakowa. Wiem, że to kosztuje majątek, ale można ew. w razie wygranej sprawy liczyć na odszkodowanie. Pamiętaj też o Trybunale w Strasburgu: nie bój się go i walcz o swoje. Powodzenia
Odpowiedz@xxxxx Sędzina to nie sędzia. -,- Sędzina to żona sędziego, kobieta sędzia to dalej sędzia, ew. pani sędzia. A tutaj to już nawet nie są ludzie, tylko maszyny do niszczenia życia innym.
OdpowiedzZałóż konto na fejsie specjalnie po to, bloga na blogspocie albo gdzieś indziej, opisuj wszystko na bieżąco, skanuj dokumenty, kup dyktafon, zamieszczaj nagrania (nie wiem czy z sali sądowej można, ale zakładam że z odmowy badania alkomatem tak, po wyciszeniu ewentualnych danych osobowych), staraj się zainteresować swoją sprawą jak najwięcej ludzi. Potrzeba wytrwałości.
OdpowiedzJa nielegalnie nagrałem,i drugi raz juz prokuratorka coś wyczuła bo nie ubliżała i praktycznie cicho siedziała.Zawsze byłem przy tzw kości,a ponieważ jako kierowca odżywiam sie pancernikami/konserwy/i bliżej nie znanymi nauce substancjami zawartymi w słoikach to gdy cały dzień sie nie ma czasu zrobic kawy a kiedy coś zrobić do jedzenia to wieczorne jedzenie byle co byle jak przed snem objawia sie bardzo szybko zwiększeniem obwodu w okolicach pasa.Na 1szej sprawie pani prokurator stwierdziła że jestem gruby i cos jest ze mna napewno nie tak.I że mam sie wyprowadzic z domu,bo po to ta sprawa była założona.A na faceboka ja się nie bede logował,Jestem normalny.Mogę tu opisywać jak i na www.aferyprawa.eu
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2012 o 21:28
Mimo wszystko uważam, że warto zrobić na facebooku tzw. fanpage. To bardzo szybko nagłośniłoby całą sprawę ; )
OdpowiedzSphinx, nagrywanie swojej własnej rozmowy prowadzonej z kimkolwiek nie jest nielegalne, nawet na sali sądowej możesz nagrywać o ile sędzia tego wprost nie zabroni lub nie jest wyłączona jawność rozprawy. Tajemnicą poliszynela jest, że w Polsce "wynajęcie" prokuratora do "załatwienia" człowieka kosztuje od 2000 do 5000 zł - niestety w takim żyjemy państwie. W twojej sprawie masz jeszcze sędziego, który jest dobrym znajomym tych z którymi walczysz - sytuacja nie do pozazdroszczenia. Większość "biegłych" w tym kraju nie zasługuje na to miano - ba, część z nich jest tak "biegła" w swojej dziedzinie, że umarli by z głodu gdyby musieli zarabiać na życie w warunkach rynkowych. Ulokowanie się na liście biegłych gwarantuje im zlecenia z sądów i prokuratur i daje solidny zastrzyk kasy z budżetówki, dzięki temu jakoś funkcjonują. Zdecydowanie najgorszymi biegłymi są psycholodzy - to istna stajnia Augiasza ! Wydają opinie po uważaniu, według arbitralnych kryteriów, nie potrafią zachować emocjonalnego dystansu ani do osoby badanej ani do siebie samych, najczęściej są to kobiety, bardzo drażliwe na swoim punkcie, skłonne do wydawania negatywnych ocen osobom badanym "za karę", za to, że osoba badana nie była dla nich uprzedzająco miła, że nie mówi dokładnie tego czego się spodziewają, że "robią im problemy" bo nie odpowiadają według klucza, itp. Cieszy to, że zdecydowałeś się wynająć adwokata, ale patrz im na ręce, bo często jest tak, że adwokaci bardzo mocno zachwalają swoje możliwości, opisują jak to załatwią tego czy innego, ale tak naprawdę nic się nie dzieje, chodzi im tylko o wyciągnęcie pieniędzy - więc płać i wymagaj ! ;) Trzeba jednak uczciwie przyznać, że tego wszystkiego nie byłoby gdyby nie twoja piekielna rodzinka a zwłaszcza mamusia. Niestety jej zeznania są dowodem w sprawie. Pozostaje mi tylko życzyć sukcesu w walce o swoje a zwłaszcza w walce z piekielną hydrą zwaną czasem dla niepoznaki wymiarem sprawiedliwości.
OdpowiedzSardonicus widzę, że straszny z Ciebie "znawca" psychologów. Tylko zastanawiam się, na czym Twoja wiedza jest oparta? Badania empiryczne a może doświadczenie?
Odpowiedz@sara1310, a ty masz jakąś inną wiedzę na temat psychologów ? Czyżby badania empiryczne lub doświadczenie ? Gdybyś umiała czytać ze zrozumieniem, to byś zauważyła, że piszę o biegłych a nie o psychologach w ogóle. Zastanawiające jest to, że nie masz nic do powiedzenia Sphinxowi, który opisuje swoje perypetie z biegłym psychologami i psychiatrami. Nie dopuszczam do siebie myśli, że mogłabyś być studentką lub co gorzej absolwentką psychologii, bo z takimi problemami z rozumieniem prostego tekstu, dołączysz w przyszłości do kategorii psychologów opisanych przez Sphinxa.
OdpowiedzTo, że nie piszę, jak bardzo jest mi szkoda autora historii, to nie znaczy, że mu nie współczuje. Poprostu wszystko zostało już napisane i nie widzę powodu, żeby powielać te same wątki. A co do psychologów, to nie mam problemu z czytaniem ze zrozumieniem ale WKURZA mnie to, że wrzucasz wszystkich do jednego wora! Wszędzie znajdą cię ludzie mądrzy i zaangarzowani w swoją pracę i tacy, którzy przychodzą tylko po to, żeby odbębnić swoją pracę i pójść do domu. I jakoś nie widzę powodu, żebyś mnie obrażał. Tym bardziej, że w ogóle mnie nie znasz i wydajesz opinie na temat mojej osoby, tylko dlatego, że śmiałam skrytykować to, że generalizujesz?
Odpowiedz@sara1310, Może nie zauważyłaś, ale to Ty mnie obrażasz, zadając pytanie z zawartą insynuacją. Czy naprawdę uważasz, że wiedzę na temat psychologów można zdobyć tylko i wyłącznie na dwa sposoby: albo być badaczem albo przedmiotem badania ? To znaczy, że albo muszę być pracownikiem naukowym instytutu albo wykolejeńcem, którego badają psycholodzy - czy tak przebiega Twój tok rozumowania ?. Gratuluję, Sphinx opisuje dokładnie takie postaci jak Ty. Wciąż udowadniasz, że nie rozumiesz słowa pisanego. Wcale nie wrzucam wszystkich do jednego wora, ponieważ wyraźnie odnoszę się wyłącznie do psychologów zatrudnionych jako biegli i wcale nie do wszystkich - napisałem "większość" a nie "wszyscy". Nie wiem jak mam Ci to jeszcze prościej wytłumaczyć, ale chyba się nie da. Twój zarzut generalizowania jest chybiony. Jeżeli pytałem, dlaczego nie masz nic do powiedzenia Sphinxowi, to nie po to abyś mu współczuła, bo on raczej nie tego potrzebuje - rozumujesz jak nastolatka a nie jak dorosła kobieta. Chodziło o to, że jeżeli masz wiedzę o psychologach, to dlaczego nie wykorzystujesz tej wiedzy aby wspomóc Sphinxa w jego walce, dlaczego nie posługujesz się tą wiedzą, aby podpowiedzieć mu co może dalej zrobić, jak się zachować, jak się bronić przed stronniczymi psychologami ?. Skoro przeczytałaś wątki, to wiesz jak tendencyjnie biegli psycholodzy i psychiatrzy potraktowali autora wątku, jak próbowali wmówić mu chorobę, zamiast profesjonalnie zająć się ustaleniem obiektywnej prawdy. Jako znawczyni psychologów nie masz w tej sprawie Sphinxowi nic do powiedzenia, natomiast masz porady dla mnie. Podejrzewam, że nie masz w tej sprawie nic do powiedzenia, bo nie jesteś psychologiem, raczej Twoja mamusia nim jest, więc jeżeli chcesz pomóc, to pokaż mamie te wpisy na forum i poproś o radę.
OdpowiedzOto co sara1310 przesłała mi na PW: "Ktoś kiedyś powiedział: nie dyskutuj z Glupcem, bo ściągnie Cie do swojego poziomu i pobije doświadczeniem... Mniej wyciągania pochopnych wniosków życzę." Komentarza to w zasadzie nie wymaga, ale zdaje się, że skoro zostałem obdarowany inwektywami, to tylko dobitnie potwierdza celność moich spostrzeżeń. Pozdrawiam mamusię- psychologa w imieniu swoim i Sphinxa.
OdpowiedzŻadna tv,gazeta nie była zainteresowana moja sprawą.Podobnie jak żadna fundacja,te które tak się ogłaszają że pomagają ale smsa wyślij itd.Włącznie z helsińską fundacja praw człowieka,rzecznikiem praw obywatelskich/odpisła że on nic nie może/ministerstwem sprawiedliwości itd.Do watykanu jeszcze nie pisałem tylko haha.Jakoś przeżyje,choć mam juz stany lękowe od kilku miesięcy,depresje.Ale się podniosę.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2012 o 13:44
Sphinx, nikt w Twoją normalność nie wątpi, ale patrząc jak się świat rozwija to fanpage na facebooku jest genialnym pomysłem. Założysz, my to rozgłosimy wśród swoich znajomych, oni wśród swoich znajomych, nagle sądy, prokuratury, fundacje zaczną się strasznie dziwić jak będą dostawać setki maili w Twojej sprawie. Jak sprawa się nagłośni, to zacznie być kolorowo. Jak widać i jak mówisz zacząłeś nagłaśniać, ale od samej góry, że tak powiem. Od fundacji praw człowieka, rzecznika itd. Może warto by było naprawdę zejść kapkę niżej i zainteresować zwykłych ludzi, nawet krejzoli, co korzystają z fejsa :) Pozdrawiam i życzę wytrwałości i miłej zabawy, jak sam po tych chu...ach będziesz jechał równo :))
OdpowiedzBóg wybacza,ja nigdy.
