Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracowałam swojego czasu w kinie na dziale Obsługi Widza. Praca polegała na…

Pracowałam swojego czasu w kinie na dziale Obsługi Widza. Praca polegała na sprawdzaniu biletów na bramkach, ogarnianiu holu, wypuszczaniu ludzi z seansu i sprzątaniu sal zanim zaczną się kolejne filmy.
Praca prosta i z reguły przyjemna. Z reguły...

Historia miała miejsce, gdy któregoś dnia stałam na bramce. Ruch nieduży, mimo iż jedna bramka ma "pod sobą" 5 sal. Czasem ktoś przyjdzie z biletem, czasem ktoś do toalety. I tutaj chciałabym coś wyjaśnić. Kino jest połączone z bardzo dużym obiektem handlowym. Wszystkie toalety w kinie znajdują się za bramkami, pomiędzy salami. Wejść do nich mogą widzowie z biletami na seans, lub z biletami na seans który właśnie się skończył (po seansie wychodzi się na zewnątrz - jest zakaz wypuszczania gości z powrotem na hol za bramką, bo kiedy jest dużo ludzi, nie ma szans upilnować czy ktoś faktycznie idzie do łazienki, czy wchodzi bezprawnie na inny seans). Wszyscy, którzy nie posiadają biletu, muszą udać się do toalet znajdujących się z centrum handlowym. Taki przepis. Zwolnione z niego są tylko kobiety w ciąży i małe dzieci.

Wracając do historii - stoję na bramce, ruch praktycznie żaden. W pewnym momencie podchodzi do mnie [D]ziewczynka. Na oko 5 lat, uśmiechnięta. Opiekuna brak ale może jest przy kasach albo w kawiarni na górnym poziomie kina. Dziewczynka uśmiecha się jeszcze szerzej i pyta:
[D}: Przepraszam, czy ja mogę wejść do toalety?
Uśmiecham się szeroko, bo lubię małe dzieci (zwłaszcza te grzeczne) ale zanim zdążyłam się odezwać z mroku wyłania się Piekielna mamuśka [PM]. Leginsy w panterkę, obcisły golfik, solarka i makijaż odpustowy. No i obowiązkowe kozaczki. Nabiera wdech i..
[PM]: I czego się k****a pytasz? Te ch**e są od tego, żeby cię wpuścić, a nie się o pozwolenie prosisz! Za to im k***a płacą!

Przyznam się szczerze - zamurowało mnie. Dziecko spojrzało się na matkę ze łzami w oczach, spuściło główkę i smętnie powlokło się do toalety. Zwróciłam kobiecie uwagę, żeby nie krzyczała i mała i tak by weszła do toalety. Komentarz?
[PM]: Ja k***a płacę, to wymagam!

A czy pracownik może wymagać odrobiny kultury?

kino

by morgoroth
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar szypty
8 18

Widać klient musiał tego dnia od niej też wiele wymagać, to odreagowuje, if you know what i mean. Wiem, wiem, niekulturalnie tak myśleć o kobiecie, ale jak dla mnie takie osoby to są, przynajmniej mentalnie, kurki (k*rwa + suka, takie połączenie w radzieckim stylu).

Odpowiedz
avatar Reif
5 5

Tia, aż "piana" jej z ust wycieka, cóż takie przypadki się zgłasza...koniecznie, w sumie autor powinien się cieszyć, że nie został pedofilem albo porywaczem...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2012 o 18:15

avatar kochanicadziedzica
12 14

Zatem powinniście ustalić dodatkowy cennik za możliwość potraktowania obsługi jak szmat. Opłata podstawowa za podniesienie głosu, do zestawu można dobrać ekstra płatne wyzwiska, przekleństwa i rękoczyny. Wyrzucenie przez ochronę z seansu gratis. :P

Odpowiedz
avatar Lapis
4 4

Na upartego jest cena za przeklinanie w miejscach publicznych, tylko trzeba ruszyć panów w niebieskich mundurach.

Odpowiedz
avatar Reif
0 4

Haha już to sobie wyobrażam: -Paanie władzooo Panieeee władzoo -Słucham, co się dzieje? -Bo tam ktoś przeklina z małym dzieckiem!!! -Co kur*a? -No tak -Gdzie kur*wa? -Tam...kur*a -Dzieciaku zasmarkany jak zaraz nie przestaniesz ***** przeklinać to ja Ci **** ******** nogi z **** powyrywam i zawieszę na latarni ******** **** taki mandat będzie, że ja ********, ty ***** ******** ****** ******, że własna babka Cię nie pozna *****

Odpowiedz

Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2012 o 18:23

avatar Hagen666
-1 5

Radziłbym co innego:Ochronę w postaci 2 osiłków klasy 2x2.Krótkie stwierdzenie takich panów w stylu :Pani poczeka sobie za...na córeczkę poparte "przyjacielskim"uściskiem ramienia załatwiłoby sprawę.

Odpowiedz
avatar aPoCoMiNazwa
4 10

Założę się, że dziecko albo skończy jako MiniPlastik, podróbka mamusi, albo po 10 roku życia będzie lądowało pod gabinetem psychiatry, like a boss.

Odpowiedz
avatar inferniak
4 6

Zapewne kochana mamuśka będzie próbowała ją wcisnąć do jakiejś agencji modelek, takie uzupełnienie braków z własnego jej dzieciństwa.

Odpowiedz
avatar slawcio99
9 11

A ja sądzę, że dzieciak ma w sobie więcej kultury niż mamuśka...

Odpowiedz
avatar Yaona
0 0

Tylko gdzie ona się takiej kultury nauczyła przy takim wzorze..? ;)

Odpowiedz
avatar gateway
9 11

Biedne dziecko. Jak pomyślę, że ona się będzie całe życie z taką matką użerać, to aż mi słabo...

Odpowiedz
avatar kathleenn
5 5

Szkoda, mała taka kochana..

Odpowiedz
avatar KakarottoYo
3 7

"A ja tu pracuję, więc wypi3rdalaj". Samo by mi wyszło z ust. Straciłbym pracę, ale co tam. Warto. A nie, ja pracy nigdzie nie dostanę. Tak naprawdę powiedziałbym "tak jest psze pani".Spaliłem.

Odpowiedz
avatar VampireSmurf
1 1

taak, baba płaci, to wymaga... tylko ciekawe, czy kupowała bilet na seans. trzymam kciuki, żeby dziecko wyszło na ludzi.

Odpowiedz
Udostępnij