OdpowiedzDobra,dałem sie namówić.Założyłem konto,nie wiem czy poprawnie to zrobiłem.Daje linka.Jakby co napiszcie jak ew mam to zrobic poprawnie ok?? http://www.facebook.com/sphinx.czarny
OdpowiedzTak jest ok, ja już udostępniłam u siebie :P Akcja z ACTA pokazała, że internauci są swoistą potęgą, liczmy na to, że i tym razem coś się uda zdziałać. Może naiwnie, ale nie ma ca lekceważyć masy ;]
OdpowiedzUdostępniłam historię znajomym. Na razie założyłeś konto. Przydałby się sam fanpejdż.
Odpowiedzhttps://www.facebook.com/pages/create.php tutaj zakładasz fanpage na facebooku:) Aż ciężko uwierzyć, że to wszystko jest prawdą... Życzę powodzenia z tymi pajacami. Karma istnieje!:)
Odpowiedz+ za historię, iście piekielna. Tym niemniej fajnie by było, jakbyś przeczytał to co napisałeś raz jeszcze i postarał się ująć to trochę bardziej składnie, ponieważ chwilami można się pogubić. W nerwach się czasami bardzo chaotycznie pisze :-) Życzę powodzenia w walce o siebie. Ja już udostępniłam tę historię na swoim profilu - im więcej tym lepiej! :]
Odpowiedzsphinx nie zapomnij do kolekcji pozywanych dodać dzielnicowego, który podpisał się pod notatka środowiskową na twój temat
OdpowiedzProponuje rowniez zrobic taka mala "reklame" fanpejdża na demotywatorach. ;)
OdpowiedzSardonicus--mój brat i siostra którzy maja w tym interes za wszelką cene chcieli zeznawać,ale powiedziałem prawniczce że maja być zaprzysiężeni,I zaczeli się motac w wyuczonych z kartki zeznaniach.Że siostre pobiłem,za chwile zeznaje że ją nie pobiłem ale ona mi ubliżała od ostatnich.Że alkoholu do domu nie przynosiłem,ale butelki od piwa wódki wina mama jej mówiła że leżały koło bloku.A jak raz na mc wpadła to jej mama flaszke dawała do wąchania/że niby moja/i czuła że to alkohol był.Ze w butelki z wodą wlewałem,w kartony z sokiem.I że czasem jakieś piwo przyniosłem do domu.Brat że mama mu mówiła że pije od rana,ale on nie widział,ale w piwnicy też podobno piłem a póżniej w garażu itd.Ale z kąd wiecie że w butelkach kartonach był alkohol??Adwokat zapytał.Bo ze śmietnika wyciągaliśmy i wąchaliśmy!!! i tacy ludzie są wiarygodni dla sądu,a ja z referencjami z firm nie.Żenada i upadek obyczajów na maxa,zwłaszcza że to moja krew.Czasem żałuję że nie żyję 200lat do tyłu.Życie bylo prostrze.Miecz,topór itd.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2012 o 21:30
Sphinx, teraz tylko spokój może cię uratować ;) Traktuj to co się dzieje z zimnym dystansem, jak rozgrywkę szachów, nie bądź pasywny, planuj kolejne posunięcia i konsekwentnie realizuj, legalnie szkodź przeciwnikom jeżeli możesz. Czy brat nie nadużywa napojów procentowych ? Prowadzi auto zawsze trzeźwy ? Siostra może sprzedaje coś w internecie i płaci wszystkie podatki ? Ich dzieci są pod dobrą opieką, nie biegają po ulicy samopas do nocy ? Samochód brata ma ważny przegląd techniczny ? Siostra płaci abonamnet rtv ? Wiem, to brudna wojna, ale to ty zostałeś zaatakowany w sposób brudny i masz prawo adekwatnie odpowiedzieć. Im więcej kłopotów przysporzysz swoim wrogom tym mniej czasu, pieniędzy i determinacji będą mieli na sprawę o którą się z tobą procesują. Mam nadzieję, że twój adwokat wnioskował o zaprotokołowanie podczas rozprawy, że świadkowie czytają z kartki ? To ważne. Swoją drogą niezły z ciebie "alkoholik" jeżeli nikt oprócz zainteresowanej sprawą rodzinki nie widział cię pijanego, jesteś czynnym zawodowo kierowcą, a żeby sprawdzić, że coś pijesz to trzeba aż wyciągać kartony ze śmietnika i wąchać. Jak mówią Rosjanie "i śmieszno i straszno !".
OdpowiedzCzy kiedykolwiek było zgłoszenie na Policję albo gdziekolwiek indziej, że ojciec cię bił? Jeśli tak, to możesz udowodnić, że oni są rodziną patologiczną i ich wiarygodność spada. Wiem, że sprawa śmierdzi i sędzia to znajomy rodziców, ale warto spróbować. Na wszelki wypadek spróbuj się dowiedzieć, jakie warunki trzeba spełnić, żeby napisać odwołanie do Strasburga. Jeszcze nie słyszałem, żeby polski wymiar sprawiedliwości tam wygrał.
OdpowiedzCzy masz coś przeciwko opublikowaniu historii na demotywatorach i/lub kwejku?
OdpowiedzMoże to nawet powinno być uwidocznione by wszyscy zobaczyli jak komuś można zniszczyć życie i zamienić je w piekło na ziemi.PS.W necie znalazłem kilka identycznych wręcz spraw.Co się dzieje w tym kraju??Czy wszyscy co nie są squr...nami mają uciekać??Przecież tu się reżim kolejny robi!@!!Bida i ..jnia z grzybnią!!!
OdpowiedzNie mam nic przeciwko.
OdpowiedzPewna osoba będąca Świadkiem Jehowy opowiedziała mi historię o pani sędzinie jak jechała po niej jak po dzikiej świni i po jej wierze. Ta osoba odczytała sędzinie tylko dwa wersety z Biblii. Jakie? Podam na końcu. Zaś rozprawa po odczytaniu wersetów została przerwana ponieważ sędzina została jakby rażona i straciła przytomność. Z sądu wywiozło ją pogotowie. A te wersety to: "Przestańcie osądzać, żebyście nie byli osądzeni; bo jakim sądem osądzacie, takim będziecie osądzeni, i jaką miarą odmierzacie, taką wam odmierzą" i "Nie raduj się nade mną, moja nieprzyjaciółko. Chociaż upadłem, to jednak się podniosę; chociaż mieszkam w ciemności, Jehowa będzie dla mnie światłem. Złość Jehowy będę znosił — zgrzeszyłem bowiem przeciw niemu — dopóki nie przeprowadzi mojej sprawy sądowej i ze względu na mnie nie uczyni zadość sprawiedliwości. On mnie poprowadzi do światła; będę patrzył na jego prawość. A moja nieprzyjaciółka zobaczy to i wstydem okryje się ta, która do mnie mówiła: „Gdzież jest Jehowa, twój Bóg?” Oczy moje będą na nią spoglądać. ONA ZAŚ STANIE SIĘ MIEJSCEM DEPTANIA JAK BŁOTO NA ULICACH" (Mateusza 7:1,2; Micheasza 7:8-10)
OdpowiedzTaa, moc Biblii... Może i ta historyjka jest prawdziwa, ale coś czuję, że w tej sprawie sphinx po takich tekstach zostałby oskarżony o straszenie sądu, groźby karalne, itd.
OdpowiedzKomentarz poniżej poziomu? Ja tu widzę lekko ciętą riposte: nie katolik obnażył hipokryzje "prawej nigdy nie grzeszącej" katoliczki przy użyciu kilku wersetów z biblii
OdpowiedzTwoja historia przypomina mi dokładnie przejscia jakie miałem z moją siostrą, która przekupiła notariusza żeby pod przykrywką umowy notarialnej okraść ojca. Znam bardzo dobrze bandyckie układy, jakie funkcjonują w sądach. Po pierwsze żaden z prawników nie przyzna się do błędu. W Twoim przypadku przyjeli zeznania Twojej matki i myśleli, że szybko zakończą to kierując cię na badania, okażesz sie pijakiem i kolejna sprawa załatwiona. Ty śmiałeś się postawić, podważać zeznania rodziny więc przysłowiowo plułeś im "nieomylnym" w twarz i trzeba cię było usadzić - stąd te najścia policji, zastraszanie zakładem zamkniętym itp. Twój adwokat i tak ma dużo szczęścia, że jeszcze jemu nie grozili bo mój wycofał się ze sprawy po telefonach z pogróżkami od prokuratora. Zyczę powodzenia w walce z bandytyzmem, a gdyby się nie udało to Europa tylko czeka i oferuje lepsze zarobki i spokój. Nie pozwól swojej zakłamanej rodzince ciągnąć Cie ze sobą na dno.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2012 o 14:51
Zgadza się.Już na 3ciej sprawie miałem wypisane do zamkniętego leczenia, ale byłem już z prawnikiem i się sędzia wściekł, że dziś nie zakończy.Pracowałem wtedy, pózniej zastraszyła mnie skutecznie policja i się wyprowadziłem. Układ był że mi rodzina da spokój, wycofa sprawę, ale teraz nastąpiła eskalacja pomówień.Chyba chcą się na mnie za coś o czym nie wiem zemścić.Bratu kupili wtedy mieszkanie takie jak rodziców własnościowe, bo jeszcze z nimi mieszkałem,a mu się spieszyło strasznie pod naciskiem piekielnej żony.prawnika mi pierwszego również zastraszono. Nie miałem z nim kontaktu po sprawie ok 3-4 tygodni. Zrezygnowałem z jej usług, wynająłem inna kancelarię.
OdpowiedzJak będzie fan pejdż albo demot lub kwejk to zapodajcie tutaj linka :)
Odpowiedz1. http://kwejk.pl/obrazek/1334020/piekielni.html 2. http://www.sadistic.pl/piekielna-rodzina-i-wladza-w-polsce-vt129193.htm#1296506
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2012 o 18:48
Niedługo (o ile zostanie zaakceptowany) podam link do demotywatorów.
OdpowiedzJebie fejkiem - raz: jakim cudem można zawodowemu kierowcy udowodnić alkoholizm? Przecież oni codziennie rano na bazie mają kontrolę, musiałby więc pic jedynie w te dni wolne (a i też nie na umór bo po mocnym cugu i dwa dni alko pokazuje). A co to za alkoholizm jak się pije 1 tydzień a potem 3 tygodni nic? Dwa: co to jest "wezwanie w sprawie nadużywania alkoholu" - w Polsce prokuratura nie może prowadzić sprawy a sąd skazać kogoś za picie alkoholu (można tylko dostać sprawę za prowadzenie pojazdu pod wpływem, PIPa zrobić sprawę za picie w mijescu pracy albo SM wystawić mandat za picie w miejscu publicznym). Alkoholików owszem, kieruje się na leczenie ale tylko i wyłącznie w wyniku wyroku z innych spraw (np. pobicie członka rodziny spowodowane alkoholizmem). A tym bardziej nie można kogoś ubezwłasnowolnić za alkoholizm, przecież gdyby coś takiego było mozliwe w Polsce w ciągu kilku lat zlikwidowano by całkowicie problem alkoholizmu, rodziny by masowo zgłaszały takich do szpitali i miałyby problemy z głowy!
OdpowiedzNie wiem w której firmie widziałeś kontrolę. Też jeżdżę zawodowo tyle że autobusem. nikt nikogo nie kontroluje chyba że przyjdziesz nawalony. Z reszta były przypadki że kierowca brał autobus z zajezdni byli na to świadkowo że jak brał kluczyki od dyspozytora to był trzeźwi a po chwili wyjeżdżając z zajezdni przywalił w drzewo. Flaszkę obalił już w autobusie jak pompował powietrze.
Odpowiedz@Odludz, 1. W Polsce prokuratura jak najbardziej może i prowadzi sprawy w związku z alkoholizmem, jest do tego uprawniona, a sąd może orzec przymusowe leczenie w placówce zamkniętej. Sphinxowi nie udowodniono alkoholizmu ale do tego dąży jego piekielna rodzinka. 2. Nie jest prawdą, że na przymusowe leczenie alkoholizmu kieruje się tylko w wyniku wyroku w innych sprawach. Można skierować na leczenie przymusowe w przypadku stwierdzenia wpływu alkoholizmu na rozkład życia rodzinnego. 3. "Zgłoszenie do szpitala" nic by nie dało, szpital to nie sąd, nie orzeka o ubezwłasnowolnieniu. 4. Myślę, że zagrywka rodziny Sphinxa "na alkoholizm" to tylko wybieg, tak naprawdę chodzi o zbudowanie historii "alkoholika" i przeprowadzenie eksmisji z mieszkania, bo mieszkanie ma być zamienione z bratem a Sphinx zawadza jako lokator.
OdpowiedzCo do posądzenia o fejk,to wyżej podałem linka do strony na której opublikował moją sprawę niezależny dziennikarz.Reszta historii w skrócie,może i chaotycznie/pisałem w nerwach/.
OdpowiedzNo właśnie mi nie pasuje tutaj występowanie prokuratorki w sądzie. To dotyczy przestępstw. A o jakie przestępstwo Ciebie sphinx oskarżono, skoro jest prokuratorka? Generalnie też nie zdradzaj co planujesz robić, bo oni Ciebie o krok wyprzedzą. Więc lepiej zaskoczyć ich z nienacka a tak będą mieli więcej czasu na przygotowanie się...
Odpowiedzpatrz mój post powyżej
Odpowiedzhttp://www.facebook.com/JakUkladamiZrujnowacKomusZycie Jest FanPage. Spamujcie internet, moze jakis program sie zainteresuje.
OdpowiedzAle zróbcie ten fanpejdż jakiś bardziej widoczny, opiszcie problem w rubryce informacje, żeby przyciągnął uwagę, dajcie zdjęcie, bo taki "goły" ten profil. Strona wizualna strony może małą ma rangę w porównaniu do całego problemu, ale myślę, że bardziej pomoże.
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/3881101/Polskie-Sady
Odpowiedzwspółczuje Ci, życze żeby wszystko poszło po Twojej myśli. Niestety taki mamy chory kraj i chore prawo. Tacy ludzie nie powinni w ogóle zasiadać jako sędziowie
OdpowiedzA tak się zapytam z ciekawości ile zarabiałeś za miesiąc jeżdżenia, podstawa + diety?
Odpowiedz1500 + 42 euro dieta za każdy dzień.Przez prawie 6 miesięcy byłem 2x po 5 dni w domu.Co dwa dni pływałem promem do Anglii,każdy wie że wtedy jest dmuchanie,nie zawsze ale często mnie kontrolowano z ładunkiem i profilaktycznie.Więc głupie gadanie że można nawalonym jezdzić jest bzdurą.Można,ale bardzo krótko.Są kontrole BAG,Policja.ZOOl.Non stop.Czasem co dzień kontrola jakiejś organizacji szukającej kasy z kierowcy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2012 o 22:02
To jest doskonała sprawa dla początkującego reportera, który chce się wybić na powierzchnię. Poszukaj bandy studenciaków, którzy w ramach praktyk chcieli by zrobić coś bardziej wyskokowego niż "reportaż o śmieciach w parku" i pomogą Ci zbierać, przetwarzać i umieszczać w necie materiały. Treść masz już wymarzoną, jeśli uda się to dobrze uformować to masz murowany hit internetu, a hity internetu same się pchają do telewizji i radia. Może nawet uda się zdobyć trochę pieniędzy z reklam na stronie :P (nie mam niestety pojęcia jak to działa, ale pewnie warto to rozważyć skoro masz teraz problemy z pracą)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2012 o 22:16
Chwilowo czekam na dalszy rozwój wydarzen.Za 2 tyg mam kolejne badania,mam nadzieje że bez problemowo zaliczę i wtedy adwokat zacznie działać.
OdpowiedzWpadaj do mnie, pod Warszawą zawsze znajdziesz u mnie miejsce żeby się napić :D
Odpowiedz@elStudento - ahh zazdroszczę Ci wyrafinowanego poczucia humoru, i wyczucia chwili...
OdpowiedzWitam. Postanowiłem poszperać w necie o lekarzu do którego mnie kieruje sąd. Prawdę mówiąc, zaczynam sie obawiać że kolejny znajomy/bo teraz już jest wojna między sądem, prokuraturą a mną/by za wszelką cene udowodnić że jestem alkoholikiem, lub świrem. Pozwolę sobie wkleić opinię, jaką na jego temat znalazłem.Identycznie pasująca do opinii jaką mi wystawiono wcześniej, po przymusowym/nielegalnym zatrzymaniu przez policję. Opinia biegłego psychiatry sądowego R. Opinia moja dotyczy zrobienia mi "fikcyjnego badania psychiatrycznego "przez wyżej wymienionego lekarza, które trwało kilka minut - badanie jednoosobowe - co jest nie dozwolone.By kogoś ubezwłasnowolnić to powinnam być agresywna , może z nożem biegać po ulicy, napadać na ludzi itd. Jestem seniorem , osobą spokojną, zrównoważoną, nigdy nie leczyłam się psychiatrycznie i nie byłam w takim Szpitalu .Jestem osobą znaną poprzez swą działanośc i ciągłe podnoszenie swych kwalifikacji .Pod czyjeś dyktando ten lekarz wystawił mi opinię , iż muszę się leczyć i w Szpitalu Psychiatrycznym gdyż mam urojenia, zaburzenia osobowości i inne mnie zniesławienie dlatego powinnien być ten lekarz ukarany ale brak jest przepisów w Prawie Karnym odnośnie odpowiedzialności za badania te w związku z tym ten biegły psychiatra robi z ludzi co chce.Gdy byłam na rehabilitacji w Wojsk. Przychodni to 1 Pani opowiadała, że w tej Klinice Psych.była leczona przez pomyłką i zdrową osobę zrobiono z niej kalekę. Znam wiele przypadków kłamliwe opinie lek. dla potrzeb Sądu , którymi skrzywdzono ludzi.Do dzisiaj się nie leczyłam nigdzie i nikomu krzywdy nie zrobiłam mnie zaś uporczywie dręczono wSądzie Karnym dzięki lekarzowi Lubosikowi.Jak w życie wejdą przepisy o o odpowiedzialności lekarzy za ich opinie to pierwsza go do ukarania zgłoszę.Ponadto muszę teraz dzięki niemu prostować poprzez Rzecznika wyroki sądowe, które mnie zniesławiły i odp. w Sądzie mogę tylko z prawnikiem "kłamliwym"z urzędu dzięki temu lekarzowi jestem uznawana za głupią - chorą psychicznie.Żądam by ten lekarz był natychmiast odunięty od swych praktyk by już nigdy nikogo nie skrzywdził tak jak mnie i innych pacjentów. Ja się obawiam że już mam wypisane papiery. Nie wiem dla czego ale zapisuje bez przerw. Nie moja wina.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2012 o 20:20
Sphinx mam znajomego biegłego psychiatrę jak jesteś z okolic Trójmiasta daj znać
OdpowiedzNawet nie wiem jak Twoją sytuacje ubrać słowami, bo się chyba nie da. Jedyne co mogę powiedzieć to współczuje. Nie zazdroszczę tak zajebistej rodzinki. A co do sądu, to szkoda gadać i strzępić sobie na nich język. Ja z głupim sądem pracy miałam niezłe przejścia, a przecież niby są dla pracowników. Firma z którą się sądziłam krótko przed moją sprawą przegrała z inną dziewczyną więc za wszelką cenę chcieli w moim przypadku wygrać. Sprawa ciągnęła się ponad rok i sędzina robiła wszystko na ich korzyść, wyrok zapadł niepomyślny dla mnie więc skoro powiedziałam A to trzeba było powiedzieć B i skierowałam sprawę do sądu apelacyjnego i udało się wygrałam na pierwszej rozprawie. Więc jeśli ktoś podejrzewał, że Twoja sprawa to fejk to chyba nigdy nie miał do czynienia z polskimi sądami. Kto ma więcej kasy i znajomości ten jest górą. Mimo wszystkich przeciwności losu i złych ludzi życzę powodzenia i dużo siły:). Trzeba walczyć o swoje!
OdpowiedzTak się pytam z ciekawości (nie znam się) nie możesz powołać świadków? Np jakichś znajomych, który mogliby potwierdzić że nie pijesz, szefa, innych kierowców itd.
OdpowiedzNo w teorii mógłbym. Ale w praktyce wygląda to inaczej.To nie czasy 80-90 lata co jak przyszedłeś do szefa mam się stawić w sądzie,i ok. Teraz masz brać urlop, nie wspominając że możesz stracić pracę nie przychodząc+płacisz koszta ew dojazdu pełne, a ew sąd ci jakieś 5 zł odda. A i tak na sali podważy zeznania bo przeciez pan/pani/ nie przebywa z nim 24/24?? Jak się chce to się każdego udup... ja jeżdżę od ok 6 lat po kilka tyg, nawet i po 2 miesiące ponad.Jakie ja mam życie towarzyskie?? Żadne. Kontakty się pourywały, jak wracam chcę odespać, poprać, pozaprawiać na wyjazd+urzędy itd.Nie w głowie mi imprezy. Jak pracowałem w jednej firmie przez 6 miesięcy, to w miesiącu byłem co ok 3 tygodnie w domu na max 2 dni. I wioo. Nawet jadąc przez dom, nie pozwalali się w domu wyspać, miałem jechać na bazę, i wracać do domu samochodem,i na następny dzień rano na 7mą w biurze!! Nie ważne że o 3 w nocy byłem koło domu, na bazie ok 5tej rano. Dobrze że markety otwarte cały tydzień na zakupy. Poprane, spakowane i wyjazd w trasę. Co do kierowców to można to zsumować jako polaków.Jak mi jest ok to się nie wychylam, nie pomogę.Ale jak mi żle to proszę o pomoc. Ale ja wtedy pokazuję znak pokoju miedzy narodowy już. Ty mi nie pomogłeś, ja ci też nie pomogę.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2012 o 16:40
Idąc na badania do psychiatry weź dyktafon, dobrze go ukryj w ubraniu, tylko sprawdź czy wyraźnie nagrywa. To się może później przydać podczas przesłuchiwania w sądzie biegłego, tylko pamiętaj aby nagranie zaczęło się dużo wcześniej przed wejściem na badanie i zakończyło dużo poźniej po wyjściu z badania - aby uniknąć zarzutu manipulacji nagraniem. Jeżeli boisz się zmowy to będzie pewne zabezpieczenie, a jeszcze lepiej nagrać na wideo całe badanie, np. na tym http://www.spy-shop.pl/mikrokamery-rejestratorem-c-36_3_62.html?sort=3a Jak wojna, to wojna.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2012 o 19:48
Czemu to wciąż nie jest na głównej ? Nie pasuje komuś ta historia czy co?
OdpowiedzWłaśnie miałam o to samo zapytać.Historia obiegła już pół internetu, a na Piekielnych nadal w poczekalni:(.
OdpowiedzSpróbuj podbić z tą historią do telewizji lub prasy! Gdy sprawą zainteresuje się Uwaga, Interwencja czy Sprawa dla Reportera to może przybrać całkiem inny obrót.
OdpowiedzCzekaj. Oni nawet nie próbowali z Tobą gadać, straszyć, żebyś się wyprowadził, tylko od razu do sądu, o alkoholizm? oO To chyba taka jedyna historia tutaj, która mnie tak strasznie poruszyła (a zwłaszcza to, że można tak człowiekowi życie niszczyć, a sąd, specjaliści, prokurator, policja są w to wmieszani oO). Kurczę, żeby o taką sprawę takie bagno robić? Może weź spróbuj z nimi pogadać, że jak dadzą Ci spokój to zrzekniesz się tego wszystkiego, i nagrasz to na dyktafon? Tylko, jakoś trzeba to rozegrać.
OdpowiedzU mnie w rodzinie była podobna sytuacja. Siostra mojej mamy zamiast spróbować się dogadać poszła od razu ze sprawą do sądu (rozchodziło się o to, że dwa domy stały na jednej posesji, jej był przerobiony ze starego budynku gospodarczego na budynek mieszkalny i koniecznie chciała kasę). W sumie to była (a właściwie jest) wina jej obecnego męża, który jest bardzo pazerny na pieniądze. I z własnymi rodzicami i bratem zerwała wszelkie kontakty, byle jak najwięcej pieniędzy i to jak najszybciej z nich wyciągnąć. A pomimo próśb nie chce (albo mąż jej nie pozwala) się dogadać. Z niektórymi ludźmi nie można sprawy załatwić "po ludzku".
Odpowiedzkamiookami--chyba nie czytałaś wszystkiego,bo juz pisałem że Uwagi,Interwencje,Helsińska fundacja,Jaworowicz,MS,Rzecznik itd mają to w dup... Teraz chciałbym się z wami podzielić wrażeniami z badania w psychiatryku/przymusowego/na które mnie sąd skierował. Okazuje się iż pan psychiatra biegły już nie jest biegłym. Ale ok. J--ja L--lekarz L-Czy zgadza się pan na badanie?? J-A mam wybór?? L-Raczej nie. Pytania o całe życie.choroby,itd.Olewka z mojej i psychiatry strony,po moim czekaniu 55min. Pojawia się pani psycholog. P--Piekielna psycholog J--ja. P=Czy zgadza się pan na badanie? J-A mam wybór. P-proszę podpisać zgodę na kartce. J--Podpisuję. P-Domyślam się że jako dziecko nie był pan nigdy u psychologa? J--Nie przypominam sobie. P--zadam panu szereg pytań na które ma pan odpowiadać tylko-- Tak Nie Nie wiem J-Ok Pytania wszystkie z sugeracją odpowiedzi nie korzystnej dla odpowiadającego. Np. Czy podziwiano pana mocną głowę. Czy zmieniał pan rodzaj alkoholu,np,wódkę na wino. Czy dowiedział się pan o rzeczach które pan robił pijany a o których pan nie pamięta. Czy mówił ktoś panu po imprezie że złe się pan zachowywał,mimo obietnic ze już nie będzie. Czy pił pan więcej niż zaplanował? Czy pił pan dalej mimo iż pan zaplanował nie pic więcej. Czy pił pan mimo iż chciał pan przestać. Czy próbował pan kontrolować problemy związane z piciem,zaprzestając picia,ale się nie udało. Czy czuł pan wstyd po upiciu się. Czy miał pan poczucie wstydu z powodu pana picia,a mimo tego nic pan nie robi żeby przestać pic. Czy pije pan w inny sposób niż by pan tego pragnął. WTF ?? Czy okazywał pan skruchę z powodu pana picia,a jednocześnie nic pan nie robi by się zmienić. WTF ja nie chleje qwa!!! Czy picie wprawia pana w zakłopotanie,a mimo to pan pije. Czy żałował pan tego co zrobił w stanie nie trzeżwym. Jak można żałować czegoś co się nie zrobiło?? Czy jechał pan samochodem, lub obsługiwał maszyny w stanie nie trzeżwym uważając że ma nad wszystkim kontrolę,a w rzeczywistości jej pan nie miał. Już bym nie miał prawka i rąk chyba? Czy trzyma pan zapasy alkoholu w innym miejscu niż w mieszkaniu?? Nie mam alkoholu w mieszkaniu ! P==Dlaczego?? J--Bo nie potrzebuję skoro nie piję. P--Zdziwienie i oburzenie. P-A dlaczego pan nie trzyma w domu alkoholu?? P--Przecież nie jest pan na pewno abstynentem,i coś pan czasem pije prawda?? Czy bywa pan zaskoczony tym jak pan pije? Czy gdy pan pije jest pan rozżutny,i nie dba o czas i pieniądze. Czy pił pan szybko podwójne dawki żeby się szybciej upić?? WTF ?? Czy pani nie rozumie że ja nie chleję?? Nie będę męczył więcej wypisując. Bo prawie 1,5godz pytań. Ale wszystkie pytania skonstruowane w ten sposób,że każda z tych 3 odpowiedzi uwala wypełniającego test. Adwokat po wysłuchaniu paru minut nagrania z badania stwierdził, że jak opinia będzie zła, to nagranie załatwia sprawę. Że jest ok,widać że wszystko robione żeby mnie załatwić. Spróbujcie sobie sami odpowiedzieć na te pytania z tymi odpowiedziami. Nie ma szans na dobrą odpowiedz. Jak się chce i ma znajomości uwali się każdego w tym chorym kraju. Ps.Pani Piekielna rozpytywała na początku o całość sprawy,na co ja odpowiedziałem że wszystko jest w aktach które ma. P--Ale ja się z nimi jeszcze nie zapoznałam. Dobrze jest być Biegłym PRZEbiegłym.
OdpowiedzZmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2012 o 23:47
Pytania w stylu "Czy przestał Pan pić pół litra wódki po obiedzie na 'dobre trawienie'?" ja pier...
OdpowiedzNie ma jakiegoś paragrafu na składanie fałszywych zeznań?
OdpowiedzOczywiście, że jest, tylko najpierw trzeba udowodnić, że zeznania były fałszywe, a w tym przypadku... :/
OdpowiedzA nie pora wszedzie opisac to z nazwiskami ? na ta chwile to wszyscy sadza i mowia o anonimowych sedziach/bieglych i policjantach, moze niech sie nazwiska pojawia. bedzie konkretniej i zacznie sie w okolicy to tym glosniej mowic.
Odpowiedzromeck---na ta chwilę adwokat odradził mi pisanie danych tak moich jak reszty zaangażowanej w zniszczenie mnie.
Odpowiedza ja założyłem bloga właśnie, więc mam nadzieję, że pomogę:D http://happyhipek.blog.pl/ jak chcecie to patrzcie, jak nie, to nie hejtujcie za reklamę po trupach... bo chcę tylko pomóc, nie obchodzi mnie liczba odwiedzin, nawet odliczania nie mam:D. życzę powodzenia, bo nienawidzę takich ludzi, przez nich śmieją się z tego, że prawnicy mają swoją etykę... to jak z księżmi, odsetek niszczy opinię...
OdpowiedzSiedzę i nie wierzę. Nie mam słów. To jest po prostu straszne. Nie sądziłem, że takie sytuacje są w ogóle możliwe.
OdpowiedzA zapomniałem napisać,że zwiastowała mnie pani kurator. W końcu bandyta ze mnie ogromny. Otwieram w gaciach/wyjątkowo,bo nie miewam gości/ok proszę dać mi 2 minuty żebym się ubrał. Obejrzała jak mieszkam,kawki nie chciała,umowy o pracę,św pracy itd. Niby ok,że nie ma zastrzeżeń po rozmowie i przeglądzie. Ale czy w Polsce można komuś wierzyć. Okaże się,jak napisze. Powiedziała również, że jest wiele skarg na panią psycholog, ta pierwszą która mnie po aresztowaniu fikcyjnie badała i na podstawie zeznań mojej matki/bo to jedyne dowody w mojej sprawie/wystawiła opinie że jestem alkoholikiem.I tacy ludzie nadal są biegłymi nadużywając władzy jaka mają,niszcząc ludziom życie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2012 o 16:45
A więc tak : Poinformowałem kilka osób , które mieszają sie w takie sprawy zamieszczając linki na swoich FanPage'ach . Jako , że pisze o tak później dopiero jutro zostaną zobaczone wiadomości.Jak udostępnią to 0.5 miliona rodaków to zobaczy . Może się uda!
OdpowiedzJutro zacznę pisać do innych osób , więc jak zbierze się ich 2 miliony to może zrobią protest jak na ACTA ? :) No nic spróbuje . sphinx mówisz , że mam dalej pisać do ludzi ,czy osoby , które sie zaangażują z tych co wcześniej napisałem wystarczą ? Bo ja osobiście bym pisał, bo im więcej tym lepiej , ale to twoja sprawa . Rano sprawdze piekielnych i zrobie jak uważasz .
OdpowiedzAcocieto--pamiętaj że jestem wrogiem publicznym nr 1 !! Jasne że możesz pisać,im wiecej ludzi o tym się dowie,tym lepiej. Już miałem propozycję od kogoś żeby do Drzyzgi się zwrócić,brrrr. Koszmarna propozycja,bleee.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2012 o 16:46
do Drzyzgi to może nie, ale do Jaworowicz tak, spróbuj, na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc, bo czytając, po prostu nie mogłam w to wszystko uwierzyć, szok normalnie ! Ale jak tak cholera można ? no w głowie się nie mieści, podwójnie jestem zbulwersowana tą nagonką na Ciebie, tym bardziej, że kierowca tira, z moim szanownym tatusiem możecie sobie rękę podać ;) Będę mocno trzymała kciuki, żeby się szczęśliwie i jak najszybciej skończyła ta szopka, bo inaczej tego nazwać nie można....
OdpowiedzBrak mi słów. To po prostu straszne. Jak można zniszczyć komuś tak beztrosko życie. Zabawa we władców i poddanego. Noż cholera jasna! Ci ludzie w historii są tak piekielni głupi (przepraszam, ale są głupi), że aż brakuje mi słów. Może zbyt emocjonalnie do tego podchodzę, ale to jest jak czarna komedia albo scenka z wizji S. Daliego. Autorze, powodzenia w ratowaniu życia! Mam nadzieję, że staniesz na nogi. Przykro, że taki los zgotowała Ci najbliższa rodzina. :/
OdpowiedzKomisja alkoholowa to najlepszy i najskuteczniejszy sposób, żeby komuś zniszczyć życie. Mój tata ma ten sam problem. Nie mogą się z mama dogadać, więc podała go na komisję alkoholową jednocześnie zakładając sprawę w prokuraturze o znęcanie się nad rodziną. Poszedł na badanie do biegłych. Jednej pani z komisji nie było przez połowę badania, bo się spóźniła. Druga rozmawiała w trakcie badania przez telefon. Co do poziomu zadawanych pytań już się wyżej wypowiedziałeś. Tata zapytał po badaniu jaka będzie decyzja. W odpowiedzi usłyszał, że to zależy od tego, co postanowi prokuratura w sprawie o znęcanie się. Prokurator długo zwlekała z orzeczeniem, komisja już nie mogła czekać, więc przyszła decyzja, że uzależniony i kwalifikuje się do leczenia. Druga sprawa została umorzona. Tata opisał poprzednie badanie, zachowanie biegłych i został skierowany na ponowne badanie. Pani psycholog próbowała mu wmówić odpowiedzi jakich nie udzielał, traktowała go po prostu jak menela, który chla denaturat, pod rzeczywistość dorabiała sobie teorie, które miały potwierdzać jego alkoholizm, np. to, że aspirował na wysokie stanowisko w firmie oznacza, że jest uzależniony od alkoholu, bo każdy alkoholik tak robi (sic!). Na koniec zapytał jaka będzie decyzja, a psycholog powiedziała "chyba nie spodziewa się pan pozytywnej?". Tata powiedział jej wprost, że niszczy mu w ten sposób życie. Ona beztrosko odpowiedziała "to pana problem". Myli się. To nie problem tylko mojego taty, to też problem mój, mojego rodzeństwa i całej mojej rodziny. Ludzie zasiadający w tych komisjach to zwykłe sk*ur*wy*sy *ny, które uje*bią każdego, kto tam przyjdzie. To nie jest badanie, to jest wyrok. Wyniki badania mogą być różne, a idąc do takiej idiotki można spodziewać się tylko jednego wyniku. Według nich jeśli kiedykolwiek miałeś alkohol w ustach, jesteś uzależniony. Najgorsze jest to, że z takimi ludźmi nie da się walczyć. To są tępe idiotki twierdzące, że jeśli pacjent nie byłby alkoholikiem, to by go tam nie było, które dostały pewną władzę i wykorzystują ja najczęściej, jak się da, bez mrugnięcia okiem jednym podpisem przekreślając całe czyjeś życie. Ma baba szczęście, że tata nie chce podać mi jej nazwiska, bo bym pojechał i jej wygarnął wszystko, co o niej myślę nie przebierając w słowach.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2012 o 2:06
Pawel---da się z tymi debilami walczyć.Na początek polecam kancelarię Temidas i ich usłgi.Jak jesteście z kuj,pomorskiego mogę dać do mojego adwokata z ich kancelarii nr moje gg 19 07116. Pózniej po wygranej sprawie bierze się za pierze taką france psychologa koprologa bo to nie lekarz i cywilnie skarże o odszkodowanie,zadoścuczynienie za szkody. Równocześnie idzie pismo do sądu chyba w Gadańsku,ale dadokaci znajdą ze skargą i z wnioskiem o wyłączenie przeBIEGŁEJ z rejestru/straci renome,sporo kasy a i tak cywilnie można ją skarżyć,dlatego DYKTAFON MÓJ NAJLEPSZY PRZYJACIEL/ja nie popuszczę.A twojemu tacie tacie zwrócić się do dobrej kancelarii,np tej co podałem,bo ja mam ugadne ze płacę po sprawie.Zł nie dałem,mają wygrać i będzie kasa. Jak byś miał pytania gg masz. Niech się ojciec nie [poddaje bo go zniszczą!!!
OdpowiedzKomisja alkoholowa to relikt PRL-u. Najczęściej znudzeni emeryci plus pani nauczycielka polskiego z inną panią co to ją mąż bijał... Ludzie bez najmniejszego przygotowania merytorycznego, psychologicznego, prawnego, nieobiektywni, miejscowi plotkarze, itp. - taka gminna mieszanka postaw i charakterów. Oni mają wystawiać opinie innym ludziom. Tragedia.
OdpowiedzDobrze też, żebyś na funpage´u na FB opisywał jak dalej toczy się Twoja sprawa. Dzięki takiej aktywności jeszcze więcej osób może się Tym zainteresować.
Odpowiedz@Romeck - pewne dane zostały ujawnione, takie jak nazwisko pana psychiatry biegłego. Sphinx napisał co prawda, że pan psychiatra juz nie jest biegły, ale nie zmienia to faktu, że był częścią tego wszystkiego. Po poproszeniu wujka Googla o pomoc w znalezieniu opinii o panu psychiatrze pojawia się strona z ta opinia, a tam PELNE nazwisko lekarza. Mając nazwisko i klinike w ktorej pracuje/pracowal można wujka Googla prosić o dalsza pomoc i wyszukujemy kim ten lekarz jest i nawet jest jego profil na BARDZO popularnym polskim portalu spolecznosciowym... Po nitce do kłębka! Sphinx, trzymaj się! Tysiące internautów okarzą się bardziej skuteczni niż te wszystkie Helsinki, Uwagi, Ministerstwa.
OdpowiedzPo prostu tego nie rozumiem. Czasy hitlera i stalina zrobiły z naszego wspaniałego narodu bandę pier*olonych sprzedawczyków, którzy zrobią wszystko aby zarobić, pójdą po trupach. Dziwi mnie tylko to, że w tym przypadku wszystko idzie sprawnie, a w przypadku mojego ojca, który nie dość że pił to znęcał się nad nami i wsadzenie go do pudła trwało ok 3 lat... To co się dzieje w tym kraju to jest tragedia.
Odpowiedzinfernal--adwokat mi powiedział że kilkukrotnie przychodziły do niego do kancelarii kobiety z dziećmi prosząc o pomoc,bo mąż alkoholik bije wszystkich,z domu wynosi co sie da na wymiane za alkohol.Na jego pytanie a była pani w prokuraturze,na policji,zawsze taka sama odpowiedż.POWIEDZIELI ŻE ONI NIC NIE MOGA W TEJ SPRAWIE ZROBIĆ.Zaczynam podejrzewać że takich prawdziwych alkoholików,furiatów po prostu sie boją.Jak sprawę założą to obawy czy ich w domu nie odwiedzi z siekierą może mają??
Odpowiedz@sphinx - pewnie jakby takiego właśnie prawdziwego alkoholika-furiata żona podała do komisji alkoholowej to chocby poszedł nawiany albo i zalany w 4d to by taki "psycholog" od siedmiu boleści wystawił mu opinię "obywatel zachowujący pełną trzeźwośc, wzorowy mąż i ojciec...." i tak dalej pierdu pierdu, bo by się bał, czy się gościu gdzieś za rogiem nie zaczai z bejsbolem. Znam ja takie rodzinki, co ojciec (albo i matka) pije, bije i uprzykrza życie wszystkim naokoło a policja się nie poczuwa... no cyrk na kółkach
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2012 o 20:37
Pytanie: Nazwałeś swoją matkę osobą chorą psychicznie. Czy jest ona formalnie w pewnym sensie niezrównoważona? Jeżeli tak, to czy jej zeznanie od którego cała sprawa się zaczęła ma jakąkolwiek realną moc? Jeżeli nie, to czy możesz w pewnym sensie udowodnić jej niepoczytalność? Jeszcze może. Od jak dawna nie miałeś kontaktu z matką, kiedy ona zeznawała
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2012 o 12:22
gdy założono mi sprawę wyjechałem do Niemiec i przez pół roku byłem 2x po 5 dni w domu.A że się leczyła to wiem,ale dokładnie u kogo i na co to już nie wiem.Ale wiele osób ja za normalną nie uważa.Ma problemy z obsługą np, wierzy,zostawiała wielokrotnie nie zapalony otwarty gaz w kuchni itd.
OdpowiedzNie znam się dobrze na prawie, ale wydaje mi się, że to dość dobra podstawa, by zeznanie tej osoby unieważnić całkowicie. Wykazać niezdolność do logicznego myślenia, itp. Może przy okazji ona nie była świadoma tego, że tak mówi, a całą sprawę nakręcił kto inny byle Cię wydziedziczyć, nie mam pojęcia. Jeżeli uznasz to za stosowne, to ze swoim prawnikiem spróbujecie od tej strony, chyba że braliście to już pod uwagę i nie wypaliło.
OdpowiedzSphinx nie wzdragaj się używać facebooka. Bardzo dużo osób z niego korzysta i dobrze by było, żebyś nagłośnił sprawę.<br> Może znajdzie się ktoś kto Ci pomoże w miejscu, w którym nie spodziewałbyś się takiego znaleźć.<br> Wydaje mi się, że nie powinieneś rezygnować z dobrego sposobu samoobrony.
OdpowiedzAniaMP---Za każdą pomoc będę wdzięczny.
OdpowiedzJedna użytkowniczka YouTuBe : MagdalenaMariaMonika zgodziła sie pomóc . Jak na razie czekam na odpowiedź jeszcze 4 osób .
OdpowiedzDziękuje za pomoc i fatygę. Jakby co moje gg podałem,i jest tez w profilu.
OdpowiedzPotworność! Co za chorzy ludzie... Najstraszniejsze jest to, że taki los zgotowała Ci własna rodzina, u której teoretycznie najpierw szuka się wsparcia. No nic, jak nie rodzina to Internet. Szczerze to nie wiem jak ja konkretnie mogłabym pomóc, ale interesuję się postępem w sprawie, przejrzałam już wszystkie podane tutaj linki (prócz facebooka, bo nie mam konta i nie korzystam), wszędzie gdzie mogłam zaplusowałam. Taka sprawa może spotkać każdego z nas. Przeklęty skorumpowany sąd. Jeśli będzie jakaś akcja, gdzie liczy się ilość ludzi sprzyjających Twojej sprawie, na pewno zrobię wszystko co mogę, żeby pomóc. MagdalenaMariaMonika to osoba dość znana w światku YouTube, jeśli zgodziła się pomóc, to jeszcze bardziej ta historia się rozprzestrzeni w Internecie, trzymam kciuki.
OdpowiedzJako ciekawostkę w tej sprawie,napiszę wam ze siostra złapała forsiastego faceta,urodziła mu teraz dziecko/o czym się dowiedziałem od obcych ludzi nie od rodziny/,a cała jego rodzina odcieła się od mojej i trzyma moja stronę.Mało tego,tak nie trawią mojej siostry że do końca świata nie chcą jej widzieć,podobnie jak mojej matki,i całej rodziny oprócz mnie.I również uważają że moja mama ma coś z głowa.Facet mojej siostry powiedział że jak będzie trzeba zezna w sądzie że był świadkiem jak na święta matka itd, mi od ostatnich ubliżali.Obcy ludzie mnie traktują jak człowieka,rodzina jak sam nie wiem kogo.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2012 o 16:46
Bardzo Ci współczuję Sphinx. Wierzę, że dasz sobie z tym wszystkim radę. Musisz być silny i nie poddać się bez walki, najgorsze co można zrobić to wywiesić białą flagę.
OdpowiedzNo poddać się nie mogę.W końcu chodzi o moje dobre imię,jak i o to że stracę uprawnienia do wykonywania zawodu.Wtedy z głodu zdech...ę.Ale to akurat nie interesuje moją byłą rodzinę.
OdpowiedzWybacz, ale nie nazwałabym ich 'rodziną', nawet 'byłą'.
OdpowiedzWierzę, że ci się uda :D Powodzenia :D Możesz liczyć na nasze wsparcie, jak już ci na prawdę będzie brakowało pieniędzy to podaj nam nr konta, na pewno każdy, kogo na to stać, coś przeleje, może 5, może 10, ale zawsze to coś :)
OdpowiedzDzięki za dobre słowa. Myślę że mam jeszcze na ok rok spokojnie oszczędności,/dziwne skoro metyl alkoholik co wali od rana do rana/,a poza tym nie będę się zwracał o pomoc finansową,do nikogo bo jeszcze mam ręce nogi sprawne,i główka działa. Lepiej na dzieci w potrzebie,jakby co. Ale w tym momencie odradzam pomoc do TVN itd w smsach. Lepiej poszukać stronę domu dziecka itd i im bez pośrednio wpłacić. Te smesy, to ściema,idą na wypłaty dla zarządu itd. Myślę nad emigracją do Niemiec. Rodzina faceta mojej siostry/wiem zamotanie niezłe/jego siostra zbluzgana przez moją kochaną idealną siostrunie,zaproponowała mi że mam u niej pokój do spania,mieszkania,i popyta za pracą dla mnie. A moja siostra podobno po 3-4 drinkach wykazała się qrest....m na maxa,robiąc totalną wiochę w knajpie. Facet żałuje że ją spotkał,żeby nie dziecko już by ją batem gnał. Bardzo inteligentny facet,normalny,zna perfekt 5 języków,mój ulubiony francuski,wszystkie w mowie i piśmie. Dla mnie gość na maxa. Żeby nie było dziecka/w końcu nie jego wina /to by już moja siostra wyleciała na zbity pysk. Ale dziecko zmienia wiele. Ja całe moje zasr...e życie muszę walczyć o każdy dzień. Zap...jak niewolnik. Ale pracować trzeba,i zęby zaciskać. Ale nie toleruję,ubliżania,chamstwa,napaści na mnie. A pamiętliwy jestem jak słoń.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2012 o 20:01
sphinx jak na razie mamy ponad 200 osób na FaceBooku i powoli idzie to w górę . Ok. ile potrzeba ludzi ,żeby się media zainteresowały akcją ?
OdpowiedzNo ja mam 100 osób jak na razie. Ale nie chodziło mi o jakąś sensację.,tylko że system mnie niszczy.
OdpowiedzZarejestrowałem się specjalnie, żeby Ci to powiedzieć - zgłoś się do programu Państwo w Państwie - oni zajmują się takimi sprawami. http://www.panstwowpanstwie.polsat.pl/Kontakt,6088/index.html
OdpowiedzJuż wcześniej pisałem olewka. Nawet przez biuro poselskie pisałem do pana MEDIALNEGO i olewka. Szkoda zdrowia.
OdpowiedzWiesz co? Napisz do Gazety Polskiej Codziennie, Uważam Rze, albo innej pseudo-prawicowej prasy - oni wezmą wszystko co może zdyskredytować rząd, nepotyzm i sądownictwo.
OdpowiedzOstatnio w mediach był program poświęcony kampanii "stop pomówieniom" to taka akcja do której to co napisałeś nadaje się idealnie. Może spróbuj skontaktować się z kimś z nich bo mają coraz więcej zwolenników(nawet jakiś poseł czy coś takiego im kibicuje, pomniejsze gwiazdki itp.) znajdziesz ich na Facebooku. Być może jakoś ci pomogą albo chociaż doradzą co zrobić. Może to trochę naiwne ale warto spróbować. Pozdrawiam gorąco i nie poddawaj się powodzenia
OdpowiedzNie poddawaj sie, nie ma sensu. Prędzej czy później to wygrasz. Zarejestrowałem sie tylko dla tego żeby napisać ten komentarz - pierdl oszustów i kłamców, wygrasz. Rozsyłam tą twoją historię + krótki tekst, do wszystkich osób na YT które cokolwiek mogą zrobić. Olały Cię media? Internauci rozdmuchają to tak, że Putin sie o tym dowie. Pisz wszędzie gdzie sie da, do każdej pierdlnej gazety. To poleci jak domino, uwierz mi, stukniesz klocek i polecą ich setki, tysiące. Aktualizuj fanpage na facebooku, to głupia strona, osobiście jej nie lubię, ale są tam zarejestrowane miliony ludzi, a im więcej osób dowie się o tej historii, tym lepiej dla Ciebie. Uwierz, internet jest potężnym narzędziem. I ie daj sobie wmówić, że nie dasz rady. Bo wygrasz. @edit - czytałem wszystkie komentarze, wiem że pisałeś do uwagi etc. ale na pewno są jakieś media, gazety, portale do których nie napisałeś - znajdź je i napisz.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2012 o 22:02
Syberyjska---napisać mogę .Ale w sumie, wątpię czy się ktoś zainteresuje. Zabitych 0, krwi itd 0.
OdpowiedzIm podobno wcale nie chodzi o zabitych czy rannych, oni walczą o to by nikogo fałszywie nie oczerniać założyciel-jakiś raper czy ktoś taki- został fałszywie pomówiony i dlatego założył tą organizacje żeby się bronić i pomóc innym w podobnej sytuacji zbierają podpisy aby zmienić prawo w tej kwestii. Nie twierdze że coś z tego wyjdzie ale jest to warte uwagi jak już nic lepszego nie da się zrobić...
OdpowiedzJutro postaram się dodać na jakiś portal. Wymyślę coś zachęcającego do przeczytania tego tekstu oraz komentarzy. Mam nadzieję, że wiocha.pl przez ostatnie czasy stała się bardzo dobrą reklamą. Dzięki temu portalowi Pablo powiązany z Mielnem stał się znany.
OdpowiedzNo mi Wiocha raczej cię kojarzy nie zbyt pozytywnie,w kontekście mojej sprawy. Na wiosce się publikuje pajaców. Zwłaszcza do mojej historii ni jak raczej nie pasuję do wiochy.
OdpowiedzJeden z youtuberów nagłośnił sprawe na facebooku :)mianowicie Gimperr
OdpowiedzAhh ten Gimperr :D A co do sprawy to jeśli stwierdzasz, że sędzia jest po stronie twojej rodziny to możesz wnieść wniąsek o wyłączenie go z prowadzenia tej sprawy
OdpowiedzNie mam na myśli dodać twoją historie ale opowiedzieć o polskim prawie a następnie dać źródło to twej opowieści na której się opierałem.
OdpowiedzAdwokat stwierdził ze to w tej chwili nie ma sensu. Trzeba poczekać. A skarga na aresztowanie mnie bez podstawnie wysłana do Bydgoszczy wróciła do sędziego na którego była na\pisana haha. W odpowiedzi wal się możesz mi skoczyć,między wierszami.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2012 o 17:25
Napisz do wyższego sądu Napewno da się coś z tym zrobić skoro masz dowody jak ci tak odpisuje sędzia Właściwie gdzie jest ten sąd co to za województwo?
OdpowiedzZamiast siedzieć na komputzerze to odpocznij sobie/ prześpij się Sphinxsie
OdpowiedzWłaśnie się kładę do łóżeczka.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2012 o 23:41
Gimper i Magda swoje zrobili . Teraz zaczyna też chyba tenCzacky .
OdpowiedzCoś czuję, że po zakończeniu tej sprawy będziesz zajebistym społecznikiem. Nie piszę "politykiem", bo oni łajdaczą. Społecznikiem. Bo społecznik działa dla dobra społeczeństwa, a polityk działa dla dobra ludzi, którzy są po jego stronie. ;)
OdpowiedzMam prośbę. Jeśli robicie jakiś filmik na youtube/fanpage/cokolwiek związanego z tą sprawą to wrzucajcie linki, zawsze to wtedy łatwiej znaleźć. Chodzi mi szczególnie o to, że już parę osób pisało, że wrzuciło coś na youtube i nie dało żadnej wskazówki jak to znaleźć
Odpowiedzsorry że to pisze ale... ja to bym pewno zaczął od tych którzy ci to zrobili. Zajeb... mamusie i braciszka bo takich skur-wieli na świecie jest za dużo... Spier... stąd jak najdalej najlepiej do ameryki tam ludzie mają życie nie ma pierdo... z sądami i prawem, wszystko masz na miejscu i zawsze jakaś robota jest. Polska to zabita dechami dziura gdzie urzędasy i inne grube fiuty zrobią z ciebie robaka. Tak jest w polsce kur... Jak sobie pomyśle to kur... oddaje hołd kolesiowi któryby wpadł do rządu czy tam sądu i rozje... tych sukinsynów. Mam nadzieje że ludzie zrobią co trzeba żeby nagłośnić sprawę na tyle żebyś otrzymał jakąś pomoc :) Bo to kur... nieludzkie żeby jakieś szmaty co dzięki rodzince czy tam łapówkom zdobywali stołki i męczyli ciężko pracujących niewinnych ludzi. Mój ojciec tez pracuje jako kierowca, z tym że jeździ po polsce. Wieczorem jak wraca to często wypije sobie piwko czy tam 2 czasem więcej ale zazwyczaj potem idzie spać albo ogląda. Ale rzeczywiście czasem zdarza mu się wypić więcej np. w wolne (sobota niedziela albo jak ma wolne). Czasami to aż przesadza bo potem różnie bywa... Raz to musieli go zabrać na 24h bo rozróbę zrobił niemałą. Kolesia (jakiś gostek przyjechał zapytać dziadka o pracę) pierwszy raz na oczy widzieliśmy a on do niego że to kochaś mamy i chciał mu napierdo... Taki przykład że niektórzy po alkoholu różne rzeczy robią... Ale ty to zupełnie niewinny jesteś przecież nie robiłeś żadnych takich rzeczy no nie? Nie wiem cholera czemu twoja mama robi z ciebie takiego chlejusa... Stało się coś więcej, nie wiem uderzyłeś ją czy co? albo coś powiedziałeś? Kur... bo to wygląda jak zemsta...
OdpowiedzNigdy nie uderzyłem matki,ojca.Fakt ja tez myślę że to zemsta.Bratu kupili mieszkanie takie samo jak ich,własnościowe,bo już się nie mógł doczekać.A ja sie nie wyprowadzałem. Ściema że sam kupił,a zarabia od zawsze najniższą krajową,ma dziecko żonę co nie pracuje.Ja nie byłem w stanie odłożyć na mieszkanie a on uzbierał z 100zł?? Takie mieszkanie to ze 160 000 minimum.A samochody już 3 zmienił.Więc teraz do podziału są 2 mieszkania własnościowe,kawalerka i 3 pokoje kuchnia łazienka,korytarz+działka z domkiem+garaż murowany+kasa ojca na koncie.Z adwokatem podejrzewamy ze teraz chcą mnie zamknąć u świrów i ubezwłasnowolnić,bym nie dostał nawet zachowku.A druga sprawa to zemsta sędziego i prokuratorki za skargi na ich działania napisane.No i wiedzą że jak w końcu wygram,to będe miał roszczenia wobec nich,więc trzeba za wszelką cene mnie ud..ć.
OdpowiedzTak czytam i zauważyłem że można zrobić jeszcze jedną rzecz na którą nikt nie wpadł. Otóż można napisać do różnych mediów o zajęcie się tą sprawą (wiem że nie byli zainteresowani) ale jak zrobi to kilkaset osób to na pewno się tym zainteresują. Prosiłbym w komentarzu o opinię tego planu. Pozdrawiam.
OdpowiedzNiby tak, ale w końcu mogliby uznać to za spam.
OdpowiedzSphinx;historią jestem zszokowany.Przepraszam że bez Twojej zgody,ale skopiowałem ją i umieszczę na Kontrowersje.Net;może znasz;jest tam wielu ludzi jak się wydaje mogących coś pomóc w sprawie.Spróbuj także Fundacja Panoptykon.Tam trzeba do nich napisać.Nie jestem pewny czy to coś pomoże,ale to jedna z poważniejszych stron dot.przegięć prawnych.Może Ci coś podradzą.Jak się zdecydujesz napisać to konioecznie dodaj że masz podkładkę na olewkę rzecznika,Helsinek itp.Powodzenia Sphinx,spotkało Cię niewyobrażalne Sk,,syństwo,nie poddawaj się prawda musi zwyciężyć.NIe mogę...Bydlactwo w najgorszym gatunku..własna"rodzina"....
OdpowiedzNie wiem, czy to w czymś pomoże, ale wkleiłem tę historię na www.eioba.pl, poratlu, gdzie każdy użytkownik może napisać swój artykuł. Podałem też link do twojego profilu na FB.
Odpowiedzpasjonatpl--Kolego nie można tego znależć na eioba.Może konkretny odnośnik podaj.
OdpowiedzProszę bardzo: http://www.eioba.pl/a/3xig/patologia-w-sadownictwie
OdpowiedzNie kijem go to pałą:) Piekielnik może i dobry ale nie aż tak rozsławiony jak np strona www.demotywatory.pl demoty z tamtąd są pokazywane i w prasie i w tv, pozwoliłam sobie że sprubuje rozsławi Twoją historie przez tą właśnie strone i strone www.wiocha.pl Jeśli się uda to może internauci pomogą i ktoś się tym zainteresuje. Fajnie gdybyś wszedł i odezwał się tam w komentarzach co by doda kilka info co tutaj dałeś i zeby ludzie wiedzieli że mają komu pomagać. Wszędzie jetem pod tym samym nickiem - AMDK i nie mam innych histori tam pozamieszczanych więc nie owinieneś mie problemem ze znalezieniem ich w poczekalniach(bo jak wiadomo wszystko zależy od ludzi) Możesz też to dorzuci do fejsa polubić czy co to tam się robi z tym. Trzeba wierzyć że się uda. Tyle moge zrobić by Ci pomóc mam nadzieje że na coś się to przyda. Pozdrawiam.
OdpowiedzKurczątko popraweczka mała o ile na demotywatorach udało mi się to wrzuci normalnie to na Wiocha niestety nie.. tekst jest tak mały ze nieczytelny.. sorki poprostu jeszcze nigdy tam nic przeze mnie nie było dodawane i sie trochę mi nieudało ale demotywatory powinny wystarczyć jeśli ludzie wyrażą taką chęć oczywiście.
OdpowiedzAle że nawet Helsinki olały sprawę?! W tym miejscu szok niebywały. Ale trzymaj się człowieku, nie trać nadziei i motywacji do walki z <jestem kulturalna i się wysławiam-powtórzone w myślach 20 razy na ochłonięcie> niepomiernie wysokim stopniem chamstwa i sk... wiadomo o co chodzi, tak? Trzymam kciuki, pisz co dalej w sprawie się dzieje.
Odpowiedzp***bany kraj, jesli po nastepnych wyborach nic sie nie zmieni to chyba imigruje stad. trzymaj sie czlowieku, nie daj sie zniszczyc wadliwemu systemowi. jutro napisze do jakiegos ogarnietego vlogera na YT w twojej sprawie, mam nadzieje z ktorys naglosni sprawe bo kilkadziesiat/set tys. widzow moze cos zdzialac.
Odpowiedzja juz napisałem do MagdalenaMariaMonika , Husiek , ThePolishPenguinPL , tenCzacky . Ktoś napisał do Gimperr'a . Czyli 5 osób minimum . Jak na razie tylko Magda , Gimperr i tenCzacky coś zrobili, bo reszty w domu nie ma .
OdpowiedzDasz linka do tego, co umieścili?
OdpowiedzZnajdź na FB :/ Magda : Minecraft na obcasach ,a Gimperr nie wiem , ale chyba Gimperr ;P
OdpowiedzNa nie których portalach trolle maja radochę,w komentowaniu, z mojej krzywdy. Ale taki kraj i ludzie. Zwłaszcza na sadistic obrazliwie komentują. A uważałem ten portal za fajny. Na demotywatorach podobno do archiwum trafiło,to co ktoś zamieścił.
OdpowiedzNie dziw się, nie wszyscy są tacy ufni przez internet. Mnie też się zaświeciła czerwona lampka, kiedy zacząłeś reklamować kancelarię prawniczą podając jej nazwę. Jednakże czytałem co wypisują na różnych portalach i jestem zdania, że nie powinni wypisywać takich rzeczy, jeśli nie są pewni.
OdpowiedzSphinx,nie mam konta na FB ale informuję Cię że poszło zapytanie o pomoc do Fudnacji Panoptykon:Jeśli się zgodzą(a są dość duże szanse)to dam Ci ich maila.
OdpowiedzJezyk--nazwe podalem dla jednego piszącego którego ojciec tez ma takie przeboje.A podałem bo maja dobre opinie w calym kraju,i ja rówież jestem zadowolony.A nie łatwo o solidnych i uczciwych w tym kraju.Usunąć nie mogę,bo nie mam w opcjach,nie wiem why? Hagen dzięki.
OdpowiedzWidziałam link do twojej historii na "STOP POMÓWIENIOM", daj im znać jak toczy się twoja sprawa, dużo osób popiera tą akcje, a wśród nich jest sporo sławnych osób. Ludzie też często tam zaglądają. Widziałam ich swego czasu w tv... Myślę, że z tymi mediami to jeszcze próbuj, wiesz jak nie wpuszczają drzwiami to wal oknem! Bo gdyby telewizja nagłośniła sprawe, to szybko dobraliby się do tyłków sędziemu i całej reszcie... Trzymaj się i pamiętaj, że Piekielni Cię wspierają!:):)
OdpowiedzHmmm..a może by tak napisać do Niekrytego Krytyka, by zrobił mały wątek o tej sprawie, w jednym ze swoich odcinków? Gdyż jak już ktoś wspomniał, internauci mogą wiele zdziałać.
OdpowiedzNiekryty polega na tym , że z wszystkiego robi komedie . Nie pomoże pewnie . Wszyscy z jego podejściem uznają to za żart , a nas za idiotów co dali się nabrać na żart :(
OdpowiedzNiekoniecznie, kiedy sprzeciwiał się akta, mówił całkiem poważnie i myślę, że widzowie tak samo poważnie potraktowali jego protest. Gdyby zrobił filmik w formie apelu o pomoc mogłoby nie być problemu.
OdpowiedzNo właśnie..ehh, tylko, czy będzie mu się chciało...
OdpowiedzTrzymaj się, jesteśmy z Tobą. Każdy pomoże Ci tyle, ile może. Natychmiast loguję się na fb i udostępniam. Nie poddawaj się!
OdpowiedzCześć, życzę Ci powodzenia w walce. Mam też sugestię, aby kolejne wydarzenia nie pisać w komentarzach, ale stworzyć nową historię, ponieważ ta zaczyna uciekać z pierwszych stron piekielnych. A taką kontynuacją historii dasz znać innym, że walka nadal trwa. Ogarnij też FB, sam nie przepadam za tym portalem, ale swego czasu słyszałem, że "jak Cię nie ma na FB to nie istniejesz";). Trzymam kciuki i powodzenia.
OdpowiedzOk beni. Spróbujemy tak zrobić, zobaczymy co to da. Częśc dalsza http://piekielni.pl/37820 Jak nie wypali, będę pisał tutaj.
Odpowiedzchciałam Ci poradzić abyś napisał wniosek o wyłączenie prokuratora i sędziego ze sprawy, ale jak tak dłużej myślę to chyba nic nie da, bo nawet jak odsunął ich od sprawy to wiadomo inni koledzy, a jak nie odsunął to jeszcze gorsza zemsta. Ciężko cokolwiek w tej sytuacji poradzić, może zainteresować media tą sprawą, interwencja, uwaga czy chociażby Jaworowicz, tam czasami byli sędziowie czy adwokaci się wypowiadają i wielu ludziom już pomogli. Poza tym złóż wniosek do sądu o zmniejszenie częstotliwości wizyt kuratora, bo przecież musisz pracować, a póki co (i mam nadzieję że nigdy nie będziesz)nie jesteś chyba osobą pozbawioną wolności więc masz prawo do normalnego życia do pracy itd. nikt Ci przecież tego ani nie może zabronić ani nie będzie cie utrzymywać. Wyprowadź się do innego miasta i zerwij wszelkie kontakty z rodziną (wiem że to trudne ale chyba jedyne racjonalne wyjście) i będzie święty spokój A to co robi prokurator z sędzią to czysta paranoja. A tak od siebie to trzymaj się i nie poddawaj. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
Odpowiedztl; dr
OdpowiedzTrzymaj się Sphinx, dasz radę :-)
OdpowiedzMam nadzieję.
Odpowiedzhej Sphinx, zobacz jaka miła niespodzianka na głównej :) http://demotywatory.pl/3893266#comments
OdpowiedzTrafiło na stronę główną demotów. Może znajdzie się ktoś co naprawdę potrafi pomóc. Aż ciężko uwierzyć w tą historię. Gwałcicielów i złodziei skazują na zawiasy, a zwykłych ludzi potrafią tak udupić. Przykre co się dzieje w naszym kraju.
OdpowiedzMoże i jestem młody i świata nie widziałem, ale moim zdaniem jest chyba możliwość, aby media zainteresowały się tą sprawą. Tym sposobem jest oczywiście najstarszy w historii Polaków przejaw aktywności społecznej, czyli.... protest. Nic tak nie przyciąga kamer i ludzi z dyktafonami jak właśnie garstka ludzi z transparentami, wykrzykująca hasła. Trzeba jednak wybrać miejsce i czas. Jak na razie tyle mogłem wymyślić, mam nadzieję, że może kogoś zainspiruję (jak to bywa w burzy mózgów - nie każdy pomysł jest wykorzystany, ale wszystkie prowadzą do rozwiązania)
Odpowiedzdness--właśnie widziałem. Ale to juz 2ga na demotach wklejka. Poprzednia trafiła do archiwum. Częśc dalsza http://piekielni.pl/37820
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2012 o 14:58
Cześć! Jeśli zbulwersowała Was ta sprawa i chcielibyście pomóc - jest okazja. Będę zakładać oficjalnego fanpage i przydałoby się kilka osób do pomocy. Oprócz tego wszyscy prawnicy i inni fachowcy - którzy mogą pomóc - proszę o kontakt. gg:4146602 mirken95@gmailk.com Nie bądźmy obojętni.
Odpowiedzhttps://www.facebook.com/pages/Powiedz-NIE-dla-niszczenia-%C5%BCycia-uczciwemu-cz%C5%82owiekowi/306708972761333 Możesz udostępnić u siebie - już trochę osób zauważy. Lajkujemy i udostępniamy!
OdpowiedzDzieki,właśnie dodałem.
Odpowiedzhttp://carcinka.nowyekran.pl/post/29939,alkoholik-wciaz-nie-chce-wytrzezwiec
Odpowiedzhttp://www.aferyprawa.eu/Interwencje/Andrzej-Rogowski-z-Zabek-wraz-z-ojcami-skupionymi-w-Inicjatywie-Spolecznej-Porozumienie-Rawskie-protestowali-w-Zabkach
OdpowiedzCiężki temat, ale tak to już jest, jak się przypie*dolą do człowieka to przez swoje chore ambicje będą gnębić latami tylko dla samej zasady. Często gęsto taki prokurator czy prokuratorzyna - co gorsze, są kompletnie nieodpowiedzialnymi ludźmi a stanowisko swe piastują tylko temu bo nie było nikogo lepszego na to miejsce no to "posadźmy ją, może się nada"
OdpowiedzDziś już jest opinia kuratora. Okazuje się że nie ma nic do mnie, że wszystko jest ok. Porządek w domu, nie byłem pijany, szukam pracy, mam troche oszczędności mimo ze od 6mcy nie moge pracować. Teraz jeszcze czekamy na opinie z psychiatryka od biegłych.
OdpowiedzDzię dobry (wieczór), Na początek chcę się usprawiedliwić chęcią pomocy i nagłośnienia nieco Twojej sprawy. A teraz do rzeczy. Zrobiłam Ci fanpage na facebooku (tak, wiem że robiłeś, ale to zwykłe konto z opcją "dodaj znajomego", a mnie chodziło o stronkę z opcją "lubię to". ^^). Udostępniłam od razu link do tej sprawy (czytaj: ten, który jest w omniboksie), pokazałam wszystkim znajomym. Mam nadzieję, że przekażą dalej (każdy mierzy własną miarką). Doszłam jednak do połowy komentarzy, gdzie sprawa była trudna, a tutaj zauważyłam Twój ostatnio - o prokuratorze. Jeśli fanpage będzie niepotrzebny, powiedz - usunę. To tyle ode mnie, życzę powodzenia w sprawie. (:
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2012 o 3:30
oliwek dzieki. Jak możesz zapodaj linka do funpage.
Odpowiedznooo chłopie, to ci cieplutko zrobili. 3maj się i skop im dupy!
OdpowiedzNowa strona na fb. https://www.facebook.com/bezprawie
OdpowiedzWitam. Dziś doszła opinia z badań.Jest dośc pozytywna jak stwierdził adwokat.Jest nadzieja że za kilka miesięcy ten koszmar się zakończy.
Odpowiedzhttp://www.aferyprawa.eu/Interwencje/Bydgoszcz
Odpowiedzwczoraj na sprawie wycofała się prokuratura uznając bezzasadność prowadzenia sprawy.Po 16 miesiącach koszmaru. Teraz czas wystąpić o zadośćuczynienie za krzywdy jakie z ich strony mnie spotkały.
OdpowiedzTo jest wszystko tak chore, że aż słów brak;] Mam nadzieję że zadośćuczynienie będzie, szkoda że tylko (i oby było) pieniężne bo straconego zdrowia psychicznego Ci nie zwrócą;]Daj znać jak idzie:) 3maj się bracie
OdpowiedzPo prawdzie,jestem teraz kompletnym wrakiem człowieka. Szkoda pisać nawet.
OdpowiedzTrzymam kciuki i współczuję. Historia straszna. I strasznie ciężko też się ją czyta- ale rozumiem emocje towarzyszące pisaniu.
OdpowiedzZadoscuczynienia nie bedzie.Kancelaria po zaplaceniu wycofala sie.Sedzia ew moze przeprosic,a na matke nic nie jest to nic nie wywalcze.Polska sprawiedliwosc.
OdpowiedzCzasami myślę o tym, że przez chciwość jednego inny idzie siedzieć lub jest uznany za ułomnego lub pijaka czy ćpuna...
OdpowiedzMoja Bydgoszcz taka piękna :) Na całe wielkie szczęście jestem w UK, miałem podobną sytuację to zerwałem kontakt i się wyprowadziłem na wyspy, bo tu nikt nie sięgnie :)
Odpowiedz